W dniu 17-10-2024 o 07:20, ptoki pisze:
> On 2024-10-16 23:18, Cavallino wrote:
>> W dniu 16-10-2024 o 16:49, J.F pisze:
>>
>>> Chyba, ze prąd z własnych paneli, albo w domowej taryfie.
>>
>> Albo a abonamencie na jakiejś sieci, albo z AC, albo w tańszych sieciach.
>> Na pewno nie tak, jak oni policzyli - tak nie ładuje praktycznie nikt.
>
> Ah, czyli dlatego ladowarek nikt nie uzywa

Potrafisz przeczytać jedno zdanie powyżej, czy za trudne?

do góry

Thu, 17 Oct 2024 00:20:49 -0500, ptoki

> Ah, czyli dlatego ladowarek nikt nie uzywa i dlatego sie ich nie buduje.

Dokładnie tak, prawie nikt, dlatego w większości stoją puste
(wbrew pompowaniu troli spalinowych o kolejkach) i dlatego
prawie nikt w te ładowarki nie inwestuje, a ceny na nich
są koszmarnie wysokie aby miały elementarną rentowność.
Wystarczy porównać ceny w PL do tych na zachodzie.

> I wszyscy laduja sie ze swoich prywatnych licznikow
> na osiedlach. Tak. Tak.

Dokładnie tak, wg mnie statystycznie w PL ponad 80% ładuje
się z sieci w domach (wszak ponad połowa ludzi mieszka
w domach a z pewnością większość mieszkajacych w domach
kupuje aktualnie BEV), czy nawet mieszkaniach (garażach,
pod warunkiem zbudowania swojej instalacji z oddzielnym
licznikiem, co generuje koszty, ale i tak się kalkuluje).

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 17.10.2024 o 07:20, ptoki pisze:

> I wszyscy laduja sie ze swoich prywatnych licznikow na osiedlach. Tak. Tak.

A jak ktoś nie ma prywatnego wallboxa to jest nikim? Nie - nie wszyscy -
ja i większość grupowiczów nie ładujemy z wallboxa:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry