epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemek O"
>Nazwa jest "nazwą firmy" w momencie gdy określa ona właśnie firmę (jest
>tożsama z odpowiednimi wpisami w KRS, ewidencji działalności
>gospodarczej itp).

W kwestii formalnej - to właśnie "nazwa" jest firmą. To, co popularnie
nazywa się "firmą", to przedsiębiorstwo/przedsiębiorca.
Innemi słowy, jak to jest w przepisach określone - "przedsiębiorca
działą pod firmą".

--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\

do góry

Paweł Kierski <n...@p...net> napisał(a):

> W dniu 2011-11-22 15:25, f...@g...pl pisze:
> > nie chodzi o to bym miał zakładac kompanię tylko o to ze
> > nazwa grupy/firmy jest fajna w tylule gierki,
> > tj lepiej napisac "Fir from Miracle Software proudly presents:"
> > niż nic; mam dwa pytania - czy spokonie moge uzywac tej wymyslonej
> > przez siebie nazwy firmy/grupy (tj 'Miracle Software'), (1) jesli
> > piszę darmowe freewarowe gierki (2) gdybym chial wypuscic jakies
> > gierki platne i zarejestrowac mała firemkę/działalność ?
> > Jak to jest?
>
> Konsekwentne posługiwanie się określonym pseudonimem mogłoby wystarczyć.
> W świetle prawa autorskiego każdy utwór (program komputerowy też) możesz
> opublikować pod pseudonimem. Czyli nic nie trzeba rejestrować.
>
> Inna sprawa, jak to się będzie miało do ewentualnych przyszłych znaków
> towarowych rejestrowanych przez kogoś innego. Zbieżności z aktualnymi -
> jak to w poście obok opisano - lepiej nie ryzykować.
>

fatalnie bo
1) wynikaloby ze nie mozna uzyc wiekszosci
normalnych krotkich nazw np 'Miracle Software' (widze
tu jakis problem)
2) nie wiadomo jakiej nazwy mozna uzyc - i jak to sprawdzic?
to ze czegos nie ma w google to raczej nic nie znaczy

nie cierpie tego prawnego terroru, normalnie jak juz
mowilem nie ma sposobu by nie czuc sie na tej planecie
jak pod okupacją, zawsze prokuratorskie glaby moga sie
przyczepic ze rysujesz nielegelny rysunek, stoisz w
niewlasciwym miejscu, piszesznielegalne napisy w programie
tez nielegalnym) ogladasz nielegalna telewizje sluchasz
nielegalnej muzyki albo jesz nielegalna kanapke,



(->wiem akurat ze band 'Nirvana' gdy zaczynal wychynać
spotkal sie z jakas małą inną nirvana i chyba musieli
zaplacic tamtym 50tys$ /mz nie powinno raczej tak byc
jesli juz zastrzezone to powinny raczej byc duze nazwy/

(a i tak kobain skarzyl sie co do zarobkow ze
po zaplaceniu podatku ikupieniu chaty praktyczni
nie ma kasy (pominawszy na zakupy do mikrofalowki)
jak zwykle))








--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2011-11-23 10:18, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:

> fatalnie bo
> 1) wynikaloby ze nie mozna uzyc wiekszosci
> normalnych krotkich nazw np 'Miracle Software' (widze
> tu jakis problem)
> 2) nie wiadomo jakiej nazwy mozna uzyc - i jak to sprawdzic?
> to ze czegos nie ma w google to raczej nic nie znaczy

To nie tak do końca. Można takich nazw używać, ale trzeba wiedzieć jak,
gdzie i kiedy. Dlatego każdy z nas pisze - bezpieczniej. Bezpieczniej
znaczy bez zatrudniania prawnika :/

> przyczepic ze rysujesz nielegelny rysunek, stoisz w
> niewlasciwym miejscu, piszesznielegalne napisy w programie
> tez nielegalnym) ogladasz nielegalna telewizje sluchasz
> nielegalnej muzyki albo jesz nielegalna kanapke,

