-
151. Data: 2017-02-13 15:13:55
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.02.2017 o 15:09, viktorius pisze:
> U nas nie ma prawa precedensu, więc opinie nawet SN mogą się różnić, i
> to niezależnie od aktualnej frakcji politycznej.
U nas nawet wyrok TK można mieć w dupie, to kto by się jakimś sądem
najwyższym przejmował.
A tak na poważnie - to zależy - SN moze coś uznać za zasadę prawną i
wtedy jak najbardziej obowiązuje, a mawet jak nie to trzeba odważnego
sędziego, żeby wyroku SN nie wziął pod uwage w identycznej sytuacji.
Inna sprawa, że trzeba też odważnego prokuratora, żeby się ministrowi
postawić.
Shrek
-
152. Data: 2017-02-13 15:28:59
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-02-13 o 15:13, Shrek pisze:
> W dniu 13.02.2017 o 15:09, viktorius pisze:
>
>> U nas nie ma prawa precedensu, więc opinie nawet SN mogą się różnić, i
>> to niezależnie od aktualnej frakcji politycznej.
>
> U nas nawet wyrok TK można mieć w dupie, to kto by się jakimś sądem
> najwyższym przejmował.
>
> A tak na poważnie - to zależy - SN moze coś uznać za zasadę prawną i
> wtedy jak najbardziej obowiązuje, a mawet jak nie to trzeba odważnego
> sędziego, żeby wyroku SN nie wziął pod uwage w identycznej sytuacji.
> Inna sprawa, że trzeba też odważnego prokuratora, żeby się ministrowi
> postawić.
>
No i znów wchodzimy w politykę...
Jak jest, a jak powinno być to 2 różne sprawy.
Po '89 roku każda opcja: z lewa, z prawa była przy władzy, każda na swój
sposób zmieniała to i owo. A szarakowi tylko garb rośnie od ilosci
wyprodukowanego prawa, bo łatwiej na pewno nie jest.
Po tych przyjdą inni, po innych kolejni. Taka kolej rzeczy. Do tej pory
tylko raz się tak zdarzyło, że była "reelekcja" tej samej partii.
--
viktorius
-
153. Data: 2017-02-13 15:41:14
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o7se8p$pl0$...@n...news.atman.pl...
W dniu 13.02.2017 o 14:50, J.F. pisze:
>> Po coś jest, ale to coś to nie zmiana pierwszeństwa.
>> BTW - do czego jestem _zobowiązany_ widząc pojazd uprzywilejowany?
>
> Do czego, to akurat wiadomo
> Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
> obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w
> szczególności
> przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby
> zatrzymanie się.
> Wydaje sie, ze twierdzenie "ale ja bylem na droge glownej, on mial
> mi
> udzielic pierwszenstwa", to jest niewlasciwe wykonywanie obowiazku
> :-)
>No jak nie jak tak - najpierw się zatrzymał jak przepis nakazuje, a
>potem pomyślał, że skoro jest skrzyżowanie i można się łatwo usunąć z
>drogi... No przecież wypełnił wszystkie obowiązki wręcz literalnie:P
O to bylaby dobra linia obrony ... gdyby do kolizji nie doszlo.
Usunal sie z drogi, a ze kierowca z bor sie przestraszyl i w poslizg
wpadl, to juz nie moja wina :-)
Ale tu jednak kolizje mamy.
>>> No właśnie - moge (a może muszę) "naginać" przepisy, żeby
>>> "ułatwić"?
>>> Bo jak nie, to niech spierdalają - najpierw im ktoś chce pomóc, a
>>> potem ma problemy.
>> No ale powstrzymac sie od skretu w lewo to mozesz :-)
>No ten skręt w lewo, to było przecież jak niezwłocznie opuszczał
>jezdnię w celu ułatwienia - myślałem, że już ustaliliśmy.
>Ja się pytam - stoję w korku, z tyłu borowiki wyją, na ale gdzie mam
>zjechać - z jednej trawnik z kwiatkami - zresztą dalej barierka i tak
W celu ratowania zycia to IMO kwiatki mozna poswiecic.
Ale w celu ulatwienia jazdy p. premier ?
No chyba ze spieszy sie do domu/Sowy na obiad, bo umiera z glodu :-)
J.
-
154. Data: 2017-02-13 15:46:49
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>>> Ja tam w KPK biegly nie jestem, ale przesluchanie w charakterze
>>> podejrzanego, to chyba juz jakas forma zarzutu.
>>Nie da rady. Aby przesłuchać jako podejrzanego, najpierw trzeba
>>postawić konkretne zarzuty i je na piśmie uzasadnić.
>Z doniesien radiowych - jutro bedzie ponownie przesluchany w
>prokuraturze, juz jako podejrzany.
Dosienia sie zmieniaja - i juz nie wiem, czy to oficjalne stanowisko
prokuratury, czy opinia adwokata, ze juz przy pierwszym przesluchaniu
byl przesluchiwany w charakterze podejrzanego :-)
J.
-
155. Data: 2017-02-13 15:57:07
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: p...@g...com
--Mówisz? No to powiem ci, że karetki po Warszawie śmigają tak, że
wygląda, że się skuterem nie przeciśniesz, a tu się miejsce dla karetki
nagle znajduje. A dla borowików jakoś nie zawsze;)
i tak to sie skonczy jak pajace nadal beda cwaniakowac ... straz pozarna, policja i
karetka jedzie a buraki stoja :-)
P.
-
156. Data: 2017-02-13 15:59:45
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o7sfrb$33o$...@n...chmurka.net...
>Po '89 roku każda opcja: z lewa, z prawa była przy władzy, każda na
>swój sposób zmieniała to i owo. A szarakowi tylko garb rośnie od
>ilosci wyprodukowanego prawa, bo łatwiej na pewno nie jest.
>Po tych przyjdą inni, po innych kolejni. Taka kolej rzeczy. Do tej
>pory tylko raz się tak zdarzyło, że była "reelekcja" tej samej
>partii.
Tamta partia jednak sie nie sprawdzila i przy trzecich wyborach padla
z kretesem :)
J.
-
157. Data: 2017-02-13 16:08:39
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2017-02-13 o 15:59, J.F. pisze:
> Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o7sfrb$33o$...@n...chmurka.net...
>> Po '89 roku każda opcja: z lewa, z prawa była przy władzy, każda na
>> swój sposób zmieniała to i owo. A szarakowi tylko garb rośnie od
>> ilosci wyprodukowanego prawa, bo łatwiej na pewno nie jest.
>> Po tych przyjdą inni, po innych kolejni. Taka kolej rzeczy. Do tej
>> pory tylko raz się tak zdarzyło, że była "reelekcja" tej samej partii.
>
> Tamta partia jednak sie nie sprawdzila i przy trzecich wyborach padla z
> kretesem :)
>
Z jednym wyjątkiem okazuje się, że żadna opcja się nie sprawdza i w
następnych wyborach albo staje się opozycją, albo przestaje istnieć i na
nowe wybpry ci sami ludzie idą pod nowymi szyldami (np AWS)
Wniosek, żadni nie nadają się do rządzenia, skoro sił im starsza tylko
na jedną kadencję, albo pół ;)
--
viktorius
-
158. Data: 2017-02-13 16:41:48
Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.02.2017 o 15:41, J.F. pisze:
>> No jak nie jak tak - najpierw się zatrzymał jak przepis nakazuje, a
>> potem pomyślał, że skoro jest skrzyżowanie i można się łatwo usunąć z
>> drogi... No przecież wypełnił wszystkie obowiązki wręcz literalnie:P
>
> O to bylaby dobra linia obrony ... gdyby do kolizji nie doszlo.
Nie no - on zrobił wszystko dokładnie tak jak przepis nakazuje. Że
borowik nie ogarnął - no to wina borowika. Nie wiem co się tak pieklą
250 i 6 punktów.
> Usunal sie z drogi, a ze kierowca z bor sie przestraszyl i w poslizg
> wpadl, to juz nie moja wina :-)
>
> Ale tu jednak kolizje mamy.
No właśnie - jakaś amatorka w tym borze - człowiek wzorcowo ustępuje, a
ci nie dość że w niego wjeżdzają, to jeszcze w drzewo:P
>> Ja się pytam - stoję w korku, z tyłu borowiki wyją, na ale gdzie mam
>> zjechać - z jednej trawnik z kwiatkami - zresztą dalej barierka i tak
>
> W celu ratowania zycia to IMO kwiatki mozna poswiecic.
> Ale w celu ulatwienia jazdy p. premier ?
Ale ja się nie pytam w jakim celu, tylko jaki mam obowiązek. Jak już
pisałem, karetek problem w zasadzie nie dotyczy. Miejsce się zawsze
znajdzie;)
Shrek.
-
159. Data: 2017-02-13 16:54:19
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" uprzywilejowani.
Od: "Gregtek" <k...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:o7sk3s$32p$1@node1.news.atman.pl...
>
> No właśnie - jakaś amatorka w tym borze - człowiek wzorcowo ustępuje, a ci
> nie dość że w niego wjeżdzają, to jeszcze w drzewo:P
>
> Shrek.
Czy on wzorcowo ułatwił przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu,
to dopiero wykaże postępowanie.
Bardzo ważne jest czy pojazd Szydło był oznakowany jako uprzywilejowany,
a jeżeli nie był, to czy pierwszy i ostatni pojazdy były oznakowane
jako kolumna uprzywilejowana.
-
160. Data: 2017-02-13 16:59:55
Temat: Re: "Znowu brzoza ?" uprzywilejowani.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 13.02.2017 o 16:54, Gregtek pisze:
> Czy on wzorcowo ułatwił przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu,
> to dopiero wykaże postępowanie.
No przecież wzorcowo - zatrzymał się i chciał się usunąć z drogi pojazdu
uprzywilejowanego - czyli czynności explicite wymienione w ustawie:P
> Bardzo ważne jest czy pojazd Szydło był oznakowany jako uprzywilejowany,
> a jeżeli nie był, to czy pierwszy i ostatni pojazdy były oznakowane
> jako kolumna uprzywilejowana.
Nie ma znaczenia czy był uprzywilejowany czy nie. To akurat nic w kewsti
winy nie zmienia. Przynajmniej do tej pory tak było.
Shrek