eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleZatyczki do uszu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2011-04-27 06:24:18
    Temat: Re: Zatyczki do uszu
    Od: Wally Gatorek <w...@p...pl>

    W dniu 24-04-2011 11:11, marvin pisze:

    > Wiele sezonow i dziesiatek tysiecy km jezdzilem bez zatyczek. Podejscie
    > mialem "nie bo nie", poza tym sama mysl o wkladniu czegos do uszow mnie
    > wkurzala. W zeszlym roku kupilem sobie te drogie Alpine (za 70 kilka
    > zlotych). No i teraz juz sobie nie wyobrazam jazdy bez tego. Drobna rzecz a
    > swietnie poprawia komfort.

    > Acha, tu moze duzo zalezec od kasku. Ja mam szczekowca z najnizszej polki,
    > calkiem mozliwe ze jego halas kilkakrotnie bije dopuszczalne normy i
    > dlatego
    > po zalozeniu zatyczek jest tak fajnie. Przy dobrym kasku roznica nie musi
    > byc tak mocno odczuwalna.

    A ja z kolei mam szczękowca z wysokiej półki - Schubertha C3, ale
    dłuższych tras bez stoperów sobie nie wyobrażam. Na Trampku jeszcze
    jeździłem bez, ale teraz mam jakoś inaczej szybę i całkiem spory hałas w
    garnku. Zresztą i wtedy stopery mocno uprzyjemniały jazdę.

    Jeśli chodzi o same zatyczki - używam najzwyklejszych woskowych
    jednorazówek z apteki. Jakoś piankowe mi nie pasują - trudno się je
    wkłada, łatwo wypadają. A jeśli wyjmę na chwilę na stacji benzynowej,
    czy na postoju, to potem już w żaden sposób nie mogę wpasować.

    Kiedyś dostałem takie przemysłowe - szwagier pracował w jakiejś fabryce
    czy coś. Były na sznureczku i jako jedyne pasowały rewelacyjnie, do tego
    tłumiły nieco inaczej niż woskowe - lepiej było słychać silnik. Niestety
    już ich nie mam, a pudełko wyrzuciłem - nawet nie wiem co to za firma była.

    Pozdrawiam!

    --
    /(o)(o)\ Wally Gator, CBF 1000
    \ ~~~~ / "Writing about music is like dancing about architecture"
    \ ~~ / -- Frank Zappa
    (@__@)


  • 22. Data: 2011-04-27 07:03:43
    Temat: Re: Zatyczki do uszu
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Użytkownik "Wally Gatorek" napisał w wiadomości
    news:4db7b692$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > Jeśli chodzi o same zatyczki - używam najzwyklejszych woskowych
    > jednorazówek z apteki. Jakoś piankowe mi nie pasują - trudno się je
    > wkłada, łatwo wypadają. A jeśli wyjmę na chwilę na stacji benzynowej, czy
    > na postoju, to potem już w żaden sposób nie mogę wpasować.

    Skręcić je trzeba i wcisnąć do ucha skręcone. Jak będą się rozprężały,
    lepiej dopasują się do ucha.

    > Kiedyś dostałem takie przemysłowe - szwagier pracował w jakiejś fabryce
    > czy coś. Były na sznureczku i jako jedyne pasowały rewelacyjnie, do tego
    > tłumiły nieco inaczej niż woskowe - lepiej było słychać silnik. Niestety
    > już ich nie mam, a pudełko wyrzuciłem - nawet nie wiem co to za firma
    > była.

    3M robi takie zatyczki ze sznureczkiem, też miałem kilka par takich i
    chwaliłem sobie bardzo. Niestety, kolega już nie pracuje w tej fabryce. (:

    --
    Jasio
    vfr etz




  • 23. Data: 2011-04-27 08:38:40
    Temat: Re: Zatyczki do uszu
    Od: Glub <g...@g...com>

    "marvin" <m...@w...pl> wrote:
    >
    > Acha, tu moze duzo zalezec od kasku. Ja mam szczekowca z najnizszej polki,
    > calkiem mozliwe ze jego halas kilkakrotnie bije dopuszczalne normy i dlatego
    > po zalozeniu zatyczek jest tak fajnie. Przy dobrym kasku roznica nie musi
    > byc tak mocno odczuwalna.

    Multitec jakos nie jest cichszy od bilans 103 i od jeta AGV:)
    Nie jeździłem w integralu wiec nie wiem jak jest w nim.

    Chwilowo mam stare juz lekko podniszczone choinkowe stopach z Louisa - te
    najtańsze:)
    Piankowych moja ulubiona apteka nie miała- o dziwo:)
    --
    Glub SW-T400


  • 24. Data: 2011-05-09 08:14:59
    Temat: Re: Zatyczki do uszu
    Od: zefir <z...@S...pl>

    W dniu 20.04.2011 11:14, PanAdol pisze:
    >> Dlatego pytam czy przypadkiem zmiana zatyczek pogodzi wodę i ogień:
    >> wyeliminuje hałas ale tez wyeliminuje uczucie wyizolowania?
    >> Czy może tak to tylko w erze?
    >>
    > doswiadczenia nei mam ale moze jakies dla "muzykow" (tam sa rozne te filtry)
    > albo "motocyklowe" :
    > http://www.hsprofile.pl/item/18/motosafe-alpine.htm
    >
    > "
    > ....
    > FILTR
    > Zestaw MotoSafe zawiera parę uniwersalnych ochronników oraz dwie pary
    > wymiennych filtrów akustycznych, o dwóch różnych poziomach tłumienia
    > dźwięku. Filtry te zostały zaprojektowane w taki sposób, aby tłumić
    > uciążliwy i niebezpieczny hałas, nie izolując przy tym użytkownika od
    > otoczenia, by słyszał on dźwięki istotne dla normalnego funkcjonowania, np.
    > komunikaty głosowe. Filtry koloru ZIELONEGO charakteryzuje się średnim
    > poziomem tłumienia i świetnie nadają się do wolnej jazdy po mieście,
    > natomiast filtry w kolorze ŻÓŁTYM, o większym poziomie tłumienia, zostały
    > stworzone do szybkiej jazdy poza miastem lub na autostradzie.
    > ....
    > "
    > ile w tym prawdy ile sciemy nie mam pojecia :)

    Przetestowałem wczoraj te zatyczki i moim zdaniem nie warto płacić za
    nie tyle kasy, wcześniej miałem takie:

    http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-uvex-whisper-nasz
    nureczku-pudelko-i1584663160.html

    i zdecydowanie lepiej tłumiły szum wiatru niż te motosafe z żółtym
    filtrem a dźwięki otoczenia były tylko trochę gorzej słyszalne. Z tym,
    że ja dostaję strugą powietrza prosto w kask i przy wyższych
    prędkościach jest naprawdę głośno. Reasumując, te motosafe'y nie są tyle
    razy lepsze co droższe od uvexów.

    --
    pzdr.
    zefir
    m600/xx/xr600r

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: