Akarm nabazgrał(a):

> W dniu 2013-08-29 09:18, Chris pisze:
>> Akarm nabazgrał(a):
>>> W dniu 2013-08-29 09:02, Chris pisze:
>>>> TAK CIĘŻKO
>>>> ZROZUMIEĆ PYTANIE ??
>>> Ty naprawdę jesteś idiotą.
>> Nie wiem czy chcesz mnie obrazić
> Po prostu stwierdzam fakt.

A tu mnie obrażasz ...

> Nawet średnio rozgarnięty, po przeczytaniu kilku wypowiedzi tej tępej
> chamicy, wie że jakakolwiek próba podjęcia dyskusji mija się z celem.

Ale tu się zgodzę :) w sumie popełniłem wtopę dając odp...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

"Chris" napisał:
.
>>>> Przyznam szczerze że ja nie kupiłbym nic na Allegro powyżej 100zł.

Mając do wyboru: kupić [*] coś nawet za pięć złotych na (za przeproszeniem)
Allegro czy dać tego piątaka osiedlowemu menelowi - wybrałbym to drugie.
Efekt taki sam, a przynajmniej ten osiedlowy zacząłby mi się kłaniać.

[*] kupić - w przypadku (za przeproszeniem) Allegro oznacza to wysłanie w
ciemno nieznemu dreśkowi "pieniążków" i pokorne czekanie, aż jaśnie
wielmożny pan handlarz "zaksienguje je na kącie" i będzie akurat przechodził
koło poczty (wszak zgodnie z prawem ma on 30 dni na sfinalizowanie
"tranzakcji"). Przy dużej dozie szczęścia mamy szansę otrzymać nawet coś, co
w ogólnych zarysach przypomina towar z oferty. Jakby co - powyższa definicja
powstała na podstawie blisko siedmioletniej lektury a.p.a., czyli zacni
handlarze mieli w tym swój znaczący udział ;->

>>.I oczywiście nie mam tu na myśli kupowania od firm, gdzie Allegro
>> jest tylko pośrednikiem. Co mi po takim prawie skoro zareklamowany
>> towar wróci do mnie z powrotem, z adnotacją "adresat nieznany"?

> A to firmy tak szybko się składają ?

Ale czego nie zrozumiałeś w zdaniu:
"I oczywiście nie mam tu na myśli kupowania od firm"?

JoteR

do góry

W dniu 2013-08-29 09:10, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-08-29 09:02, Chris pisze:
>> ALE PODAJ ARGUMENT CZYM SIĘ RÓŻNI TEN SAM SPRZET W SKLEPIE STACJONARNYM
>> OD TEGO WYSŁANEGO KURIEREM I KUPIONYM PRZEZ INTERNET !!! TAK CIĘŻKO
>> ZROZUMIEĆ PYTANIE ??
>
> Na allegro częściej trafi się na sprzęt refubrished, czy zwrócony od
> innego kupującego, a informacja na aukcji nie jest wyraźna, albo nie ma
> jej wcale.

Tak to mniej wiecej wygląda.



--
animka

do góry

Użytkownik "Akarm" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:521f0fc7$0$1467$6...@n...neostrada
.pl...

W dniu 2013-08-29 09:18, Chris pisze:
> Akarm nabazgrał(a):
>
>> W dniu 2013-08-29 09:02, Chris pisze:
>>> TAK CIĘŻKO
>>> ZROZUMIEĆ PYTANIE ??
>> Ty naprawdę jesteś idiotą.
>
> Nie wiem czy chcesz mnie obrazić

>Po prostu stwierdzam fakt.
>Nawet średnio rozgarnięty, po przeczytaniu kilku wypowiedzi tej tępej
>chamicy, wie że jakakolwiek próba podjęcia dyskusji mija się z celem.


Widzę że też nie do końca ogarniasz. Od dawna wiadomo że animka to facet :P

do góry

Użytkownik "JoteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:521f88c9$0$1464$6...@n...neostrada
.pl...

"Chris" napisał:
.
>>>> Przyznam szczerze że ja nie kupiłbym nic na Allegro powyżej 100zł.

>Mając do wyboru: kupić [*] coś nawet za pięć złotych na (za przeproszeniem)
>Allegro czy dać tego piątaka osiedlowemu menelowi - wybrałbym to drugie.
>Efekt taki sam, a przynajmniej ten osiedlowy zacząłby mi się kłaniać.

>[*] kupić - w przypadku (za przeproszeniem) Allegro oznacza to wysłanie w
>ciemno nieznemu dreśkowi "pieniążków" i pokorne czekanie, aż jaśnie
>wielmożny pan handlarz "zaksienguje je na kącie" i będzie akurat
>przechodził koło poczty (wszak zgodnie z prawem ma on 30 dni na
>sfinalizowanie "tranzakcji"). Przy dużej dozie szczęścia mamy szansę
>otrzymać nawet coś, co w ogólnych zarysach przypomina towar z oferty. Jakby
>co - powyższa definicja powstała na podstawie blisko siedmioletniej lektury
>a.p.a., czyli zacni handlarze mieli w tym swój znaczący udział ;->


Trochę na allegro kupiłem i nigdy się nie przejechałem. Natomiast kilka razy
przejechałem się na "profesjonalnych" hurtowniach komputerowych. Towar
spakowany na odpierdol się, dopchnięty kolanem byle wypchnąć z magazynu. A
reklamacja przesyłki to droga przez mękę i stracony czas.

do góry

"Santana" napisał:

> Trochę na allegro kupiłem i nigdy się nie przejechałem. Natomiast kilka
> razy przejechałem się na "profesjonalnych" hurtowniach komputerowych.
> Towar spakowany na odpierdol się, dopchnięty kolanem byle wypchnąć z
> magazynu.
> A reklamacja przesyłki to droga przez mękę i stracony czas.

