-
11. Data: 2011-03-17 12:31:52
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: jg <j...@f...pl>
Dnia Thu, 17 Mar 2011 13:08:27 +0100, Marrcino napisał(a):
> w temacie to chcesz składaka czy firmówkę?
tanszy bedzie skladak. w zwiazku z kryterium 'wydajnosc' nie mam parcia na
firmowke. co do serwisu nbd, tez nie ma potrzeby.
--
jg
-
12. Data: 2011-03-17 12:34:27
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Marrcino <n...@n...pl>
W dniu 2011-03-17 13:15, Robson pisze:
> O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie'
> i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie
> ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy,
> bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby
> cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba wlozyc. I zrobilem
> piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20
> dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat
> kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.
>
> R
To też zależy od urzędu jedne mają więcej pieniędzy inne mniej.
Dodatkowo te duże mają większą siłę przebicia. Ja na przykład dużych
switchy 48port mam 8szt. i to tylko na końcówki a nie serwery także daje
to pojęcie o wielkości.
-
13. Data: 2011-03-17 12:54:53
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Aha <t...@s...com>
W dniu 2011-03-17 13:27, jg pisze:
> Dnia Thu, 17 Mar 2011 13:09:43 +0100, Aha napisał(a):
>
>> W dniu 2011-03-17 13:06, jg pisze:
>>> wiec:
>>> - stabilnosc w domysle,
>>> - dobry serwis pod reka,
>>> - bekapy sie robia,
>>>
>>> a teraz moze dla odmiany cos w temacie?
>>>
>>
>>
>> O SSD zapomnij bo jak padnie z danymi to bedziesz mial problem.
>
> dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz, a
> nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu.
>
Plik wymiany tez bedzie na SSD ?
Jesli tak to dlugo nie pozyje.
-
14. Data: 2011-03-17 13:20:10
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: jg <j...@f...pl>
Dnia Thu, 17 Mar 2011 13:54:53 +0100, Aha napisał(a):
>>> O SSD zapomnij bo jak padnie z danymi to bedziesz mial problem.
>>
>> dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz, a
>> nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu.
>>
>
> Plik wymiany tez bedzie na SSD ?
> Jesli tak to dlugo nie pozyje.
wezme 2x4gb ram. jak bez pliku wymiany beda problemy, to zrobie plik
wymiany na hdd.
--
jg
-
15. Data: 2011-03-17 13:37:25
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2011-03-17 13:34, Marrcino pisze:
> W dniu 2011-03-17 13:15, Robson pisze:
>
>> O, i taka postawa jest godna pochwaly, Gdy pracowalem w takim "urzedzie'
>> i musialem walczyc o kase, powiedzialem wprost, ze z g**na miodu nie
>> ukreca, i albo pomoga mi w zdobyciu kasy na sprzet albo sie rozstajemy,
>> bez zalu z mojej strony, bo ja sznurkiem sieci nie bede latal. I rzeby
>> cos z biznesu mozna bylo wyjac, to najpierw trzeba wlozyc. I zrobilem
>> piekna strukturalna siec, jeden porzadny zarzadzalny switch zamiast 20
>> dlinkow rozrzuconych po pokojach, 4 porzadne serwery, kilkadziesiat
>> kompow firmowych z trzyletnim serwisem NBD.
>>
>> R
>
> To też zależy od urzędu jedne mają więcej pieniędzy inne mniej.
> Dodatkowo te duże mają większą siłę przebicia. Ja na przykład dużych
> switchy 48port mam 8szt. i to tylko na końcówki a nie serwery także daje
> to pojęcie o wielkości.
No to ja swoje dorzucę. U mnie jest prawie 500 koncówek i niewiele mniej
ludków, pełna struktura na 5 budynkach połączonych szkłem. Cała sieć 6
KAT certyfikowanym Kronem, do tego 13 serwów, porządny IPS Netasq U450,
Netkeeper, i jakoś się ładnie zarządza tym wszystkim.
A podstawą w urzędach jest zadbanie o kopie najważniejszych danych.
Ludziki mają zakaz trzymania ważnych rzeczy na komputerze, tylko po to
jest sieć, co by wrzucać wszystko na zasób sieciowy, gdzie jest
wykonywania codzienna kopia (w dwóch miejscach). Jedna na kasecie (w
systemie 10 kasetowym) a druga trzymana na innym zasobie. Generalnie
zasób na pliki sieciowe to Qnap z raid 6 (4 dyski, 2 moga się
spierdzielić). oczywistością też jest zakaz używania penów (tu akurat
Eset czuwa nad tym i blokuje dostęp do dysków wymiennych). Na tą chwilę
nie mamy kasy na wprowadzenie innego systemu chroniącego przed penami.
