-
31. Data: 2010-07-19 12:44:49
Temat: Re: dwa alternatory
Od: PeJot <P...@o...pl>
RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello PeJot,
>
> Monday, July 19, 2010, 12:40:50 PM, you wrote:
>
>>> Istotą problemu jest jednak tutaj to, że spadek napięcia na diodach ma
>>> się nijak do spadku napięcia na impedancji uzwojeń.
>> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
>> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
>
> Rzadko kiedy jest.
Ale czasem jest. I pytanie po co ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
32. Data: 2010-07-19 12:46:03
Temat: Re: dwa alternatory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Roman,
Monday, July 19, 2010, 2:27:02 PM, you wrote:
>> Konstrukcje a la magneto to już dawno nie są stosowane.
> Mylisz się....W przeważającej wiekszości motocykli jest własnie taka
> konstrukcja...uzwojenie trójfazowe z magnesami stałymi w wirniku...bez
> regulatora napięcia daja około 100V....
Ale tu sposób regulacji jest całkiem inny - po przekroczeniu napięcia
progowego są wyzwalane tyrystory i zwierają uzwojenia do masy - dość
brutalna metoda marnowania energii :(
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
33. Data: 2010-07-19 13:02:28
Temat: Re: dwa alternatory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello PeJot,
Monday, July 19, 2010, 2:44:49 PM, you wrote:
>>>> Istotą problemu jest jednak tutaj to, że spadek napięcia na diodach ma
>>>> się nijak do spadku napięcia na impedancji uzwojeń.
>>> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
>>> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
>> Rzadko kiedy jest.
> Ale czasem jest. I pytanie po co ?
Bo przepisy tego dotyczące w różnych krajach są różne?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
34. Data: 2010-07-19 13:35:05
Temat: Re: dwa alternatory
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
Roman wrote:
> > Konstrukcje a la magneto to już dawno nie są stosowane.
> Mylisz się....W przeważającej wiekszości motocykli jest własnie taka
> konstrukcja...
Ale my rozmawiamy o (1) alternatorach z (2) samochodów, o prądach
obciążenia rzędu (3) 100A i więcej. Pomogę Ci: w kosiarkach, piłach
spalinowych, dmuchawach itp. też stosuje się magneto.
--
Marek Lewandowski
-
35. Data: 2010-07-19 13:36:06
Temat: Re: dwa alternatory
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello PeJot,
>
> Monday, July 19, 2010, 12:16:06 PM, you wrote:
>
>>>>>> Alternator nie jest ograniczony prądowo ani własną impedancją ani
>>>>>> regulatorem. Moc znamionowa wynika z termiki, a nie z wydajności źródła.
>>>>> Mylisz sie - jest wyraznie ograniczony wlasna indukcyjnoscia.
>>>> A diody nic rezystancji nie wnoszą ?
>>> Rezystancja (ciężko o takiej mówić w przypadku diod)
>> A diody od czego się grzeją, jak nie od prądu i rezystancji.
>
> Diody nie są elementami liniowymi. A grzeją się od iloczyny prądu i
> spadku napięcia na nich. Ale udział czystej rezystancji jest tu
> niewielki.
>
> Istotą problemu jest jednak tutaj to, że spadek napięcia na diodach ma
> się nijak do spadku napięcia na impedancji uzwojeń.
Nie nijak. Ma się jakoś, w jakimś stopniu też diody ograniczają prąd
zwarcia - ale ich wpływ jest niewielki, gdyby te same diody zapiąć do
generatora o wydajności prądowej zdążającej do nieskończoności to prąd
ograniczały będą zupełnie jednorazowo - jako bezpieczniki topikowe.
--
Darek
-
36. Data: 2010-07-19 13:42:33
Temat: Re: dwa alternatory
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik PeJot napisał:
> Tak jak pisałem - regulator wyżej napięcia w sieci pokładowej nie
> podskoczy. Problem zaczyna się gdy wzbudzenie jest całkiem obce.
Wiesz - metody projektowania alternatorów samochodowych powstawały w
czasach kiedy za regulator wzbudzenia robił przekaźnik
elektromechaniczny - dosyć częstym (chyba wręcz najczęstszym)
uszkodzeniem takiego ustrojstwa było sklejenie się styków - i już masz
pełne wzbudzenie bez regulacji. Głupio by było pół instalacji samochodu
wymieniać po każdym sklejeniu się styków regulatora.
Współczesne elektroniczne częściej w uszkodzeniu idą na rozwarcie ale
zwarcia i podania nieregulowanego pełnego wzbudzenia też wykluczyć nie
można - więc rozsądek nakazuje czysto fizycznymi zależnościami
ograniczyć skutki awarii do ciut mniejszych od wybuchu.
--
Darek
-
37. Data: 2010-07-19 13:42:49
Temat: Re: dwa alternatory
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i21hc1$ljr$1@news.onet.pl...
> >> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
> >> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
> >
> > Rzadko kiedy jest.
>
> Ale czasem jest. I pytanie po co ?
po to, żeby samochód nie spłonął jak dioda(y) poleci na zwarcie.
e.
-
38. Data: 2010-07-19 13:45:30
Temat: Re: dwa alternatory
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello PeJot,
>
> Monday, July 19, 2010, 2:44:49 PM, you wrote:
>
>>>>> Istotą problemu jest jednak tutaj to, że spadek napięcia na diodach ma
>>>>> się nijak do spadku napięcia na impedancji uzwojeń.
>>>> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
>>>> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
>>> Rzadko kiedy jest.
>> Ale czasem jest. I pytanie po co ?
>
> Bo przepisy tego dotyczące w różnych krajach są różne?
Bo alternator może zrobić chamskie zwarcie swojego wyjścia do masy i
pociągnąć z akumulatora kilkaset amperów ze wszystkimi tego skutkami
typu "światło i dźwięk, dymy w zestawie"?
--
Darek
-
39. Data: 2010-07-19 14:29:35
Temat: Re: dwa alternatory
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Dariusz,
Monday, July 19, 2010, 3:45:30 PM, you wrote:
>>>>>> Istotą problemu jest jednak tutaj to, że spadek napięcia na diodach ma
>>>>>> się nijak do spadku napięcia na impedancji uzwojeń.
>>>>> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
>>>>> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
>>>> Rzadko kiedy jest.
>>> Ale czasem jest. I pytanie po co ?
>> Bo przepisy tego dotyczące w różnych krajach są różne?
> Bo alternator może zrobić chamskie zwarcie swojego wyjścia do masy i
> pociągnąć z akumulatora kilkaset amperów ze wszystkimi tego skutkami
> typu "światło i dźwięk, dymy w zestawie"?
Ale jednak bezpiecznik nie jest stosowany we wszystkich samochodach -
znasz inny powód niż różne regulacje prawne?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
40. Data: 2010-07-19 17:29:51
Temat: Re: dwa alternatory
Od: PeJot <P...@o...pl>
entroper pisze:
> Użytkownik "PeJot" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i21hc1$ljr$1@news.onet.pl...
>
>>>> Czyli w razie zwarcia jedynym elementem zabezpieczającym altka będzie
>>>> bezpiecznik ( o ile jest ) ?
>>> Rzadko kiedy jest.
>> Ale czasem jest. I pytanie po co ?
>
> po to, żeby samochód nie spłonął jak dioda(y) poleci na zwarcie.
Tak mi się wydawało, że chodzi bardziej o zabezpieczenie przed
nadmiernym prądem płynącym _z_ akumulatora do uszkodzonego altka.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem