-
1. Data: 2011-01-17 10:10:27
Temat: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: Piotrek <p...@g...com>
Hej,
Jest we Wroclawiu skrzyzowanie Robotniczej z Wagonowa.
Dosc czesto tam chodze i zauwazylem ze kierowcy autobusow jadacych w
strone miasta maja brzydki zwyczaj nieustepowania pieszym
pierwszenstwa na pasach. Jestem w stanie zrozumiec ze widoczny juz w
oddali przystanek zagrzewa niecierpliwych kierowcow do jazdy ale bez
przesady. Polecam troche wiecej luzu. Przez kilka miesiecy juz
kilkanascie razy kierowca autobusu w ostatniej chwili stawal deba,
ciekawe czy podrozni nie pospadali z krzesel. A jakby mu sie hamulec
zepsul? Przez takich uczestnikow ruchu jest potem wiecej wypadkow.
-
2. Data: 2011-01-17 12:48:14
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: Excite <n...@n...pl>
W dniu 17.01.2011 10:10, Piotrek pisze:
> Jest we Wroclawiu skrzyzowanie Robotniczej z Wagonowa.
> Dosc czesto tam chodze i zauwazylem ze kierowcy autobusow jadacych w
> strone miasta maja brzydki zwyczaj nieustepowania pieszym
> pierwszenstwa na pasach.
Czy na pewno "na pasach" czy raczej przy pasach ? Bo jest też druga
strona medalu z problemem przejść dla pieszych czyli piesi nie
rozumiejący co to jest przejście dla pieszych i gdzie się ono zaczyna i
gdzie kończy. Często tacy tłumaczą sobie wymyślonymi przez siebie
bzdurami że pieszy ma zawsze pierwszeństwo na pasach a przejście to
również obszar poza jezdnią. Coś takiego jak wtargnięcie pieszego na
jezdnie pozostaje pojęciem dla wielu abstrakcyjnym w rejonach przejść
dla pieszych.
-
3. Data: 2011-01-17 12:59:13
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Piotrek" <p...@g...com> napisal w
> Jest we Wroclawiu skrzyzowanie Robotniczej z Wagonowa.
> Dosc czesto tam chodze i zauwazylem ze kierowcy autobusow
> jadacych w
> strone miasta maja brzydki zwyczaj nieustepowania pieszym
> pierwszenstwa na pasach. Jestem w stanie zrozumiec ze widoczny
> juz w
> oddali przystanek zagrzewa niecierpliwych kierowcow do jazdy ale
> bez
> przesady. Polecam troche wiecej luzu. Przez kilka miesiecy juz
No, piesi tez mogliby sie dostosowac do miejskiej polityki
priorytetu dla komunikacji zbiorowej i nie wchodzic pod autobus :-)
> kilkanascie razy kierowca autobusu w ostatniej chwili stawal
> deba,
> ciekawe czy podrozni nie pospadali z krzesel. A jakby mu sie
> hamulec
> zepsul? Przez takich uczestnikow ruchu jest potem wiecej
> wypadkow.
No, widzialem raz takiego ktory wysadzil pania z krzesla.
Wychylil sie ze z swojej budki "a pani placi X zl i jak che pani
jechac - powoli ?"
A to swiezo po podwyzce biletow bylo i pospieszny :-)
J.
-
4. Data: 2011-01-17 16:12:22
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: Piotrek <p...@g...com>
On 17 Sty, 12:48, Excite <n...@n...pl> wrote:
> Czy na pewno "na pasach" czy raczej przy pasach ? Bo jest też druga
> strona medalu z problemem przejść dla pieszych czyli piesi nie
Gwoli scislosci, sa pasy (wytarte wprawdzie ale sa) Jest tez znak
"przejscie dla pieszych".
Jezdnia jest w tym miejscu dosc szeroka i przejscie jej calej zajmuje
czasami prawie pol minuty, ( kaluze ktore trzeba wymijac, oblodzone
miejsca na ktorych mozna sie wywalic itd ). Nawet jak na poczatku
zadnego autobusu nie bylo widac, to w trakcie przechodzenia moze taki
przyjechac. Wtedy albo stara sie wepchnac przed pieszego, albo z laska
zatrzymuje sie zastawiajac przodem polowe przejscia i zaraz potem
rusza aby otrzec sie o plecy pieszemu.
-
5. Data: 2011-01-17 16:44:13
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: Excite <n...@n...pl>
W dniu 17.01.2011 16:12, Piotrek pisze:
> Nawet jak na poczatku
> zadnego autobusu nie bylo widac, to w trakcie przechodzenia moze taki
> przyjechac. Wtedy albo stara sie wepchnac przed pieszego, albo z laska
> zatrzymuje sie zastawiajac przodem polowe przejscia i zaraz potem
> rusza aby otrzec sie o plecy pieszemu.
Realia są takie że jeśli nie dostaje się za coś takiego mandatu to można
uznać że obejmuje ten proceder ciche przyzwolenie na łamanie prawa. Bo
żeby w Polszy dostać mandat za takie zachowaniem o którym piszesz to
trzeba mieć wyjątkowego pecha albo po prostu musi dojść do potrącenia
pieszego. Kiedyś dla pewnego programu TV co się nazywa "jedz
bezpiecznie" policjanty zrobiły akcje wyłapywania kierowców nie
ustępujących pierwszeństwa pieszym na przejściu lub omijających i
wyprzedzających przed oraz na przejściu. Super akcja to była, trochę
mandatów rozdali, trochę ludzi wyedukowali. Akcja się skończyła, TV
kamery schowała i wszystko wróciło do polskiej "normy". To trochę tak
jak by straż pożarna musiała mieć specjalną jednodniową akcje w trakcie
której będą się zajmować gaszeniem pożarów.
-
6. Data: 2011-01-17 18:45:42
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: nalesnik <m...@o...o2.o2.o2.pl>
Piotrek wrote:
> kierowcy autobusow jadacych w
> strone miasta maja brzydki zwyczaj nieustepowania pieszym
> pierwszenstwa na pasach.
Brzmi jak nagłówek z NowegoPompona;)
Nie rozumiem, gdzie tu widzisz jakąś nieprawidłowość?
--
pozdr
nalesnik
http://nowypompon.pl/
-
7. Data: 2011-01-17 23:32:23
Temat: Re: autobusy ocierajace sie o pieszych.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 17 Jan 2011, nalesnik wrote:
> Piotrek wrote:
>> kierowcy autobusow jadacych w strone miasta
>> maja brzydki zwyczaj nieustepowania pieszym
>> pierwszenstwa na pasach.
>
> Brzmi jak nagłówek z NowegoPompona;)
> Nie rozumiem, gdzie tu widzisz jakąś nieprawidłowość?
Ty tak... poważnie?
pzdr, Gotfryd