-
31. Data: 2011-12-25 11:42:54
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-12-25, Shrek <u...@d...invalid> wrote:
>>>> Jakoś nie zauważyłem niczego, co by sprowadziło na kogokolwiek zagrożenie.
>>>
>>> To gratulacje :)
>>> -> 1:17
>>
>> Ewidentnie złamał przepisy. Ale jakie zagrożenie tam widziałeś?
>
> Zawsze ktoś mógł na zielonym jechać. Chociaż się rozejrzał i nie tylko
> łeb obrócił, ale i cały samochód, co prawda trochę za późno, ale zawsze;)
Ale nie jechał...
Krzysiek Kiełczewski
-
32. Data: 2011-12-25 12:18:28
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-12-25 11:42, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2011-12-25, Shrek<u...@d...invalid> wrote:
>
>>>>> Jakoś nie zauważyłem niczego, co by sprowadziło na kogokolwiek zagrożenie.
>>>>
>>>> To gratulacje :)
>>>> -> 1:17
>>>
>>> Ewidentnie złamał przepisy. Ale jakie zagrożenie tam widziałeś?
>>
>> Zawsze ktoś mógł na zielonym jechać. Chociaż się rozejrzał i nie tylko
>> łeb obrócił, ale i cały samochód, co prawda trochę za późno, ale zawsze;)
>
> Ale nie jechał...
Ano nie jechał. Idąc tym tokiem jak na gazetę wyprzedzę rowerzyste, to
nie stworzyłem zagrożenia, bo jednak go nie pierdolnąłem? :P
Shrek.
-
33. Data: 2011-12-25 17:58:54
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: to <t...@i...pl>
begin kamil d
> Spoko, luzik, żadnego. Też zawsze przycinam sobie na czerwonym przez
> krzyżówkę w mieście. Przecież nie będę stał jak jakiś frajer, tylko
> cioty w "przenionapędówkach" tak robią :)
Sądząc po ruchu to był środek nocy...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
34. Data: 2011-12-25 17:59:52
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: to <t...@i...pl>
begin Shrek
>> Ale nie jechał...
>
> Ano nie jechał. Idąc tym tokiem jak na gazetę wyprzedzę rowerzyste, to
> nie stworzyłem zagrożenia, bo jednak go nie pierdolnąłem? :P
Idąc Twoim tokiem rozumowania bezpieczne przejechanie skrzyżowania bez
sygnalizacji nie jest w ogóle możliwe.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
35. Data: 2011-12-25 18:32:54
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: "m...@i...pl" <m...@i...pl>
On 12/24/2011 12:57 AM, gadacz wrote:
> Takich ludzi, to powinno się leczyć...
>
> http://www.youtube.com/watch?v=S2w-gjQVujY&feature=p
layer_embedded#!
>
> do tego zestawu jeszcze widać tablice.
> Panowie w granatowych wdziankach powinni się zainteresować ;)
>
> http://imageshack.us/photo/my-images/15/bmwzk.jpg/
>
> ze świątecznym pozdrowieniem
> gadacz
co to za przedszkole?
-
36. Data: 2011-12-25 22:02:25
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 25 Dec 2011 00:09:15 +0100, kamil d napisał(a):
> Spoko, luzik, żadnego. Też zawsze przycinam sobie na czerwonym przez
> krzyżówkę w mieście. Przecież nie będę stał jak jakiś frajer, tylko
> cioty w "przenionapędówkach" tak robią :)
Jakie zagrożenie wywołał.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
37. Data: 2011-12-25 22:02:44
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 25 Dec 2011 08:35:02 +0100, Shrek napisał(a):
>> Ewidentnie złamał przepisy. Ale jakie zagrożenie tam widziałeś?
>
> Zawsze ktoś mógł na zielonym jechać. Chociaż się rozejrzał i nie tylko
> łeb obrócił, ale i cały samochód, co prawda trochę za późno, ale zawsze;)
I przedszkole w przyszłości.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
38. Data: 2011-12-26 16:26:17
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-12-25, Shrek <u...@d...invalid> wrote:
>>> Zawsze ktoś mógł na zielonym jechać. Chociaż się rozejrzał i nie tylko
>>> łeb obrócił, ale i cały samochód, co prawda trochę za późno, ale zawsze;)
>>
>> Ale nie jechał...
>
> Ano nie jechał. Idąc tym tokiem jak na gazetę wyprzedzę rowerzyste, to
> nie stworzyłem zagrożenia, bo jednak go nie pierdolnąłem? :P
Jeśli przy okazji nie będzie tam żadnego rowerzysty to tak ;-P
Krzysiek Kiełczewski
-
39. Data: 2011-12-27 17:48:57
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Tomasz Pyra wrote:
> On Sat, 24 Dec 2011 13:11:00 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
>
>> Ten ma nieco większe umiejętności, a co do zagrożenia ? hmmm. trzeba
>> samemu ocenić :-)
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=WMBN4sN9cuc
>
> To nie będzie ten sam? :)
> http://www.youtube.com/watch?v=UtuZJiKrmsQ
Eee, tata kupi nowy ;-)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
40. Data: 2011-12-27 18:03:01
Temat: Re: drifter bez mózgu
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2011-12-25 17:59, to wrote:
> begin Shrek
>
>>> Ale nie jechał...
>>
>> Ano nie jechał. Idąc tym tokiem jak na gazetę wyprzedzę rowerzyste, to
>> nie stworzyłem zagrożenia, bo jednak go nie pierdolnąłem? :P
>
> Idąc Twoim tokiem rozumowania bezpieczne przejechanie skrzyżowania bez
> sygnalizacji nie jest w ogóle możliwe.
Aha.
Shrek.