-
121. Data: 2012-07-14 14:34:17
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 14-07-2012 14:21, to pisze:
> http://tiny.pl/hl77c
> Ten np. eksponuje męskość czy można się w nim schować?
Oczywiście że męskość, podobnie jak buty na wysokim obcasie.
--
Pozdr.
-
122. Data: 2012-07-14 14:38:35
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 14-07-2012 13:41, Robert Rędziak pisze:
> No ale każdemu jego porno. Rozumiem, że Ty miażdżysz wszystko,
> co na drodze, za pomocą tuningowanej Hayabusy?
Mam po prostu nieco inny gust, ale jak widzę riceloversi osiągają wyżyny
fanbojów apple.
--
Pozdr.
-
123. Data: 2012-07-14 14:50:55
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-14, DoQ <p...@g...com> wrote:
> No ekstra, znalazłeś jakiegoś debila leżącego na masce audi i co w
> związku z tym?
No bo domyślam się, że to jest wg. Ciebie męskie auto. Czy też nie?
To wolałbyś, żeby Twoja córka umówiła się z osobą na którym zdjęciu?
> Ja? Przecież to ty jesteś unisex.
Komentarz łał.
pozdrawiam,
PK
-
124. Data: 2012-07-14 14:56:46
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: to <t...@i...pl>
begin DoQ
>> http://tiny.pl/hl77c
>> Ten np. eksponuje męskość czy można się w nim schować?
>
> Oczywiście że męskość, podobnie jak buty na wysokim obcasie.
No fakt, to oczywiste, przepraszam, że zapytałem. :(
--
ignorance is bliss
-
125. Data: 2012-07-14 15:17:44
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-14, to <t...@i...pl> wrote:
> http://tiny.pl/hl77c
>
> Ten np. eksponuje męskość czy można się w nim schować?
Ten samochód jest po prostu brzydki i każdemu kierowcy zrobiłby wioskę.
Sugerujesz, że jest kobiecy? Tzn. kobieta w nim byłaby dla Ciebie
bardziej atrakcyjna niż gdyby siedziała np. w czarnym Mercedesie?
> Zapewne inne auta.
Nie bardzo wiem które porównujesz, bo gadamy tylko o MX...
Nie wiem też co dla Ciebie oznacza "szybkość". To jest względne.
Inne jest też odczucie w czymś małym i lekki, a inne w dużej limuzynie.
A przecież to o frajdę z jazdy chyba chodzi, a nie o numerki. Czyż nie?
Jakiś czas temu jechałem pociągiem 300km/h. Jestem prawie pewien, że
nigdy nie osiągnę takiej prędkości samochodem.
Frajda zerowa, ale numerek klepnięty. Męski się bardziej nie czuję :P.
Zresztą...
Dotychczas największe uczucie "szybkości" miałem nie w samochodzie
tylko na rowerze - przy jakichś 50km/h wąską ścieżką przez las. I znam
takich kilku facetów, których w samochodzie 200km/h nie rusza, a tam
nie dawali sobie rady :).
> Podobnie jak polonez, który także ma tylny napęd. Dach można ujebać
> kątówką i też będzie cabrio. Skoro nie widać różnicy, to po co
> przepłacać?!
Komfort, bezpieczeństwo, hałas, zapach, prowadzenie, wygląd,
a nawet zużycie paliwa ("nawet", bo Miata mało nie pali, ale i nadal
trochę mniej niż poldek).
Ty kupując samochód bierzesz pod uwagę tylko osiągi?
pozdrawiam,
PK
-
126. Data: 2012-07-14 15:20:24
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: Tadeusz <...@s...onet.pl>
W dniu 2012-07-13 20:04, cocon pisze:
> W dniu 2012-07-12 13:28, Tadeusz pisze:
>
>>> Brzmi jakbyś pracował w dziale marketingu u Japończyka.
>>> Taką laurkę to trudno znaleźć w moto świerszczkach ;-).
>
>>> A może dostałeś ja w prezencie? no to wtedy rozumiem.
>>>
>>
>> znajomy sobie kupił :-)
>> ja bardziej gustuję w nieco innych maszynkach :-)
>
> Jasne. Pracuje w salonie i mówisz do niego dyrektorze ;)
Pracuje u siebie a do znajomych mówię po imieniu, akurat do tego: Marcin :)
-
127. Data: 2012-07-14 15:49:41
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: Lukasz <w...@b...net.pl>
W dniu 2012-07-13 14:54, Przemysław Czaja pisze:
>
> Użytkownik "made myself"
>
>> Druga generacja+lift, czyli odpowiednio NB/NBFL,
>
> Dość sensownie cenowo i rocznikowo wyglada na mój gust druga
> generacja...jak myślisz, takie auto na pierwszy samochód dla córki ( w
> przyszłym roku robi prawo jazdy) byłoby dobre? Przy okazji może i ja bym
> sobie tym pojeździł... ;-)
jaaaasne, dobra ściema nie jest zła ;) ja Imprezę GT też dla żony
kupiłem (bo córka za młoda, już się nie mogę doczekać kiedy jej kupię
mx-5 ;), jak sprzedałem to pojechałem jej kupić inne auto - kupiłem
3-litrowe bmw (niestety na razie dla mnie tak małe auto jak mx-5 odpada)
i dałem żonie... nudnego kombiaka FWD którym jeździłem wcześniej ;)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
128. Data: 2012-07-14 19:51:57
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrnk02opj.j83.rekin@aripiprazol.wkurw.org...
> Szybkie jest pojęciem względnym (zależy od próby i wkładki), a
> męskość auta musisz zdefiniować, bo w moim słowniku pojęć nie
> znalazłem ,,męskości'' auta.
A odróżniasz męskie i damskie ubrania, buty, galanterię skórzaną, zegarki,
biżuterię, itp.?
Pozdrawiam
X
-
129. Data: 2012-07-14 19:55:10
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: to <t...@i...pl>
begin Iksiński
> A odróżniasz męskie i damskie ubrania, buty, galanterię skórzaną,
> zegarki, biżuterię, itp.?
Przypuszczam, że wraz z kamilem i PK chodzą w sukienkach i malują usta
szminką.
--
ignorance is bliss
-
130. Data: 2012-07-14 21:34:11
Temat: Re: jeździłem nową Toyotą GT :-)
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-14, Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl> wrote:
> A odróżniasz męskie i damskie ubrania, buty, galanterię skórzaną, zegarki,
> biżuterię, itp.?
Chcesz się założyć, że położyłbym przed Tobą parę męskich i damskich
spodni z dużej sieciówki i nie umiałbym wskazać, które są dla kogo?
Identyczna sytuacja z zegarkami. Moda się zmienia i dziś nie ma już
wielkich różnic. Pomijam tu jakiś maleński podzbiór damskich, tzn.
takie małe z duża ilością kryształu.
pozdrawiam,
PK