-
21. Data: 2011-10-04 15:49:30
Temat: Re: burzenie komina
Od: bartekltg <b...@o...pl>
W dniu 2011-10-04 16:14, Szczepan Bialek pisze:
> U?ytkownik "Konrad Anikiel"<a...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:3b75b050-8c31-45a8-adfd-77a673d681cf@g29g2000yq
h.googlegroups.com...
> On Oct 4, 8:54 am, "Szczepan Bialek"<s...@w...pl> wrote:
>>> Mozna zrobic model komina z gumy. Postawic i popchnac aby sie przewrocil.
>>> Jaki bedzie sie zmienial jego ksztalt?
>
>> I co mia?oby to do?wiadczenie wykazaae/potwierdziae?
>
> Bartek napisal ze dol komina chce szybciej.
> Teraz dopisal to samo ale bardziej po fizycznemu:
> "Wygnie sie w ?uk brzuszkiem (wzorki na poparcie
> ju? wyl?dowa?y w po?cie obok) do kierunku spadania."
>
> Doswiadczenie zawsze pomaga napisac prawidlowe wzorki.
Jak byłem mały to takie rzeczy kazali liczyć na
olimpiadzie fizycznej, to dość proste. Każdy
po studiach inżynierskich z odrobną wysiłku
powinien nawet wskazać gdzie komin się złamie
(maksymalna siły... trzeba się tylko zastanowić,
czy scinające, o ktorych pisaliśmy, czy rozciągające,
nad ktorymi trzeba by chwilę pomyśleć a nie dam głowy,
że maksimum przypadnie w tym samym miejscu).
A filmik z prawdziwego wyburzenia potwierdzający
wzorki zawsze miło obejrzeć;)
pzdr
bartekltg
-
22. Data: 2011-10-04 16:18:04
Temat: Re: burzenie komina
Od: " lukaszPK85" <l...@N...gazeta.pl>
bartekltg <b...@o...pl> napisał(a):
> A, poza innym puinktem podparcia...
> pzdr
> bartekltg
>
Czytam, ale ciężko mi się to czyta (może ze zmęczenia:) ). Ja bym ujął to w
trzech zdaniach (chyba że się mylę). Na spadający komin działa nierównomiernie
rozłożona masa komina o zmiennym przekroju pierścieniowym (największy przekrój
u dołu komina i najmniejszy u góry - czyli stożek ścięty), oraz siły
bezwładności. Później liczę momenty obciążające komin podczas spadania w
funkcji kąta pochylenia tegoż komina do podłoża. Siłę bezwładności przykładam
w środku ciężkości masy komina i liczę strzałkę ugięcia komina. Największe
ściskanie zawsze będzie u podstawy komina co wynika z momentu, który daje po
zewnętrznych włóknach rozciąganie, a wewnętrznych ściskanie. Dodając do tego
składową masy komina na oś tego komina mamy już pewnie sporą wartość. Tylko,
że wcześniej cały proces zniszczenia i tak jest rozpoczęty wielkim "bum" :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2011-10-05 07:09:57
Temat: Re: burzenie komina
Od: "Szczepan Bialek" <s...@w...pl>
Użytkownik "bartekltg" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j6f9jr$3o7$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-10-04 15:07, bartekltg pisze:
>> W dniu 2011-10-04 13:51, czarna dziura pisze:
>>
>>> No wiadomo...
>>> Ale ja jednak wolę 1 kij gruby i jeden cieńki (bez podtekstów).
>>> No i gruby spada mi wolniej :)
>>
>> To coś schrzaniłeś w eksperymencie:)
>> Może miały nierówny rozkłąd masy albo
>> nie zadbałeś o równy start (uwaga na
>> różne podstawy obu kijów, to może rzeczywiście
>> początkowo spowolnić grubszy).
>
> A, poza innym puinktem podparcia, to zapomniałem
> o jednej sprawie. Grubszy nawet o tej samej masie
> będzie maił inny (większy) moment bezwładności
> (czyli, co wazne dla kinetyki, I/m będzie większe).
> Nawet więc mocując oba na ośkach grubszy będzie
> odrobinkę wolniejszy.
Pudlo.
A jak to bedzie klin z dziubkiem na osce (tylko taki sie przewroci). To jaki
klin zwali sie szybciej: Taki co ma 0,5 stopnia czy taki co ma 180 stopni.
Juz pisales ze ksztalt podstawy ma znaczenia. Gruby ma os obrotu na
krawedzi. Ma zatem duza przeciwwage.
S*
-
24. Data: 2011-10-05 09:32:02
Temat: Re: burzenie komina
Od: " lukaszPK" <l...@N...gazeta.pl>
Szczepan Bialek <s...@w...pl> napisał(a):
> Juz pisales ze ksztalt podstawy ma znaczenia. Gruby ma os obrotu na
> krawedzi. Ma zatem duza przeciwwage.
> S*
Wracając do komina: nie wiem jak i gdzie podkłada się materiały wybuchowe, ale
ponieważ to wybuch inicjuje wyburzenie (u podstawy) to jakie znaczenie ma tu
podstawa? A jeśli komin został wyburzony jak WTC? Co by do tego miała
podstawa? Czy to czasem nie jest tak, że tylko w celu utraty równawagi ważny
jest punkt podparcia względem którego zachodzi obrót? Jeśli przyłoży się siłę
F na końcu komina (u góry) w jego osi (takie założenie), a podstawa ma
średnicę D, to daje to moment F*(D/2). Więc im mniejsza podstawa, tym mniejszy
moment wywrócenia. Tylko, że tu trzeba by zrobić doświadczenie z dwoma
spadającymi "patykami" o tej samej masie, ale innych podstawach. To coś jak w
zbiornikach naziemnych liczy się stateczność konstrukcji w wyniku działania
wiatru. Tylko, że tu nic nie spada i trzeba brać pod uwagę sytuację, że
prędzej zbiornik się przesunie niż wywróci :) Zaś w przypadku spadającego
komina takie założenia o rodzaju podstawy mają chyba drugorzędną rolę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2011-10-05 10:21:53
Temat: Re: burzenie komina
Od: Maciek <m...@t...com>
W dniu 2011-10-04 12:32, Konrad Anikiel pisze:
> On Oct 4, 11:19 am, Maciek<m...@t...com> wrote:
>> W dniu 2011-10-04 11:44, Konrad Anikiel pisze:
>>
>>> On Oct 4, 10:42 am, Maciek<m...@t...com> wrote:
>>>> No ale po co ma si nie ama ?! Dzi ki z amaniu
>>>> gruz po wyburzeniu zajmuje mniej miejsca. :)
>>
>>> Kompresuje si jako ? Odparowuje? Anihiluje?
>>> Konrad
>>
>> Nie, gapciu. Uk ada si w wy sz , za to _kr tsz _ kup .
>
> I łatwiej to potem wrzucić na wywrotkę? Jak się wbije w ziemię...
Ładowanie na wywrotkę to pikuś IMHO, zazwyczaj o niebo
ważniejsze będzie, żeby nie trąciło o sąsiedni komin,
nie wpadło na pobliskie budynki, kable, etc.
http://www.youtube.com/watch?v=ZOUsqK8uSbk
http://www.youtube.com/watch?v=M2-oSqX4B_U
oraz tu - od 00:49
http://www.youtube.com/watch?v=5wwDF58Hw9M
W tym ostatnim też bardzo dobrze widać jak padająca
konstrukcja zgina się w połowie...
Maciek
-
26. Data: 2011-10-05 12:29:56
Temat: Re: burzenie komina
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j6f09u$ti6$...@n...onet.pl...
>> A to peknięcie w środku nie powstało czasem przez to bum?
>> No i czemu dół chce szybciej w dół, niż góra, skogo góry nic oprócz
>> powietrza nie "trzyma" ?
>Fizyka;) [...]
>2. Komin spada w sposób sztywny. Cegła na końcu
>ma 4 razy więcej energii kinetycznej, ale zarobiła
>tylko dwa razy więcej niż środkowa. Pozostała energia
>musiała przyjść przez naprężenia w konstrukcji z pozostałych
>części komina. Widać też, a która stronę działają siły.
Hm, musze to policzyc, ale cos mi sie wydaje ze odwrotnie.
Gora spada i przyspiesza szybko, to ja bezwladnosc podtrzymuje.
A srodek powoli i bezwladnosc jest za slaba.
Hm, a moze i nie - tzn obaj mamy troche racji, gora spada nawet za
szybko, a srodek za wolno ...
J.
-
27. Data: 2011-10-05 13:47:32
Temat: Re: burzenie komina
Od: bartekltg <b...@o...pl>
W dniu 2011-10-05 09:09, Szczepan Bialek pisze:
> U?ytkownik "bartekltg"<b...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:j6f9jr$3o7$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-10-04 15:07, bartekltg pisze:
>>> W dniu 2011-10-04 13:51, czarna dziura pisze:
>>>
>>>> No wiadomo...
>>>> Ale ja jednak wole 1 kij gruby i jeden cienki (bez podtekstów).
>>>> No i gruby spada mi wolniej :)
>>>
>>> To co? schrzani?e? w eksperymencie:)
>>> Mo?e mia?y nierówny rozk??d masy albo
>>> nie zadba?e? o równy start (uwaga na
>>> ró?ne podstawy obu kijów, to mo?e rzeczywi?cie
>>> pocz?tkowo spowolniae grubszy).
>>
>> A, poza innym puinktem podparcia, to zapomnia?em
>> o jednej sprawie. Grubszy nawet o tej samej masie
>> bedzie mai? inny (wiekszy) moment bezw?adno?ci
>> (czyli, co wazne dla kinetyki, I/m bedzie wieksze).
>> Nawet wiec mocuj?c oba na o?kach grubszy bedzie
>> odrobinke wolniejszy.
>
> Pudlo.
> A jak to bedzie klin z dziubkiem na osce (tylko taki sie przewroci). To jaki
> klin zwali sie szybciej: Taki co ma 0,5 stopnia czy taki co ma 180 stopni.
Obróci, się szybciej o 90deg ten węższy.
Oczywiście mamy tam ośkę, i nie mamy podłogi.
> Juz pisales ze ksztalt podstawy ma znaczenia. Gruby ma os obrotu na
> krawedzi. Ma zatem duza przeciwwage.
Zwłaszcza rozważając komin przewrócony poprzez wysadzenie
tej podstawy :)
pzdr
bartekltg
-
28. Data: 2011-10-05 13:50:41
Temat: Re: burzenie komina
Od: bartekltg <b...@o...pl>
W dniu 2011-10-05 14:29, J.F pisze:
> Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j6f09u$ti6$...@n...onet.pl...
>>> A to peknięcie w środku nie powstało czasem przez to bum?
>>> No i czemu dół chce szybciej w dół, niż góra, skogo góry nic oprócz
>>> powietrza nie "trzyma" ?
>
>> Fizyka;) [...]
>> 2. Komin spada w sposób sztywny. Cegła na końcu
>> ma 4 razy więcej energii kinetycznej, ale zarobiła
>> tylko dwa razy więcej niż środkowa. Pozostała energia
>> musiała przyjść przez naprężenia w konstrukcji z pozostałych
>> części komina. Widać też, a która stronę działają siły.
>
> Hm, musze to policzyc, ale cos mi sie wydaje ze odwrotnie.
A co się nie zgadza w wywodzie 'ten dwa razy dalej zdobył
2 razy wiecej energii, a na ruch sztyweny potrzemuje 4 razy
wiecej. '
> Gora spada i przyspiesza szybko, to ja bezwladnosc podtrzymuje.
> A srodek powoli i bezwladnosc jest za slaba.
Nie rozumiem. Co to znaczy bezwładność podtrzymuje.
Przelej to na wzorki.
Dodatkowym problemem jest to, że moją wersję wspiera eksperyment;)
> Hm, a moze i nie - tzn obaj mamy troche racji, gora spada nawet za
> szybko, a srodek za wolno ...
Przewróć półmetrowy i metrowy kij. Który spada szybciej?
pzdr
bartekltg
-
29. Data: 2011-10-05 14:05:16
Temat: Re: burzenie komina
Od: Maciek <m...@t...com>
W dniu 2011-10-05 14:29, J.F pisze:
> Użytkownik "bartekltg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j6f09u$ti6$...@n...onet.pl...
>>> A to peknięcie w środku nie powstało czasem przez to bum?
>>> No i czemu dół chce szybciej w dół, niż góra, skogo góry nic oprócz
>>> powietrza nie "trzyma" ?
>
>> Fizyka;) [...]
>> 2. Komin spada w sposób sztywny. Cegła na końcu
>> ma 4 razy więcej energii kinetycznej, ale zarobiła
>> tylko dwa razy więcej niż środkowa. Pozostała energia
>> musiała przyjść przez naprężenia w konstrukcji z pozostałych
>> części komina. Widać też, a która stronę działają siły.
>
> Hm, musze to policzyc, ale cos mi sie wydaje ze odwrotnie.
Nie, właśnie tak. Oczywiście dla komina _sztywnego_,
tj. nie zginającego się i nie pękającego.
Środek komina jest dwa razy bliższy podstawy,
niż czubek. Przy dowolnie założonej chwilowej
prędkości kątowej czubek ma prędkość postępową
dwakroć większą niż środek, stąd jego energia
kinetyczna ~ V^2 jest czterokrotnie większa.
Również w momencie upadku.
A spadł z dwukrotnie większej wysokości, więc
początkową energię potencjalną ~ H miał tylko
dwa razy większą niż środek.
"Coś" go napędziło, a środek - spowolniło. :)
>
> Gora spada i przyspiesza szybko, to ja bezwladnosc podtrzymuje.
> A srodek powoli i bezwladnosc jest za slaba.
>
> Hm, a moze i nie - tzn obaj mamy troche racji, gora spada nawet za
> szybko, a srodek za wolno ...
>
> J.
>
E tam, machanie rękami. ;)
Dopóki komin się nie złamie rozpatrzmy różne
jego fragmenty o równych masach M, w różnych
odległościach R od podstawy. Na każdy fragment
działa taki sam ciężar Mg. Niech kąt odchylenia
od pionu nazywa się f - radialna składowa ciężaru
równoważona jest przez reakcję niższej części
komina, styczna zaś, przyspieszająca upadek,
wynosi Mg*sin(f).
Wynikające stąd przyspieszenie liniowe wynosi
g*sin(f) i _nie_ _zależy_ od R - a przecież,
skoro komin pozostaje prosty, to przyspieszenie
winno być proporcjonalne do R.
Zatem przyspieszenie liniowe padającego prostego
komina jest w jego dolnej części mniejsze, niż
wynika z działania ciężaru, zaś u szczytu większe.
Czyli dół jest hamowany, a góra przyspieszana
przez naprężenia w kominie.
Maciek
-
30. Data: 2011-10-05 14:41:53
Temat: Re: burzenie komina
Od: "Szczepan Bialek" <s...@w...pl>
Użytkownik "bartekltg" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j6hn5l$49k$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-10-05 09:09, Szczepan Bialek pisze:
>>>>
>> Pudlo.
>> A jak to bedzie klin z dziubkiem na osce (tylko taki sie przewroci). To
>> jaki
>> klin zwali sie szybciej: Taki co ma 0,5 stopnia czy taki co ma 180
>> stopni.
>
> Obróci, się szybciej o 90deg ten węższy.
> Oczywiście mamy tam ośkę, i nie mamy podłogi.
>
>> Juz pisales ze ksztalt podstawy ma znaczenia. Gruby ma os obrotu na
>> krawedzi. Ma zatem duza przeciwwage.
>
> Zwłaszcza rozważając komin przewrócony poprzez wysadzenie
> tej podstawy :)
Jak sie cala podstawe wysadzi to siada jak WTC.
Wysadza sie z jednej strony. Najpierw os jest tam gdzie podstawa sie ostala,
a potem bum o kant i os jest po drugiej stronie.
Tak czy siak to jest robota dla fachwcow a nie dla fizykow.
S*