-
21. Data: 2011-11-11 00:00:09
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 10 Nov 2011, J.F wrote:
> Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
>> Od razu mi się przypominają nalepki o energooszczędności lodówek.
>> Tylko że nikt nie pisze ile taka nowa energooszczędna pochodzi lat
[...]
> Zreszta tak mi sie wydaje ze wystarczy zrobic lodowke zgodnie z zasadami
> sztuki
Ale to musisz wybrać: albo zasady sztuki, albo unijne normy.
Lutowanie bezołowiowe np. nie jest - i na razie nic nie wskazuje
żeby miało być - równie "zasadne", szczególnie jak temperatury
się mocno zmieniają. A elektronika jest wszędzie.
(akurat w samochodach jest dopuszczalne używanie stopów
ołowiowych, "ze względów bezpieczeństwa", ale w lodówce nie).
W kwestii lodówki: nie mam pojęcia czy "normy" mają jakieś
znaczenie co do wyboru przez producentów aluminium na
układ chłodzenia (chodzące do dziś zabytki mają rurki
ze stopów miedzi), bo to może być "po prostu koszt"
i tyle.
Ale te składowe "norm" które są kojarzone trwałość mają
raczej za nic, z wyjątkiem może owych "konsumenckich
dwu lat" (i starczy).
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2011-11-11 07:35:34
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>
"z" <z...@g...pl> wrote in message
news:j9hc53$3th$1@inews.gazeta.pl...
> Widzę że w realiach motoryzacyjnych masz małe doświadczenie.
> Jak sam się nie znasz to najlepiej jest znaleźć
> zaprzyjaźnionego-stałego-przetestowanego wulkanizatora (mechanika)
> Trzeba go oczywiście co jakiś czas sprawdzać :-). Nie musi być najtańszy.
> Ważne żeby nie robił Cię bardzo w bambuko :-)
> Wybieranie na oko po jakichś nalepkach i w przypadkowych
> zakładach-sklepach to proszenie się o kłopoty.
Alez nalepka nie przeszkadza zapytac o opinie zaprzyjaznionego
wulkanizatora. Ale gdyby w praktyce okazal sie byc "mniej przyjazny" to
przynajmniej nie wmowi Ci tak latwo ze ta najdrozsza opona ma najlepsze
parametry jesli bedziesz widzial ze ta tansza ma podobny/lepszy rating.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
23. Data: 2011-11-11 12:04:38
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Nov 2011 11:05:23 +0100, Jakub Witkowski
<j...@d...z.sygnatury> wrote:
>czy nie oszukują na nalepkach.
Oczywiście nalepki będą produkowane przez jednego producenta w
Europie, który zostanie wyłoniony w drodze przetragu.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
24. Data: 2011-11-12 19:21:40
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-10 14:40:41 +0100, "J.F" <j...@p...onet.pl> said:
> Użytkownik "Bydlę" napisał w wiadomości grup
>>> Ale bez obrazka bedziesz wiedzial jeszcze mniej.
>
>> Właśnie więcej - gdyż ignorantowi jest bez znaczenia, co kupi (każda
>> opona jest tak samo dobra do stania w korkach w mieście), a ten, kto
>> się interesuje tym - wie więcej bez zaciemniania sprawy przez naklejki
>> pokazujące wybrany element, oderwany od innych, za to bez przestawienia
>> tła...
>
> A te wiedze czerpiesz teraz skad ? Z nikad czy z testow ADAC ?
Słoneczko - ze wszystkich źródeł, którym ufam. Bo się interesuję.
Ignorant nie wie nic i będzie święcie przekonany, że Święta Zielona
Naklejka to jest coś, co spełnia _jego_ oczekiwania, których nie ma.
;>
> A tak to przynajmniej bedziesz mial ogolny poglad.
ZONK! Mam dokładny, bo się interesuję - w odróżnieniu od ignoranta,
który kupi dowolną oponę (ale już droższą z powodu naklejki!) , na
której będzie coś zielonego przyklejone...
;>>>
--
Bydlę
-
25. Data: 2011-11-12 19:26:11
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-10 21:16:11 +0100, "Iguan007" <i...@p...onet.pl> said:
> "Bydlę" <p...@g...com> wrote in message >> Nie kazdy interesuje sie
> dokladnymi
>>> parametrami opony
>>
>> OK, czyli (bez urazy) jest ignorantem.
>
> Masz racje, jestem.
Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie
intersujesz i nie wiesz nawet czego oczekiwać i jakiej sytuacji, oraz
jak odnieść to do pozostałych sytuacji na drodze.
Nawet więcej - skoro nie wiesz (bo się nie interesujesz), to oznacza,
że nie potrzebujesz niczego ponad:
"opona na lato", "opona na zimę"
Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający
- inaczej interesowałbyś się.
:-)
> Ja osobiscie wolałbym
A nieosobiście nie wolałbyś?
> ustandaryzowana metode badania
Ależ będzie!
A - auto mało pali
B - auto sporo pali
C - auto dużo pali
I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
normalnej jazdy w korkach?
> przedstawiania parametrow opony.
Podobno się nie interesujesz...
;>
--
Bydlę
-
26. Data: 2011-11-12 21:20:12
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>
"Bydlę" <p...@g...com> wrote in message
news:j9mdo3$t27$1@cougar.axelspringer.pl...
> Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie
Ma znaczenie. Obecnie opieram sie jedynie na opinii wulkanizatora czy
wlasnym oku (postrzeganie marki i takie tam).
> Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający -
> inaczej interesowałbyś się.
Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia. To ze wyszukasz sobie test opony w
interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.
>> ustandaryzowana metode badania
>
> Ależ będzie!
> A - auto mało pali
> B - auto sporo pali
> C - auto dużo pali
Nie znam szczegolow tego badania. Ty pewnie tez nie. Ale mysle ze rating w
tym miejscu bylby oparty o opory toczenia.
> I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
> normalnej jazdy w korkach?
A jak ja nie jezdze w korkach?
>> przedstawiania parametrow opony.
>
> Podobno się nie interesujesz...
Nie na tyle zeby robic dochodzenia nt. mieszanki gumy.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
27. Data: 2011-11-13 21:20:07
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-12 21:20:12 +0100, "Iguan007" <i...@p...onet.pl> said:
> "Bydlę" <p...@g...com> wrote in message
> news:j9mdo3$t27$1@cougar.axelspringer.pl...
>> Czyli nie ma dla ciebie znaczenia co kupisz, gdyż nie znasz się, nie
>
> Ma znaczenie. Obecnie opieram sie jedynie na opinii wulkanizatora czy
> wlasnym oku (postrzeganie marki i takie tam).
A potem będziesz patrzył na znaczek, z którego nic dla ciebie nie
będzie wynikało i kupisz po prostu oponę droższą.
Smutne, ale prawdziwe.
>
>> Te parametry ci wystarczą, bo sposób twego jeżdżenia jest niewymagający -
>> inaczej interesowałbyś się.
>
> Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia.
Wiem.
Gdyby parametry opon i ich zachowanie były dla ciebie ważne
(wynikające3 ze stylu jeżdżenia) - znałbyś je.
A twierdzisz, że się na tym kompletnie nie znasz, teraz dodajesz, że
guru dla ciebie to facet najęty do wykonywania prostych prac
fizycznych. Cały czas potwierdzasz moją tezę, że dla ciebie wystarczy
podział na letnie i zimowe.
:-)
> To ze wyszukasz sobie test opony w
> interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.
To twoja kolejne błędne założenie, choć wniosek pasuje do fałszywej
tezy. Ale tak to jest, gdy się pracuje w układzie G-G.
>
> Nie znam szczegolow tego badania.
I znać nie będziesz - bo się nie interesujesz - będziesz chciał tylko
kupić oponę z zielonym znaczkiem.
Prawie wszystkie będą taki miały, choć będą się drastycznie różnić
parametrami...
> Ty pewnie tez nie. Ale mysle ze rating w
> tym miejscu bylby oparty o opory toczenia.
OK, możemy przyjąć, że wystarczy również mierzyć tylko hałas,
sprężystość czy dowolny inny parametr. Wciąż niczego się nie dowiesz,
niczego nie zyskasz (poza uczuciem przechytrzenia systemu, choć będzie
dokładnie na odwrót).
>
>> I zdajesz sobie sprawę, że nie zauważysz jakijekolwiek różnicy podczas
>> normalnej jazdy w korkach?
>
> A jak ja nie jezdze w korkach?
To też nie zauważysz.
Z dość prostej przyczyny - nie było żadnego rewolucyjnego wynalazku ani
odkrycia w ciągu ostatnich paru lat, więc opony będą takie same, jak
dotąd...
>> Podobno się nie interesujesz...
>
> Nie na tyle zeby robic dochodzenia nt. mieszanki gumy.
A po co ci to?
Ważne jest coś zupełnie innego.
Oczywiście - jako osoba nie interesująca się tym - wiesz lepiej...
;>
--
Bydlę
-
28. Data: 2011-11-14 08:07:13
Temat: Re: eurobiurokracja uzasadnia swoje istnienie
Od: "Iguan007" <i...@p...onet.pl>
"Bydlę" <p...@g...com> wrote in message
news:j9p8pn$d4s$1@cougar.axelspringer.pl...
> A potem będziesz patrzył na znaczek, z którego nic dla ciebie nie będzie
> wynikało i kupisz po prostu oponę droższą.
Dlaczego ma nic nie wynikac i dlaczego mialbym wybrac drozsza?
>> Nie wiesz nic o moim sposobie jezdzenia.
>
> Wiem.
Nie, nie wiesz. Nigdy w zyciu nie widziales mnie za kierownica.
> Gdyby parametry opon i ich zachowanie były dla ciebie ważne (wynikające3
> ze stylu jeżdżenia) - znałbyś je.
Nigdzie nie napisalem ze zachowanie opon jest dla mnie niewazne. To Ty sobie
z jakiegos powodu to dopowiedziales. Obecnie w samochodzie osobowym jezdze
na na Pirelli Pzero wlasnie dlatego ze odpowiada mi ich zachowanie na
drodze. W samochodzie tereniowym mam jakies twarde opony wytrzymujace ostre
kamienie. W motocyklu szosowym mam twarda opone bo to moj pojazd tylko do
dojazdu do pracy wiec liczy sie trwalosc,. W motocyklu terenowym mam
najtansze opony bo jestem amatorem i zalezy mi bardziej na cenie opony niz
jej parametrach. Kazdy z tych pojazdow ma opony dostosowane do MOICH
potrzeb. Nigdzie nie wybieralem, jak piszesz, "najdrozszej opony" a opone
wlasciwa do moich potrzeb. I w zadnych z tych przypadkow naklejka nie
przeszkodzilaby mi w wyborze, wrecz przeciwnie.
> A twierdzisz, że się na tym kompletnie nie znasz,
Jestem ignorantem w kwestiach technicznych opon. To fakt. Ale to nie znaczy
ze nie widze roznicy pomiedzy taka czy inna opona.
> guru dla ciebie to facet najęty do wykonywania prostych prac fizycznych.
> Cały czas potwierdzasz moją tezę, że dla ciebie wystarczy podział na
> letnie i zimowe.
Wiec Twoja teza jest bledna.
>> To ze wyszukasz sobie test opony w
>> interniecie nie czyni z Ciebie mistrza kierownicy.
> To twoja kolejne błędne założenie, choć wniosek pasuje do fałszywej tezy.
> Ale tak to jest, gdy się pracuje w układzie G-G.
Napisalem ze nie czytam testow opon. Ty mi na tej podstawie okresliles "moj
sposob jezdzenia". Czy gdybym czytal te testy to moj "sposob jezdzenia"
poprawilby sie?
>> Nie znam szczegolow tego badania.
>
> I znać nie będziesz - bo się nie interesujesz - będziesz chciał tylko
> kupić oponę z zielonym znaczkiem.
Tak, bede chcial kupic opone do moich zastosowan (np. dobrej przyczepnosci)
i skupie swoja uwage na oponach ktore maja zielony znaczek w kategorii
"przyczepnosc" i pewnie czerwony znaczek w kategorii "trwalosc/ekonomia".
> OK, możemy przyjąć, że wystarczy również mierzyć tylko hałas, sprężystość
> czy dowolny inny parametr. Wciąż niczego się nie dowiesz, niczego nie
> zyskasz (poza uczuciem przechytrzenia systemu, choć będzie dokładnie na
> odwrót).
Aha, wiec na podstawie jakich testow Ty wybierasz opony?
>> A jak ja nie jezdze w korkach?
>
> To też nie zauważysz.
> Z dość prostej przyczyny - nie było żadnego rewolucyjnego wynalazku ani
> odkrycia w ciągu ostatnich paru lat, więc opony będą takie same, jak
> dotąd...
Naprawde? Troche nie chce mi sie w to wierzyc ze mieszanka we wspolczesnej
oponie jest taka sama jak w tej sprzed x lat.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--