W dniu sobota, 2 listopada 2013 18:41:05 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Sat, 2 Nov 2013 10:16:26 -0700 (PDT), k...@g...com
>
> > Edukacja nie istnieje. Uczą w szkołach czytać i liczyć do stu.
>
> >To musi wystarczyć współczesnemu obywatelowi do życia.
>
> >ma umieć policzyć ile trzy piwa kosztują.
>
>
>
> Nie ma takiej potrzeby. Mozna po amerykansku - zlikwiduje sie piwo
>
> luzem i sprzedaz pojdzie na cztero i szesciopaki.
>
>
>
>
>
> J.

Zestawy po 4 i 6 sztuk już sa. Przeznaczone są dla tych bardziej zaawansowanych co za
moment mają przejść na najtańszą wódkę a potem na denaturat.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Edukacja nie istnieje. Uczą w szkołach czytać i liczyć do stu.
>> To musi wystarczyć współczesnemu obywatelowi do życia.
>> ma umieć policzyć ile trzy piwa kosztują.
>
> Nie ma takiej potrzeby. Mozna po amerykansku - zlikwiduje sie piwo
> luzem i sprzedaz pojdzie na cztero i szesciopaki.

A co dla tych, którzy by chcieli u kelnera zamówić pięć piw?

--
Jarek

do góry

W dniu sobota, 2 listopada 2013 18:55:50 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Pan J.F. napisał:
>
>
>
> >> Edukacja nie istnieje. Uczą w szkołach czytać i liczyć do stu.
>
> >> To musi wystarczyć współczesnemu obywatelowi do życia.
>
> >> ma umieć policzyć ile trzy piwa kosztują.
>
> >
>
> > Nie ma takiej potrzeby. Mozna po amerykansku - zlikwiduje sie piwo
>
> > luzem i sprzedaz pojdzie na cztero i szesciopaki.
>
>
>
> A co dla tych, którzy by chcieli u kelnera zamówić pięć piw?
>
>
>
> --
>
> Jarek

To mu przyniesie sześć. Jak pięć się zmieści to i szóste wejdzie.

do góry

Dnia 02 Nov 2013 17:38:54 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Już większy sens widziałbym w zakazazie umieszczania na świetlówkach
>>> napisów w rodzaju "100W" (że niby, zdaniem producenta, świeci toto
>>> jak żarówka 100W).
>>
>> Ale zazwyczaj swieci. Chyba ze to jakiej chinskie lumeny.
>
> Ale nie świeci *jak* żarówka. W widmie nie ma choćby podczewieni.

Ale oni pisza ze daje tyle swiatla co 100W zarowka.

> Takie świcenie, to jak kawa bezkofeinowa albo wódka bezalkoholowa.

do czytania podczerwien mi nie potrzebna.


>>>> Drobna zmiana w przepisach i sie wprowadzi obowiazkowa 3 letnia
>>>> gwarancje :-)
>>> Nawet pięcioletnia, czemu nie -- umiemy przecież produkować rzeczy trwałe.
>>> A jeszcze bardziej by był skuteczny obowiązek sprzedaży każdej części
>>> urządzeń z osobna. Tak, by sumaryczna cena całego urządzenia złożonego
>>> z części nie była większa np. od 120% ceny całego wyrobu.
>>
>> Popieram, ale ... zaraz sie okaze ze psuja sie glownie programatory,
>> a one przypadkiem sa najdrozsze.
>
> To ile będą kosztowały? Chyba jednak dużo mniej niż cała pralka (teraz
> chcą za nie prawie tyle samo).

No wlasnie ze one beda kosztowaly duzo. Np pol pralki :-)

> A jeśli będzie inaczej, to się zabiorę
> za produkcje programatorów (przecież to są grosze) i otworzę montownię
> pralek. Resztę części kupię za bezcen.

I to jest jakis punkt widzenia, ale beda utrudniac :-)

>> Albo ze zawodzi drobna uszczelka za 5 zl, tylko ze trzeba zdemontowac
>> cala pralke aby ja wymienic. I miec prase do lozysk :-)
> Albo po prostu mieć prasę. I obsmarować w niej takiego producenta.

Mozna, tylko ze doswiadczenie uczy ze prasa zyje z reklam.
I nie moze zle pisac :-)

Zreszta co mozesz napisac o jakosci pralek czy telewizorow ?
Te nowe dobre sa.
Chyba zeby tak ankiety wsrod czytelnikow robic i oceniac producenta na
podstawie ... starych wyrobow ..

J.

do góry

W dniu 2013-11-02 14:12, Piotr Gałka pisze:

> Jak sobie wyobrażasz wymagane zwiększenie skuteczności odkurzania przy
> zmniejszeniu mocy do 900W, bo ja przede wszystkim poprzez zmniejszenie
> rozmiaru ssawki.

Kłania się sprawność agregatu ssącego.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

W dniu 2013-11-02 14:45, RR pisze:
> Mam w domu zelmara* typ 54 z 1977 roku, a w robocie jakiś "kubełek" LG
> 1000 W.
> Mimo, że zelmar ma tylko 500 W, cug nie jest mniejszy niż w LG, mimo
> użycia podwójnego worka (szmaciany+papierowy, w LG tylko papierowy).

Zapomniałeś że ten LG ma jeszcze stado innych filtrów, szczególnie na
wylocie. Może nawet o nich nie wiesz, bo ich nie widać.

> Ostatnio chyba się producenci rozbestwili z mocą w celach marketingowych
> nie dbając o inne elementy.

Rynek chce poweru to i dostaje.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Pan J.F. napisał:

>>>> Już większy sens widziałbym w zakazazie umieszczania na świetlówkach
>>>> napisów w rodzaju "100W" (że niby, zdaniem producenta, świeci toto
>>>> jak żarówka 100W).
>>>
>>> Ale zazwyczaj swieci. Chyba ze to jakiej chinskie lumeny.
>>
>> Ale nie świeci *jak* żarówka. W widmie nie ma choćby podczewieni.
>
> Ale oni pisza ze daje tyle swiatla co 100W zarowka.

E tam piszą. Ograniczają się do komunikatów obrazkowych. Jest rysunek
żarówki z napisem 100W i świetlówki też z jakimiś watami. Pomiędzy tym
znak równości.

>> Takie świcenie, to jak kawa bezkofeinowa albo wódka bezalkoholowa.
>
> do czytania podczerwien mi nie potrzebna.

A mnie jest.

>>>>> Drobna zmiana w przepisach i sie wprowadzi obowiazkowa 3 letnia
>>>>> gwarancje :-)
>>>> Nawet pięcioletnia, czemu nie -- umiemy przecież produkować rzeczy trwałe.
>>>> A jeszcze bardziej by był skuteczny obowiązek sprzedaży każdej części
>>>> urządzeń z osobna. Tak, by sumaryczna cena całego urządzenia złożonego
>>>> z części nie była większa np. od 120% ceny całego wyrobu.
>>>
>>> Popieram, ale ... zaraz sie okaze ze psuja sie glownie programatory,
>>> a one przypadkiem sa najdrozsze.
>>
>> To ile będą kosztowały? Chyba jednak dużo mniej niż cała pralka (teraz
>> chcą za nie prawie tyle samo).
>
> No wlasnie ze one beda kosztowaly duzo. Np pol pralki :-)

To już lepiej niż tyle co cała, jak teraz.

>> A jeśli będzie inaczej, to się zabiorę za produkcje programatorów
>> (przecież to są grosze) i otworzę montownię pralek. Resztę części
>> kupię za bezcen.
>
> I to jest jakis punkt widzenia, ale beda utrudniac :-)

Na ułatwienia nie liczę Raczej na urealnienie cen. Wtedy ten programator
nie będzie kosztował tyle, co pół pralki. I pewnie nie będzie się tak
często psuł.

>>> Albo ze zawodzi drobna uszczelka za 5 zl, tylko ze trzeba zdemontowac
>>> cala pralke aby ja wymienic. I miec prase do lozysk :-)
>> Albo po prostu mieć prasę. I obsmarować w niej takiego producenta.
>
> Mozna, tylko ze doswiadczenie uczy ze prasa zyje z reklam.
> I nie moze zle pisac :-)
>
> Zreszta co mozesz napisac o jakosci pralek czy telewizorow ?

Tak poważnie, to ja się już niczego dobrego po prasie nie spodziewam.
Jej czas minął.

--
Jarek

do góry

On 2013-11-02 18:38:54 +0100, =?UTF-8?Q?Jaros=C5=82aw?=
=?UTF-8?Q?_Soko=C5=82owski?= <j...@l...waw.pl> said:

> To ile będą kosztowały? Chyba jednak dużo mniej niż cała pralka (teraz
> chcą za nie prawie tyle samo). A jeśli będzie inaczej, to się zabiorę
> za produkcje programatorów

Naturalnie klika jewropskich komisarzy uprzednio opatentuje tenże
diwajs zarządzający urządzeniem pralniczym. Zupełnym przypadkiem, te
wcześniejsze niepatentowane konstrukcje zostaną zdelegalizowane
stosowną dyrektywą.
I będziesz musiał przenieść produkcję swoich programatorów do kraju
który olewa ochronę patentową. A potem przemycać swe wyroby na rynki
docelowe.

--
DJ

PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Takie świcenie, to jak kawa bezkofeinowa albo wódka bezalkoholowa.

Mówi się: wódka homeopatyczna :-)

do góry

Pan Maciek napisał:

>> Takie świcenie, to jak kawa bezkofeinowa albo wódka bezalkoholowa.
>
> Mówi się: wódka homeopatyczna :-)

Te homeopatyczne kropelki często są na spirytusie robione. Zdaje się,
że przy intensywnej terapii można się tym nieźle ubzdryngolić.

--
Jarek

do góry