Marek Dyjor, Thu, 7 Jun 2012 19:53:15 +0200, pl.misc.samochody:

> za rok będą te utensylia fajnie wyglądały, brudne czarne syfy...

KURWA, TO TO EURO BĘDĄ ROK GRAĆ?!
Jadę w Bieszczady.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m...@j...pl | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich.

do góry

Dnia Thu, 7 Jun 2012 15:07:20 +0200, 4CX250 napisał(a):


> Przeanalizowałem to zjawisko na podstawie własnych obserwacji ludzi w pracy
> i miejscu zamieszkania i wnioskuję że flagi najczęściej zakładają
> najczęściej właściciele starych oplów i audi oraz przeważnie słabo
> wykształceni lub z tzw. nizin społecznych.

Coś w tym jest bo premier też miał w swoim wozie na A2 :)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]

do góry

W dniu 2012-06-07 16:06, to pisze:
> W ten sposób po prostu oznaczają się ludzie lekko upośledzeni, co należy
> uznać za plus. Inne insygnia tej grupy: ryba, "motocykle są wszędzie",
> "uwaga dziecko".
>

Heh, z "motocykle..." to nie generalizuj, ja mialem przyklejone z
jakiejs wspolnej akcji policji z motocyklistami. Akurat nie mialem
zadnych dokumentow jak mnie zatrzymali, a tu sie okazalo, ze tylko
naklejke chca przykleic :)
Pomyslalem "obklejcie nawet caly, ale nie chciejcie zadnych papierow"
;) A pozniej samochod sprzedalem z naklejka ;P

--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

do góry

W dniu 2012-06-07 14:55, marcin pisze:
> kto z was pozakladal sobie flagi na samochod? niektorzy maja nawet po
> dwie :/
>
> IMO wiocha jak skurw*

Wiocha to to, ze ten chinski produkt w wiekszosci przypadkow to ani
flaga, ani bandera, ani godlo, a frajerzy wieszaja nawet nie wiedza
dobrze co.

--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

do góry

W dniu 2012-06-07 23:06, v...@i...pl pisze:
> Wiocha to to, ze ten chiński produkt w większości przypadków to ani
> flaga, ani bandera, ani godło, a frajerzy wieszają nawet nie wiedzą
> dobrze co.

Dokładnie, i te skarpety na lusterkach.

do góry

Dnia Thu, 7 Jun 2012 22:31:32 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

> Z moich rowerowych obserwacji wynika, że jak ktoś ma rybę na samochodzie,
> to jest skurwysynem, który nie potrafi wyprzedzać rowerzystów.
> Kibicujta Bogu dalej, ale nie moim życiem.

ja ostatnio zauwazam, że jak ktos jedzie na rowerze z wyższej półki w
grupce, to nie ma pojęcia o przepisach.

Ostatnio nadziałem sie na peletonik zajmujący cały pas radośnie
pedałujących w lycrze pedalarzy od Zabierzowa do Balic.
Oczywiście byli bardzo źli, kiedy po wyprzedzeniu ich zwolniłem.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

do góry

To ja doleje oliwy do ognia. O co wlasciwie Ci chodzi? Jakos inne nacje nie wstydza
sie swojej flagi i wieszaja sobie na domu, samochodzie i czym im sie tam akurat
podoba. W Polsce wszystko jest "wstyd, wiocha i co sasiad powie". Wlasciwie dlaczego?
Ktos chce to sobie powiesil, coz Ci do tego.

Aha - nie, nie mam flagi na samochodzie.

Pozdrawiam,  

Iguan  

--  
--  
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia  
-- 

do góry

Dnia Thu, 7 Jun 2012 20:52:23 +0200, gzk napisał(a):

>> http://www.pixhost.org/show/2249/12658017_dsc_0065.j
pg
>> http://www.pixhost.org/show/2249/12658023_dsc_0070.j
pg
> sama Warszawka ;)

Marudzisz. Strzelę fotki w swoich okolicach i napiszesz "samo Kępnunio". :>
W całej Polsce tak to wygląda.

AK

do góry

W dniu 2012-06-07 17:23, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "tryton" <d...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jqqcip$arh$...@i...gazeta.pl...
>> W dniu 2012-06-07 14:55, marcin pisze:
>>> kto z was pozakladal sobie flagi na samochod? niektorzy maja nawet po
>>> dwie :/
>>>
>>> IMO wiocha jak skurw*
>>
>> o bosze, najpierw koko spoko, teraz flagi
>>
>> ja urodziłem się w Krakowie, wychowałem w centrum na ul Długiej,
>> skończyłem AGH i podoba mi się koko oraz flagi :), mam też skarpety na
>> lusterkach :):):)
>
> No i słusznie.
> Obciach to jest rybę na samochodzie wozić, a w byciu kibicem
> reprezentacji nie ma nic wstydliwego.

Ale obnosić się z tym w czasie jazdy do Reala 200km od najbliższego
stadionu to już obciach.

do góry

Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

>> Obciach to jest rybę na samochodzie wozić, a w byciu kibicem
>> reprezentacji nie ma nic wstydliwego.
>
> Ale obnosić się z tym w czasie jazdy do Reala 200km od najbliższego
> stadionu to już obciach.

Niby dlaczego?
Kibicować można niekoniecznie na stadionie.
Przytłaczająca większość z nas Euro obejrzy w tv.

do góry