-
31. Data: 2016-08-02 02:42:17
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 01.08.2016 o 06:17, sundayman pisze:
> http://techno-logic-art.com/clock.htm
>
> Ja pierdzielę, trzeba mieć... talent.
Mnie się bardzo podoba. To jest właśnie trochę jak koledzy napisali -
jak z pracowni Trurla.
Kiedyś zrobiłem jakieś "ozdóbki" ze złoconych złącz z jakichś gniazd.
Z nudów - dla zabawy. Facet rozwinął tą technikę do rozmiaru sztuki :)
Sam bym chętnie coś takiego zrobił, gdybym miał nadmiar czasu.
Niestety, to raczej niemożliwe...
-
32. Data: 2016-08-02 08:07:50
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: DaNsOuNd <d...@t...pl>
W dniu 01.08.2016 o 06:17, sundayman pisze:
> http://techno-logic-art.com/clock.htm
>
> Ja pierdzielę, trzeba mieć... talent.
..... i poczucie estetyki. Kiedyś, dawno, pracowałem jako monter
aparatury medycznej. Niektóre pakiety nie posiadały obwodów drukowanych
tylko łączyło się kabelkami. Robiło takie płytki kilkunastu monterów ale
tylko od dwóch z nich wyglądało to naprawdę ładnie, pomimo że wszystkie
inne także działały poprawnie. Tutaj moją uwagę przykuła staranność
wykonania, ładne i czyste luty, " świeża" srebrzanka i.t.p. Za montaż
stawiam "celujący"
Postroofki,
DaN
-
33. Data: 2016-08-02 08:20:23
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: "Ghost" <n...@d...pl>
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nnoq9e$k56$...@n...news.atman.pl...
>Sam bym chętnie coś takiego zrobił, gdybym miał nadmiar czasu.
>Niestety, to raczej niemożliwe...
To jest zdecydowanie projekt na sprzedaż, i to za dobrą cenę
-
34. Data: 2016-08-02 09:26:31
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2016-08-02 o 01:48, Magnus Elephantus pisze:
> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:nnmihg$7l7$1@node2.news.atman.pl...
>> http://techno-logic-art.com/clock.htm
>>
>> Ja pierdzielę, trzeba mieć... talent.
>
> i niezle pojebanym...
> http://techno-logic-art.com/images2/gis08.jpg
>
Czemu pojebanym?
-
35. Data: 2016-08-02 09:40:53
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-08-02 o 09:26, robot pisze:
> W dniu 2016-08-02 o 01:48, Magnus Elephantus pisze:
>> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:nnmihg$7l7$1@node2.news.atman.pl...
>>> http://techno-logic-art.com/clock.htm
>>>
>>> Ja pierdzielę, trzeba mieć... talent.
>>
>> i niezle pojebanym...
>> http://techno-logic-art.com/images2/gis08.jpg
>>
> Czemu pojebanym?
>
O to samo miałem zapytać.
Jedni siedzą nad wodą i łowią ryby, inni narzekają na politykę, a są i
tacy, którzy wolą twórczo spędzić czas.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
36. Data: 2016-08-02 09:57:57
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:579f521c$0$12558$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2016-08-01 o 15:02, J.F. pisze:
>> 7474 potrzebowal 6 bramek, ale nigdy nie zrozumialem jak to
>> dzialalo ..
>Nie pamiętam czy 7474, ale generalnie patrzenie na przerzutniki tylko
>na
>poziomie bramek bez uwzględnienia poziomu tranzystorów rodzi
>niebezpieczeństwo że coś nie zadziała. Gdzieś tam się czają
>zależności
>typu konieczność przełączenia jednego wewnętrznego przerzutnika
>wcześniej niż drugiego,
Tak ponoc dzialal 7472 (JK MS, o ile mnie pamiec nie myli).
7474 to inna bajka ... choc prawde mowiac nie pamietam czy mial
podawany jakas minimalna predkosc zbocza sygnalu zegarowego.
Ale niby skad taki wolny sygnal w technice cyfrowej ...
J.
-
37. Data: 2016-08-02 11:54:10
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 1 Aug 2016 20:17:29 +0200, "Ghost" <n...@d...pl> wrote:
> http://www.crn.pl/images/2014/04/24/odra1305_wewnatr
z.jpg/image_preview/Odra-1305_wewnatrz.jpg
Mogli by chociaż te pajęczyny omiątnąć w tym muzeum od czasu do
czasu...
