-
31. Data: 2009-03-20 23:30:26
Temat: Re: gasket - uszczelka czy teżpodkładka?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Wiesiek" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:06a53c19-ed26-4c76-b267-738ee0228d7c@l39g2000yq
n.googlegroups.com...
> Zapytam jako nie fachowiec od świec zapłonowych:
> to dla czego robione są te podkładki tak fikuśnie. Coś tam mają we
> środku i to zwijanie w pierścionek. Nie łatywiej byłoby sztancować
> krążki z cienkiej i miękkiej blachy miedzianej i o większej
> szerokości? Ale może tak ma być by dotrzymać zadana wartość cieplną
> świecy?
Bo to jest tzw. plastyczna podkładka. Ma doskonale przylegać, więc się
odkształca. Zresztą teoretycznie te podkładki są jednorazowe. jeśli
cofniesz kluczem albo zgoła wykręcisz świecę, to powinieneś nowe podkładki
włożyć.
-
32. Data: 2009-03-27 18:03:14
Temat: Re: gasket - uszczelka czy teżpodkładka?
Od: GregZorbaEmmanuelYork <f...@a...cy_ROT13>
> Ten kawałek blaszki nie służy ani do rozłożenia nacisku ani do uszczelniania. On
> ma przenosić ciepło ze świecy na głowicę.
>
ten kawałek blaszki, jak go tu nazwano, moim zdaniem ma służyć temu,
żeby podczas drgań owa świeca sie nie wykręcała, a nie to jak ja mądry
kiedyś do malacza włożylem bzz, i sie wykręciła w czasie jazdy
Andrzej