-
1. Data: 2013-05-30 14:27:49
Temat: ładowarka do ogniw 18650
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
witam
potrzebuje na szybko naładować nowe, nieznanej pojemności ogniwa 18650.
Tak sobie myślę czy do tego celu mógłbym zastosować stary telefon
komórkowy? tzn rozdłubać baterie i plecki, wyprowadzić dwa kabelki,
podłączyć do ogniwa 18650 i ładować "telefon" zwykłą ładowarką?
Uda mi się taka przeróbka czy to co chce zrobić nie zadziała?
Pozdrawiam
ToMasz
-
2. Data: 2013-05-30 16:31:12
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan ToMasz potrzebuje na szybko naładować nowe, nieznanej pojemności
ogniwa 18650:
> Tak sobie myślę czy do tego celu mógłbym zastosować stary telefon
> komórkowy? tzn rozdłubać baterie i plecki, wyprowadzić dwa kabelki,
> podłączyć do ogniwa 18650 i ładować "telefon" zwykłą ładowarką?
> Uda mi się taka przeróbka czy to co chce zrobić nie zadziała?
Nie wiem czy zadziała, ale jak jakieś ABW (albo nadgorliwy dzielnicowy)
zobaczy taki telefon z kabelkami wychodzącymi z rozdłubanych plecków,
to w ciągu 48 godzim może być trudno wytłumaczyc o co chodzi.
Jarek
--
rewolwer, dynamit
znów obsesja czysta
miało być o jeżach
nie o terrorystach
-
3. Data: 2013-05-31 00:34:29
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2013-05-30 14:27 ToMasz napisał(a):
> potrzebuje na szybko naładować nowe, nieznanej pojemności ogniwa 18650.
Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
4. Data: 2013-05-31 09:40:36
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@g...6c7o8m> napisał w
wiadomości news:51a7d3e7$0$1252$65785112@news.neostrada.pl...
> Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
> takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
>
> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
Dokładnie tak. Praktykuję, jak w pracy padnie mi komórka.
--
Desoft
-
5. Data: 2013-05-31 15:42:35
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: Jawi <t...@p...pl>
W dniu 2013-05-31 00:34, Adam Dybkowski pisze:
> W dniu 2013-05-30 14:27 ToMasz napisał(a):
>
>> potrzebuje na szybko naładować nowe, nieznanej pojemności ogniwa 18650.
>
> Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
> takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
>
> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
>
A ludzie kombinują z ładowarkami z eBaya :)
--
-
6. Data: 2013-05-31 15:47:25
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: John Smith <d...@b...pl>
On 31-05-2013 00:34, Adam Dybkowski wrote:
> W dniu 2013-05-30 14:27 ToMasz napisał(a):
>
>> potrzebuje na szybko naładować nowe, nieznanej pojemności ogniwa 18650.
>
> Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
> takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
>
> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
Ale to 4.2V ustaw PRECYZYJNIE, albo dla bezpieczeństwa daj 4.1V.
Mnie już jedno ogniowo spuchło.
K.
-
7. Data: 2013-06-01 11:34:07
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 31 May 2013 15:47:25 +0200, John Smith napisał(a):
> On 31-05-2013 00:34, Adam Dybkowski wrote:
>> Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
>> takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
>>
>> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
>> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
>> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
>
> Ale to 4.2V ustaw PRECYZYJNIE, albo dla bezpieczeństwa daj 4.1V.
> Mnie już jedno ogniowo spuchło.
A pilnowales tego "az prad spadnie do 50mA" ?
Bo 4.2, owszem, trzeba precyzyjnie, aczkolwiek kiedys mi ogniwo
przezylo 4.4V.
A po cos jednak zalecaja odlaczenie ladowania jak juz prad spadnie do
wystarczajaco malego ..
J.
-
8. Data: 2013-06-01 11:35:38
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 31 May 2013 15:42:35 +0200, Jawi napisał(a):
> W dniu 2013-05-31 00:34, Adam Dybkowski pisze:
>> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
>> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
>> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
>>
> A ludzie kombinują z ładowarkami z eBaya :)
Zasilacz laboratoryjny jednak drozszy :-)
No i chce ci sie sprawdzac co chwila czy juz prad spadl do tych 50mA ?
J.
-
9. Data: 2013-06-01 23:26:53
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: Adam Dybkowski <a...@g...6c7o8m>
W dniu 2013-06-01 11:35 J.F. napisał(a):
>>> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
>>> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
>>> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
>>>
>> A ludzie kombinują z ładowarkami z eBaya :)
>
> Zasilacz laboratoryjny jednak drozszy :-)
> No i chce ci sie sprawdzac co chwila czy juz prad spadl do tych 50mA ?
Jeżeli wyjdziesz na spacer na godzinę i odłączysz ładowanie nieco zbyt
późno (ale bez przesady) to też będzie OK. Przy małym prądzie na prawdę
bardzo mało ładunku trafia do ogniwa, większość i tak jest zamieniana na
ciepło. 4,2V*50mA = 0,21W - tyle to można rozproszyć w powietrzu bez
problemu. No ale raczej bym nie zostawiał bez kontroli na noc. Dlatego
do ładowania ogniw 18650 (do latarki) i tak zwykle używam gotowej
ładowarki Li-Ion'ów od Chinola (z dx.com), która sama wie kiedy
zakończyć ładowanie.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
10. Data: 2013-06-02 13:24:12
Temat: Re: ładowarka do ogniw 18650
Od: John Smith <d...@b...pl>
On 01-06-2013 11:34, J.F. wrote:
> Dnia Fri, 31 May 2013 15:47:25 +0200, John Smith napisał(a):
>> On 31-05-2013 00:34, Adam Dybkowski wrote:
>>> Ogniwa Li-Ion ładuje się w najprostszy sposób na świecie. Nie trzeba
>>> takich kombinacji jak z NiCd/NiMH (wykrywanie delta V itp. hocki klocki).
>>>
>>> Wystarczy zasilacz stabilizowany. Ustawiasz napięcie ładowania 4.2V,
>>> sensowne ograniczenie prądowe (np. 500mA) i czekasz aż prąd ładowania
>>> spadnie poniżej 50mA. Koniec filozofii.
>>
>> Ale to 4.2V ustaw PRECYZYJNIE, albo dla bezpieczeństwa daj 4.1V.
>> Mnie już jedno ogniowo spuchło.
>
> A pilnowales tego "az prad spadnie do 50mA" ?
> Bo 4.2, owszem, trzeba precyzyjnie, aczkolwiek kiedys mi ogniwo
> przezylo 4.4V.
> A po cos jednak zalecaja odlaczenie ladowania jak juz prad spadnie do
> wystarczajaco malego ..
>
To było kilka lat temu, DOKŁADNE parametry ładowania mogły nie zostać
dotrzymane; dlatego dzielę się tą wiedzą.
K.