On Thu, 26 May 2022 22:10:44 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu czwartek-26-maja-2022 o 21:26, ii pisze:
>> Większość ludzi nie zareaguje na to, że ktoś przewrócił się na chodniku.
>> Możesz to sobie sprawdzić.
>
> Głowa uderzyła w krawężnik i leje się krew i nic?
> Tak pochodzę z wioski na wschodzie. Jestem inny ;-)

We wiosce mentalnosc inna, wszyscy sie znaja.

Aczkolwiek slychac czasem, jak jedna osoba terroyzuje całą wioskę,
ciekawe czy jakby leżała, to by mieszkancy sie zainteresowali.

> Pewnie duże znaczenie w tej inności odegrał Kościół.

A co - uczył, ze jak ktos lezy na ulicy, to trzeba pomóc,
czy uczył, zeby ksiedzu na plebanie nie zaglądać, bo co ksiadz po mszy
robi, to jego prywatna sprawa :-P


> PS. Pewnie kogoś ZABOLI ;-)

J.

do góry

W dniu 27.05.2022 o 09:39, J.F pisze:
> On Fri, 27 May 2022 00:48:35 +0200, ii wrote:
>> W dniu 26.05.2022 o 22:10, _Master_ pisze:
>>> W dniu czwartek-26-maja-2022 o 21:26, ii pisze:
>>>> Większość ludzi nie zareaguje na to, że ktoś przewrócił się na chodniku.
>>>> Możesz to sobie sprawdzić.
>>>
>>> Głowa uderzyła w krawężnik i leje się krew i nic?
>>
>> Nie, nie widać by się lała, po prostu nie wiadomo co się stało. Może być
>> zawał, udar ... kierowcy generalnie nie zatrzymują się.
>
> Kierowcy, jak czlowiek lezy na chodniku?
>
> No nie zatrzymuja sie, bo uwaga skupiona na jezdni,

Już nie gadaj, że nie zauważasz ludzi na chodniku.

> predkosc duza,

W mieście?

> zatrzymywanie niechetne,

Też niejako narzekam na to, że nie zatrzymują się.

> a w dodatku czlowieka krotko widac,

Na chodniku? To jest w granicach obszaru kontrolowanego przez kierowcę.

> wiec nie wiesz czy lezy pijany, czy np odpoczywa.

Dlatego właśnie należałoby się zatrzymać.

do góry

On Fri, 27 May 2022 14:40:43 +0200, ii wrote:
> W dniu 27.05.2022 o 09:39, J.F pisze:
>> On Fri, 27 May 2022 00:48:35 +0200, ii wrote:
>>> W dniu 26.05.2022 o 22:10, _Master_ pisze:
>>>> W dniu czwartek-26-maja-2022 o 21:26, ii pisze:
>>>>> Większość ludzi nie zareaguje na to, że ktoś przewrócił się na chodniku.
>>>>> Możesz to sobie sprawdzić.
>>>>
>>>> Głowa uderzyła w krawężnik i leje się krew i nic?
>>>
>>> Nie, nie widać by się lała, po prostu nie wiadomo co się stało. Może być
>>> zawał, udar ... kierowcy generalnie nie zatrzymują się.
>>
>> Kierowcy, jak czlowiek lezy na chodniku?
>>
>> No nie zatrzymuja sie, bo uwaga skupiona na jezdni,
>
> Już nie gadaj, że nie zauważasz ludzi na chodniku.

Dawniej nie zwracalem na nich wiekszej uwagi.
Zreszta na wiele rzeczy obok drogi nie zwracalem uwagi, a potem
zdziwienie "kiedy ten wiezowiec zbudowali".

Jakbym byl wyczulony na leżących pieszych, moze bym zwracal.

A - i czesto jade lewym pasem.


>> predkosc duza,
> W mieście?

W miescie.

>> zatrzymywanie niechetne,
> Też niejako narzekam na to, że nie zatrzymują się.

Ale nie dlatego, ze znieczulica, tylko dlatego, ze przy predkosci 60+
to niechetnie sie zatrzymasz aby samochod z bocznej drogi wpuscic,
autobus z przystanku, dawniej pieszego na pasy, itp.

>> a w dodatku czlowieka krotko widac,
> Na chodniku? To jest w granicach obszaru kontrolowanego przez kierowcę.

Jak nie ma przejscia, to nie musze :-)

Ale bardziej mi chodzi o to, ze nie mam czasu sie przygladac
co on tam robi.
No dobra - lezacy to nie jest normalny widok w miescie.

>> wiec nie wiesz czy lezy pijany, czy np odpoczywa.
> Dlatego właśnie należałoby się zatrzymać.

Jak odpoczywa, to po co :-)

Jakbym wolniej jechal to moze by mnie zadziwilo i bym sie przyjrzal,
ale jade szybciej i lewym pasem i musze uwazac na samochody, na
rowery, na motocykle, na swiatla, na przejscia ... chodniki mnie nie
interesuja :-)

J.

do góry

W dniu piątek-27-maja-2022 o 09:42, J.F pisze:
> We wiosce mentalnosc inna, wszyscy sie znaja.

