-
61. Data: 2021-04-19 16:11:56
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.
pl...
Pan J.F. napisał:
>>> Najpierw warto by było przeczytać od początku ze zrozumieniem.
>> No ale tak odszukac to porozumienie, i jakie tam kary byly, i czy
>> np nie bylo to takze w druga strone - ze zarowka powinna ok 1500h
>> wytrzymac, a nie jakies badziewie 100h.
>Zakładam, że było wymaganie: *nie więcej* niż 1000 czy 1500 godzin.
>Tu (i tylko tu) zgadzam się z płaskoziemcami spiskowymi.
Nie mowie nie, tak tez pisze wiki ... ale cholera wie, jak bylo
naprawde, moze i dolny koniec podniesli, to w koncu 100 lat temu bylo,
rozne mogly byc produkty.
>>> Technologią niewiele da się nadrobć, budowa żarówki jest prosta
>> Kryptony, halogeny, dobry wolfram ..
>Halogeny to już inna technologia (jednocześnie zwiększamy i
>sprawność,
>i żywotność). W tej podstawowej zachodziły zmiany, ale niewielkie.
>Prosty drut skręcono w sprężynkę,
To chyba musialo od dawna byc, bo jak zrobic zarowke na 220V bez
skrecania ?
>>> Gdyby nie to, to może długo byśmy siedzieli przy takich żarówkach,
>>> jak ta rekordzistka, co to od ponad stu lat świeci w jakiejś
>>> amerykańskiej remizie. Jak się czytało o niej w "Młodym Techniku",
>>> to można było wierzyć, że to cud jakiś. Ale dzisiaj mamy internet,
>>> można popatrzeć na nią i się przekonać, że świeci jakby europejską
>>> żarówę podłączyć do amerykańskiego gniazdka. Tak to se może
>>> świecić
>>> choćby następne sto lat.
>
>> No wlasnie - klient to kupi ?
>Bardzo dobre pytanie. Sto lat temu kupiłby bardzo chętnie.
>Elektryczne
>oświetlenie uważano wtedy za zbyt jaskrawe, szkodzące oczom. Punktem
>odniesienia była lampa naftowa, uchodząca za zdrową.
No moze i tak ...
J.
-
62. Data: 2021-04-19 16:17:45
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.
pl...
Pan J.F. napisał:
>>> Jeżeli sprawność rośnie dużo szybciej niż spada trwałość to OK,
>>> tylko
>>> trzeba stabilne napięcie zapewnić. Czyli zmiana 220V->230V
>>> dawała(by)
>>> oszczędności...
>
>> A ta zmiana byla?
>
>> Czy poczatkowo tylko norme zmieniono, napiecia w gniazdkach bez
>> zmian,
>> za to zarowki ... ktos tam moze zaczal robic na 230V, choc w
>> mieszkaniach ciagle 220 ...
>Na żarówkach produkowanych w czasach PRL pisano: napięcie 240V.
No fakt, cos takiego kojarze.
A teraz patrze na polke:
235-245V Made in USSR
220-230V Polam
To zarowki 150-200W, kupowane jeszcze w czasach, gdy o 230V nikt nie
myslal.
Czyzby w Rosji bylo 240V ?
J.
-
63. Data: 2021-04-19 16:19:15
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-04-19 o 15:50, J.F. pisze:
>
> Mnie sie niechcacy udalo zmierzyc prad zwarcia sieci za pomoca Lavo,
> bocznik tego nie przezyl, a bocznik byl istotna czescia nawet przy
> pomiarze napiecia.
>
Po prostu twój bocznik wygrał zawody w szybkości z każdym
bezpiecznikiem, jaki był na tej fazie.
Pyrrusowe zwycięstwo okupione zgonem bocznika :(
Najczęściej tego typu uszkodzeń nie jest np. wybór błędnej metody
pomiarowej, tylko zwykły ludzki bład. Np miernik uniwersalny był
poprzednio użyty do pomiaru prądu, zapomniało się przestawić na
napięcie i bum, nieszczęście gotowe.
--
viktorius
-
64. Data: 2021-04-19 16:34:08
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neost
rada.pl...
On Mon, 19 Apr 2021 13:11:54 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> W miedzyczasie sie chyba mafia zarowkowa skonczyla.
>Przecież można teraz produkować kiepskiej jakości LEDy w zamian za
>przepalające się szybko tradycyjne żarówki.
No ale tamto bylo wczesniej.
>I genialne w tym jest to, że wykorzystując technologię, która z
>natury (gdy odpowiednio traktowana) jest dość trwała i wydajna to i
>tak osiągnięto swój cel: ma świecić jak najkrócej, mimo bezczelnych
>obietnic typu żywotność 10kh lub więcej.
No nie bardzo - bo klient paragon zachowa i odda, jak 2 lat nie
wytrzyma.
Chyba, ze za $2 nie bedzie mu sie chcialo trzymac paragonu.
>Z wielkim zdziwieniem wiele lat temu obserwowałem wschodzący
>konsumencki rynek oświetlenia LED. Byłem bardzo ciekaw jak producenci
>wykpią się z chwytów reklamowych opartych o paradygmat
>długowieczności LED (porównaniu do tradycyjnych). Bo to jasne, że
>będą musieli powolutku z LEDami wrócić do bazowej trwałości 1000h bo
>inaczej biznes nie będzie się kręcił (albo przestanie się opłacać).
no coz - bazowe LED duzej mocy mialy dawniej dosc ograniczona
zywotnosc, a przynajmniej "lumen maintenance".
