-
11. Data: 2009-12-28 13:51:19
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: "KILu" <b...@w...pl>
Radosław Sokół wrote:
> Bo czytanie PDFów zapewnia większość urządzeń mobilnych.
> Windows Mobile pewnie sobie radzi (nie próbowałem, ale jest
> wersja Acrobat Readera dla Windows Mobile), Symbian na 100%
> sobie radzi (testowałem).
Radzi sobie, pewnie... ale z moich obserwacji wynika, ze wygodne czytanie
PDF (w szczegolnosci plikow z tekstem sformatowanym, podzielonym na
kolumny i zawierajacych grafiki, przygotowanych do druku w formacie ~A4)
nie jest mozliwe, jesli ekran nie ma przynajmniej tych ~600 linii
szerokosci oraz odpowiednich gabarytow. Powiedzmy, ze netbook i 8,9" to
absolutne minimum do w miare komfortowego czytania pdf w sytuacjach
awaryjnych.
Choc oczywiscie wszystko zalezy od zawartosci pliku. Czysty tekst mozna
przeniesc do pliku w formacie, z ktorym lepiej poradzi sobie dane
urzadzenie, ale jesli sa to np. skany ksiazek, to... zycze powodzenia.
--
KILu
-
12. Data: 2009-12-28 18:45:03
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: Jacek Kauch <j...@o...eu>
On 09-12-28 10:57, in article hh9u0k$jfv$...@n...news.atman.pl, "RadoslawF"
<r...@w...pl> wrote:
> To może jeszcze napisz "kolego" do jakiej wielkości są najczęściej
> generowane pliki PDF ?
> :-)
Akurat odpowiedź jest kompletnie bez znaczenia ponieważ pytanie jest bez
sensu.
Znaczenie ma to jakiego typu PDF'y będzie czytał inicjator wątku. Ba,
urządzenie którego będzie używał, kieszonkowe przypominam, może mieć świetny
system obsługi tychże jak powiększanie/pomniejszanie, przewijanie itp. a
rozdzielczość wyświetlacza spowoduje, że czytanie nie będzie stanowiło
problemu. Teraz przeglądam sobie np. manual do typografii Audi, gdzie z
podglądu całej strony wystarczy dwuklik na bloku tekstu by ów blok wypełnił
ekran i stał się bardzo czytelny, przewijanie na dotykowym ekranie jest
bajecznie proste i funkcjonalne. Ponowny dwuklik przywraca podgląd na całą
stronę. Mam podręczne urządzenie, formatu kieszonkowego z ekranem 3,5", z
rozdzielczością 480/320 pixeli i mogę bez żadnego problemu korzystać z
manuala serwisowego do mojego komputera kiedy zachodzi taka potrzeba... albo
poczytać sobie jakąś gazetę w PDF'ie przygotowaną. :-)
Jak na razie nie istnieje kieszonkowy wyświetlacz PDF formatu A4 dostępny w
handlu. Może kiedyś opracują składane jak chusteczka ale to pieśń
przyszłości.
> W przypadku czytania lub przeglądania dokumentu gdzie dla każdej
> linijki trzeba całość przesuwać na boki bo na ekranie się nie
> mieści można napisać że da się taki wyświetlić, napisanie że da
> się tak czytać jest nieprawdą zwana przez znawców sloganem
> marketingowym.
Magiczne słowo: kieszonkowy. Mało kto chce tachać ze sobą kolejnego klamota
sugerowanej przez Ciebie wielkości. Jeżeli ktoś zakłada, że ma być
kieszonkowy to założenia liczy się z ograniczeniami i konsekwencjami. I li
tylko od urządzenia a przede wszystkim od jego oprogramowania zależy jak
wygodnie będzie się przeglądać/czytać.
Pozdrawiam
--
Odpowiadając, nie pisz na e-maila z nagłówka, wszystko ląduje w koszu.
-
13. Data: 2009-12-29 12:25:53
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
KILu pisze:
> Radzi sobie, pewnie... ale z moich obserwacji wynika, ze wygodne czytanie
> PDF (w szczegolnosci plikow z tekstem sformatowanym, podzielonym na
No i dlatego pytam o parametry, bo nie wiadomo, czy chodzi
o cokolwiek, co pozwoli czasem poczytać PDFy, czy coś do
ich wygodnego czytania przez długi czas.
> szerokosci oraz odpowiednich gabarytow. Powiedzmy, ze netbook i 8,9" to
> absolutne minimum do w miare komfortowego czytania pdf w sytuacjach
> awaryjnych.
