-
1. Data: 2012-12-19 03:34:39
Temat: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Widziałem rozwiązania gdzie do aparatu foto zamiast typowej
karty pamięci SD można włożyć kombinację SD + wifi...
W oczywisty sposób taki zestaw zapewnia wysyłkę zdjęć do Peceta.
Czy i w jaki sposób można załatwić taki transfer fotek na
tableta z Androidem? I czy takie rozwiązania są praktyczne?
Znaczy się czy taka karta wifi do aparatu sprawdza się w praniu?
-
2. Data: 2012-12-19 03:41:43
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:kar94i$bu1$1@dont-email.me...
> Widziałem rozwiązania gdzie do aparatu foto zamiast typowej
> karty pamięci SD można włożyć kombinację SD + wifi...
> W oczywisty sposób taki zestaw zapewnia wysyłkę zdjęć do Peceta.
>
> Czy i w jaki sposób można załatwić taki transfer fotek na
> tableta z Androidem? I czy takie rozwiązania są praktyczne?
> Znaczy się czy taka karta wifi do aparatu sprawdza się w praniu?
Na pierwsze pytanie "jak to zrobić" znalazłem już sam odpowiedź:
http://support.eye.fi/features/direct/eye-fi-android
-app/
Na drugie pytanie wciaż chciałbym usłyszeć odpowiedź użytkowników.
Czy taka karta do aparatu sprawdza się w praniu? Nie zużywa zbyt
wiele baterii? Czy wlezie do każdego aparatu czy są jakieś dziwne
wymogi? Mam Canona Powershot G9 i do niego planuję ten zakup.
-
3. Data: 2012-12-19 19:10:14
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
Pszemol napisał:
> Na drugie pytanie wciaż chciałbym usłyszeć odpowiedź użytkowników.
> Czy taka karta do aparatu sprawdza się w praniu? Nie zużywa zbyt
> wiele baterii? Czy wlezie do każdego aparatu czy są jakieś dziwne
> wymogi? Mam Canona Powershot G9 i do niego planuję ten zakup.
Nie wiem jak bateria w aparacie, ale użycie hotspota wifi w tablecie
zżera baterię błyskawicznie. Nie lepiej wykorzystać tabletowe USB-OTG do
pobrania zdjęć z aparatu?
m.
-
4. Data: 2012-12-20 04:14:00
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mikolaj Machowski" <m...@w...pl> wrote in message
news:slrnkd40o6.3eq.mikmach@blacher.nos...
> Pszemol napisał:
>> Na drugie pytanie wciaż chciałbym usłyszeć odpowiedź użytkowników.
>> Czy taka karta do aparatu sprawdza się w praniu? Nie zużywa zbyt
>> wiele baterii? Czy wlezie do każdego aparatu czy są jakieś dziwne
>> wymogi? Mam Canona Powershot G9 i do niego planuję ten zakup.
>
> Nie wiem jak bateria w aparacie, ale użycie hotspota wifi w tablecie
> zżera baterię błyskawicznie. Nie lepiej wykorzystać tabletowe USB-OTG
> do pobrania zdjęć z aparatu?
To chyba nie potrzebuje hotspota w tablecie bo karta Eye Fi jest hotspotem.
-
5. Data: 2012-12-20 11:26:38
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: Marek <p...@s...com>
Z ciekawości spytam: w jakim celu chcesz przeprowadzać taką operację?
Czy chodzi o pracę w studio i chęć oglądania na bieżąco na większym
monitorze tego co robisz? Czy raczej chodzi Ci o pokazywanie fotek np.
rodzinie?
Pytam gdyż sam się kiedyś zastanawiałem nad kartą EyeFi lecz zniechęciła
mnie szybkość transferu dla tych kart. Przynajmniej wtedy kiedy się
interesowałem nimi, to klasa była co najwyżej 4.
Zastosowanie drugie, ignorując już powolność tych kart, też mi się
wydało problematyczne gdyż w warunkach domowych nie ma problemu aby
fotki przesłać przez USB: jest to szybsze.
Ponadto zwykle fotki przetwarzam na komputerze zanim staną się użyteczne
do oglądania, a to mogę zrobić jedynie na PC. Tak więc potrzebowałbym
raczej transferu PC->Tablet jeżeli już.
Lubię gadgety i początkowo EyeFi wydało mi się fajne, ale po
przemyśleniach odpuściłem sobie temat jako nieracjonalny póki co.