Teraz te markowe chwala sie calkiem spora.
Biznes ... najpierw sie bedzie krecil, bo wszyscu beda kupowac, a
potem przestanie byc oplacalny - normalna kolej rzeczy.
Albo wymysla cos lepszego - chocby nowy trzonek, czy cale nowe lampy
led - niewymienne.
Na razie zauwazylem, ze w jednych supermarketach jakby zmniejszyly sie
polki z zarowkami, a w innych wrecz odwrotnie - wybor LED jest szeroki
:-)
Moze znak czasow - odpuscili.
Teraz w wielu branzach zysk jest przez pare lat, potem trzeba miec cos
nowego, albo sie wylatuje z rynku.
Albo wraca do produkcji kaloszy :-)
J.
-
65. Data: 2021-04-19 16:45:06
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Paweł,
Monday, April 19, 2021, 3:28:24 PM, you wrote:
>> Halogeny to już inna technologia (jednocześnie zwiększamy i sprawność,
>> i żywotność). W tej podstawowej zachodziły zmiany, ale niewielkie.
>> Prosty drut skręcono w sprężynkę, a tę z czasem w drugą (włókna
>> dwuskrętne). Poprawiła się jakość przemiany prądu w światło, co można
>> było wykorzystać na dwa sposoby: (1) zwiększając czas życia żarówki,
>> (2) podnosząc efektywność. Na szczęście przyjęto to drugie.
> Nie jestem specem od żarówek, ale chyba tak za bardzo nie było wyboru.
> Szybkość rozkładu jodku wolframu jest silnie zależna od temperatury,
> przez co zachodzi wolno w "niedowoltowanej" żarówce co niweczy korzyść z
> dodania jodu.
Niczego nie niweczy - rozpylanie wolframu spada szybciej niż tempo
rozkładu halogenków.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
66. Data: 2021-04-19 16:52:33
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Była mafia antybezfreonowa.
Lodówki bezfreonowe wymyślił na rynek konsumencki NRD-owski Foron.
Ci z RFN-u chcieli ich zabić, krowy miały nie dawać mleka.
Kampanie ośmieszające w mediach finansowane przez zachodnioniemiecki przemysł.
A wszystko zapewne z tradycyjnie socjalistycznego braku surowca.
-----
> W miedzyczasie sie chyba mafia zarowkowa skonczyla.
-
67. Data: 2021-04-19 16:55:10
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Napięcie podnieśli?
-----
> Ostatnie zarowki to mi IMO jakos bardzo szybko sie przepalaly.
-
68. Data: 2021-04-19 17:19:00
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-04-19 o 12:26, J.F. pisze:
> Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:s59imt$eic$1$J...@n...chmurka.net...
> W dniu 2021-04-15 o 03:27, sundayman pisze:
>> https://allegro.pl/oferta/stabilizator-napiecia-prad
u-avr-3000va-regulator-9129051118
>>
>>> Jeśli toto "nie zmienia kształtu napięcia wejściowego" znaczy to nie
>>> jest inwerter. No to jak to może regulować napięcie ?
>
>> Wpier myślałem że to coś podobnego jak inwerter PV, czyli prostuje
>> sieć a potem przetwornica podnosząca ze stabilizacją i falownik
>> wyjściowy robiący znowu AC.
>> Ale jak patrzę po cenie to na pewno nie, więc będzie to autrofo z
>> napędem.
>
> Albo wzorem UPS AVR - autotrafo z odczepami przelaczanymi.
Raczej nie, ktoś już tu dał zdjęcie podobnego większej mocy, normalny
regulowany autotransformator i napęd ze sterowaniem. Ciekawe są te
radiatory na ramionach obrotowych ze ślizgaczem.
>
> Ciekawe co to
> Czas opóźnienia: 180s/6s
Może to opóźnienie żeby się silnik za często nie kręcił bo ślizgacz
mechaniczny i się szybciej zużyje.
--
Janusz
-
69. Data: 2021-04-19 17:21:52
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-04-19 o 16:19, viktorius pisze:
> W dniu 2021-04-19 o 15:50, J.F. pisze:
>
>>
>> Mnie sie niechcacy udalo zmierzyc prad zwarcia sieci za pomoca Lavo,
>> bocznik tego nie przezyl, a bocznik byl istotna czescia nawet przy
>> pomiarze napiecia.
>>
>
> Po prostu twój bocznik wygrał zawody w szybkości z każdym
> bezpiecznikiem, jaki był na tej fazie.
> Pyrrusowe zwycięstwo okupione zgonem bocznika :(
Trudno żeby było inaczej dlatego że lavo nie miał bezpiecznika, a sieciowy
jest za mocny na bocznik.
--
Janusz
-
70. Data: 2021-04-19 17:25:59
Temat: Re: ktoś wie jak to działa ?
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 19 Apr 2021 16:34:08 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> No nie bardzo - bo klient paragon zachowa i odda, jak 2 lat nie
> wytrzyma.
Margines. Paragon po pół roku już nieczytelny bo wyblakł. Przypadek?
> Chyba, ze za $2 nie bedzie mu sie chcialo trzymac paragonu.
To oczywiste, że największy biznes na tych najtańszych sprzedawanych
masowo.
--
Marek