eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipdebata o jakości - UKE - zapraszamy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 268

  • 231. Data: 2011-05-02 09:05:28
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@w...pl>

    >>
    >> Tylko takiej konkurencji w ISP nie będzie nigdy bo płacisz za kabelek
    >> dostawcy a nie za same dane.
    >
    > E geniusz a za dane kto płaci? sw Mikolaj?

    Odpowiedź jest w zdaniu do którego odnosisz się myśląc pewnie, że je
    zrozumiałeś.


  • 232. Data: 2011-05-02 09:23:59
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: JanuszR <r...@o...pl>


    >> Konkretnie taniej o 17,45%. Nie rozumiesz idei, nie chodzi o to, że
    >> przeszkadzają, to jest biznes a czas to pieniądz. Jeżeli klient nie
    >> dzwoni to oszczędza czas nie tylko mój ale i swój i na tyle to
    >> wyceniłem. Dzwonią zaś z powodu używania p2p ludzie nieświadomi.
    >> Klient, który ma wiedzę jak to działa potrafi ustawić aplikację aby
    >> nie zawalała uploadu ew wie, że korzystając z takiej aplikacji musi
    >> się liczyć ze spadkiem parametrów dostępu innych aplikacji, które to
    >> p2p wysyci. Jest to więc wyjście do klienta. Rozwiązanie oparte o
    >> panienki w call center uważam za nieskuteczne, nie zmieni zachowań
    >> klienta. Ukryte przycinanie p2p z kolei jest niedoskonałe, nie powiem
    >> że nieuczciwe, jest wymuszone w ramach łącza uniwersalnego przycina
    >> również użytkownikom świadomym. Dlatego optymalnym wyjściem jest
    >> utworzenie łącza profilowanego, tańszego dla niekorzystających z p2p
    >> ponieważ na pewno nie będą dzwonić (oszczędność czasu) oraz można
    >> lepiej przewidywać pakietowe wysycenie łączy co zaowocuje optymalnym
    >> działaniem aplikacji p2p klientom z nich korzystających.
    >
    > Pierdoły do kwadratu. To blokowanie P2P służy jedynie rozliczaniu
    > klienta za bajty. Nie ma żadnego związku z "robieniem mu dobrze".
    > Protokoły P2P są obecnie używane do dostarczania treści tak, jak
    > protokoły C/S, więc tylko nieświadomy klient może zdecydować się na
    > trwałe ograniczenie sobie możliwości korzystania z nich. Gdyby dostawcy
    > chcieli zabezpieczyć użytkowników to daliby im panel ze statystykami i
    > możliwością zaptaszania określonych usług. Możliwość ograniczania usług
    > przez dostawcę internetu jest skrajnie niezdrowa bo przez swoje
    > uwikładnie biznesowe mogą ograniczać użytkownikom dostęp do zupełnie
    > dowolnych treści jak wymiane już przeze mnie voip.

    Sam jesteś pierdoła do kwadratu. Klient bez p2p swobodnie korzysta z
    chomików, rapidów itp. nadal może ssać skolko ugodno, pobierać "treści"
    w jakie są bogate te serwisy czyli gołe dupy i filmy na lewo, nie ma
    mowy o żadnym "rozliczaniu za bajty". Treści istotne np. biblioteka MIT
    czy obraz z Luwru dostępne są online bez potrzeby ssania. Klient potrafi
    wcisnąć "enter", podobnie jak zmienić kanał w TV. Uszczęśliwianie
    nieświadomych kolejnym panelem niczego nie zmieni a świadomym to
    niepotrzebne. Niech dotrze wreszcie to twojego zakutego łba, że klient
    jest dla mnie dobrem najwyższym. Musi być bo jeżeli coś nie tak jutro
    stoję w pośredniaku. Nie jestem monopolistą ani wielką firmą a wszystko
    co robię to z myślą aby ulepszyć.

    JanuszR


  • 233. Data: 2011-05-02 12:22:16
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>

    Dnia Sun, 01 May 2011 12:45:29 +0200, JanuszR napisał(a):

    >>> stwierdzisz, że sensem internetu jest przede wszystkim informacja.
    >>
    >> O, to, to, to. Informacja, która może być ściągana każdą dostępną i
    >> możliwą metodą. Brnij dalej.

    > Programy p2p typu torrenty, emule nie służą do otrzymania dostępu do
    > informacji, one służą do ściągnięcia plików bo użytkownik lubi je MIEĆ.

    Skoro zupełnie mylisz pojęcia, to nie wiem czy jest sens Cię prostować.
    Dane są informacją. Kropka.

    > Dla niego istotą jest potrzeba POSIADANIA. Maniacy backupujący Internet
    > jako żywo przypominają KLEPTOMANÓW. Aby uzyskać informacje wystarczy
    > dostęp on-line. Nie uwierzę, że gość, który ściąga miesięcznie setki
    > Gigabajtów jest w stanie samodzielnie to obejrzeć/przesłuchać/zastosować
    > czy cokolwiek tam ssie.

    Bzdury, panie, bzdury. Ściągam czasem kilkanaście wersji dystrybucji
    Fedory przy pomocy P2P (różne spiny). Jestem kleptomanem? Brawo.
    Brnij dalej.

    --
    pozdrawiam
    Sylwester Zarębski

    Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek


  • 234. Data: 2011-05-02 13:16:51
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    >>> O, to, to, to. Informacja, która może być ściągana każdą dostępną i
    >>> możliwą metodą. Brnij dalej.
    >
    >> Programy p2p typu torrenty, emule nie służą do otrzymania dostępu do
    >> informacji, one służą do ściągnięcia plików bo użytkownik lubi je MIEĆ.
    >
    > Skoro zupełnie mylisz pojęcia, to nie wiem czy jest sens Cię prostować.
    > Dane są informacją. Kropka.
    >
    >> Dla niego istotą jest potrzeba POSIADANIA. Maniacy backupujący Internet
    >> jako żywo przypominają KLEPTOMANÓW. Aby uzyskać informacje wystarczy
    >> dostęp on-line. Nie uwierzę, że gość, który ściąga miesięcznie setki
    >> Gigabajtów jest w stanie samodzielnie to obejrzeć/przesłuchać/zastosować
    >> czy cokolwiek tam ssie.
    >
    > Bzdury, panie, bzdury. Ściągam czasem kilkanaście wersji dystrybucji
    > Fedory przy pomocy P2P (różne spiny). Jestem kleptomanem? Brawo.
    > Brnij dalej.
    >
    Akurat fedorka to moja ulubiona dystrybucja. Jedna dystrybucja to ok
    3,5GB. Nowe ukazują się przeciętnie co ok pół roku. Mam wszystkie
    począwszy od RH 5.1 plus łatki plus nowe kernele. Do ściągnięcia p2p
    nigdy nie było mi potrzebne, leci ftpem lub httpem. Jak to się ma do
    setek Gigabajtów ściąganych miesięcznie przez niektórych użytkowników?
    Chcesz powiedzieć, że ściągasz setkę kopii fedorki miesięcznie? Co to
    informacji to istotnie dane mogą je stanowić. Przykładowo dla pliku
    muzycznego zawierają informacje przeznaczone dla odtwarzacza. Tak więc
    ssacz muzyczki pobiera informacje przeznaczone nie dla niego lecz jego
    odtwarzacza :)

    JanuszR


  • 235. Data: 2011-05-02 13:27:03
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    W dniu 2011-05-02 15:16, JanuszR pisze:
    >>>> O, to, to, to. Informacja, która może być ściągana każdą dostępną i
    >>>> możliwą metodą. Brnij dalej.
    >>
    >>> Programy p2p typu torrenty, emule nie służą do otrzymania dostępu do
    >>> informacji, one służą do ściągnięcia plików bo użytkownik lubi je MIEĆ.
    >>
    >> Skoro zupełnie mylisz pojęcia, to nie wiem czy jest sens Cię prostować.
    >> Dane są informacją. Kropka.
    >>
    >>> Dla niego istotą jest potrzeba POSIADANIA. Maniacy backupujący Internet
    >>> jako żywo przypominają KLEPTOMANÓW. Aby uzyskać informacje wystarczy
    >>> dostęp on-line. Nie uwierzę, że gość, który ściąga miesięcznie setki
    >>> Gigabajtów jest w stanie samodzielnie to obejrzeć/przesłuchać/zastosować
    >>> czy cokolwiek tam ssie.
    >>
    >> Bzdury, panie, bzdury. Ściągam czasem kilkanaście wersji dystrybucji
    >> Fedory przy pomocy P2P (różne spiny). Jestem kleptomanem? Brawo.
    >> Brnij dalej.
    Poza tym czy ci bronię ściągania przy pomocy p2p? Chcesz korzystać z
    p2p, proszę bardzo kupujesz łącze z jego obsługą i hajda, nie chcesz,
    możesz mieć taniej.

    JanuszR


  • 236. Data: 2011-05-02 18:47:54
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: Paweł <j...@n...doczekal>

    W dniu 11-05-02 01:28, JanuszR pisze:
    >>>> Ale o co chodzi ? Jak to blokowanie p2p ma zapobiegać problemom to
    >>>> zablokuj jak problem zaistnieje, czemu ofertę półinternetu
    >>>> przygotowywać ?
    >>>
    >>> Nie śledzę, użytkowników 24/7, kiedyś spać trzeba i jest wiele spraw
    >>> pożyteczniejszych do przeprowadzenia. Problemu NIE MA nawet kiedy
    >>> użytkownik zawali łącze i ma ŚWIADOMOŚĆ, że zawalił. Stąd oferta
    >>> profilowana, podział użytkowników świadomych i zielonych ale to nie
    >>> działa zupełnie. Ci zieloni w pewnym procencie biorą usługę z której NIE
    >>> KORZYSTAJĄ bojąc się ograniczeń, płacą za friko bo mogliby mieć taniej.
    >>> Sprawdza się, że "niewiedza kosztuje" mimo iż chciałbym te koszty
    >>> obniżyć. Określenie "półinternet" może dać co najwyżej pryszcz dla
    >>> którego ściąganie za darmo jest POŁOWĄ sensu internetu. Wierz mi, kiedy
    >>> dorośniesz a przynajmniej zmądrzejesz stwierdzisz, że sensem internetu
    >>> jest przede wszystkim informacja.
    >>
    >> tak konkretnie, to ile taniej chciałbyś sprzedawać ten półinternet?
    >>
    >> ps. swoją drogą, kliencie ci wyraźnie przeszkadzają. dzwonią, głowę
    >> zawracają, nie wiedzą jak sieć działa, i nie chcą się tego nauczyć,
    >> tylko marudzą że im nie działa. może zmień biznes?
    >>
    > Konkretnie taniej o 17,45%. Nie rozumiesz idei, nie chodzi o to, że
    > przeszkadzają, to jest biznes a czas to pieniądz. Jeżeli klient nie
    > dzwoni to oszczędza czas nie tylko mój ale i swój i na tyle to

    to chyba nie rozumiesz potrzeb klientów, ale to twoja broszka. podpowiem
    tylko że klient nieświadomy będzie dzwonił i zawracał głowę bo kupi
    tańsze łącze bez p2p, a potem w miro jedne filmiki będą się ściągały a
    inne nie i nie będzie rozumiał dlaczego. albo kolega podeśle mu link
    'masz tu śmieszny filmik, kliknij i sobie ściągnij. nie chce ci ściągać?
    to co ty masz za badziewny internet, u mnie ściąga bez problemu'.

    btw. jak chcesz rozpoznawać ruch torrentowy? udp i zakres portów, czy
    zaglądasz do każdego pakietu?

    --
    Paweł


  • 237. Data: 2011-05-02 21:00:09
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: Art <z...@s...net>

    W dniu 2011-05-02 20:47, Paweł pisze:
    > W dniu 11-05-02 01:28, JanuszR pisze:
    >>>>> Ale o co chodzi ? Jak to blokowanie p2p ma zapobiegać problemom to
    >>>>> zablokuj jak problem zaistnieje, czemu ofertę półinternetu
    >>>>> przygotowywać ?
    >>>>
    >>>> Nie śledzę, użytkowników 24/7, kiedyś spać trzeba i jest wiele spraw
    >>>> pożyteczniejszych do przeprowadzenia. Problemu NIE MA nawet kiedy
    >>>> użytkownik zawali łącze i ma ŚWIADOMOŚĆ, że zawalił. Stąd oferta
    >>>> profilowana, podział użytkowników świadomych i zielonych ale to nie
    >>>> działa zupełnie. Ci zieloni w pewnym procencie biorą usługę z której
    >>>> NIE
    >>>> KORZYSTAJĄ bojąc się ograniczeń, płacą za friko bo mogliby mieć taniej.
    >>>> Sprawdza się, że "niewiedza kosztuje" mimo iż chciałbym te koszty
    >>>> obniżyć. Określenie "półinternet" może dać co najwyżej pryszcz dla
    >>>> którego ściąganie za darmo jest POŁOWĄ sensu internetu. Wierz mi, kiedy
    >>>> dorośniesz a przynajmniej zmądrzejesz stwierdzisz, że sensem internetu
    >>>> jest przede wszystkim informacja.
    >>>
    >>> tak konkretnie, to ile taniej chciałbyś sprzedawać ten półinternet?
    >>>
    >>> ps. swoją drogą, kliencie ci wyraźnie przeszkadzają. dzwonią, głowę
    >>> zawracają, nie wiedzą jak sieć działa, i nie chcą się tego nauczyć,
    >>> tylko marudzą że im nie działa. może zmień biznes?
    >>>
    >> Konkretnie taniej o 17,45%. Nie rozumiesz idei, nie chodzi o to, że
    >> przeszkadzają, to jest biznes a czas to pieniądz. Jeżeli klient nie
    >> dzwoni to oszczędza czas nie tylko mój ale i swój i na tyle to
    >
    > to chyba nie rozumiesz potrzeb klientów, ale to twoja broszka.
    [..]
    To w czym problem , skoro nie rozumie to firma upadnie, a wy będziecie
    mogli skorzystać z takiej jakiej wam pasuje?!?

    I będziecie mieli lepiej.


  • 238. Data: 2011-05-02 21:50:33
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    > to chyba nie rozumiesz potrzeb klientów, ale to twoja broszka. podpowiem
    > tylko że klient nieświadomy będzie dzwonił i zawracał głowę bo kupi
    > tańsze łącze bez p2p, a potem w miro jedne filmiki będą się ściągały a
    > inne nie i nie będzie rozumiał dlaczego. albo kolega podeśle mu link
    > 'masz tu śmieszny filmik, kliknij i sobie ściągnij. nie chce ci ściągać?
    > to co ty masz za badziewny internet, u mnie ściąga bez problemu'.
    >
    > btw. jak chcesz rozpoznawać ruch torrentowy? udp i zakres portów, czy
    > zaglądasz do każdego pakietu?

    Tylko do pierwszych dziesięciu pakietów nowo nawiązanego połączenia :).
    Co do Twoich obaw, są bezpodstawne, to działa od paru lat. Póki co nikt
    nie deklarował przejścia na pakiet z p2p a może zrobić to nieodpłatnie,
    praktycznie od ręki.

    JanuszR



  • 239. Data: 2011-05-03 10:28:57
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "JanuszR" <r...@o...pl>

    >
    >>> Konkretnie taniej o 17,45%. Nie rozumiesz idei, nie chodzi o to, że
    >>> przeszkadzają, to jest biznes a czas to pieniądz. Jeżeli klient nie
    >>> dzwoni to oszczędza czas nie tylko mój ale i swój i na tyle to
    >>> wyceniłem. Dzwonią zaś z powodu używania p2p ludzie nieświadomi.
    >>> Klient, który ma wiedzę jak to działa potrafi ustawić aplikację aby
    >>> nie zawalała uploadu ew wie, że korzystając z takiej aplikacji musi
    >>> się liczyć ze spadkiem parametrów dostępu innych aplikacji, które to
    >>> p2p wysyci. Jest to więc wyjście do klienta. Rozwiązanie oparte o
    >>> panienki w call center uważam za nieskuteczne, nie zmieni zachowań
    >>> klienta. Ukryte przycinanie p2p z kolei jest niedoskonałe, nie powiem
    >>> że nieuczciwe, jest wymuszone w ramach łącza uniwersalnego przycina
    >>> również użytkownikom świadomym. Dlatego optymalnym wyjściem jest
    >>> utworzenie łącza profilowanego, tańszego dla niekorzystających z p2p
    >>> ponieważ na pewno nie będą dzwonić (oszczędność czasu) oraz można
    >>> lepiej przewidywać pakietowe wysycenie łączy co zaowocuje optymalnym
    >>> działaniem aplikacji p2p klientom z nich korzystających.
    >>
    >> Pierdoły do kwadratu. To blokowanie P2P służy jedynie rozliczaniu
    >> klienta za bajty. Nie ma żadnego związku z "robieniem mu dobrze".
    >> Protokoły P2P są obecnie używane do dostarczania treści tak, jak
    >> protokoły C/S, więc tylko nieświadomy klient może zdecydować się na
    >> trwałe ograniczenie sobie możliwości korzystania z nich. Gdyby dostawcy
    >> chcieli zabezpieczyć użytkowników to daliby im panel ze statystykami i
    >> możliwością zaptaszania określonych usług. Możliwość ograniczania usług
    >> przez dostawcę internetu jest skrajnie niezdrowa bo przez swoje
    >> uwikładnie biznesowe mogą ograniczać użytkownikom dostęp do zupełnie
    >> dowolnych treści jak wymiane już przeze mnie voip.
    >
    > Sam jesteś pierdoła do kwadratu. Klient bez p2p swobodnie korzysta z
    > chomików, rapidów itp. nadal może ssać skolko ugodno, pobierać "treści" w
    > jakie są bogate te serwisy czyli gołe dupy i filmy na lewo, nie ma mowy o
    > żadnym "rozliczaniu za bajty".

    Kolejne pierdoły. P2P dokładnie na tym polega, że ktoś udostępnia jakieś
    dane a ktoś inny je pobiera. Konkretne dane, np obraz ISO jakiegoś produktu
    programistycznego. Nawet MS takie ściąganie oferuje.

    > Treści istotne np. biblioteka MIT czy obraz z Luwru dostępne są online bez
    > potrzeby ssania.

    Gdzie ? Chyba w twojej głowie tylko

    > Klient potrafi wcisnąć "enter", podobnie jak zmienić kanał w TV.
    > Uszczęśliwianie nieświadomych kolejnym panelem niczego nie zmieni a
    > świadomym to niepotrzebne.

    TWOJE USZCZĘŚLIWIANIE jest niepotrzebne a dokładniej SZKODLIWE

    > Niech dotrze wreszcie to twojego zakutego łba, że klient jest dla mnie
    > dobrem najwyższym. Musi być bo jeżeli coś nie tak jutro stoję w
    > pośredniaku. Nie jestem monopolistą ani wielką firmą a wszystko co robię
    > to z myślą aby ulepszyć.

    Nie jesteś świadomy skutków jakie twoje działania przyniosą. Filtrowanie
    usług przez dostawców internetu jest ze wszech miar szkodliwe.


  • 240. Data: 2011-05-03 10:56:00
    Temat: Re: debata o jakości - UKE - zapraszamy
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "JanuszR" <r...@o...pl>

    >>>> O, to, to, to. Informacja, która może być ściągana każdą dostępną i
    >>>> możliwą metodą. Brnij dalej.
    >>
    >>> Programy p2p typu torrenty, emule nie służą do otrzymania dostępu do
    >>> informacji, one służą do ściągnięcia plików bo użytkownik lubi je MIEĆ.
    >>
    >> Skoro zupełnie mylisz pojęcia, to nie wiem czy jest sens Cię prostować.
    >> Dane są informacją. Kropka.
    >>
    >>> Dla niego istotą jest potrzeba POSIADANIA. Maniacy backupujący Internet
    >>> jako żywo przypominają KLEPTOMANÓW. Aby uzyskać informacje wystarczy
    >>> dostęp on-line. Nie uwierzę, że gość, który ściąga miesięcznie setki
    >>> Gigabajtów jest w stanie samodzielnie to obejrzeć/przesłuchać/zastosować
    >>> czy cokolwiek tam ssie.
    >>
    >> Bzdury, panie, bzdury. Ściągam czasem kilkanaście wersji dystrybucji
    >> Fedory przy pomocy P2P (różne spiny). Jestem kleptomanem? Brawo.
    >> Brnij dalej.
    >>
    > Akurat fedorka to moja ulubiona dystrybucja. Jedna dystrybucja to ok
    > 3,5GB. Nowe ukazują się przeciętnie co ok pół roku. Mam wszystkie
    > począwszy od RH 5.1 plus łatki plus nowe kernele. Do ściągnięcia p2p nigdy
    > nie było mi potrzebne, leci ftpem lub httpem.

    Podobnie jak twoja aureolka przez świat

    > Jak to się ma do setek Gigabajtów ściąganych miesięcznie przez niektórych
    > użytkowników?

    A jak się ma mieć ? Chcesz rozliczać każdy bajt.

    > Chcesz powiedzieć, że ściągasz setkę kopii fedorki miesięcznie?

    Co za różnica ?

    > Co to informacji to istotnie dane mogą je stanowić.

    Nie, to jest to samo.

    > Przykładowo dla pliku muzycznego zawierają informacje przeznaczone dla
    > odtwarzacza. Tak więc ssacz muzyczki pobiera informacje przeznaczone nie
    > dla niego lecz jego odtwarzacza :)

    To pewnie twoje artykuły też dla czytników niusów są

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: