-
1. Data: 2011-09-02 15:22:40
Temat: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: "PH" <P...@p...news>
1. nie chcę flame'a
2. proszę o odpowiedzi osoby które miały takie zdarzenie a nie którym sie
wydaje...
w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty odszkodowania
w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie ma uprawnień lub
gdy był pod wpływem alkoholu.
pytanie co się dzieje w przypadku gdy jest stłuczka i wina jest po stronie
kierowcy który miał powiedzmy 0,3 promila potwierdzone przez policję.
czy:
a) ubezpieczalnia umywa ręce i poszkodowany musi ubiegać się o zwrot kosztów
bezpośrednio od sprawcy (powództwo cywilne itp)
b) ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie ale sama ściąga kasę od sprawcy (+
koszty obsługi)
c) jest tzw fundusz gwarancyjny z którego płacone podobno są odszkodowania w
przypadku gdy ktoś nie miał OC. w tym przypadku de facto sprawca nie miał,
więc może ten fundusz płaci za naprawę szkody... ?? a potem ściąga od
sprawcy.
tylu pijaków jeździ po drogach, że warto to wiedzieć, bo jak na razie to
wychodzi że lepiej dogadać sie na boku z pijakiem niż dzwonic pod 997. tyle
że to strasznie nie moralne :(((
pzdr
Piotr
-
2. Data: 2011-09-02 15:36:27
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: " DexPL" <d...@g...pl>
Wypłacają normalnie, a potem regres.
U S T A W A
z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
Art. 43.
Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem
mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów
mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
1) wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po użyciu alkoholu albo pod
wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków
zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,
2) wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z
wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia
albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią
przestępstwa,
4) zbiegł z miejsca zdarzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2011-09-02 15:37:23
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: "GR001" <sweetek001(usuntosobie)@wp.pl>
>
>
> w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty
> odszkodowania w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie
> ma uprawnień lub gdy był pod wpływem alkoholu.
>
> pytanie co się dzieje w przypadku gdy jest stłuczka i wina jest po stronie
> kierowcy który miał powiedzmy 0,3 promila potwierdzone przez policję.
W moim wypadku sprawca miał 2,3 promila i dostałem zwor wszystkich
kosztów... ale dopiero po sprawie sądowej...
W sumie sprawa ciągnęła się rok.
pozdr.
gr
-
4. Data: 2011-09-02 15:38:48
Temat: Re: czy miał kto? stłuczkę z pijakiem?
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> 2. proszę o odpowiedzi osoby które miały takie zdarzenie a nie którym sie
> wydaje...
Nie znam w 100% całej sytuacji ale od strony poszkodowanego wyglądało to
tak:
- stłuczka przed przejściem dla pieszych, pijak zaparkował w bagażniku
- wzywana policja, spisanie zeznań, dmuchanie itd.
- dostarczenie notatki z miejsca zdarzenia do ubezpieczyciela
- pijak zaczyna kombinować kończy się sprawą w sądzie
- ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy do czasu zakończenia rozprawy
- poszkodowany bierze rzeczoznawca, naprawia we własnym zakresie
- przedstawia rachunki ubezpieczycielowi (mała kwota zaledwie ~2500)
- upływa kilka miesiący
- zakończenie spraw sądowych
- bezproblemowy zwrot kosztów naprawy przez ubezpieczyciela
Niestety gdyby się dogadać z pijusem omijasz całą biurokrację i problemy z
tym wszystkim związane, które Cię czekają, włóczenie się po komisariatach,
ubezpieczycielach itp.
-
5. Data: 2011-09-02 15:39:03
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: "PH" <P...@p...news>
Użytkownik "GR001" <sweetek001(usuntosobie)@wp.pl> napisał w wiadomości
news:j3qm74$slr$1@inews.gazeta.pl...
> >
>>
>> w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty
>> odszkodowania w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie
>> ma uprawnień lub gdy był pod wpływem alkoholu.
>>
>> pytanie co się dzieje w przypadku gdy jest stłuczka i wina jest po
>> stronie kierowcy który miał powiedzmy 0,3 promila potwierdzone przez
>> policję.
>
> W moim wypadku sprawca miał 2,3 promila i dostałem zwor wszystkich
> kosztów... ale dopiero po sprawie sądowej...
> W sumie sprawa ciągnęła się rok.
>
z kim się sądziłeś? ze sprawcą czy TU?
-
6. Data: 2011-09-02 15:55:35
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: WS <L...@c...pl>
On 2 Wrz, 15:22, "PH" <P...@p...news> wrote:
> tylu pijaków jeździ po drogach, że warto to wiedzieć, bo jak na razie to
> wychodzi że lepiej dogadać sie na boku z pijakiem niż dzwonic pod 997. tyle
> że to strasznie nie moralne :(((
mozna dwa w jednym... we mnie wjechal kiedys taki, policja byla,
sprawa w sadzie, samoukaranie (jakas grzywna + PJ na dwa lata o ile
pamietam)...
a co do kasy/odszkodowania dogadalismy sie bez udzialu ubezpieczyciela
WS
-
7. Data: 2011-09-02 16:16:48
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-09-02 15:22, PH pisze:
> 1. nie chcę flame'a
>
> 2. proszę o odpowiedzi osoby które miały takie zdarzenie a nie którym sie
> wydaje...
>
>
>
> w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty odszkodowania
> w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie ma uprawnień lub
> gdy był pod wpływem alkoholu.
>
> pytanie co się dzieje w przypadku gdy jest stłuczka i wina jest po stronie
> kierowcy który miał powiedzmy 0,3 promila potwierdzone przez policję.
>
>
>
> czy:
>
> a) ubezpieczalnia umywa ręce i poszkodowany musi ubiegać się o zwrot kosztów
> bezpośrednio od sprawcy (powództwo cywilne itp)
>
> b) ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie ale sama ściąga kasę od sprawcy (+
> koszty obsługi)
>
> c) jest tzw fundusz gwarancyjny z którego płacone podobno są odszkodowania w
> przypadku gdy ktoś nie miał OC. w tym przypadku de facto sprawca nie miał,
> więc może ten fundusz płaci za naprawę szkody... ?? a potem ściąga od
> sprawcy.
>
>
>
>
>
> tylu pijaków jeździ po drogach, że warto to wiedzieć, bo jak na razie to
> wychodzi że lepiej dogadać sie na boku z pijakiem niż dzwonic pod 997. tyle
> że to strasznie nie moralne :(((
Ja wzywalem policje i normalnie dostalem odszkodowanie od jego
ubezpieczyciela (tego pijaka znaczy sie).
--
Karolek
-
8. Data: 2011-09-02 19:25:52
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-09-02 15:22, PH pisze:
> 1. nie chcę flame'a
>
> 2. proszę o odpowiedzi osoby które miały takie zdarzenie a nie którym sie
> wydaje...
>
>
>
> w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty odszkodowania
> w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie ma uprawnień lub
> gdy był pod wpływem alkoholu.
Tak jak napisali Ci koledzy.
Ten zapis z OWU o którym mówisz, to jedynie ostrzeżenie dla Ciebie -
tzn. że w razie spowodowania kolizji po pijaku nie licz na ochronę
ubezpieczeniową jako taką.
Ubezpieczyciel oczywiście wypłaci poszkodowanemu odszkodowanie, a
następnie może wystąpić z regresem do sprawcy (a taki zapis z OWU
oznacza że w tym wypadku wystąpi prawie na pewno).
-
9. Data: 2011-09-02 22:02:34
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: Matt <m...@g...com>
On 2 Wrz, 15:22, "PH" <P...@p...news> wrote:
> w OWU OC są zapisy że ubezpieczalnia jest zwolniona z wypłaty odszkodowania
> w przypadku ataku jądrowego... ale także gdy kierujący nie ma uprawnień lub
> gdy był pod wpływem alkoholu.
Po pierwsze: OC nie reguluje żadne OWU, ale odpowiednia ustawa.
Po drugie: nie ma przypadku, że ubezpieczalnia jest zwolniona z
wypłaty odszkodowania z OC jeżeli ubezpieczony jest winny. Co najwyżej
w pewnych przypadkach może dochodzić zwrotu tego odszkodowania od
sprawcy.
Co prowadzi do odpowiedzi:
> b) ubezpieczalnia wypłaca odszkodowanie ale sama ściąga kasę od sprawcy (+
> koszty obsługi)
Co prawda w praktyce ubezpieczalnie lubią się wykręcać/czekać na
wyrok, ale to akurat nie jest ograniczone do pijanego sprawcy.
--
Regards
Matt
-
10. Data: 2011-09-02 23:43:21
Temat: Re: czy miał ktoś stłuczkę z pijakiem?
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> > 2. proszę o odpowiedzi osoby które miały takie zdarzenie a nie którym sie
> > wydaje...
>
> Nie znam w 100% całej sytuacji ale od strony poszkodowanego wyglšdało to
> tak:
>
> - stłuczka przed przej�ciem dla pieszych, pijak zaparkował w bagażniku
> - wzywana policja, spisanie zeznań, dmuchanie itd.
> - dostarczenie notatki z miejsca zdarzenia do ubezpieczyciela
> - pijak zaczyna kombinować kończy się sprawš w sšdzie
> - ubezpieczyciel nie chce wypłacić kasy do czasu zakończenia rozprawy
> - poszkodowany bierze rzeczoznawca, naprawia we własnym zakresie
> - przedstawia rachunki ubezpieczycielowi (mała kwota zaledwie ~2500)
> - upływa kilka miesišcy
> - zakończenie spraw sšdowych
> - bezproblemowy zwrot kosztów naprawy przez ubezpieczyciela
>
> Niestety gdyby się dogadać z pijusem omijasz całš biurokrację i problemy z
> tym wszystkim zwišzane, które Cię czekajš, włóczenie się po komisariatach,
> ubezpieczycielach itp.
>
Problem z dogadaniem polega na tym że kwota jaką by miał zapłacić jest z reguły
większa niż taka którą zwyczajowo nosi się w kieszeni. Oczywiście możesz naiwnie
uwierzyć że jak go puścisz to Ci zaraz dowiezie. Prawdopodobieństwo że nie
dowiezie jest tym większe im droższym samochodem jechał pijany.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl