eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikakwas solny, zaopatrzenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 31. Data: 2018-08-13 08:22:52
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>

    W dniu 2018-08-11 o 01:56, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "Roman Rogóż" <r...@s...krakow.pl> napisał w
    > wiadomości news:pkeqil$cba$1@node2.news.atman.pl...
    > ...
    >> Eee tam, ja będąc dzieckiem pozyskiwałem chlorek wapnia do doświadczeń
    >> odparowując to co spływało z odstojników zakładów Solvay do rzeki i po
    >> przefiltrowaniu nawet roztwór przechłodzony udało się uzyskać.
    >
    > Ty sobie weź, rozpisz ten chlorek, usuń mu z symbolu literę "l" (l jak
    > Lucyna), nasyp do puszki, zalej wodą, przykryj wieczkiem z otworkiem i
    > przypal otworek zapalniczką :) (gra symboli chemicznych)
    > To taki niby-żart pod kątem paranoi władz...
    >

    To tez było
    Ale otworek do przypalania robiliśmy w denku, a wieczko miało odlecieć
    Puszki po lakierach były dobre, bo wieczko ciasno wchodziło i dawało
    dobrego kopa :)
    Ech, jak patrzę na dzisiejszą zblazowaną młodzież "online" to mam
    wrażenie że pomimo całej bidy w komunie to jednak my mieliśmy ciekawsze
    dzieciństwo.


  • 32. Data: 2018-08-14 01:22:02
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Roman Rogóż" <r...@s...krakow.pl> napisał w wiadomości
    news:pkr85r$plp$1@node2.news.atman.pl...
    >> Ty sobie weź, rozpisz ten chlorek, usuń mu z symbolu literę "l" (l jak
    >> Lucyna), nasyp do puszki, zalej wodą, przykryj wieczkiem z otworkiem i
    >> przypal otworek zapalniczką :) (gra symboli chemicznych)
    >> To taki niby-żart pod kątem paranoi władz...
    >>
    >
    > To tez było
    > Ale otworek do przypalania robiliśmy w denku, a wieczko miało odlecieć
    > Puszki po lakierach były dobre, bo wieczko ciasno wchodziło i dawało
    > dobrego kopa :)

    Od razu, widzę, odszyfrowałeś tekst :)

    > Ech, jak patrzę na dzisiejszą zblazowaną młodzież "online" to mam wrażenie
    > że pomimo całej bidy w komunie to jednak my mieliśmy ciekawsze
    > dzieciństwo.

    Zdecydowanie.
    Nie przypominam sobie tylu (no, być to były, ale nie aż tyle) wygrodzonych
    osiedli za PRL-u.
    Tamte czasy... Się np. jechało na tydzień, czy więcej, bez jakiegokolwiek
    dostępu do telefonu, nie do końca wiadomo gdzie... a dziś... sraczka, jeśli
    tylko 50% baterii... Bunkry MRU, kiedyś zejść na dół, to mały pikuś, dziś
    nie taki już banał. Chlańsko, niewychodzenie na powierzchnię przez kilka
    dni, nocne polaków rozmowy, dziś coś w stylu "tylko się nie potknij",
    niekoniecznie ze strony najbliższych. Na podwórku prawdziwe dzieci zabawy,
    ciuciubabka, w chowanego, nie garstka znudzonych chłopaczków, których jedyną
    rozrywką jest jaranie blantów, fejzbók, głupkowate pseudomuzyczki (z
    prawdziwym HH mające tyle wspólnego, co psia kupa z tortem bezowym) na
    "fonach", oraz przezywanie staruszek od starych kurew. Aha, jeszcze alkohole
    różne nierzadko. Ale SM woli złapać babinkę srającego "latrelka", niż
    takiego zapóźnionego gostka, bo babinka nie przypierdoli centralnie w ryj.
    Czy kiedyś było co drugie słowo qrva? ITD, ITP.
    Było ciekawiej. I tak jakoś bardziej towarzysko, po ludzku. Ja to nawet po
    rachunkach płaconych w sklepie widzę, jak się ludzie zmienili. No, na kasie
    siedzę. I wcale sie tego nie wstydzę. Kto rozpozna po tym, jak ludzie płacą,
    kto i z czego płaci? :)
    Było ciekawiej. Nawet na opryskliwe kasjerki można było ponarzekać, a dziś,
    większość miła, wita się, żegna... do czego się przyczepić? :)