To tak wygląda ale tylko do czasu gdy to Ty nie jesteś właścicielem
kopiowanego rysunku, miejsca, napisów, programu, telewizji czy muzyki.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

W dniu 2011-11-23 09:35, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Przemek O"
>> Nazwa jest "nazwą firmy" w momencie gdy określa ona właśnie firmę (jest
>> tożsama z odpowiednimi wpisami w KRS, ewidencji działalności
>> gospodarczej itp).
>
> W kwestii formalnej - to właśnie "nazwa" jest firmą. To, co popularnie
> nazywa się "firmą", to przedsiębiorstwo/przedsiębiorca.
> Innemi słowy, jak to jest w przepisach określone - "przedsiębiorca
> działą pod firmą".

W KC na który się powołujesz jest napisane - "przedsiębiorca działa pod
firmą" (co zresztą zacytowałeś) a więc żeby nazwa była firmą, osoba ją
prowadząca (lub podmiot) musi być przedsiębiorcą. Osoba fizyczna w
domyśle nie jest przedsiębiorcą do momentu gdy nie złoży odpowiednich
dokumentów i nie zostanie wpisana do Ewidencji Działalności Gospodarczej
(tudzież dla innych podmiotów w KRS).

Tak więc nazwa będzie firmą tylko w połączeniu z odpowiednimi wpisami w
KRS lub EDG. W innym przypadku nie zostanie spełniony warunek bycia
przedsiębiorcą.

Inna historia, że inne przepisy (skarbowe itd) do identyfikacji firmy
wymagają więcej niż tylko nazwy.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

>> przyczepic ze rysujesz nielegelny rysunek, stoisz w
>> niewlasciwym miejscu, piszesznielegalne napisy w programie
>> tez nielegalnym) ogladasz nielegalna telewizje sluchasz
>> nielegalnej muzyki albo jesz nielegalna kanapke,
>
>To tak wygląda ale tylko do czasu gdy to Ty nie jesteś właścicielem
>kopiowanego rysunku, miejsca, napisów, programu, telewizji czy muzyki.

zakrawa na wspanialy postep cywilizacyjny - cos jakby
hiperkapitalizm, kiedys mozna bylo miec fabryki i zloto
ale u siebie,
teraz juz mozna miec (w sensie wlasnosci) nawet nazwy
czy filmy czy programy w ludzkich chatach (dlatego
słowko 'hiper')





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemek O."
>W KC na który się powołujesz jest napisane - "przedsiębiorca działa pod
>firmą" (co zresztą zacytowałeś) a więc żeby nazwa była firmą, osoba ją
>prowadząca (lub podmiot) musi być przedsiębiorcą. Osoba fizyczna w
>domyśle nie jest przedsiębiorcą do momentu gdy nie złoży odpowiednich
>dokumentów i nie zostanie wpisana do Ewidencji Działalności Gospodarczej
>(tudzież dla innych podmiotów w KRS).
>
>Tak więc nazwa będzie firmą tylko w połączeniu z odpowiednimi wpisami w
>KRS lub EDG. W innym przypadku nie zostanie spełniony warunek bycia
>przedsiębiorcą.

Inaczej. Nazwa będzie firmą nie "w połączeniu", bo to by znaczyło, że
KRS, czy EDG są częścią firmy, a "pod warunkiem" odpowiedniego wpisu.
Natomiast wciąż nie ma czegoś takiego, jak "nazwa firmy". A "firma" to
po prostu "przedsiębiorstwo/przedsiębiorca".


