-
1. Data: 2009-10-19 18:43:58
Temat: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091026.p.
Kabel_rozruchowy
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
2. Data: 2009-10-19 19:21:15
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: Mateusz Viste <m...@n...please>
On Monday 19 October 2009 20:43, DJ wrote:
> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
Przecież wyraźnie napisali: prąd max. 10A.
Jak masz samochód o rozruszniku, co potrzebuje nie więcej jak 10A na
uruchomienie, to kabel rozruchowy jak znalazł. :-D
Pozdrawiam,
Mateusz Viste
-
3. Data: 2009-10-19 19:34:14
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-10-19 21:21:15 +0200, Mateusz Viste <m...@n...please> said:
> On Monday 19 October 2009 20:43, DJ wrote:
>> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
>> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
>
> Przecież wyraźnie napisali: prąd max. 10A.
>
> Jak masz samochód o rozruszniku, co potrzebuje nie więcej jak 10A na
> uruchomienie, to kabel rozruchowy jak znalazł. :-D
Chyba "resorak" ;)
AFAIR obwód zapalniczki jest po bezpieczniku. Ile on zwykle ma amper?
Jeżeli te "druty" nie mają w środku bezpiecznika, to zwyczajnie można
uwalić bezpiecznik w obwodzie zapalniczki. Albo u siebie, albo u
"dawcy".
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
4. Data: 2009-10-19 19:35:17
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: "j.r." <j...@g...pl>
DJ wrote:
> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
>
> http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091026.p.
Kabel_rozruchowy
Widzielismy, ale to jest zabawka do TICO itp. Podlaczyc, poczekac 2h
majac nadzieje ze nie spali sie kabelek jak padniety akumulator, sprobowac
odpalic.
To jak podlaczenie zelowki 7Ah do akumulatora w aucie, jak masz maly
silnik jest szansa ze odpali :-)
--
pzdr, j.r.
-
5. Data: 2009-10-19 19:58:47
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 19 Oct 2009 21:35:17 +0200, j.r. wrote:
>DJ wrote:
>> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
>> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
>>
>> http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091026.p.
Kabel_rozruchowy
>
>Widzielismy, ale to jest zabawka do TICO itp. Podlaczyc, poczekac 2h
>majac nadzieje ze nie spali sie kabelek jak padniety akumulator, sprobowac
>odpalic.
Znowu nie przesadzajmy. 10A jesli przepusci, to tak z 10min moze
wystarczyc.
J.
-
6. Data: 2009-10-19 21:17:11
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: SP5FCI <s...@g...pl>
DJ pisze:
>
> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
>
> http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091026.p.
Kabel_rozruchowy
>
im tańsze metody tym droższa naprawa
kiedyś w serwisie mieliśmy oj dawne czasy opla kadeta chyba, który
został odpalony ze spawarki, komputer, wiązka , i pare innych drobiazgów
nie nadawało się już do naprawy
FCI
-
7. Data: 2009-10-19 22:25:47
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello j.r.,
Monday, October 19, 2009, 9:35:17 PM, you wrote:
> DJ wrote:
>> Była ostatnio dyskusja o kablach rozruchowych...
>> Ale takich to chyba jeszcze nie widzieliście
>>
>> http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20091026.p.
Kabel_rozruchowy
> Widzielismy, ale to jest zabawka do TICO itp. Podlaczyc, poczekac 2h
> majac nadzieje ze nie spali sie kabelek jak padniety akumulator, sprobowac
> odpalic.
> To jak podlaczenie zelowki 7Ah do akumulatora w aucie, jak masz maly
> silnik jest szansa ze odpali :-)
Teraz wiem, że silnik 1.6 16V to mały silnik...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
8. Data: 2009-10-20 05:38:22
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: "PC" <p...@p...onet.pl>
> To jak podlaczenie zelowki 7Ah do akumulatora w aucie, jak masz maly
> silnik jest szansa ze odpali :-)
> --
To wcale nie jest śmieszne. Ja całą zimę wspomagałem się małym aku 7Ah. Niby
rozrusznik ok i aku też a raz na jakiś czas nie chciał zakręcić. Po
dołożeniu na 5s małego aku odpalał elegancko. Okazało się, że taśma między
karoserią a silnikiem straciła kontakt. Jako, że to nie Polonez ani F125 nie
było linki ssania jako dodatkowa masa ;-) i może dzięki temu sporzęt nie
poszedł z dymem.
PC
-
9. Data: 2009-10-20 06:26:58
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "PC" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hbjicf$nh9$1@news.task.gda.pl...
>> To jak podlaczenie zelowki 7Ah do akumulatora w aucie, jak masz maly
>> silnik jest szansa ze odpali :-)
>> --
>
> To wcale nie jest śmieszne. Ja całą zimę wspomagałem się małym aku 7Ah.
> Niby rozrusznik ok i aku też a raz na jakiś czas nie chciał zakręcić. Po
> dołożeniu na 5s małego aku odpalał elegancko. Okazało się, że taśma między
> karoserią a silnikiem straciła kontakt. Jako, że to nie Polonez ani F125
> nie było linki ssania jako dodatkowa masa ;-) i może dzięki temu sporzęt
> nie poszedł z dymem.
W WV to normalka. Tasma niby OK ale kontakt taśmy z klemą ulotnił się. Po
zanurzeniu w roztworze kwasu i zalutowaniu sn97cu3
rozrusznik pali od dotyku.
Marek
-
10. Data: 2009-10-20 07:03:08
Temat: Re: "coś" rozruchowe, raz jeszcze
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello marko1a,
Tuesday, October 20, 2009, 8:26:58 AM, you wrote:
>>> To jak podlaczenie zelowki 7Ah do akumulatora w aucie, jak masz maly
>>> silnik jest szansa ze odpali :-)
>> To wcale nie jest śmieszne. Ja całą zimę wspomagałem się małym aku 7Ah.
>> Niby rozrusznik ok i aku też a raz na jakiś czas nie chciał zakręcić. Po
>> dołożeniu na 5s małego aku odpalał elegancko. Okazało się, że taśma między
>> karoserią a silnikiem straciła kontakt. Jako, że to nie Polonez ani F125
>> nie było linki ssania jako dodatkowa masa ;-) i może dzięki temu sporzęt
>> nie poszedł z dymem.
> W WV to normalka. Tasma niby OK ale kontakt taśmy z klemą ulotnił się. Po
> zanurzeniu w roztworze kwasu i zalutowaniu sn97cu3
> rozrusznik pali od dotyku.
Akurat w tym miejscu zdecydowanie użyłbym Sn30Pb70 albo nawet Sn20Pb80
(klasyka do rynien) a nie bezołowiowego wynalazku. Zrobiłeś sobie
naprawę na krótko. Nie na darmo motoryzacja jest zwojniona z ROHS.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)