Dokładnie, ale netbook nie jest już tak przenośny (a na pew-
no zdecydowana większość netbooków, ważących 1 kg lub nawet
więcej i mających ekran 10" z grubą ramką).
> Choc oczywiscie wszystko zalezy od zawartosci pliku. Czysty tekst mozna
> przeniesc do pliku w formacie, z ktorym lepiej poradzi sobie dane
> urzadzenie, ale jesli sa to np. skany ksiazek, to... zycze powodzenia.
Dlatego według mnie PDF nie jest dobrym formatem na przecho-
wywanie książek na komputerze. A w ogóle robienie PDFa ze
skanów jest średnio sensownym pomysłem :)
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../
-
14. Data: 2009-12-29 16:33:08
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sat, 26 Dec 2009 23:06:19 +0100, RadoslawF <r...@w...pl>
wrote:
>> a co powiesz na to
>> http://tinyurl.com/yl9se8p
>
>Nie ma GPSa i stary windows.
>Jak możesz to poszukaj takiego w okolicy, weź w łapki, pomacaj
>i przymierz do kieszeni (czy się zmieści i czy jej nie urwie).
>:-)
przy takich zalozenieach to w gre wchodzi chyba tylko iphone,
androidy. <rs>
-
15. Data: 2009-12-29 16:47:47
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2009-12-29 17:33, Użytkownik rs napisał:
>>> a co powiesz na to
>>> http://tinyurl.com/yl9se8p
>> Nie ma GPSa i stary windows.
>> Jak możesz to poszukaj takiego w okolicy, weź w łapki, pomacaj
>> i przymierz do kieszeni (czy się zmieści i czy jej nie urwie).
>> :-)
>
> przy takich zalozenieach to w gre wchodzi chyba tylko iphone,
> androidy. <rs>
Jest trochę PDA z WindowsMobile, np. taki:
http://www.allegro.pl/item855900891_hp_ipaq_hx4700_w
m_6_1_gps_nawigacja_tomtom_512_mb.html
I z uwagi na wybór oprogramowania właśnie jakieś PDA bym polecał
zamiast nietypowych wynalazków.
Iphone z uwagi na małą funkcjonalność jak najbardziej zaliczam do
nietypowych wynalazków.
W androidach nie bardzo orientuje się jak jest z oprogramowaniem.
Podejrzewam że nie ma tego za wiele ale chętnie poczytam opinie
jakiegoś użytkownika.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2009-12-29 17:54:06
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Tue, 29 Dec 2009 17:47:47 +0100, RadoslawF <r...@w...pl>
wrote:
>Dnia 2009-12-29 17:33, Użytkownik rs napisał:
>
>>>> a co powiesz na to
>>>> http://tinyurl.com/yl9se8p
>>> Nie ma GPSa i stary windows.
>>> Jak możesz to poszukaj takiego w okolicy, weź w łapki, pomacaj
>>> i przymierz do kieszeni (czy się zmieści i czy jej nie urwie).
>>> :-)
>>
>> przy takich zalozenieach to w gre wchodzi chyba tylko iphone,
>> androidy. <rs>
>
>Jest trochę PDA z WindowsMobile, np. taki:
>http://www.allegro.pl/item855900891_hp_ipaq_hx4700_
wm_6_1_gps_nawigacja_tomtom_512_mb.html
>I z uwagi na wybór oprogramowania właśnie jakieś PDA bym polecał
>zamiast nietypowych wynalazków.
tylko, ze to jest wymarly dinozaur i NIE ma wbudowanego GPS. mozna
uzywac np. tomtoma za posrednictwem dodatkowego odbiornika GPS na BT.
predkosc synchronizacji i funkcjonalnosc takiego ma sie nijak do tego
jaka oferuje iphone i inne podobne smartphony. chyba jedyny klasyczny
PDA z wbudowanym GPSem mial GARMIN, ale to tez juz dinozaur.
>Iphone z uwagi na małą funkcjonalność jak najbardziej zaliczam do
>nietypowych wynalazków.
iphone jest obecnie juz jak najbardziej typowy i to jest wlasnie
kierunek rozwoju podobnych urzadzen, rowniez i e-bookiw, a ponad
80.000 aplikacji plus natychmiastowy dostep do interentu daje
funkcjonalnosc, o jakiej dowolny PDA mogl jedynie pomarzyc.
>W androidach nie bardzo orientuje się jak jest z oprogramowaniem.
na razie 12.000 programow, ale w zwiazku otwarta platforma bardzo
szybko nadrabiaja dyskans z iphonami.