-
6. Data: 2012-12-20 12:26:20
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek" <p...@s...com> wrote in message
news:kaup5a$64t$1@node1.news.atman.pl...
> Z ciekawości spytam: w jakim celu chcesz przeprowadzać taką operację? Czy
> chodzi o pracę w studio i chęć oglądania na bieżąco na większym monitorze
> tego co robisz? Czy raczej chodzi Ci o pokazywanie fotek np. rodzinie?
Jestem amatorem, nie mam studia... Interesuje mnie raczej opcja #2.
> Pytam gdyż sam się kiedyś zastanawiałem nad kartą EyeFi lecz zniechęciła
> mnie szybkość transferu dla tych kart. Przynajmniej wtedy kiedy się
> interesowałem nimi, to klasa była co najwyżej 4.
Dziś są już tanie 8GB class 6, kupiłem na promocji za $59.
Za 16GB trzeba było dać $99, a rozmiar w tym wypadku nie jest
już tak istotny skoro zdjęcia można przepychać z karty dalej...
> Zastosowanie drugie, ignorując już powolność tych kart, też mi się wydało
> problematyczne gdyż w warunkach domowych nie ma
> problemu aby fotki przesłać przez USB: jest to szybsze.
Opcja #2 nie tylko działa w domu, ale również na wakacjach, poza
domem, gdy nie masz komputera z USB tylko np. tablet z internetem...
Chciałbyś się podzielić fajną fotką panoramy zrobionej na szczycie
wyciągu narciarskiego to w przerwie od nart, popijając ciepłe kakao
w restauracji możesz sobie wyjąć tableta i wrzucić fotę na fejsa ;-)
> Ponadto zwykle fotki przetwarzam na komputerze zanim staną się użyteczne
> do oglądania, a to mogę zrobić jedynie na PC. Tak więc potrzebowałbym
> raczej transferu PC->Tablet jeżeli już.
Jest całkiem fajny software do przetwarzania zdjęć zarówno na iOS
jak i na Androida więc nie powinno być większych problemów
z amatorskim poziomem przetwarzania już na tablecie...
> Lubię gadgety i początkowo EyeFi wydało mi się fajne, ale po
> przemyśleniach odpuściłem sobie temat jako nieracjonalny póki co.
Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, prawda? :-)
-
7. Data: 2012-12-20 13:34:36
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2012-12-20 12:26, Pszemol pisze:
>
> Opcja #2 nie tylko działa w domu, ale również na wakacjach, poza
> domem, gdy nie masz komputera z USB tylko np. tablet z internetem...
> Chciałbyś się podzielić fajną fotką panoramy zrobionej na szczycie
> wyciągu narciarskiego to w przerwie od nart, popijając ciepłe kakao
> w restauracji możesz sobie wyjąć tableta i wrzucić fotę na fejsa ;-)
Nie brałem pod uwagę chęci wrzucania fotek na FB w czasie rzeczywistym
:-) Osobiście średnio raz na rok wrzucam 1 fotkę na FB, stąd moje
pominięcie takiej potrzeby w rozważaniach. :-D
> Jest całkiem fajny software do przetwarzania zdjęć zarówno na iOS
> jak i na Androida więc nie powinno być większych problemów
> z amatorskim poziomem przetwarzania już na tablecie...
Serio??? To się da zrobić na takich urządzonkach w ogóle? Na PCtach
takie programy są wyzwaniem gdyż pliki RAW są obszerne zazwyczaj, a po
drugie operacje na nich (odszumianie, korekta ekspozycji, korekta
balansu bieli itd) na mocnych CPU (używam Intela i7) dają widoczne
opóźnienia a na słabszych prockach musi strasznie mulić. Jest jeszcze
trzeci aspekt: jakość odwzorowania kolorów. Do prac tego typu stosuje
się zwykle wypasione monitory wartości kilku tabletów. Dopiero na nich
widać w miarę dobrze. Stąd moje zdziwienie, że komukolwiek opłacało się
robić taką aplikację na urządzenia nie nadające się w zasadzie to tego
typu zastosowań.
>> Lubię gadgety i początkowo EyeFi wydało mi się fajne, ale po
>> przemyśleniach odpuściłem sobie temat jako nieracjonalny póki co.
>
> Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, prawda? :-)
A pewnie, że tak :-) Stąd była moja ciekawość jakież to potrzeby Tobą
targają :-) Dziękuję za obszerny komentarz.
