-
11. Data: 2015-01-14 15:51:25
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "LEPEK" napisał w wiadomości grup
>No to jest u nas nadal paranoja.
>Kategoryzacja, strefa ruchu, drogi prywatne nie podlegające pod
>PoRD...
>Każda droga ogólnodostępna, czyli taka, na którą można wjechać bez
>przepustki, podniesienia szlabanu, otwarcia bramy itp. powinna być
>uznana z definicji za publiczną i z tego powodu powinny obowiązywać
>przepisy ogólne PoRD.
Cos w tym jest, ale ... z zapisu ogolnego mozna uznac ze obowiazuja
(jesli jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczenstwa)
>A teraz? Jak wyjeżdżasz z Decathlonu do Auchan, to włączasz się do
>ruchu,
No ale z drugiej strony - jedziesz 6-cio pasowa droga w miescie, i co
chwila stajesz, bo tam wyjazd z podworka ?
A cholera wie, moze przy podworku dwa domy, uwazaja ze droga nie jest
ich ...
Czy tam droga krajowa jedziesz, i uwazasz na wyjazdy z pola ..
J.
-
12. Data: 2015-01-14 15:56:33
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Jan 2015 15:42:17 +0100, w
<54b6804a$0$2144$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> No wlasnie o sens przykladu mi chodzi - prosto nie pojedzie, zwolnic
> przed skretem raczej musi, wiec tam duzych ofiar nie bedzie,
> pierwszenstwo jak bylo okreslone, tak nadal jest, wiec na co to
> przyklad ?
A tego nie wiem, zapytaj przedpiścy :).
> > >> > Wniosek o odszkodowanie jednak został odrzucony przez
> > >> > ubezpieczyciela,
> > >> > który sprawdził w zarządzie dróg, że droga z której wyjechał
> > >> > uznany przez
> > >> > policję za poszkodowanego, nie jest drogą publiczną (pomimo że
> > >> > ma nazwę,
>
> Tak swoja droga, cos mi chodzi po glowie ze kiedys ta nazwa byla
> istotna.
> Kryterium zaliczenia do drog publicznych ?
To chyba nie za naszych czasów...
> >> >> > adresy, i w sumie jest "główniejsza" pod względem
> >> >> > logistycznym, szersza,
> >> >> > ładniejsza i w ogóle) i w związku z tym nie było do
> >> >> > skrzyżowanie i że on
> >> >> > jest winny.
> >> >> Czekaj czekaj, ale tu sie chyba nic nie zmienilo.
> >> >> Ta droga i dawniej byla niepubliczna, i wyjezdzajac z niej
> >> >> nalezalo
> >> >> ustapic pierwszenstwa. No chyba ze dawniej publicznosc nie byla
> > >> kwestionowana
> >> >Najwyraźniej jednak nie była oznakowana jako "droga wewn.".
> >> >Te znam problem z osiedla, droga z nazwą własną, zgłosiłem SM,
> >> >pouczyli prezesa Sp-ni i tabliczka pojawiła się.
>
> Organem nadzorujacym drogi jest wojewoda, a nie SM :-)
To była droga wewnętrzna.
Zresztą co mnie to... niech sobie radzą i przekazują gdzie trzeba :).
> >> Z tym, ze nadal nie widze zmiany. Nieoznakowana, ale jednak
> >> wewnetrzna.
> >> Mozna co najwyzej spoldzielnie scigac, za straty z powodu
> >> oznakowania.
>
> >Ale nikt nie wiedział, że jest to wewnętrzna i sobie radośnie
> >wyjeżdżali z niej
> >jak na równorzędnym.
> >A tu zonk - ubezpieczyciel sprawdził.
>
> Ale ja nadal nie widze zmian - dawniej tez tak moglo sie zdarzyc.
> No chyba ze z braku jasnego zapisu w ustawie sad przyjalby, ze przy
> braku tablicy kierowca slusznie potraktowal jako publiczna ..
Ale czego nie rozumiesz?
Jest np. klasyczne skrzyżowanie w kształcie krzyża, jedna odnoga jest
wewnętrzna (ale nie ma oznakowania), pozostałe publiczne.