>Podejrzewam że nie ma tego za wiele ale chętnie poczytam opinie
>jakiegoś użytkownika.
zle podejrzewasz. co cie dokladnie interesuje? pytaj. <rs>
-
17. Data: 2009-12-29 18:43:36
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2009-12-29 18:54, Użytkownik rs napisał:
>> Jest trochę PDA z WindowsMobile, np. taki:
>> http://www.allegro.pl/item855900891_hp_ipaq_hx4700_w
m_6_1_gps_nawigacja_tomtom_512_mb.html
>> I z uwagi na wybór oprogramowania właśnie jakieś PDA bym polecał
>> zamiast nietypowych wynalazków.
>
> tylko, ze to jest wymarly dinozaur i NIE ma wbudowanego GPS. mozna
> uzywac np. tomtoma za posrednictwem dodatkowego odbiornika GPS na BT.
> predkosc synchronizacji i funkcjonalnosc takiego ma sie nijak do tego
> jaka oferuje iphone i inne podobne smartphony. chyba jedyny klasyczny
> PDA z wbudowanym GPSem mial GARMIN, ale to tez juz dinozaur.
Konkretny model podałem jako przykład, zmyliło mnie też to GPS
w tytule.
Sam mam podobny kombajn PDA + GPS + telefon ale niestety z małym
ekranem i małą rozdzielczością 240x320 więc w tym przypadku nie polecam.
Jakiś rok temu mogłem wybrać coś podobnego z ekranem 480x640
ale cena mnie zniechęciła, prawie trzy razy większa od mojego.
>> Iphone z uwagi na małą funkcjonalność jak najbardziej zaliczam do
>> nietypowych wynalazków.
>
> iphone jest obecnie juz jak najbardziej typowy i to jest wlasnie
> kierunek rozwoju podobnych urzadzen, rowniez i e-bookiw, a ponad
> 80.000 aplikacji plus natychmiastowy dostep do interentu daje
> funkcjonalnosc, o jakiej dowolny PDA mogl jedynie pomarzyc.
W porównaniu do PDA ilość aplikacji jest mała.
Zaporowa cena i brak np. WiFi oznacza za drogi internet
dla wielu ludzi.
>> W androidach nie bardzo orientuje się jak jest z oprogramowaniem.
>
> na razie 12.000 programow, ale w zwiazku otwarta platforma bardzo
> szybko nadrabiaja dyskans z iphonami.
>
>> Podejrzewam że nie ma tego za wiele ale chętnie poczytam opinie
>> jakiegoś użytkownika.
>
> zle podejrzewasz. co cie dokladnie interesuje? pytaj. <rs>
Jesteś w stanie porównać czytniki do ebooków z tej platformy
do mobipocketa z PDA i Isilo z Palma ?
A może istnieje jakaś ciekawa strona w naszym języku dla posiadaczy,
chętnie poczytam jakieś opisy ?
Pozdrawiam
-
18. Data: 2009-12-29 20:22:21
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Tue, 29 Dec 2009 19:43:36 +0100, RadoslawF <r...@w...pl>
wrote:
>Dnia 2009-12-29 18:54, Użytkownik rs napisał:
>
>>> Jest trochę PDA z WindowsMobile, np. taki:
>>> http://www.allegro.pl/item855900891_hp_ipaq_hx4700_w
m_6_1_gps_nawigacja_tomtom_512_mb.html
>>> I z uwagi na wybór oprogramowania właśnie jakieś PDA bym polecał
>>> zamiast nietypowych wynalazków.
>>
>> tylko, ze to jest wymarly dinozaur i NIE ma wbudowanego GPS. mozna
>> uzywac np. tomtoma za posrednictwem dodatkowego odbiornika GPS na BT.
>> predkosc synchronizacji i funkcjonalnosc takiego ma sie nijak do tego
>> jaka oferuje iphone i inne podobne smartphony. chyba jedyny klasyczny
>> PDA z wbudowanym GPSem mial GARMIN, ale to tez juz dinozaur.
>
>Konkretny model podałem jako przykład, zmyliło mnie też to GPS
>w tytule.
>Sam mam podobny kombajn PDA + GPS + telefon ale niestety z małym
>ekranem i małą rozdzielczością 240x320 więc w tym przypadku nie polecam.
>Jakiś rok temu mogłem wybrać coś podobnego z ekranem 480x640
>ale cena mnie zniechęciła, prawie trzy razy większa od mojego.
to jest niestety bryndza w porownaniu z wygoda jaka daja smarphony,
nawet jak masz wielka rozdzielczosc ekranu. przerabialem to wiele
razy.
>>> Iphone z uwagi na małą funkcjonalność jak najbardziej zaliczam do
>>> nietypowych wynalazków.
>> iphone jest obecnie juz jak najbardziej typowy i to jest wlasnie
>> kierunek rozwoju podobnych urzadzen, rowniez i e-bookiw, a ponad
>> 80.000 aplikacji plus natychmiastowy dostep do interentu daje
>> funkcjonalnosc, o jakiej dowolny PDA mogl jedynie pomarzyc.
>W porównaniu do PDA ilość aplikacji jest mała.
rynek aplikacji PDA byl od pewnego momentu posegmetowany na glownie
palmOS i windows. tych aplikacji nie bylo zmowu az tak wiele na
konkretna platforme, a sposob nawigacji pomiedzy nimi i ergonomia
interfaceu moze sie jedynie schowac w porowaniu z wygoda jaka oferuja
obecne systemy. nowy palmOS sie chyba tez nie przyjmie, nawet mimo
emulacji starego systemu. problem z niekompatybilnoascia z kolejnymi
wersjami systemow i rozdzielczosciami. koszmar.
>Zaporowa cena i brak np. WiFi oznacza za drogi internet
>dla wielu ludzi.
jaki brak WiFi? ktory model nie ma WiFi?
jak kogos stac to kupuje, nie stac to nie kupuje. proste.
za drogi to jest kewstia indywidualna, nie ma co o niej dyskutowac.
zaporowa cena nie jest znowu taka zaporowa, bo w cenie jednego
urzadzenia masz player AV, GPS, czytnik plikow textowych, konsole gier
z rozpoznawaniem ruchu, telefon, kamerka video i aparat cyfrowy juz
nie taki kiepski, terminal internetowy z bezposrednia integracja z
serwisami spolecznosciowwymi, a nawet instrument muzyczny jak okaryna
i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy, o ktorych nie wiem.
za tyle zabawek, to cena nie jest znowu az tak wygorowana.
>>> W androidach nie bardzo orientuje się jak jest z oprogramowaniem.
>> na razie 12.000 programow, ale w zwiazku otwarta platforma bardzo
>> szybko nadrabiaja dyskans z iphonami.
>>> Podejrzewam że nie ma tego za wiele ale chętnie poczytam opinie
>>> jakiegoś użytkownika.
>> zle podejrzewasz. co cie dokladnie interesuje? pytaj. <rs>
>Jesteś w stanie porównać czytniki do ebooków z tej platformy
>do mobipocketa z PDA i Isilo z Palma ?
masz czytniki chyba wszystkich formatow plikow textowych, lacznie z
wordowym, isilo nie jest znowu zadna rewelacja. jest chyba faktycznie
najlepszym readerem pod palmOSa, ale czytnik to czytnik, co tu znowu
wymagac?
wygodna nawigacja i skalowanie na zasadzie multipoint, dodatkowa
szybka zmiana wielkosci czcionek.
troche slabiej z pisaniem, na tych urzadzeniach, bo wirtulana
klawiatura mnie osobiscie irytuje, a czegos takiego jak grafitti czy
jot, to tam nei ma. mam nadzieje, ze HTC wypusci cos w stylu touch pro
2 z androidem, ale inni mowia, ze sie szybko przyzwyczaili. jest niby
motoraola z zndroidem na pokladzie, to to dosc obskurne pudelko.
>A może istnieje jakaś ciekawa strona w naszym języku dla posiadaczy,
>chętnie poczytam jakieś opisy ?
nie wiem. nie szukalem, ale skoro taki magazyn jak CHIP opisuje w
miare nowe telefony HTC, to na pewno cos jest. <rs>
-
19. Data: 2009-12-29 20:54:54
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: ToMasz <t...@g...pl>
rs pisze:
>> Sam mam podobny kombajn PDA + GPS + telefon ale niestety z małym
>> ekranem i małą rozdzielczością 240x320 więc w tym przypadku nie polecam.
>> Jakiś rok temu mogłem wybrać coś podobnego z ekranem 480x640
>> ale cena mnie zniechęciła, prawie trzy razy większa od mojego.
>
> to jest niestety bryndza w porownaniu z wygoda jaka daja smarphony,
> nawet jak masz wielka rozdzielczosc ekranu. przerabialem to wiele
> razy.
>
>>>> Iphone z uwagi na małą funkcjonalność jak najbardziej zaliczam do
(cut)
Panowie. fajnie Wam sie dyskutuje, ale spróbujcie postawić sie w roli
nabywcy, dla którego priorytetem jest możliwość czytania PDFów, cena, a
potem wifi, gps i inne. _jeśli_ pdfy będą tekstowe, tzn tekst sie
przeformatuje, to nawet na 1.8 cala da sie wygodnie przeczytać wszystko.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale eboki w świecie GSM wystartowały w
okolicy siemensa c35? tzn 80x100punktów?
Gorzej jeśli te pdfy są skanowane z książki. Taki plik mający 100 stron
ma 50-150 mega. RAz ze trudno to otworzyć, dwa przewijać. tak wiec w tym
przypadku każdy pixel na wagę złota.
Cena. O ile sprżęt z ekranem 320x240 można kupić za 150zł to iPhona....
za jedyne... i..który co? ma fajnijsze przewijanie? GPS ale do google
maps? W cenie iPhona mozna mieć coś co ma 800punktów w poziomie, wiec o
czym ta dyskusja?
ToMasz
-
20. Data: 2009-12-29 21:14:16
Temat: Re: kieszonkowy czytnik pdf
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2009-12-29 21:22, Użytkownik rs napisał:
>> Sam mam podobny kombajn PDA + GPS + telefon ale niestety z małym
>> ekranem i małą rozdzielczością 240x320 więc w tym przypadku nie polecam.
>> Jakiś rok temu mogłem wybrać coś podobnego z ekranem 480x640
>> ale cena mnie zniechęciła, prawie trzy razy większa od mojego.
>
> to jest niestety bryndza w porownaniu z wygoda jaka daja smarphony,
> nawet jak masz wielka rozdzielczosc ekranu. przerabialem to wiele
> razy.
Powiedział bym że to zależy od twoich wymagań i oczekiwań.
>> W porównaniu do PDA ilość aplikacji jest mała.
>
> rynek aplikacji PDA byl od pewnego momentu posegmetowany na glownie
> palmOS i windows. tych aplikacji nie bylo zmowu az tak wiele na
> konkretna platforme, a sposob nawigacji pomiedzy nimi i ergonomia
> interfaceu moze sie jedynie schowac w porowaniu z wygoda jaka oferuja
> obecne systemy. nowy palmOS sie chyba tez nie przyjmie, nawet mimo
> emulacji starego systemu. problem z niekompatybilnoascia z kolejnymi
> wersjami systemow i rozdzielczosciami. koszmar.
PalmOS odpadł już wcześniej, przez jakiś czas liczyło się tylko WM
i nawet jeśli przyjmie się jakiś inny system to większy wybór aplikacji
będzie na WM.
A że chętnych jest kilka systemów to żadnemu nie wróżę łatwego
i szybkiego zwycięstwa.
>> Zaporowa cena i brak np. WiFi oznacza za drogi internet
>> dla wielu ludzi.
>
> jaki brak WiFi? ktory model nie ma WiFi?
Rozmawiamy o iphonah, pierwsze zdaje się nie miały.
A teraz tez zdaje się nie wszystkie.
> jak kogos stac to kupuje, nie stac to nie kupuje. proste.
> za drogi to jest kewstia indywidualna, nie ma co o niej dyskutowac.
> zaporowa cena nie jest znowu taka zaporowa, bo w cenie jednego
> urzadzenia masz player AV, GPS, czytnik plikow textowych, konsole gier
> z rozpoznawaniem ruchu, telefon, kamerka video i aparat cyfrowy juz
> nie taki kiepski, terminal internetowy z bezposrednia integracja z
> serwisami spolecznosciowwymi, a nawet instrument muzyczny jak okaryna
> i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy, o ktorych nie wiem.
> za tyle zabawek, to cena nie jest znowu az tak wygorowana.
Przerywa ciąże i krawaty wiąże.
A tak naprawdę to funkcjonuje jako modny gadżet o miernej
rzeczywistej przydatności.
>> A może istnieje jakaś ciekawa strona w naszym języku dla posiadaczy,
>> chętnie poczytam jakieś opisy ?
>
> nie wiem. nie szukalem, ale skoro taki magazyn jak CHIP opisuje w
> miare nowe telefony HTC, to na pewno cos jest. <rs>
Dostają za darmo na kilka miesięcy do zabawy to opisują.
Tak dziś funkcjonuje taka prasa.
Pozdrawiam