A co do twórcy wątku, to uważam, że informatyk musi posiadać porządnego
lapka (my akurat mamy HP ProBook 4720s, z 4GB ramu, Intelem core i5, win
7 pro x64, wykupionym carepackiem). Oczywiście gwarancja nic innego niż
NBD (choć jak to działa to chyba każdy wie, NBD tylko wtedy kiedy jest
dostępna część w Polsce). U della potrafiło to trwać i 3 tygodnie (bo
gutek z serwisu co przyjeżdżał to nie zawsze wziął ze sobą co trzeba, a
uwalona była dźwiękówka i w dodatku chyba pierwszy raz rozbierał lapka,
bo musiałem go naprowadzać).
A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli. Żaden komputer
nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z porządnym systemem x64 i
dużą ilością ramu.
-
16. Data: 2011-03-17 14:13:51
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-03-17, o godz. 14:37:25
Kamil 'Model' <k...@g...pl> napisał(a):
> naprowadzać). A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli.
> Żaden komputer nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z
> porządnym systemem x64 i dużą ilością ramu.
Tylko że twórca wątku piszący "wezme 2x4gb ram. jak bez
pliku wymiany beda problemy, to zrobie plik wymiany na hdd" i dalej
"dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz,
a nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu" raczej nie
ma o tym pojęcia.
Swoja drogą to kilka lat temu miałem okazję przyjrzeć się studentom
jednej z warszawskich uczelni prywatnych o kierunku "informatyka".
Głównie ludzie z okolicznych miast w promieniu kilkudziesięciu
kilometrów. I ich marzeniem jako informatyka na początku kariery była
miła i spokojna posadka państwowa w urzędzie gminy,
miasta czy powiatu. I zakres ich wiedzy plus chęć nauki czegoś nowego
była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
jestem. ;-)
Zdrówko
-
17. Data: 2011-03-17 20:04:53
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: jg <f...@f...pl>
Dnia Thu, 17 Mar 2011 15:13:51 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
> Dnia 2011-03-17, o godz. 14:37:25
> Kamil 'Model' <k...@g...pl> napisał(a):
>
>
>> naprowadzać). A bazy obrabia się na serwerach, korzystając z konsoli.
>> Żaden komputer nie da tego co daje serwer wieloprocesorowy z
>> porządnym systemem x64 i dużą ilością ramu.
>
> Tylko że twórca wątku piszący "wezme 2x4gb ram. jak bez
> pliku wymiany beda problemy, to zrobie plik wymiany na hdd" i dalej
> "dane bede trzymal na drugim hdd. a te ww. bazy sql to beda bekapy baz,
> a nie te wykorzystywane na biezaco, wiec tez nie ma strachu" raczej nie
> ma o tym pojęcia.
coz, smutne to zjawisko. w kazdym razie nie dziekuje za pomoc. mam
natomiast nadzieje, ze ja pomoglem.
--
jg
-
18. Data: 2011-03-18 07:11:13
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Robson <r...@...pl>
> była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
> systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
> studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
> samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
> jestem. ;-)
Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
potrafily wymieniac :D.
R
-
19. Data: 2011-03-18 07:20:32
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Robson" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ilv0ik$gvr$...@n...onet.pl...
> Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
> poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w nich
> nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja, niech
> czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery potrafily
> wymieniac :D.
Jak duże biuro to trochę idzie kasy na baterię. IMO inwestycja bez sensu.
-
20. Data: 2011-03-18 07:45:19
Temat: Re: jaki komp dla informatyka w urzedzie?
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2011-03-18 08:11, Robson pisze:
>> była żałosna. Ja wiem że tonery ktoś musi zmieniać, konto pocztowe w
>> systemie założyć ale to powinni robić technicy a nie inżynierowie po
>> studiach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by 95% z poprowadziło
>> samodzielnie jakiś projekt lub wdrożenie. Albo za stary po prostu już
>> jestem. ;-)
>
> Przez pierwszy tydzień mojej pracy z polowa ludzi sie obrazila, bo moj
> poprzednik kupil myszki bezprzewodowe, a ja powiedzialem, ze baterii w
> nich nie bede zmienial. Niech czytaja instrukcje, a jak nie rozumieja,
> niech czytaja do skutku. Po roku czasu panie w biurze nawet tonery
> potrafily wymieniac :D.
>
> R
No ja u Siebie doprowadziłem do tego, że kobitki sobie sobie wymieniają
tonery i usuwają zacięcie papieru z drukarek. A dużo rzeczy i tak
robione jest na telefon. Jak Pani dzwoni i mówi "nic nie działa" albo
"nie działa komputer" to oczywiście trzeba jej powiedzieć, co by
sprawdziła listwę lub żeby włączyła monitor :)