...oraz pieniądze - bo wszak czas to pieniądz. Czy ta prosta zależność
wyjaśnia poniekąd, dlaczego często wolę zostawić parę złotych więcej w
okolicznych Komputronikach, który to fakt wywołał taką pianę na pyskach
grupowych handlarzy? ;->

JoteR

do góry

Dnia Sat, 31 Aug 2013 11:37:12 +0200, JoteR napisał(a):

> "Santana" napisał:
>
>> Trochę na allegro kupiłem i nigdy się nie przejechałem. Natomiast kilka
>> razy przejechałem się na "profesjonalnych" hurtowniach komputerowych.
>> Towar spakowany na odpierdol się, dopchnięty kolanem byle wypchnąć z
>> magazynu.
>> A reklamacja przesyłki to droga przez mękę i stracony czas.
>
> ...oraz pieniądze - bo wszak czas to pieniądz. Czy ta prosta zależność
> wyjaśnia poniekąd, dlaczego często wolę zostawić parę złotych więcej w
> okolicznych Komputronikach, który to fakt wywołał taką pianę na pyskach
> grupowych handlarzy? ;->

Jak sobie przypomnę swoje przeboje z Komputronikiem w porównaniu ze
sprzedawcą z Allegro... To wolę zostawić parę złotych więcej u danych,
konkretnych sprzedawców, niż w Komputroniku.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Richard B. Riddick: [about the universe] Had to end sometime. ]
[ ("The Chronicles of Riddick") ]

do góry

"Przemysław Ryk" napisał:

>>> A reklamacja przesyłki to droga przez mękę i stracony czas.
>>
>> ...oraz pieniądze - bo wszak czas to pieniądz. Czy ta prosta zależność
>> wyjaśnia poniekąd, dlaczego często wolę zostawić parę złotych więcej w
>> okolicznych Komputronikach, który to fakt wywołał taką pianę na pyskach
>> grupowych handlarzy? ;->
>
> Jak sobie przypomnę swoje przeboje z Komputronikiem w porównaniu ze
> sprzedawcą z Allegro... To wolę zostawić parę złotych więcej u danych,
> konkretnych sprzedawców, niż w Komputroniku.

Moja uwaga dotyczyła przesyłki oraz ganiania się po mieście i peryferiach z
kurierami. Z tego powodu wolę nawet dołożyć parę złotych i przejść się z
buta do Komputronika czy inszego Euro, gdzie jak biały człowiek mogę sobie
towar obmacać i kupić lub nie.
Moja opinia o sprzedawcach z (za przeproszeniem) Allegro i stosowanych tam
formach płatności (przedpłaty w XXI w.? to jakiś relikt z czasów gospodarki
niedoboru) jest znana i przytaczane nieliczne wyjątki tylko potwierdzają
regułę.

JoteR

do góry

JoteR nabazgrał(a):

> "Chris" napisał:
> .
>>>>> Przyznam szczerze że ja nie kupiłbym nic na Allegro powyżej 100zł.
> Mając do wyboru: kupić [*] coś nawet za pięć złotych na (za

Czemu wycinasz nie moje posty i podajesz że to ja napisałem ??

Jak odpisujesz to cytuj poprawnie.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

JoteR nabazgrał(a):

> "Santana" napisał:
>> Trochę na allegro kupiłem i nigdy się nie przejechałem. Natomiast kilka
>> razy przejechałem się na "profesjonalnych" hurtowniach komputerowych.
>> Towar spakowany na odpierdol się, dopchnięty kolanem byle wypchnąć z
>> magazynu.
>> A reklamacja przesyłki to droga przez mękę i stracony czas.
> ...oraz pieniądze - bo wszak czas to pieniądz. Czy ta prosta zależność
> wyjaśnia poniekąd, dlaczego często wolę zostawić parę złotych więcej w
> okolicznych Komputronikach, który to fakt wywołał taką pianę na pyskach
> grupowych handlarzy? ;->

99% sprzętu IT/RTV kupuję w u siebie w firmie albo w okolicznych MM/Saturn
ale sporo drobiazgów z innych dziedzin kupuję na allegro i do tej pory się
nie przejechałem na tym, czemu ?? bo nie chce mi się jak ostatnio jechać
całe miasto po lego dla dziecka stracić przy tym 2h nie licząc benzyny ..
wolę dać 15zł za kuriera i mieć to rano następnego dnia do rączek. Tak samo
ostatnio kupowałem części do auta gdzie w lokalnym sklepie miałem 2x drożej
do tego czas oczekiwania 5dni .. pewnie biorą z allegro bo jest taniej :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry