-
1. Data: 2012-05-22 19:26:42
Temat: gwarancje
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
Tak się chciałem podpytać kolegów producentów (w okolicach mikroprocesorowych
sterowników i takiego typu badziewia);
jakie się stosuje (o ile jakaś średnia jest) okresy gwarancji (producenta) na
taki "celowo" wyprodukowany sprzęt ?
Klient mnie dręczy, żeby mu dać 3 lata gwarancji. "Standardowo" daję jak dotąd
rok. A jak u was ?
-
2. Data: 2012-05-22 19:36:06
Temat: Re: gwarancje
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:jpgi8i$q4e$1@inews.gazeta.pl...
> Tak się chciałem podpytać kolegów producentów (w okolicach
> mikroprocesorowych sterowników i takiego typu badziewia);
> jakie się stosuje (o ile jakaś średnia jest) okresy gwarancji (producenta)
> na taki "celowo" wyprodukowany sprzęt ?
>
> Klient mnie dręczy, żeby mu dać 3 lata gwarancji.
> "Standardowo" daję jak dotąd rok. A jak u was ?
Przecież to wszystko zależy od umowy między Wami...
Co Ciebie obchodzi że ktoś da 3 lata?
Daj 1 rok w cenie standardowych stawek a za 2 dodatkowe lata trzeba dopłacić
z góry.
-
3. Data: 2012-05-22 20:04:39
Temat: Re: gwarancje
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>> Klient mnie dręczy, żeby mu dać 3 lata gwarancji.
>> "Standardowo" daję jak dotąd rok. A jak u was ?
>Przecież to wszystko zależy od umowy między Wami...
>Co Ciebie obchodzi że ktoś da 3 lata?
>Daj 1 rok w cenie standardowych stawek a za 2 dodatkowe lata trzeba
>dopłacić z góry.
Ale my zyjemy w Europie - 2 lata to jest dosc rozsadne i tylko Apple
sie wykrusza :-)
A tak prawde mowiac - jesli to nie jest twardy dysk czy inne "szybko
zuzywajace sie moralnie" urzadzenie, to jak producent uwaza ze dobre
produkuje, to powinien to poprzec dluga gwarancja.
Ile tam w USA daja gwarancji na "drivetrain" w samochodach ?
J.
-
4. Data: 2012-05-22 21:20:25
Temat: Re: gwarancje
Od: "zapinio" <z...@g...com>
Ja miałem kiedyś zapytanie o 10 lat gwarancji.
Oczywiście po duszeniu z ceną do granic absurdu.
Podziękowałem za współpracę.
Nie żałuję.
Są interesy ,których lepiej nie robić.
-
5. Data: 2012-05-22 23:11:58
Temat: Re: gwarancje
Od: sundayman <s...@g...pl>
> Ale my zyjemy w Europie - 2 lata to jest dosc rozsadne i tylko Apple sie
> wykrusza :-)
No właśnie tak też i ja sobie myślę.
> A tak prawde mowiac - jesli to nie jest twardy dysk czy inne "szybko
> zuzywajace sie moralnie" urzadzenie, to jak producent uwaza ze dobre
> produkuje, to powinien to poprzec dluga gwarancja.
A cholera że wie, czy dobre :) Na razie były prototypy. Generalnie
raczej nie spodziewam się problemów, bo projektuję zawsze z "zapasem"
ogólnie.
To jest produkt celowy, dla konkretnego klienta i tylko dla niego.
Ale początkowe serie mają swoje wady "wieku dziecięcego", które
(może) wyjdą, i 3 lata wydają mi się przesadą.
-
6. Data: 2012-05-22 23:45:24
Temat: Re: gwarancje
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 22 May 2012 23:11:58 +0200, sundayman napisał(a):
>> Ale my zyjemy w Europie - 2 lata to jest dosc rozsadne i tylko Apple sie
>> wykrusza :-)
> No właśnie tak też i ja sobie myślę.
Z tym ze nie dlatego ze dwa lata to w sam raz, tylko dlatego ze 2 lata trwa
ochrona konsumenta z tytulu niezgodnosci z umowa.
Nie bardzo wiadomo o co w niej chodzi, ale 2 lata gwarancji rozwiazuje
problemy :-)
P.S. Ale jesli klient nie konsument, to ochrony nie ma :-)
J.