    PS. Tak, napisałem "fejzbók". Jest to zabieg celowy i świadomy.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 33. Data: 2018-08-14 17:56:51
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: ń <ń@ń.ń>

    Za mojego dzieciństwa to kawa "Marago" ;-))


    -----
    > Puszki po lakierach były dobre


  • 34. Data: 2018-08-16 22:09:25
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    sirapacz wrote:

    > na miejscu marketów też nie dawałbym kwasu na półki

    Bez żartów, trzeba mieć wyjątkowy talent, by sobie zrobić
    poważniejsza krzywdę kwasem solnym.

    > za dużo idiotów.

    A kto idiocie zabrania nażreć się powszechnie dostępnego "Kreta"?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 35. Data: 2018-08-16 22:10:56
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    J.F. wrote:

    > "Kwas solny może być wykorzystywany do produkcji narkotyków

    Przypuszczam, że woda też.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 36. Data: 2018-08-16 22:14:57
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > A kto idiocie zabrania nażreć się powszechnie dostępnego "Kreta"?
    >
    Ale ten idiota idzie potem do sądu bo uważa, że producent środka lub
    sklep jest winny jego głupoty


  • 37. Data: 2018-08-16 22:16:00
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Roman Rogóż wrote:

    > Czasem mam naprawdę ochotę ubrać długi czarny płaszcz, wziąć strzelbę i
    > w biały dzień strzelać bez pytania do tych cwaniaczków z którymi państwa
    > prawa nie potrafią sobie dać rady.

    Ale to z "państwem prawa" jest problem, a nie z cwaniaczkami.
    Dorosły człowiek powinien mieć "prawo" nawpieprzać się czego
    tylko chce, o ile tylko poniesie konsekwencje. Nazywa się to
    odpowiedzialność.

    Nikt by dopalaczy nie tknął, gdyby miał na półce legalną
    i czystą amfę z Polfy.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 38. Data: 2018-08-16 22:24:12
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    sirapacz wrote:

    > Ale ten idiota idzie potem do sądu bo uważa, że producent środka lub
    > sklep jest winny jego głupoty

    Bo ktoś tego idiotę nauczył, że tak można. Nawet wiem, kto.
    Taki państwo zbiera plon, jaki zasiało. Skoro tak bardzo chce
    być "opiekuńcze", to niech się potem nie dziwi, że idiota całkiem
    rozsądnie wykoncypował, że trzeba pozwać opiekuna. :-)

    Pozdrawiam, Piotr


  • 39. Data: 2018-08-16 22:34:41
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    HF5BS wrote:

    > OIDW, można te rzeczy kupić...

    Ale po co tak kombinować, otrzymując w efekcie materiał
    nadający się bardziej na fajerwerki, skoro można zrobić
    sobie anfo i inicjator z nadtlenku acetonu? Pan McVeigh
    pokazał, że to bardziej perspektywiczna koncepcja.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 40. Data: 2018-08-16 22:42:12
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2018-08-16 o 22:09, Piotr Wyderski pisze:

    >
    > Bez żartów, trzeba mieć wyjątkowy talent, by sobie zrobić
    > poważniejsza krzywdę kwasem solnym.
    >

    Tak jest.
    Kiedyś ludzie mi pokazywali, jak ładnie stężonym kwasem solnym myje się
    ręce, mocno zbrązowione orzechami włoskimi.
    Gały wybałuszyłem, no bo faktycznie - palce z ciemnobrązowych
    momentalnie robiły się normalnego koloru. Tylko nie bardzo wierzyłem, że
    ta żółta ciecz, to stężony kwas solny. Uwierzyłem dopiero wtedy, kiedy
    gość strzepnął ręce i z płyt chodnikowych dym poszedł. :D

    --
    Akarm
    http://bykom-stop.cba.pl/
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: