-
31. Data: 2012-08-21 14:26:22
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Niewiele jest państw w Europie, które mają bazpłatne autostrady
(IRL,GB,S,FIN,D i pewnie jeszcze kilka) - zresztą przeważnie bezpłatne są
dla turystów - opłacają je z róznych (dużych) podatków mieszkańcy danego
kraju.
--
Bo taki mają interes by do nich jeździć.
-
32. Data: 2012-08-21 14:32:49
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 21-08-2012 o 14:18:20 MichałG <g...@w...pl> napisał(a):
> Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Dnia 21-08-2012 o 10:46:58 J.F <j...@p...onet.pl>
>> napisał(a):
>>
>>>
>> U nas autostrady nie są drogie - jesli ktoś uważa inaczej - nie ma
>> obowiązku nimi jeździć. Każdy dodatkowy kilometr oddanej do użytku
>> drogi ekspresowej/autostrady mnie osobiście cieszy - zawsze będę miał
>> wiekszy wybór - jechać zapchaną krajówką - czy płatną autostradą.
>
> a dokładniej zapchaną płatną autostradą ... dodatkowo w ramach gratisu
> czekając 33 min na bramkach wjazdowych we wrocku i 45 na wyjazdowych w
> Sośnicy... ;) ;) - dane z niedzieli.
> (BTW- Czy u nasz wszystko trzeba spierdolić?)
Pokaż mi kraj (opłaty na bramkach) gdzie się nie stoi w czasie
wyjazdów/powrotów wakacyjnych. Nasze autostrady są puste w porównaniu do
włoskich/niemieckich/francuskich w tym okresie.
TG
-
33. Data: 2012-08-21 14:37:35
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości
>Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
>Niewiele jest państw w Europie, które mają bazpłatne autostrady
>(IRL,GB,S,FIN,D i pewnie jeszcze kilka) - zresztą przeważnie
>bezpłatne są
>dla turystów - opłacają je z róznych (dużych) podatków mieszkańcy
>danego
>kraju.
>--
>Bo taki mają interes by do nich jeździć.
w/w przypadki ? Srednio podejrzewam. Zreszta zobacz ile innych panstw
"turystycznych" wprowadzilo oplaty - nie zalezy im zeby do nich
jezdzic ? Nie, podatek na turystow.
Przeciez nie zrezygnujesz ze zwiedzania Rzymu z powodu oplat na
autostradzie, ani z nart w Alpach z powodu 40zl na winietke.
Po prostu - drogi sa relatywnie dosc drogie, autostrady bardzo drogie,
wszystkie panstwa jakis tam system opodatkowania samochodow maja,
wydatki budzetowe rosna ... i trzeba jakos budzet domknac nie
przegrywajac wyborow.
Jak autostrad nie ma, to mozna ich nie budowac i oszczedzac, mozna
pozwolic je budowac prywaciarzom i nie wtracac sie w stawki, a jak
autostrady juz sa mozna wprowadzic tanie roczne winietki.
J.
-
34. Data: 2012-08-21 15:27:59
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>
>>Niewiele jest państw w Europie, które mają bazpłatne autostrady
>>(IRL,GB,S,FIN,D i pewnie jeszcze kilka) - zresztą przeważnie bezpłatne są
>>dla turystów - opłacają je z róznych (dużych) podatków mieszkańcy danego
>>kraju.
>>--
>>Bo taki mają interes by do nich jeździć.
>
> w/w przypadki ? Srednio podejrzewam. Zreszta zobacz ile innych panstw
> "turystycznych" wprowadzilo oplaty - nie zalezy im zeby do nich jezdzic ?
> Nie, podatek na turystow.
> Przeciez nie zrezygnujesz ze zwiedzania Rzymu z powodu oplat na
> autostradzie, ani z nart w Alpach z powodu 40zl na winietke.
Jak mają ten Rzym i te Alpy to Ty masz interes by do nich jeździć.
-
35. Data: 2012-08-21 15:55:04
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: MichałG <g...@w...pl>
Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Dnia 21-08-2012 o 14:18:20 MichałG <g...@w...pl> napisał(a):
>
>> Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> Dnia 21-08-2012 o 10:46:58 J.F <j...@p...onet.pl>
>>> napisał(a):
>>>
>>>>
>>> U nas autostrady nie są drogie - jesli ktoś uważa inaczej - nie ma
>>> obowiązku nimi jeździć. Każdy dodatkowy kilometr oddanej do użytku
>>> drogi ekspresowej/autostrady mnie osobiście cieszy - zawsze będę miał
>>> wiekszy wybór - jechać zapchaną krajówką - czy płatną autostradą.
>>
>> a dokładniej zapchaną płatną autostradą ... dodatkowo w ramach gratisu
>> czekając 33 min na bramkach wjazdowych we wrocku i 45 na wyjazdowych
>> w Sośnicy... ;) ;) - dane z niedzieli.
>> (BTW- Czy u nasz wszystko trzeba spierdolić?)
>
> Pokaż mi kraj (opłaty na bramkach) gdzie się nie stoi w czasie
> wyjazdów/powrotów wakacyjnych. Nasze autostrady są puste w porównaniu do
> włoskich/niemieckich/francuskich w tym okresie.
Niemcy, Czechy, Słowacja, austria, szwecja... itd. ;)
Podobne czasy oczekiwania (ok. połowe krótsze) są w normalnym
tygodniu... to, że ktos kiedys przejechał bez kolejki Sosnice to tylko
przypadek.
Jakos nawet na Brenerze w sobote pełni sezonu narciarskiego nie stoi sie
dłużej niz kilka min. Ale tych bramek jest tak 'kilka' a nie cztery jak
u nas.
--
Pozdrawiam
Michał
-
36. Data: 2012-08-21 16:05:18
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MichałG" napisał w wiadomości grup
>> Pokaż mi kraj (opłaty na bramkach) gdzie się nie stoi w czasie
>> wyjazdów/powrotów wakacyjnych. Nasze autostrady są puste w
>> porównaniu do włoskich/niemieckich/francuskich w tym okresie.
>Niemcy, Czechy, Słowacja, austria, szwecja... itd. ;)
No, jak w sezonie zabraknie winietek na stacji, to w trzech
wymienionych krajach moze byc kiepsko.
W Austrii kiedys mialem problem z kupieniem.
>Jakos nawet na Brenerze w sobote pełni sezonu narciarskiego nie stoi
>sie dłużej niz kilka min. Ale tych bramek jest tak 'kilka' a nie
>cztery jak u nas.
Ale u nas tych bramekj jest 9
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,12323048,
Bramki_na_A4__Do_40_minut_czekania.html
I na oko wszystkie czynne, bo 9 kolejek stoi :-)
Sytuacje ratuje elektronika ... ale przeciez i u nas Kapsch sprzedaje
tranceivery, kto narzeka moze sobie kupic i jechac szybka sciezka :-)
J.
-
37. Data: 2012-08-21 16:15:57
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: MichałG <g...@w...pl>
J.F pisze:
> Użytkownik "MichałG" napisał w wiadomości grup
>>> Pokaż mi kraj (opłaty na bramkach) gdzie się nie stoi w czasie
>>> wyjazdów/powrotów wakacyjnych. Nasze autostrady są puste w porównaniu
>>> do włoskich/niemieckich/francuskich w tym okresie.
>
>> Niemcy, Czechy, Słowacja, austria, szwecja... itd. ;)
>
> No, jak w sezonie zabraknie winietek na stacji, to w trzech wymienionych
> krajach moze byc kiepsko.
> W Austrii kiedys mialem problem z kupieniem.
>
>> Jakos nawet na Brenerze w sobote pełni sezonu narciarskiego nie stoi
>> sie dłużej niz kilka min. Ale tych bramek jest tak 'kilka' a nie
>> cztery jak u nas.
>
> Ale u nas tych bramekj jest 9
To może powinno ich byc 20?
> I na oko wszystkie czynne, bo 9 kolejek stoi :-)
a ile wjazdowych? ;)
>
> Sytuacje ratuje elektronika ... ale przeciez i u nas Kapsch sprzedaje
> tranceivery, kto narzeka moze sobie kupic i jechac szybka sciezka :-)
żartujesz, prawda?
Ciekawe jak dojedziesz do tej 'szybkiej sciezki' stojąc w 4
kilometrowym korku.... ;)
--
Pozdrawiam
Michał
-
38. Data: 2012-08-21 16:42:39
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości
Dnia 21-08-2012 o 10:46:58 J.F <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>> Tym niemniej - marzysz o wiekszej ilosci tego i przemianowaniu
>> ekspresowek na autostrady ... platne ? :-)
>Jestem realistą - Polski nie stać na darmowe autostrady, może za 50
>lat - jak nam "zaprzyjaźnione" kraje nie zabronią dostepu do gazu
>łupkowego i wymrze obecne pokolenie polityków - to się zmieni.
Za 50 lat ropa sie skonczy i autostrady beda niepotrzebne :-)
Czy nie stac ... no, mozna by dlugo dyskutowac, dziura w budzecie jest
wielka, emeryci, lekarze, pielegniarki, nauczyciele ... ale tak prawde
mowiac to nie bardzo rozumiem czemu nie zatrudnic bezrobotnych przy
budowie autostrad :-)
>Jeżdzę po kraju i widzę coraz więcej lepszych dróg - wiadomo, że
>gdyby u "koryta" nie była ciągle ta sama banda złodzieji - było by
>ich więcej - ale nie można mówić, że nic się nie robi.
Ze nic to oczywiscie nie, ale jak sie tak spojrzy demagogicznie
krytycznie ... to tez i malo sie poprawia :-)
>U nas autostrady nie są drogie -
No, to zalezy. Te "panstwowe" po 10gr/km to powiedzmy znosnie.
Ale Staleksport to bierze chyba juz ze 30gr/km, i to mnie sie wydaje
duzo ... aczkolwiek patrzac na kolejki na bramkach - cena jest bardzo
dobra :-)
Poza tym mozemy porownac ... przejade 3000km autostradami rocznie ?
Powiedzmy ze przejechalbym gdyby bylo wiecej.
To ile zaplace, a ile kosztuje roczna winietka w pobliskich krajach ?
>jesli ktoś uważa inaczej - nie ma obowiązku nimi jeździć. Każdy
>dodatkowy kilometr oddanej do użytku drogi ekspresowej/autostrady
>mnie osobiście cieszy - zawsze będę miał wiekszy wybór - jechać
>zapchaną krajówką - czy płatną autostradą.
Owszem, ale jak masz doliczyc np 20% dalej i dodatkowo pol godziny na
bramkach, i jeszcze oplate za autostrade, to wybor juz tak bardzo nie
cieszy.
Ba, zaczyna sie czlowiek zastanawiac po co wydano te kupe pieniedzy z
budzetu, skoro to nic nie daje :-)
Ale pomoga ci podjac decyzje, uspokoi sie ruch na krajowce, nastawia
barier i FR,
>> Co do ilosci ... mieszkasz gdzies na "trasach Euro" ? Postep jest
>> generalnie od lat, od 2004 wiekszy, no, pierwsze inwestycje
>> "unijne" oddawano od 2006-7, wiec to juz od ~5 lat mamy w miare
>> intesywny rozwoj.
>> Teraz owszem - skumulowalo sie pare "euro", ale wcale nie az tak
>> fajnie jak mialo byc - troche jednak spadlo z planu ..
>Plany - tak jak i obietnice wyborcze na całym świecie służą do
>zdobywania głosów, ja osobiście nigdy nie patrzę na to co dana osoba
>obiecuje
Moze juz troche zapomnialem, ale cos mi sie wydaje ze akurat Euro to
takie dzialanie nieskoordynowane, spadlo troche miedzy kadencjami,
skreslac niektore drogi przyszlo przed wyborami, wiec to nie calkiem
propaganda wyborcza.
Plan na Euro wygladal w miare realnie, ale przede wszystkim
potrzebnie, juz dawno powinnismy miec te drogi, szkoda ze niektore
spadly z planu.
>(polityk powie wszystko co mu powiedzą ludzie od PR)- bardziej mnie
>interesuje czego nie zamierza zepsuć. W kwesti dróg jest dużo lepiej
>niż było 5-10 lat temu i nie jest to zasługa jakieś konkretnej
>partii.
Tu sie zgadzamy - partie sie zmieniaja, rzady sie zmieniaja, a GD na
szczescie robi swoje i nowe drogi powstaja. Czas budowy jest dlugi, od
pomyslu do realizacji mija czesto ponad 5 lat, wiec w miedzyczasie
rzady potrafia sie pare razy zmienic :-)
Ale zauwaz ze sam juz wydluzyles horyzont do 5-10 lat, wiec nie tylko
ostatnie 2-3 ...
J.
-
39. Data: 2012-08-21 16:48:39
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Tuesday, August 21, 2012, 4:42:39 PM, you wrote:
>>> Tym niemniej - marzysz o wiekszej ilosci tego i przemianowaniu
>>> ekspresowek na autostrady ... platne ? :-)
>>Jestem realistą - Polski nie stać na darmowe autostrady, może za 50
>>lat - jak nam "zaprzyjaźnione" kraje nie zabronią dostepu do gazu
>>łupkowego i wymrze obecne pokolenie polityków - to się zmieni.
> Za 50 lat ropa sie skonczy i autostrady beda niepotrzebne :-)
50 lat temu końskie gówno miało przykryć Londyn...
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
40. Data: 2012-08-21 17:38:08
Temat: Re: autostrada szybciej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "MichałG" napisał w wiadomości grup
J.F pisze:
>>> Jakos nawet na Brenerze w sobote pełni sezonu narciarskiego nie
>>> stoi sie dłużej niz kilka min. Ale tych bramek jest tak 'kilka' a
>>> nie cztery jak u nas.
>
>> Ale u nas tych bramekj jest 9
>To może powinno ich byc 20?
Najwyrazniej powinno.
>> I na oko wszystkie czynne, bo 9 kolejek stoi :-)
>a ile wjazdowych? ;)
Jak widac 3 czy 4, ale na wjazdowych tylko czekasz na zamkniecie
szlabanu, naciskasz przycisk, odbierasz bilet i ruszasz dalej.
Nie musisz wygrzebywac portfela, odliczac kwoty, odbierac reszty ..
>> Sytuacje ratuje elektronika ... ale przeciez i u nas Kapsch
>> sprzedaje tranceivery, kto narzeka moze sobie kupic i jechac szybka
>> sciezka :-)
>żartujesz, prawda?
>Ciekawe jak dojedziesz do tej 'szybkiej sciezki' stojąc w 4
>kilometrowym korku.... ;)
pasem awaryjnym ? :-)
poza tym mozna rozbudowac prawy pas przed bramkami ... nie, wystarczy
4 km wczesniej rozdzielic pasy na via auto i reszte holoty, ile to -
200 slupkow przykleic, albo ciagla linie wymalowac i policjantow
zaprosic :-)
J.