-
7. Data: 2012-05-24 21:37:41
Temat: Re: gwarancje
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Klient mnie dręczy, żeby mu dać 3 lata gwarancji. "Standardowo" daję jak
> dotąd rok. A jak u was ?
Nawet jeżeli wydaje Ci się, że urządzenie wytrzyma spokojnie 3 lata, nie
spiesz się z dawaniem takiej gwarancji. Zawsze może pójść coś nie tak,
nawet bez Twojej winy czy wiedzy i będzie kłopot. Jeżeli urządzeń jest
niewiele - pół biedy, ale jak poważne serie pójdą, można dostać niezłej
zadyszki i to nie tylko finansowej. Odbiorca też na tym ucierpi, nie
będzie już pamiętał że naciągnął gwarancję.
Może porozmawiaj z nim na temat jakości podzespołów, konieczności zmiany
konstrukcji (nie oznacza to automatycznie że planowałeś dziadostwo -
podeprzyj się statystyką), a co za tym idzie korekty cenowej - nawet
niewielkiej. Może sam uzna że nie warto.
U mnie zawsze b2b, dlatego mam łatwiej. Gwarancja roczna, duża cześć
drogich podzespołów ma swoją własną gwarancję producenta, ale i tak jak
wiem, że coś spapraliśmy czy zwyczajnie nie przemyśleliśmy do końca
projektowo, to naprawiamy gratis. Klient zadowolony, my też bo
szarpaniny nie ma i można zająć się tworzeniem. Trzeba tylko mieć
rozsądnych klientów i już jakiś czas z nimi współpracować, aby zadziałało.
Miłego.
Irek.N.
-
8. Data: 2012-05-25 13:56:43
Temat: Re: gwarancje
Od: sundayman <s...@g...pl>
> Nawet jeżeli wydaje Ci się, że urządzenie wytrzyma spokojnie 3 lata, nie
> spiesz się z dawaniem takiej gwarancji. Zawsze może pójść coś nie tak,
> nawet bez Twojej winy czy wiedzy i będzie kłopot. Jeżeli urządzeń jest
> niewiele - pół biedy, ale jak poważne serie pójdą, można dostać niezłej
> zadyszki i to nie tylko finansowej. Odbiorca też na tym ucierpi, nie
> będzie już pamiętał że naciągnął gwarancję.
> Może porozmawiaj z nim na temat jakości podzespołów, konieczności zmiany
> konstrukcji (nie oznacza to automatycznie że planowałeś dziadostwo -
> podeprzyj się statystyką), a co za tym idzie korekty cenowej - nawet
> niewielkiej. Może sam uzna że nie warto.
No dokładnie - tak też tłumaczę.
> U mnie zawsze b2b, dlatego mam łatwiej. Gwarancja roczna, duża cześć
> drogich podzespołów ma swoją własną gwarancję producenta, ale i tak jak
> wiem, że coś spapraliśmy czy zwyczajnie nie przemyśleliśmy do końca
> projektowo, to naprawiamy gratis. Klient zadowolony, my też bo
> szarpaniny nie ma i można zająć się tworzeniem. Trzeba tylko mieć
> rozsądnych klientów i już jakiś czas z nimi współpracować, aby zadziałało.
U mnie też właśnie b2b. O podzespoły się nie boję, bo nie oszczędzam
każdej złotówki. Ale właśnie z uwagi na "nieprzewidywalne" na razie
wybiłem im te 3 lata z głowy. Ostatecznie stanęło na 2 latach.
A tak przy okazji - klientem jest niemiecka firma - ktoś wie, jak to u
nich lokalnie jest z tymi gwarancjami ?
-
9. Data: 2012-06-07 00:46:43
Temat: Re: gwarancje
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 22 May 2012, J.F. wrote:
> Z tym ze nie dlatego ze dwa lata to w sam raz, tylko dlatego ze 2 lata trwa
> ochrona konsumenta z tytulu niezgodnosci z umowa.
>
[...]
>
> P.S. Ale jesli klient nie konsument, to ochrony nie ma :-)
Obys się kiedys nie zdziwił.
Regres jest wprost i jawnie wpisany w ustawie :)
(za to do rozważenia jest, czy jasne i wyrazne wpisanie do umowy że
towar nie może być sprzedany konsumentom rozwiazuje sprawę definitywnie)
pzdr, Gotfryd