-
131. Data: 2009-04-22 12:54:14
Temat: Re: jaka sta
Od: j...@a...at
On 21 Apr., 15:17, syriusz <r...@s...pl> wrote:
> John Smith wrote:
> > Tak, ale "ekwiwalentne" światło też musisz "scropować", i dostajesz
> > "światło" 2,7
>
> Poważnie? :)
>
> Przyznam, że nigdy nie zakładałem 50/1.8D do cropa, ale według Ciebie
> wtedy nie wyjdę na body poniżej przysłony 2.7? (w sensie - nie uzyskam 1.8?)
>
> Chętnie czegoś nowego się nauczę - całkiem serio.
>
> Tylko jakoś nie chce mi się pomieścić w głowie, że zakładając szkło FF
> f/1.8, a więc z dużą "dziurą" do małej matrycy będę miał ograniczenie
> światła... na dobrą sprawę mam wtedy nawet większą dziurę niż potrzebuję...
>
> Proszę o łopatologiczne wyjaśnienia :)
>
> Pozdrawiam,
> syriusz
qrde nie czytalem watku ale jasnosci obiektywu sie nie cropuje.
mam nadzieje , ze ta kwestia zostala wyjasniona.
wracajac do Twego pytania.
nominalna jasnosc obiektywu podawana np na obudowie obiektywu dotyczy
nastawy na nieskonczonosc , czyli obraz znajduje sie w najblizszej
mozliwej odleglosci tzn w ogniskowej.
dla obiektow blizszych wykrecamy nieco obiektyw na zewntrz , rosnie
odleglosc plaszczyzny obrazu od srodka optycznego , jasnosc spada
( natezenie oswietlenia spada w proporcji kwadratycznej do wzrostu
odleglosci) . W zakresie od nieskonczonosci do " normalengo " makro sa
to fluktuacje nieduze , mieszczace sie w tolerancji materialow
swiatloczulych / matryc o ile pamietam ok 1/4 ev.
jesli dalej wysuwasz obiektyw np do macro 1:1 spadek jasnosci jest
juz tak duzy , ze nalezy dokonac poprawek
jasnosc to rzeczywista dlugosc ogniskowej / srednice przyslony
( dokladniej jej wielkosc jaka widzimy na przedniej soczewce
obiektywu). Zmieniajac ten sam obiektyw do aparatow o roznych
wielkosciach matryc jasnosci nie kropujesz , gdyz pracujesz w tym
samym obszarze odleglosci plaszczyzny obrazowej i srodka optycznego
zmienia sie tylko obejmowany kat widzenia.
jesli juz ktos wyjasnil to sorry za powtorke
nie czytaj tego posta dalej.
XXX
-
132. Data: 2009-04-22 12:57:26
Temat: Re: jaka sta????????????
Od: syriusz <r...@s...pl>
John Smith wrote:
> syriusz napisał(a):
>> John Smith wrote:
>>> Skąd wziąłeś te 7.2m?
>>> Naprawdę mnie to ciekawi,
>> Właśnie z kalkulatorka.
>
> Dlatego pisałem, że możesz podejść do tego na trzy sposoby. Ty wybrałeś
> drogę trudniejszą :-)
Droga do piekła usłana jest różami... ;-)
Dlatego czasami wybieram tę trudniejszą, ale na końcu mam satysfakcję,
że się czegoś nauczyłem i ostatecznie dotarłem do właściwego celu... :)
Pozdrawiam,
syriusz
-
133. Data: 2009-04-22 13:06:48
Temat: Re: jaka sta
Od: syriusz <r...@s...pl>
j...@a...at wrote:
> qrde nie czytalem watku
Żałuj! ;)
Wątek fajny, bo prócz kilku złośliwości, ciętych uwag - całość była dość
merytoryczną dyskusją.
Na końcu twórca fałszywej tezy przyznał się do błędu i wszyscy rozeszli
się w pokoju bez rozlewu krwi... ;-D
Poszły nawet podziękowania dla dwóch Kolegów za klarowne wyjaśnienie
tematu :)
Coś się działo przynajmniej ciekawego!, a nie tam ciągle "doradźcie,
jaki aparat wybrać"... ;-D
Pozdrawiam,
syriusz
-
134. Data: 2009-04-23 10:13:30
Temat: Re: jaka sta????????????
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 22 Apr 2009, syriusz wrote:
> Jeśli tego LX3 (choć nie wiem co to za diabeł ;) ustawisz na ekwiwalent FF
> 50/2.8 oraz jakiegoś DSLR FF z 50/2.8 i zachowasz ten sam kadr
Problem w tym, że "ten sam kadr" się nie da (zakładając iż LX3 nie jest FF).
Jedyne co można (sensownie) zrobić, to wziąć kadr z inną perspektywą
(czyli INNY kadr) w którym przedmiot na który ostrzymy ma tę samą skalę.
W każdym innym przypadku mamy obraz *bardziej* zmieniony.
Przy każdym podobnym flejmie to wychodzi.
pzdr, Gotfryd