-
8. Data: 2012-12-20 15:14:25
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2012-12-20 13:34, Marek pisze:
>> Jest całkiem fajny software do przetwarzania zdjęć zarówno na iOS
>> jak i na Androida więc nie powinno być większych problemów
>> z amatorskim poziomem przetwarzania już na tablecie...
>
> Serio??? To się da zrobić na takich urządzonkach w ogóle? Na PCtach
> takie programy są wyzwaniem gdyż pliki RAW są obszerne zazwyczaj, a po
> drugie operacje na nich (odszumianie, korekta ekspozycji, korekta
> balansu bieli itd) na mocnych CPU (używam Intela i7) dają widoczne
> opóźnienia a na słabszych prockach musi strasznie mulić. Jest jeszcze
> trzeci aspekt: jakość odwzorowania kolorów. Do prac tego typu stosuje
> się zwykle wypasione monitory wartości kilku tabletów. Dopiero na nich
> widać w miarę dobrze. Stąd moje zdziwienie, że komukolwiek opłacało się
> robić taką aplikację na urządzenia nie nadające się w zasadzie to tego
> typu zastosowań.
Ale na jotpegach również da się sensownie pracować, oczywiście zapas
jest mniejszy niż w przypadku RAWów, ale to nie znaczy że się nie da.
Poza tym pytającemu pewnie chodzi o proste korekcje a nie o wołanie
plików RAW.
A co do kolorów, to co Ci po wypasionym monitorze, skoro przygotowujesz
zdjęcia do publikacji w sieci, gdzie 99% oglądających leci na
najprostszych TNach albo wręcz na wyświetlaczach w telefonach?
--
marcin
-
9. Data: 2012-12-20 21:31:21
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2012-12-20 15:14, mt pisze:
> Ale na jotpegach również da się sensownie pracować, oczywiście zapas
> jest mniejszy niż w przypadku RAWów, ale to nie znaczy że się nie da.
> Poza tym pytającemu pewnie chodzi o proste korekcje a nie o wołanie
> plików RAW.
Tak, tu masz rację Marcinie. Jednakże nie chodziło mi o upieranie się
przy RAWach lecz o ogólny sens przetwarzania na urządzeniach j/w.
> A co do kolorów, to co Ci po wypasionym monitorze, skoro przygotowujesz
> zdjęcia do publikacji w sieci, gdzie 99% oglądających leci na
> najprostszych TNach albo wręcz na wyświetlaczach w telefonach?
No i sam podążasz moim tokiem rozumowania! :-D Dokładnie takiej użyłem
argumentacji: po co w ogóle przetwarzać zdjęcia jeśli ich odbiorcą ma
być posiadacz TNów, tabletów i telefonów? :-) Nie mówię o
aplikacyjkach, które potrafią dorysować czapkę Mikołaja bo to są
programy robione dla jaj. No i naturalna konsekwencja tej myśli, to
pytanie o sens tworzenia aplikacji na tablety itp do przetwarzania zdjęć
skoro i tak efektów nie da się docenić na nieskalibrowanym sprzęcie?
-
10. Data: 2012-12-20 23:12:30
Temat: Re: Zdjęcia z aparatu do tableta z Andoidem
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2012-12-20 21:31, Marek pisze:
>> A co do kolorów, to co Ci po wypasionym monitorze, skoro przygotowujesz
>> zdjęcia do publikacji w sieci, gdzie 99% oglądających leci na
>> najprostszych TNach albo wręcz na wyświetlaczach w telefonach?
>
> No i sam podążasz moim tokiem rozumowania! :-D Dokładnie takiej użyłem
> argumentacji: po co w ogóle przetwarzać zdjęcia jeśli ich odbiorcą ma
> być posiadacz TNów, tabletów i telefonów? :-) Nie mówię o
> aplikacyjkach, które potrafią dorysować czapkę Mikołaja bo to są
> programy robione dla jaj. No i naturalna konsekwencja tej myśli, to
> pytanie o sens tworzenia aplikacji na tablety itp do przetwarzania zdjęć
> skoro i tak efektów nie da się docenić na nieskalibrowanym sprzęcie?
Ale przetwarzanie zdjęć to nie tylko manipulowanie kolorem, ale też
operacje typu kadrowanie, rozjaśnianie, redukcja czerwonych oczu czy też
zwykły resajz i ludzie często z tego korzystają. Do tego nie potrzeba
coloredge czy spectraview aby można było odróżnić efekty przed i po.
--
marcin