-
1. Data: 2011-01-25 19:20:33
Temat: ładowarka telefoniczna - czy to możliwe?...
Od: s_13 <s...@i...pl>
witam
najpierw chciałem przeprowadzić eksperyment, ale pomyślalem sobie, że
lepiej będzie, gdy teoretycznie porozważam na grupie... :-)
otóż... jeden z domowników... nie zdradzę który :-)... notorycznie
zostawia ładowarkę komórki wpiętą do kontaktu w kuchni, mam obawy czy
to nie stwarza jakiegoś niebezpieczeństwa...
jak myślicie, co się może stać, gdy w ten sposób zostawimy włączoną
ładowarkę i przypadkowo zewrzemy styki we wtyczce tej od strony
telefonu, czyli niskonapięciowej (jak?...będą stykać się z metalowym
zlewem, frontem kuchenki, wpadną do wody...), ładowarka zwykła, w
plastikowej obudowie, beztransformatorowa...
i teraz:
czy nic się nie stanie?
czy od razu wywali bezpiecznik lub różnicówkę w skrzynce?
czy się przepali elektronika, pośmierdzi i tyle?
no i najistotniejsze, czy istnieje możliwość zapalenia się
urządzenia???
i w ogóle, czy to jest niebezpieczna sprawa
zapraszam teoretyków i praktyków do wypowiedzi...:-)
pozdrawiam
s_13
-
2. Data: 2011-01-25 19:38:00
Temat: Re: ładowarka telefoniczna - czy to możliwe?...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Jan 2011 11:20:33 -0800 (PST), s_13 wrote:
>otóż... jeden z domowników... nie zdradzę który :-)... notorycznie
>zostawia ładowarkę komórki wpiętą do kontaktu w kuchni,
http://demotywatory.pl/1259835/Ale-Ty
>mam obawy czy
>to nie stwarza jakiegoś niebezpieczeństwa...
>jak myślicie, co się może stać, gdy w ten sposób zostawimy włączoną
>ładowarkę i przypadkowo zewrzemy styki we wtyczce tej od strony
>telefonu, czyli niskonapięciowej (jak?...będą stykać się z metalowym
>zlewem, frontem kuchenki, wpadną do wody...), ładowarka zwykła, w
>plastikowej obudowie, beztransformatorowa...
>i teraz:
>czy nic się nie stanie?
Zasadniczo nic. Ale ...
>czy się przepali elektronika, pośmierdzi i tyle?
>no i najistotniejsze, czy istnieje możliwość zapalenia się
>urządzenia???
Miliardy tych urzadzen na swiecie .. wiec na pewno sie ktores
zapalilo.
>czy od razu wywali bezpiecznik lub różnicówkę w skrzynce?
Przy porazeniu powinna roznicowka zadzialac - o ile jest.
Zaplon niekonieniecznie musi wyzwolic bezpiecznik - niewielkiej mocy
trzeba.
>zapraszam teoretyków i praktyków do wypowiedzi...:-)
http://tvp.info/informacje/ludzie/ladowarka-prawie-j
a-zabila/3310484
Ta pani tez uzywala ladowarki w kuchni .. no przy zlewozmywaku.
J.
-
3. Data: 2011-01-25 20:37:06
Temat: Re: ładowarka telefoniczna - czy to możliwe?...
Od: c...@p...onet.pl
Teoretycznie i praktycznie różnie może być w zależności od rodzaju instalcji
elektrycznej, wodnej, gazowej i od ładowarki. Przewód doktorski można pisać
nie mając bliższych danych. Na przykład teraz sam praktycznie włączyłem
ładowarkę do sieci raz tak, drugi raz inaczej czyli dając fazę na inny bolec
wtyczki ładowarki i w żadnym położeniu na wtórnym we wtyczce na żadnym styku,
wewnątrz i z zewnątrz nie pojawił się potencjał świecący neonówkę (wskaźnik),
nawet woltomierz nie pokazał pomiędzy tymi stykami a kranem z wodą żadnego
potencjału - zwątpiłem i sprawdziłem miernik - niestety jest dobry...
W związku z tym myślałem, że gniazdko mam zepsute, ale nie, po włożeniu do
gniazdka ładowarki nawet na biegu jałowym licznik energii rusza - więc jest to
jedyny wskaźnik tego, że warto wszystko z gniazdek wyjmować jak chcemy
oszczedzać na energii... :) Zwarłem też styki wtórne ładowarki i oprócz iskier
nic się nie stało - ładowarka dalej jest sprawna... jucha jakaś.. :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2011-01-25 20:50:02
Temat: Re: ładowarka telefoniczna - czy to możliwe?...
Od: EM <e...@p...onet.pl>
> plastikowej obudowie, beztransformatorowa...
Co oznacza beztransformatorowa?
To wszystko są przetwornice z transformatorem, tyle, że małym.
Co prawda jakoś i bezpieczeństwo obecnych tanich ładowarek pozostawia
wiele do życzenia, ale tam musi być izolacja galwaniczna.
BTW - co można zrobić z większą ilością nieużywanych starszych ładowarek
z klasycznym transformatorem i stabilizatorem 6V/150mA (Siemens) oraz
7,5V 400mA (Motorola)?
--
Pozdrawiam
EM
-
5. Data: 2011-01-25 21:47:04
Temat: Re: ładowarka telefoniczna - czy to możliwe?...
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Dołożę jeszcze swoje doświadczenie.
Ładowarka wyprodukowana w Europie (chyba motorola). Z czasów kiedy telefon
kosztował majątek (taki walizkowy). Więc generalnie porządny sprzęt.
Jako że dawała mnóstwo mocy zastosowałem ją jako zasilacz pracujący
24godz/dobę. Po około dwóch latach odmówiła posłuszeństwa. Czarny laminat i
kupa węgla wewnątrz.
Jeżeli w ładowarce jest klasyczny transformator to nieobciążony może
pracować długo. Odwrotnie jest w ładowarkach z przetwornicą. Zwarcie raczej
na nich nie robi wrażenia, ale praca bez obciążenia dla przetwornicy to
wyzwanie. Ci co naprawiali TV coś o tym wiedzą.
Dokładając jakość wykonania chińszczyzny osobiście bałbym się pozostawiać ją
na stałe pod napięciem.
--
Desoft