--
Marek
-
38. Data: 2016-08-02 12:07:56
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a05287$0$15208$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:579f521c$0$12558$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2016-08-01 o 15:02, J.F. pisze:
>>> 7474 potrzebowal 6 bramek, ale nigdy nie zrozumialem jak to dzialalo ..
>
>>Nie pamiętam czy 7474, ale generalnie patrzenie na przerzutniki tylko na
>>poziomie bramek bez uwzględnienia poziomu tranzystorów rodzi
>>niebezpieczeństwo że coś nie zadziała. Gdzieś tam się czają zależności
>>typu konieczność przełączenia jednego wewnętrznego przerzutnika
>>wcześniej niż drugiego,
>
>
> Tak ponoc dzialal 7472 (JK MS, o ile mnie pamiec nie myli).
> 7474 to inna bajka ... choc prawde mowiac nie pamietam czy mial podawany
> jakas minimalna predkosc zbocza sygnalu zegarowego.
> Ale niby skad taki wolny sygnal w technice cyfrowej ...
>
Nie wiem, czy w najlepszym miejscu wątku się wcisnę z moimi 3 groszami.
Kiedyś dawno, dawno, ucząc się dopiero podstaw, pożyczyłem od taty kolegi
książkę o zdalnym sterowaniu modeli.
Z tego co pamiętam, to nadajnik był sterowany serią przerzutników (każdy na
2 tranzystorach), z których każdy, jak odmierzył swój czas to wyzwalał
następny.
Nie wiem czy dobrze strzelam, ale jakbym miał tranzystorami wysterować takie
60 ledów naokoło tarczy to chyba nie myślałbym o robieniu z tranzystorów
układów cyfrowych tylko raczej pomyślałbym o serii 60 przerzutników, każdy
jakoś sprzężony ze stanem poprzedniego i sygnałem zegarowym.
Niesamowicie brakuje mi tu kondensatorów.
P.G.
-
39. Data: 2016-08-02 12:16:12
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-08-01 o 15:57, b...@g...com pisze:
> Jakoś schematu nigdzie nie widać
To może reverse engineering? :-)
Robert
-
40. Data: 2016-08-02 13:28:44
Temat: Re: kto jest mocarzem i zrobi takie cóś ??
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nnprdl$lfv$...@n...chmurka.net...
>Kiedyś dawno, dawno, ucząc się dopiero podstaw, pożyczyłem od taty
>kolegi książkę o zdalnym sterowaniu modeli.
>Z tego co pamiętam, to nadajnik był sterowany serią przerzutników
>(każdy na 2 tranzystorach), z których każdy, jak odmierzył swój czas
>to wyzwalał następny.
Tak sie to robilo ... i chyba w wielu aparaturach do tej pory tak
robi.
>Nie wiem czy dobrze strzelam, ale jakbym miał tranzystorami
>wysterować takie 60 ledów naokoło tarczy to chyba nie myślałbym o
>robieniu z tranzystorów układów cyfrowych tylko raczej pomyślałbym o
>serii 60 przerzutników, każdy jakoś sprzężony ze stanem poprzedniego
>i sygnałem zegarowym.
Jest to jakis pomysl, ale to jednak 60 przerzutnikow.
Alternatywa jest np 10 takich przerzutnikow, plus 6, i LEDy w
macierzy.
Szczegolnie, jak jeszcze trzeba wyswietlic cyfry na wyswietlaczu
>Niesamowicie brakuje mi tu kondensatorów.
Ale co - chcesz to zrobic jak w tamtej aparaturze, na uniwibratorach ?
I stroic wszytkie 60 na 1 sekunde dlugosci impulsu ?
A jeszcze musialbys jakies zabezpieczenie wymyslec, zeby dwa czy
wiecej "jedynek" nie krazylo.
Swoja droga, to sie zastanawiam, czy Twoj pomysl da sie jakos prosto
zrobic, np 2 tranzystory na LED.
Nie, chyba nie, 2 to potrzebne do samopodtrzymania, czyli co najmniej
trzeci do taktowania.
A moze by tak cos ala CCD na mosfetach ?
J.