-
31. Data: 2009-09-03 15:48:44
Temat: Re: gdzie można dostac telefon
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Jeremiasz pisze:
> Miałes kontakt z dziećmi górników? Bo ja i 90% spoleczenstwa pewnie tez.
> Podobnie z dziecmi dzialaczy.
Jak mówiłem moje dzieciństwo przypadło na wczesną transformację -
schyłkowy PRL pamiętam jak przez mgłę, ale jednak pamiętam. W postaci
kilometrowych kolejek po chleb, kupowania dla mnie ubrań "na zapas" (bo
kto miał wiedzieć, że w wieku sześciu lat koszulkę czy spodnie na mój
rozmiar kupi się bez problemu) albo dostępności niektórych produktów
spożywczych jedynie od święta. :)
Chodziło mi tylko o to, że w tym wspaniałym komunizmie społeczeństwo też
dość szybko się rozwarstwiło pod względem majątku i stopy życia, więc o
co cały hałas? To naturalny dla ludzkich społeczności model.
> Piszac o ciezkich karach jestes na tak samo zlej drodze, jak ci co sie
> pochylaja - skrajne rozwiazania nigdy sie nie sprawdzily.
Resocjalizacja zawodzi. Nie trzeba być geniuszem by to zauważyć.
Wiesz, na początku studiów zatrudniłem się do pomocy przy wykopaliskach
archeologicznych. Jakiś geniusz od resocjalizacji wpadł na pomysł, by w
ten sposób ułatwić "ponowny start" ścierwu po wyjściu z więzienia.
Efekt: parę ładnych artefaktów zginęło a my żyliśmy w niepewności czy
któremuś z tych psycholi nie wpadnie do głowy uderzyć któregoś z nas
łopatą w tył głowy...
Dla mnie sprawa prosta - jeden raz wyrok w zawieszeniu (gdy przestępstwo
lekkie) lub pobyt w więzieniu. W przypadku recydywy przestępca niech
cierpi tak, że będzie przeklinał własną matkę, że go wydała na świat. W
skrajnych przypadkach (morderstwo podczas zwolnienia warunkowego lub
dokonane na współwięźniu podczas odbywania kary) fizyczna eliminacja.
> A gdyby w Twoich genach odkryto sekwencje np. killera, ale akurat jeszcze
> sie nie ujawnila ze wzgledu na uwarunkowania spoleczno-srodowiskowe?
Pisałem wyraźnie o memach. To one mają dla mnie decydujące znaczenie
(geny też jakieś mają, ale mniejsze). Nie obawiam się tak bardzo
człowieka, który miał w odległej przeszłości przodka psychopatę.
Bardziej obawiam się takiego, który przez pierwsze lata swojego życia,
przed pójściem do szkoły od ojca psychopaty przejął wzorce
patologicznych zachowań. Bardzo mi przykro, ale szkoła takiemu nie
pomoże. Nie pomoże też żaden ośrodek opiekuńczy dla nieletnich.
Potrzebna byłaby indywidualna terapia.
-
32. Data: 2009-09-04 05:08:14
Temat: Re: gdzie można dostac telefon
Od: "mz" <l...@w...pl>
Użytkownik "Jeremiasz" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h7o8s4$kp5$1@news.dialog.net.pl...
> Zaraz, pisales o czasach komuny, wiec trzymajmy sie tematu.
Właśnie trzymajcie sie tematu a nie prowadzicie jałową dyskusję na temat
wpływu telefonu na dzieci. Nie o to pytałem w moim wątku. Chcecie se
podyskutować na swój temat załużcie swój wątek