-
71. Data: 2018-02-15 13:29:53
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:SkehC.16056$l...@f...ams1...
> On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> I co - wegiel odparowuje ?
>>nie (nie licząc bardziej lotnych frakcji, których jest mało)
>
>>> O ile pamietam, to okolo 4000 stopni wymaga ... piec nie wytrzyma
>>> :)
>>A co to jest spalanie? Jakbyś je zdefiniował?
>
> łączenie paliwa z tlenem (pomijac tych, co dopisza chlor czy fluor).
To by było utlenianie. Spalanie, za PWN:
proces fizykochemiczny, którego podstawą jest przebiegająca z dużą
szybkością reakcja utleniania, polegająca na gwałtownym łączeniu się
substancji spalanej (paliwa) z utleniaczem, której towarzyszy
wydzielanie się dużej ilości energii i zazwyczaj płomień;
Pies jest pogrzebany w tym płomieniu, bo nie ma płomienia bez reakcji w
fazie gazowej.
> Ale ... jesli koks nie odparuje, to nie ma cudow - polaczenie musi
> nastąpic z paliwem stałym.
Odparowanie to proces fizyczny, a tu albo tlen łączy się w podwyższonej
temperaturze z węglem, tworząc lotne związki, albo sama wysoka
temperatura degraduje węgiel (materiał, nie pierwiastek) do lotnych
związków, a te dalej już płoną płomieniem :) Natomiast jeśli darujemy
sobie ten płomień, to oczywiście reakcja może zachodzić na granicy faz
gazowej i stałem i wcale nie musi następować "odparowanie" węgla. Celowo
nie używam słowa gazyfikacja, bo chemik rozumie przez to nieco inny
proces.
> Dlatego taki pomaranczowy :-)
pomarańczowy płomień głównie od zanieczyszczeń, np. sodem, chyba, że
chodzi Ci o żar, to wtedy sama temperatura.
> Bodajze pierwsze łączenie zachodzi do CO, drugie moze juz byc w fazie
> gazowej.
No np. to.
--
Marcin
-
72. Data: 2018-02-15 14:11:52
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53fhC.17608$i...@f...ams1...
On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>A co to jest spalanie? Jakbyś je zdefiniował?
>
>> łączenie paliwa z tlenem (pomijac tych, co dopisza chlor czy
>> fluor).
>To by było utlenianie. Spalanie, za PWN:
>proces fizykochemiczny, którego podstawą jest przebiegająca z dużą
>szybkością reakcja utleniania, polegająca na gwałtownym łączeniu się
>substancji spalanej (paliwa) z utleniaczem, której towarzyszy
>wydzielanie się dużej ilości energii i zazwyczaj płomień;
>Pies jest pogrzebany w tym płomieniu, bo nie ma płomienia bez reakcji
>w
>fazie gazowej.
Ale tylko "zazwyczaj" :-)
>> Ale ... jesli koks nie odparuje, to nie ma cudow - polaczenie musi
>> nastąpic z paliwem stałym.
>Odparowanie to proces fizyczny, a tu albo tlen łączy się w
>podwyższonej
>temperaturze z węglem, tworząc lotne związki, albo sama wysoka
>temperatura degraduje węgiel (materiał, nie pierwiastek) do lotnych
>związków, a te dalej już płoną płomieniem :)
Dlatego pisalem o koksie :-)
Degradowac juz nie bardzo jest co, wegiel nie odparuje, jak juz
uzgodnilismy ... no to gdzie tu moze płomien byc :)
Ok, tu mamy dwustopniowe utlenianie, ale chodzi mi po glowie np
spalanie zelaza w tlenie - tez chyba za mala temperatura na
odparowanie.
>> Dlatego taki pomaranczowy :-)
>pomarańczowy płomień głównie od zanieczyszczeń, np. sodem, chyba, że
>chodzi Ci o żar, to wtedy sama temperatura.
Od powietrza, bo bez miecha to czerwony :-)
J.
-
73. Data: 2018-02-15 14:42:28
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>Odparowanie to proces fizyczny, a tu albo tlen łączy się w
>>podwyższonej
>>temperaturze z węglem, tworząc lotne związki, albo sama wysoka
>>temperatura degraduje węgiel (materiał, nie pierwiastek) do lotnych
>>związków, a te dalej już płoną płomieniem :)
>
> Dlatego pisalem o koksie :-)
>
> Degradowac juz nie bardzo jest co, wegiel nie odparuje, jak juz
> uzgodnilismy ... no to gdzie tu moze płomien byc :)
Ale koks to raz, niekoniecznie izolowane atomy węgla, a często struktury
polimeryczne z okolic grafitu, dwa, że np. tak jak napisałeś, utlenia
się najpierw do formy pośredniej, a później dopiero spala do CO2.
> Ok, tu mamy dwustopniowe utlenianie, ale chodzi mi po glowie np
> spalanie zelaza w tlenie - tez chyba za mala temperatura na
> odparowanie.
Skłaniałbym się, że nie w fazie gazowej a na granicy fazy stałej. Z
drugiej strony miejscowo, to ta temperatura może być bardzo wysoka (np.
takie żelazo piroforyczne). Zelazo wrze poniżej 3k C. To w sumie nie tak
dużo. Taki magnez wrze w ok 1k C i pewnie to, poza jego reaktywnoscia
dokłada się do efektu przy spalaniu.
>>> Dlatego taki pomaranczowy :-)
>
>>pomarańczowy płomień głównie od zanieczyszczeń, np. sodem, chyba, że
>>chodzi Ci o żar, to wtedy sama temperatura.
>
> Od powietrza, bo bez miecha to czerwony :-)
Zleży jaka temperatura, nie (temperatura ciała doskonale czarego)?
--
Marcin
-
74. Data: 2018-02-15 15:08:20
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-15, Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> wrote:
> On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Skłaniałbym się, że nie w fazie gazowej a na granicy fazy stałej. Z
> drugiej strony miejscowo, to ta temperatura może być bardzo wysoka (np.
> takie żelazo piroforyczne). Zelazo wrze poniżej 3k C. To w sumie nie tak
> dużo. Taki magnez wrze w ok 1k C i pewnie to, poza jego reaktywnoscia
> dokłada się do efektu przy spalaniu.
A jeszcze pomyślałem, że dla popularnych metali (za wyjątkiem osmu) to
jest w sumie bardzo prosta wskazówka czy spalanie idzie na granicy fazy
stałej czy w gazowej - dym. Jak jest, to musi być przynajmniej cześciowo
w gazowej.
--
Marcin
-
75. Data: 2018-02-15 15:20:43
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 15 Feb 2018 12:23:50 +0100, J.F.
> I co - wegiel odparowuje ?
> O ile pamietam, to okolo 4000 stopni wymaga ... piec nie wytrzyma :)
> I co dalej z tym koksem ?
Dalej z koksu "wyłazi" CO i spala się z wydzieleniem energii (abo i nie, po
prostu marnując się w kominie) generując znienawidzone przez wszystkich
CO2. :P
--
Pozdor
Myjk
-
76. Data: 2018-02-15 16:00:51
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:w...@m...org...
Thu, 15 Feb 2018 12:23:50 +0100, J.F.
>> I co - wegiel odparowuje ?
>> O ile pamietam, to okolo 4000 stopni wymaga ... piec nie wytrzyma
>> :)
>> I co dalej z tym koksem ?
>Dalej z koksu "wyłazi" CO i spala się z wydzieleniem energii (abo i
>nie, po
>prostu marnując się w kominie) generując znienawidzone przez
>wszystkich
>CO2. :P
Ale to "wylazenie CO" to tez spalanie, i to nawet bardziej
energetyczne niz pozniejsze CO2 :-)
J.
-
77. Data: 2018-02-15 16:02:54
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ovghC.4527$s...@f...ams1...
On 2018-02-15, Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> wrote:
> On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Skłaniałbym się, że nie w fazie gazowej a na granicy fazy stałej. Z
>> drugiej strony miejscowo, to ta temperatura może być bardzo wysoka
>> (np.
>> takie żelazo piroforyczne). Zelazo wrze poniżej 3k C. To w sumie
>> nie tak
>> dużo. Taki magnez wrze w ok 1k C i pewnie to, poza jego
>> reaktywnoscia
>> dokłada się do efektu przy spalaniu.
>A jeszcze pomyślałem, że dla popularnych metali (za wyjątkiem osmu)
>to
>jest w sumie bardzo prosta wskazówka czy spalanie idzie na granicy
>fazy
>stałej czy w gazowej - dym. Jak jest, to musi być przynajmniej
>cześciowo
>w gazowej.
Dym musi byc, bo inaczej zwarta warstwa tlenku ugasi pozar.
I to ta warstwa tlenku moze dymic.
J.
-
78. Data: 2018-02-15 17:33:21
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:87ghC.6079$h...@f...ams1...
On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>Odparowanie to proces fizyczny, a tu albo tlen łączy się w
>>>podwyższonej
>>>temperaturze z węglem, tworząc lotne związki, albo sama wysoka
>>>temperatura degraduje węgiel (materiał, nie pierwiastek) do lotnych
>>>związków, a te dalej już płoną płomieniem :)
>
>> Dlatego pisalem o koksie :-)
>
>> Degradowac juz nie bardzo jest co, wegiel nie odparuje, jak juz
>> uzgodnilismy ... no to gdzie tu moze płomien byc :)
>Ale koks to raz, niekoniecznie izolowane atomy węgla, a często
>struktury
>polimeryczne z okolic grafitu,
Mowisz, ze z tego powodu latwiej paruje ? :-)
>> Ok, tu mamy dwustopniowe utlenianie, ale chodzi mi po glowie np
>> spalanie zelaza w tlenie - tez chyba za mala temperatura na
>> odparowanie.
>Skłaniałbym się, że nie w fazie gazowej a na granicy fazy stałej. Z
>drugiej strony miejscowo, to ta temperatura może być bardzo wysoka
>(np.
>takie żelazo piroforyczne). Zelazo wrze poniżej 3k C. To w sumie nie
>tak
>dużo.
Nie tak duzo, szczegolnie, ze wiadomo, ze tam jest goraco :-)
No coz, mamy jeszcze proces Bessemera, tam jakos zelazo slabo sie
utlenia ...
>>>> Dlatego taki pomaranczowy :-)
>>>pomarańczowy płomień głównie od zanieczyszczeń, np. sodem, chyba,
>>>że
>>>chodzi Ci o żar, to wtedy sama temperatura.
>
>> Od powietrza, bo bez miecha to czerwony :-)
>Zleży jaka temperatura, nie (temperatura ciała doskonale czarego)?
Dokladnie.
Czyli co - mozna spalac paliwo stale ? :-)
J.
-
79. Data: 2018-02-15 17:59:55
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 15 lutego 2018 16:02:57 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Dym musi byc, bo inaczej zwarta warstwa tlenku ugasi pozar.
> I to ta warstwa tlenku moze dymic.
Swoją drogą to jest straszna kaszana, ludzkość zna palenie od tysięcy lat,
a nauka nie posunęła się nic do przodu, przynajmniej w kwestii palenia
w chałupach. Bo to że jakaś tam dmuchawa jest czy bieda-sterownik
to żaden postęp...
L.
-
80. Data: 2018-02-16 00:54:47
Temat: Re: hysteria spalinowa
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ovghC.4527$s...@f...ams1...
> On 2018-02-15, Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> wrote:
>> On 2018-02-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Skłaniałbym się, że nie w fazie gazowej a na granicy fazy stałej. Z
>>> drugiej strony miejscowo, to ta temperatura może być bardzo wysoka
>>> (np.
>>> takie żelazo piroforyczne). Zelazo wrze poniżej 3k C. To w sumie
>>> nie tak
>>> dużo. Taki magnez wrze w ok 1k C i pewnie to, poza jego
>>> reaktywnoscia
>>> dokłada się do efektu przy spalaniu.
>
>>A jeszcze pomyślałem, że dla popularnych metali (za wyjątkiem osmu)
>>to
>>jest w sumie bardzo prosta wskazówka czy spalanie idzie na granicy
>>fazy
>>stałej czy w gazowej - dym. Jak jest, to musi być przynajmniej
>>cześciowo
>>w gazowej.
>
> Dym musi byc, bo inaczej zwarta warstwa tlenku ugasi pozar.
Że tak inteligentnie zapytam, E?
> I to ta warstwa tlenku moze dymic.
Do czego potrzebuje albo bardzo wysokiej temperatury - a tej nie będzie
skoro ta warstwa odcina palący się metal od tlenu, albo gdy powstanie w
fazie gazowej.
--
Marcin