--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\

do góry

W dniu 2011-11-23 10:48, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Przemek O."
>> W KC na który się powołujesz jest napisane - "przedsiębiorca działa pod
>> firmą" (co zresztą zacytowałeś) a więc żeby nazwa była firmą, osoba ją
>> prowadząca (lub podmiot) musi być przedsiębiorcą. Osoba fizyczna w
>> domyśle nie jest przedsiębiorcą do momentu gdy nie złoży odpowiednich
>> dokumentów i nie zostanie wpisana do Ewidencji Działalności Gospodarczej
>> (tudzież dla innych podmiotów w KRS).
>>
>> Tak więc nazwa będzie firmą tylko w połączeniu z odpowiednimi wpisami w
>> KRS lub EDG. W innym przypadku nie zostanie spełniony warunek bycia
>> przedsiębiorcą.
>
> Inaczej. Nazwa będzie firmą nie "w połączeniu", bo to by znaczyło, że
> KRS, czy EDG są częścią firmy, a "pod warunkiem" odpowiedniego wpisu.

Biorąc pod uwagę tylko KC - zgadzam się.

> Natomiast wciąż nie ma czegoś takiego, jak "nazwa firmy". A "firma" to
> po prostu "przedsiębiorstwo/przedsiębiorca".

Idź do urzędu i weź dokumenty rejestrowe a później się kłóć z
urzędnikami że na dokumentach jest coś czego nie ma... :P

I tak, wiem, czepiam się... Ale tylko dlatego że określenie nazwa firmy
weszło do powszechnego użycia.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

W dniu 2011-11-23 10:24, Przemek O. pisze:
> W dniu 2011-11-23 10:18, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
>
>> fatalnie bo
>> 1) wynikaloby ze nie mozna uzyc wiekszosci
>> normalnych krotkich nazw np 'Miracle Software' (widze
>> tu jakis problem)
>> 2) nie wiadomo jakiej nazwy mozna uzyc - i jak to sprawdzic?
>> to ze czegos nie ma w google to raczej nic nie znaczy
>
> To nie tak do końca. Można takich nazw używać, ale trzeba wiedzieć jak,
> gdzie i kiedy. Dlatego każdy z nas pisze - bezpieczniej. Bezpieczniej
> znaczy bez zatrudniania prawnika :/

... który, o ile jest dobry, też niczego nie zagwarantuje, tylko
dokładniej określi ryzyka i koszty ich unikania.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

W dniu 2011-11-23 13:05, Paweł Kierski pisze:
> W dniu 2011-11-23 10:24, Przemek O. pisze:
>> W dniu 2011-11-23 10:18, f...@g...SKASUJ-TO.pl pisze:
>>
>>> fatalnie bo
>>> 1) wynikaloby ze nie mozna uzyc wiekszosci
>>> normalnych krotkich nazw np 'Miracle Software' (widze
>>> tu jakis problem)
>>> 2) nie wiadomo jakiej nazwy mozna uzyc - i jak to sprawdzic?
>>> to ze czegos nie ma w google to raczej nic nie znaczy
>>
>> To nie tak do końca. Można takich nazw używać, ale trzeba wiedzieć jak,
>> gdzie i kiedy. Dlatego każdy z nas pisze - bezpieczniej. Bezpieczniej
>> znaczy bez zatrudniania prawnika :/
>
> ... który, o ile jest dobry, też niczego nie zagwarantuje, tylko
> dokładniej określi ryzyka i koszty ich unikania.

Dokładnie o to chodzi.

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

>> Tak czy inaczej, lepiej nie opatrywać swoich produktów nazwą istniejącej
>> firmy z tej samej (nawet szeroko pojętej) branży.

to oczywiste a nawet wszelkich innych branż jeśli nazwa jest unikalna i
w powszechnym odczuciu jednoznacznie kojarzona z konkretną firmą

> Wprawdzie sąd stwierdził, że nie ma konfliktu i znaki nie są
> w konkurencyjnej branży , ale Białowieski Park Narodowy pozywał PEKAO
> SA (lub odwrotnie) o logo żubra. Lepiej nie ryzykować 8-)

była jakaś sprawa o to ?? to raczej żart/bzdura/kpina i jeśli była to
wszyscy nieźle się obśmiali - park musiałby używać podobnego
układu/sylwetki zwierzaka a różnica graficznie musiałaby być mniejsza
niż 30% by mieli cokolwiek do gadania w kwestii praw autorskich czy innych

do góry