To nie ten przypadek. Wioska duża a ja nieśmiały samotnik ;-)

do góry

W dniu piątek-27-maja-2022 o 09:42, J.F pisze:
> A co - uczył, ze jak ktos lezy na ulicy, to trzeba pomóc,
> czy uczył, zeby ksiedzu na plebanie nie zaglądać, bo co ksiadz po mszy
> robi, to jego prywatna sprawa:-P

Ty tak jak z programem Konfederacji tak i z Kościołem?

Nie wiesz czego naucza?

do góry

W dniu 26.05.2022 o 22:10, _Master_ pisze:

> Pewnie duże znaczenie w tej inności odegrał Kościół.

A skąd ten pomysł? Podobno prawie 100% polaków to katolicy, to niby
jakim cudem przynależnośc do kościoła miałaby cię uczynić innym niż
pozostałe 100%:P

> PS. Pewnie kogoś ZABOLI ;-)

Nie możemy się pozbierać.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.05.2022 o 09:39, J.F pisze:

> Kierowcy, jak czlowiek lezy na chodniku?
>
> No nie zatrzymuja sie, bo uwaga skupiona na jezdni, predkosc duza,
> zatrzymywanie niechetne, a w dodatku czlowieka krotko widac,
> wiec nie wiesz czy lezy pijany, czy np odpoczywa.

Ja się kilka razy zatrzymywałem.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 27 May 2022 17:53:49 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu piątek-27-maja-2022 o 09:42, J.F pisze:
>> A co - uczył, ze jak ktos lezy na ulicy, to trzeba pomóc,
>> czy uczył, zeby ksiedzu na plebanie nie zaglądać, bo co ksiadz po mszy
>> robi, to jego prywatna sprawa:-P
>
> Ty tak jak z programem Konfederacji tak i z Kościołem?

A to Ty czasem piszesz, ze Konfederacja by cos tam zrobila,
tylko nie potrafisz napisac jak?

> Nie wiesz czego naucza?

Nie wiem.

Najwyrazniej jednak gdzies tam w seminariach naucza jak byc pedofilem,
choc tylko nielicznych.
Licznych ksiezy juz naucza, jak sprawe ukrywac,
wiernych masowo naucza, jak sprawy trzymac w dyskrecji.

Ale cos pekło, i wierni juz nie chcą ukrywac.
Pewnie byli zle nauczani, jak sie ksieży i Kościoła bac :-)

A tu jeszcze nauczanie w praktyce

https://warszawa.tvp.pl/52787960/ksiadz-potracil-16l
atke-i-uciekl-z-miejsca-wypadku-duchowny-uslyszal-za
rzuty

https://www.se.pl/kielce/pinczow-ksiadz-spowodowal-w
ypadek-wierni-zbulwersowani-nie-czuje-sie-winny-aa-z
n6P-xSyf-veHp.html

J.

do góry

On Fri, 27 May 2022 18:05:53 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.05.2022 o 09:39, J.F pisze:
>> Kierowcy, jak czlowiek lezy na chodniku?
>>
>> No nie zatrzymuja sie, bo uwaga skupiona na jezdni, predkosc duza,
>> zatrzymywanie niechetne, a w dodatku czlowieka krotko widac,
>> wiec nie wiesz czy lezy pijany, czy np odpoczywa.
>
> Ja się kilka razy zatrzymywałem.

Pogratulowac spolecznej postawy.

Ja nie wiem ... nikt nie lezal na widoku, czy leżal, ale zza
kierownicy nie zwrocilem widoku.
Ogolnie w miescie, to rzadko ktos lezy na chodniku.

J.

do góry

W dniu 27.05.2022 o 20:14, J.F pisze:

>> Ja się kilka razy zatrzymywałem.
>
> Pogratulowac spolecznej postawy.

Jakoś mi w nawyk weszło. Na ogół nic nadzwyczajnego, ale raz zdziwiłem
się, że babka siedzi obok roweru na chodniku przy skrzyżowaniu i okazało
się że całkiem solidnie pizdneła głową w latarnię, raz się trafił
epileptyk. Co ciekawe w tym drugim przypadku nawinęło się do "pomocy"
dwóch kulsonów ale jakoś pomagać nie chcieli a głównym ich zmartwieniem
było, że na spacer wybrałem się bez dowodu:P

> Ja nie wiem ... nikt nie lezal na widoku, czy leżal, ale zza
> kierownicy nie zwrocilem widoku.
> Ogolnie w miescie, to rzadko ktos lezy na chodniku.

Widać mam pecha. Jak tak policzę to będzie niskie kilkanaście razy - co
ciekawe tylko trzy razy okazało się, że ktoś się najebał do odcinki. Z
tym że nie wszystkie wyglądają "dramatycznie" - jak się staruszek wyłoży
to po prostu trzeba mu pomóc się podnieść posadzić chwile na ławce i
tyle. Choć zdarzyło się potrącenie (na szczęście lekko) i "szlif" na
moto - z zeznań motocyklistki wynikało, ze poprostu straciła przytomność
jadąc, co by się zgadzało z tym co widziałem - po prostu wyłożyła się na
prostej drodze bez żadnego wyrażnego powodu - zaczęła zwalniać prawie do
zera i gleba. Dobrze że to jakaś 250 była to jej nogi nie przetrąciło.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry