-
1. Data: 2022-07-19 21:22:16
Temat: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: Mirek <m...@n...dev>
Po podgrzaniu jeszcze da się wycisnąć i całkiem nieźle się lutuje.
O nakładaniu przez igłę nie ma mowy - trzeba by cały czas podgrzewać i
bardzo mocno wyciskać - inaczej się zatyka.
Można to czymś rozcieńczyć?
Przchodzi mi do głowy dodać izopropanolu albo topnika w żelu.
Wyrzucić szkoda, a z nową przy moim zapotrzebowaniu stanie się to samo.
--
Mirek.
-
2. Data: 2022-07-19 22:58:57
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2022-07-19 o 21:22, Mirek pisze:
> Po podgrzaniu jeszcze da się wycisnąć i całkiem nieźle się lutuje.
> O nakładaniu przez igłę nie ma mowy - trzeba by cały czas podgrzewać i
> bardzo mocno wyciskać - inaczej się zatyka.
> Można to czymś rozcieńczyć?
> Przchodzi mi do głowy dodać izopropanolu albo topnika w żelu.
> Wyrzucić szkoda, a z nową przy moim zapotrzebowaniu stanie się to samo.
>
Myślę że woda wystarczy, te pasty które widziałem były 'wodne'.
--
Janusz
-
3. Data: 2022-07-20 19:08:49
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 19.07.2022 22:58, Janusz wrote:
> Myślę że woda wystarczy, te pasty które widziałem były 'wodne'.
>
Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany - chodzi o pastę z lutem (z "cyną").
Nie, nie rozpuszcza się w wodzie (przynajmniej na zimno), w izopropanolu
też nie specjalnie.
Jedyny sposób na upłynnienie to podgrzanie tubki (strzykawki) w gorącej
wodzie - wtedy robi się jak miód i można wycisnąć.
--
Mirek.
-
4. Data: 2022-07-20 19:21:13
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Nie, nie rozpuszcza się w wodzie (przynajmniej na zimno), w izopropanolu
> też nie specjalnie.
> Jedyny sposób na upłynnienie to podgrzanie tubki (strzykawki) w gorącej
> wodzie - wtedy robi się jak miód i można wycisnąć.
Jeśli masz na myśli pastę SMT w strzykawce, to ona tak samo jak pasta w
normalnym pojemniku składa się zasadniczo ze spoiwa i topnika.
I ten topnik z biegiem czasu odparowuje.
Więc wystarczy moim zdaniem dodać odpowiednią ilość topnika w żelu i
porządnie wymieszać. Ale tak naprawdę porządnie. I to na jakiś czas
powinno wystarczyć.
Ja tak czasem robię z pastą w pojemnikach 500g.
-
5. Data: 2022-07-20 20:08:04
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 20.07.2022 19:21, sundayman wrote:
>
> Ja tak czasem robię z pastą w pojemnikach 500g.
>
A podgrzewałeś?
U mnie bez podgrzania będzie bardo ciężko - trzeba by rozgniatać w
moździerzu chyba.
Inna sprawa, że to raczej nie cały topnik paruje, tylko jakiś
rozpuszczalnik, bo przecież ta stwardniała pasta lutuje się dobrze.
--
Mirek.
-
6. Data: 2022-07-21 02:33:26
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> A podgrzewałeś?
> U mnie bez podgrzania będzie bardo ciężko - trzeba by rozgniatać w
> moździerzu chyba.
> Inna sprawa, że to raczej nie cały topnik paruje, tylko jakiś
> rozpuszczalnik, bo przecież ta stwardniała pasta lutuje się dobrze.
Nie podgrzewałem, bo dodaję topnika w momencie, kiedy pasta jeszcze nie
jest jakoś specjalnie sztywna. Wtedy wystarczy normalne mieszanie.
A w twojej sytuacji może dodać też odrobinę rozpuszczalnika - np. acetonu ?
-
7. Data: 2022-07-21 07:45:24
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: EM <e...@p...onet.pl>
W dniu 21.07.2022 o 02:33, sundayman pisze:
>
>> A podgrzewałeś?
>> U mnie bez podgrzania będzie bardo ciężko - trzeba by rozgniatać w
>> moździerzu chyba.
>> Inna sprawa, że to raczej nie cały topnik paruje, tylko jakiś
>> rozpuszczalnik, bo przecież ta stwardniała pasta lutuje się dobrze.
>
> Nie podgrzewałem, bo dodaję topnika w momencie, kiedy pasta jeszcze
> nie jest jakoś specjalnie sztywna. Wtedy wystarczy normalne mieszanie.
>
> A w twojej sytuacji może dodać też odrobinę rozpuszczalnika - np.
> acetonu ?
>
>
Ja jak miałem pudełko 0.5kg to podgrzałem w kąpieli wodnej i wtedy dało
się dużo łatwiej rozmieszać z topnikiem w żelu. Pewnie rozpuszczalnik
odpowiedni byłby też dobry, ale na raczej nie aceton. Za szybko
odparowuje i jest dosyć agresywny.
Profesjonalnie to się używa wirówek, aby wyrównać konsystencję oraz
podgrzać pastę z lodówki.
https://www.laboratoria.xtech.pl/produkty/szybkoobro
towy-mieszalnik-past-lutowniczych-85659-2
Pozdrawiam
EdiM
-
8. Data: 2022-07-21 09:22:45
Temat: Re: da się zregenerować pastę lutowniczą?
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 19.07.2022 o 21:22, Mirek pisze:
> Po podgrzaniu jeszcze da się wycisnąć i całkiem nieźle się lutuje.
> O nakładaniu przez igłę nie ma mowy - trzeba by cały czas podgrzewać i
> bardzo mocno wyciskać - inaczej się zatyka.
> Można to czymś rozcieńczyć?
> Przchodzi mi do głowy dodać izopropanolu albo topnika w żelu.
> Wyrzucić szkoda, a z nową przy moim zapotrzebowaniu stanie się to samo.
Możesz to sonifikować, czasem pomaga. Ale jeśli rozpuszczalnik
wyparował, to trzeba będzie dodać. Dodawaj bardzo małymi porcjami, nawet
niewielki dodatek bardzo zmienia lepkość pasty. Ja używałem
N-metylopirolidon.
Paweł