Z tej wewnętrznej ktoś wyjeżdża i dostaje w LEWY bok.
Uderzający pisze oświadczenie, że jego wina, bo nie przepuścił auta z prawej.
TU sprawdza wykaz dróg publicznych w gminie/mieście i odkrywa, że poszkodowany
wyjeżdżał z wewnętznej i pokazuje figę.
Można sobie stworzyć inne wariacje tej sytuacji oczywiście.
> Art 26
> 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest
> obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na
> skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
No tak, teraz pozostaje tylko przepis o potrąceniu pieszego na pasach :).
> >PS. A co z wieloma znakami na obszarach wewnętrznych, skoro
> >obowiązują "na
> >najbliższym skrzyżowaniu"? :)
>
> A to nie wiem, choc w zasadzie ... zgodnie z ustawa, nadal obowiazuja
> :-) Tak samo jak te na publicznej drodze.
Ale gdzie będzie obowiązywał znak "zakaz w lewo", skoro obowiązuje na
skrzyżowaniu, a drogi wewnętrzne nie mają skrzyżowań? :)
-
13. Data: 2015-01-14 16:02:22
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54b6804a$0$2144$6...@n...neostrada
.pl...
> Art 26
> 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
> ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez
> jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
> Przepis naturalny, idzie pieszy glowna droga, samochod go wyprzedza,
> skreca ... no i powinien ustapic pieszemu ktory wlasnie do przejscia
> doszedl, zeby go nie skosic.
> A tu d* - juz nie powinien :-)
Jak to nie powinien? Skoro to nie jest skrzyżowanie to tym bardziej powinien
tak samo jakby przejeżdżając przez chodnik lub pobocze wjeżdżał na swoją
posesję.
Pozdrawiam
Ergie
-
14. Data: 2015-01-14 16:05:36
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 13 Jan 2015 23:21:14 +0100, w <m945ok$ddv$1@speranza.aioe.org>, LEPEK
<g...@w...pl> napisał(-a):
> Każda droga ogólnodostępna, czyli taka, na którą można wjechać bez
> przepustki, podniesienia szlabanu, otwarcia bramy itp. powinna być
> uznana z definicji za publiczną i z tego powodu powinny obowiązywać
> przepisy ogólne PoRD.
A 10-metrowy wyjazd z pola na krajówce?
-
15. Data: 2015-01-14 16:09:15
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Jan 2015 00:53:20 +0100, w <ybr85t95ny4b.aciuxs691hyh$.dlg@40tude.net>,
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(-a):
> No z tego co się orientuję, to ponieważ dotąd nie było w PoRD definicji
> drogi publicznej (była tylko w ustawie o drogach), to tak to traktowały
> sądy jak piszesz że publiczna=dostępna publicznie.
Coś wymyślacie.
Jeżeli coś jest zdefiniowane w jednej ustawie, to nie widzę powodu by musiało
(choć może) w drugiej, choć dla uporządkowania przydałoby się.
Jakiś sądowy przykład?
-
16. Data: 2015-01-14 16:11:08
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
><j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> >> >Najwyraźniej jednak nie była oznakowana jako "droga wewn.".
>> >> >Te znam problem z osiedla, droga z nazwą własną, zgłosiłem SM,
>> >> >pouczyli prezesa Sp-ni i tabliczka pojawiła się.
>
>> Organem nadzorujacym drogi jest wojewoda, a nie SM :-)
>To była droga wewnętrzna.
Nadzorujacym, a nie zarzadzajacym.
No ale skoro SM nie nadzoruje, to i pouczac nie ma prawa :-)
>Zresztą co mnie to... niech sobie radzą i przekazują gdzie trzeba :).
Na szczescie prezes nie byl legalista :-)
>> Ale ja nadal nie widze zmian - dawniej tez tak moglo sie zdarzyc.
>> No chyba ze z braku jasnego zapisu w ustawie sad przyjalby, ze przy
>> braku tablicy kierowca slusznie potraktowal jako publiczna ..
>Ale czego nie rozumiesz?
>Jest np. klasyczne skrzyżowanie w kształcie krzyża, jedna odnoga jest
>wewnętrzna (ale nie ma oznakowania), pozostałe publiczne.
>Z tej wewnętrznej ktoś wyjeżdża i dostaje w LEWY bok.
>Uderzający pisze oświadczenie, że jego wina, bo nie przepuścił auta z
>prawej.
>TU sprawdza wykaz dróg publicznych w gminie/mieście i odkrywa, że
>poszkodowany
>wyjeżdżał z wewnętznej i pokazuje figę.
Tylko ze dawniej byloby tak samo. Wyjezdzajacy z drogi wewnetrznej
wlacza sie do ruchu i ustepuje innym.
>> Art 26
>> 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest
>> obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na
>> skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
>No tak, teraz pozostaje tylko przepis o potrąceniu pieszego na pasach
>:).
O ile nie wtargnal. a pewnie wtargnal :-)
>> >PS. A co z wieloma znakami na obszarach wewnętrznych, skoro
>> >obowiązują "na
>> >najbliższym skrzyżowaniu"? :)
>
>> A to nie wiem, choc w zasadzie ... zgodnie z ustawa, nadal
>> obowiazuja
>> :-) Tak samo jak te na publicznej drodze.
>Ale gdzie będzie obowiązywał znak "zakaz w lewo", skoro obowiązuje na
>skrzyżowaniu, a drogi wewnętrzne nie mają skrzyżowań? :)
Na najblizszym skrzyzowaniu !
Ale masz racje, zakazac wyjazdu w lewo sie nie da, trzeba bedzie
nakazac wyjazd w prawo :-)
J.
-
17. Data: 2015-01-14 16:11:15
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Jan 2015 16:02:22 +0100, w <m960eo$vg3$1@node2.news.atman.pl>, "Ergie"
<e...@s...pl> napisał(-a):
> Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:54b6804a$0$2144$6...@n...neostrada
.pl...
>
> > Art 26
> > 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
> > ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez
> > jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
>
> > Przepis naturalny, idzie pieszy glowna droga, samochod go wyprzedza,
> > skreca ... no i powinien ustapic pieszemu ktory wlasnie do przejscia
> > doszedl, zeby go nie skosic.
>
> > A tu d* - juz nie powinien :-)
>
> Jak to nie powinien? Skoro to nie jest skrzyżowanie to tym bardziej powinien
> tak samo jakby przejeżdżając przez chodnik lub pobocze wjeżdżał na swoją
> posesję.
Ale nie przejeżdża przez chodnik ani przez pobocze, tylko na drogę.
To pieszy przechodzi przez drogę.
-
18. Data: 2015-01-14 16:13:38
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Jan 2015 16:11:15 +0100, w
<o...@4...com>, "r...@k...pl"
<r...@k...pl> napisał(-a):
> Wed, 14 Jan 2015 16:02:22 +0100, w <m960eo$vg3$1@node2.news.atman.pl>, "Ergie"
> <e...@s...pl> napisał(-a):
>
> > Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:54b6804a$0$2144$6...@n...neostrada
.pl...
> >
> > > Art 26
> > > 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany
> > > ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez
> > > jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
> >
> > > Przepis naturalny, idzie pieszy glowna droga, samochod go wyprzedza,
> > > skreca ... no i powinien ustapic pieszemu ktory wlasnie do przejscia
> > > doszedl, zeby go nie skosic.
> >
> > > A tu d* - juz nie powinien :-)
> >
> > Jak to nie powinien? Skoro to nie jest skrzyżowanie to tym bardziej powinien
> > tak samo jakby przejeżdżając przez chodnik lub pobocze wjeżdżał na swoją
> > posesję.
>
> Ale nie przejeżdża przez chodnik ani przez pobocze, tylko na drogę.
> To pieszy przechodzi przez drogę.
Zapomniałem o najważniejszym - przechodzi NIE na skrzyżowaniu.
-
19. Data: 2015-01-14 16:19:10
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 14 Jan 2015 16:11:08 +0100, w
<54b6870d$0$2656$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> ><j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
> >> >> >Najwyraźniej jednak nie była oznakowana jako "droga wewn.".
> >> >> >Te znam problem z osiedla, droga z nazwą własną, zgłosiłem SM,
> >> >> >pouczyli prezesa Sp-ni i tabliczka pojawiła się.
> >
> >> Organem nadzorujacym drogi jest wojewoda, a nie SM :-)
>
> >To była droga wewnętrzna.
> Nadzorujacym, a nie zarzadzajacym.
> No ale skoro SM nie nadzoruje, to i pouczac nie ma prawa :-)
>
> >Zresztą co mnie to... niech sobie radzą i przekazują gdzie trzeba :).
> Na szczescie prezes nie byl legalista :-)
Może nie chciał dostać mandatu za stwarzanie niebezpiecznej sytuacji na drogach
publicznych :).
> >> Ale ja nadal nie widze zmian - dawniej tez tak moglo sie zdarzyc.
> >> No chyba ze z braku jasnego zapisu w ustawie sad przyjalby, ze przy
> >> braku tablicy kierowca slusznie potraktowal jako publiczna ..
>
> >Ale czego nie rozumiesz?
> >Jest np. klasyczne skrzyżowanie w kształcie krzyża, jedna odnoga jest
> >wewnętrzna (ale nie ma oznakowania), pozostałe publiczne.
> >Z tej wewnętrznej ktoś wyjeżdża i dostaje w LEWY bok.
> >Uderzający pisze oświadczenie, że jego wina, bo nie przepuścił auta z
> >prawej.
> >TU sprawdza wykaz dróg publicznych w gminie/mieście i odkrywa, że
> >poszkodowany
> >wyjeżdżał z wewnętznej i pokazuje figę.
>
> Tylko ze dawniej byloby tak samo. Wyjezdzajacy z drogi wewnetrznej
> wlacza sie do ruchu i ustepuje innym.
Tak.
Ale, jak pewnie czytałes, podobno sądy orzekały że droga wewnętrzna
nieoznakowana = droga publiczna. Podobno.
> >> >PS. A co z wieloma znakami na obszarach wewnętrznych, skoro
> >> >obowiązują "na
> >> >najbliższym skrzyżowaniu"? :)
> >
> >> A to nie wiem, choc w zasadzie ... zgodnie z ustawa, nadal
> >> obowiazuja
> >> :-) Tak samo jak te na publicznej drodze.
>
> >Ale gdzie będzie obowiązywał znak "zakaz w lewo", skoro obowiązuje na
> >skrzyżowaniu, a drogi wewnętrzne nie mają skrzyżowań? :)
>
> Na najblizszym skrzyzowaniu !
>
> Ale masz racje, zakazac wyjazdu w lewo sie nie da, trzeba bedzie
> nakazac wyjazd w prawo :-)
A znak "nakaz w prawo" gdzie obowiązuje?
-
20. Data: 2015-01-14 16:23:43
Temat: Re: Zmiany w definicji skrzyżowania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
>Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(-a):
>> No z tego co się orientuję, to ponieważ dotąd nie było w PoRD
>> definicji
>> drogi publicznej (była tylko w ustawie o drogach), to tak to
>> traktowały
>> sądy jak piszesz że publiczna=dostępna publicznie.
>Coś wymyślacie.
>Jeżeli coś jest zdefiniowane w jednej ustawie, to nie widzę powodu by
>musiało
>(choć może) w drugiej, choć dla uporządkowania przydałoby się.
Tych ustaw jest tak duzo, ze nikt nie wie ile :-)
Skad wiesz w ilu ustawach jest zdefiniowana droga publiczna, byc moze
w roznych kontekstach ?
Albo np zmieniamy/uniewazniamy jedna ustawe, wraz z definicjami, a
inne zostaja. Bez definicji.
Dlatego dosc istotne jest "w rozumieniu ustawy XXX z dnia"
>Jakiś sądowy przykład?
pisalem - na styku ruchu, alkoholu i KK ... chocby pojazd mechaniczny
...
J.