-
11. Data: 2017-12-09 14:06:21
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
W dniu 2017-12-08 o 20:30, NakGaiwer pisze:
> elektryczne zapalarki gazu, pewnie chodzi o to żeby szybciej się to
> psuło, ale takie zapalarki są bardzo niepraktyczne i nie wygodne, bo gdy
> nie ma prądu, albo go wyłącza, to mamy zabawę z zapałkami.
To u Ciebie co godzinę ten prąd wyłączają?
Iskrowniki są praktycznie wieczne, to, co sie psuje, to zwykle same
"świece". Izolacja się uszkadza/jest brudna i iskrzy pod spodem. Zajrzyj
pod płytę przy słabym świetle, jak błyskawice lataja pod spodem, to już
masz do wymiany kabelek ze świecą za chyba 2,50zł.
A propos świecy, to w samochodzie tysiące razy na min. cewka daje
impuls, że aż strach;-) Kup taką cewką, daj przerywacz i będziesz miał z
12v akumulatora odpalanie.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
12. Data: 2017-12-09 16:43:22
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-12-09 o 11:54, SnCu pisze:
>>> Ciesz się ze generator iskry nie jest sterowany dotykowo albo jakimś
>>> innym inteligentnym modułem
>> Zazwyczaj Smartfonem :)
>> Po WIFi oczywiście, ale to nie rozwiąże problemu bo WiFi bez prądu też
>> nie będzie ;)
>>
> W sumie dziwię się, że producenci routerów WiFi jeszcze nie wpadli na
> to, żeby sprzedawać buforowe akumulatory do podtrzymywania routera w
> czasie braku zasilania.
Mądrzy są.
Zauważyli że samo WiFi to nie wszystko, musi jeszcze być sieć
która znika razem z zasilaniem. :-)
Chyba ze masz internet przez kartę SIM, takie routery miewają baterie.
Pozdrawiam
-
13. Data: 2017-12-09 18:08:13
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 9 Dec 2017 16:43:22 +0100, RadoslawF napisał(a):
> W dniu 2017-12-09 o 11:54, SnCu pisze:
>> W sumie dziwię się, że producenci routerów WiFi jeszcze nie wpadli na
>> to, żeby sprzedawać buforowe akumulatory do podtrzymywania routera w
>> czasie braku zasilania.
> Mądrzy są.
> Zauważyli że samo WiFi to nie wszystko, musi jeszcze być sieć
> która znika razem z zasilaniem. :-)
A to akurat roznie bywa. Byla powodz - gaz i telefon mialem.
> Chyba ze masz internet przez kartę SIM, takie routery miewają baterie.
Bo to czesto mial byc internet "mobilny".
J.
-
14. Data: 2017-12-09 18:36:24
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 08.12.2017 o 20:30, NakGaiwer pisze:
> Obecnie wszystkie kuchenki gazowe mają elektryczne zapalarki gazu,
> pewnie chodzi o to żeby szybciej się to psuło, ale takie zapalarki są
> bardzo niepraktyczne i nie wygodne, bo gdy nie ma prądu, albo go
> wyłącza, to mamy zabawę z zapałkami.
> Zastanawiam się nad wmontowaniem iskrowników piezo od palników gazowych,
> lub od zapalniczek do takiej kuchenki, może wiecie jak się coś takiego w
> handlu nazywa żeby to kupić?
> Problem polega na tym ze palników jest 5 a dobrze by było żeby przycisk
> iskrownika był jeden.
> Gdyby podłącze jeden iskrownik piezo do pięciu palników, to iskra będzie
> przeskakiwała we wszystkich palnikach, czy tylko w jednym? Ewentualnie
> jak zrobić zęby iskra z jednego iskrownika przeskakiwała w pięciu
> palnikach jednocześnie? Wolał bym uniknąć zabawy z wmontowania pięciu
> przycisków przełączających iskrownik do konkretnego palnika, macie
> jakieś pomysły?
Miałem do czynienia z przeróżnymi zapalarkami i powiem tak:
zapalarki sieciowe nie wbudowane w kuchenkę - zapalają idealnie, ale są
grube i nie da się włożyć takiej zapalarki pod garnek.
Piezoelektryczne nie wymagają zasilania, ale pojedyncza iskra zapala
słabo. Gaz ziemny jako-tako, ale propan butan kiepsko.
Zapalarki wbudowane piezoelektryczne (raz miałem z taką do czynienia).
Głośna i zapala nie za pierwszym razem. Czuła na zanieczyszczenie.
Nie da się w nocy zapalić gazu pod garnkiem, żeby nie zrobic pobudki
domownikom.
Zapalarki zasilane z sieci - działają idealnie tak długo, jak kuchenka
jest czysta. Przy zabrudzeniu iskra skacze zamiast od iskrownika do
palnika to leci po brudzie do masy.
Obecnie mam trzecią kuchenkę z taką zapalarką i powiem tylko tyle, że
nie wiem, czego się czepiasz. Zapalarka skuteczna i bezawaryjna, ale
niestety, jak coś wykipi, to potem umyć trzeba. Na to nie ma aplikacji
na smartfona.
Jacek
-
15. Data: 2017-12-09 22:12:29
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2017-12-09 o 11:54, SnCu pisze:
> W dniu 2017-12-09 o 00:48, Jawi pisze:
>> W dniu 2017-12-08 o 22:34, Roman Rogóż pisze:
>>> Ciesz się ze generator iskry nie jest sterowany dotykowo albo jakimś
>>> innym inteligentnym modułem
>> Zazwyczaj Smartfonem :)
>> Po WIFi oczywiście, ale to nie rozwiąże problemu bo WiFi bez prądu też
>> nie będzie ;)
>>
> W sumie dziwię się, że producenci routerów WiFi jeszcze nie wpadli na
> to, żeby sprzedawać buforowe akumulatory do podtrzymywania routera w
> czasie braku zasilania.
Producenci routerów nie, ale gdzieś już widziałem takie "UPSy".
Standardowa wtyczka, standardowe gniazdko, napięcie nominalne bodaj 9V.
Taki powerbank tylko na inne napięcie i gniazdka. A czy tam USB czasem
nie było? Nie pamiętam.
Pozdrawiam
DD
-
16. Data: 2017-12-09 22:24:57
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2017-12-08 22:27, EdiM wrote:
(ciap)
> Teraz mam taką kuchnię na prąd. Jak nie ma gazu działa :), jak nie ma
> prądu nie działa. Super sprawa.
Bo
...
Jest pretekst aby zamówić pizzę!
Włodek
-
17. Data: 2017-12-09 23:15:53
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "NakGaiwer" <L...@o...pl>
> W kuchenkach są też zawory które odcinają gaz w przypadku kiedy
> wiatr zgasi płomień, te zawory są na prąd.
Ty kurcze nie podpowiadaj, bo forum czytają endzinierowie kuchenek gazowych
i niedługo wprowadzą termopary zasilane z sieci, kurcze, moze juz
wprowadzili, trzeba sprawdzić:(
-
18. Data: 2017-12-09 23:17:04
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "NakGaiwer" <L...@o...pl>
> Takie zapalarki sa bardzo wygodne i dlatego sa stosowane.
> Oczywiscie dopoki dzialaja :-)
Wygodniejsza jest zapalarka Piezo, nie trzeba do gniazdka podłączać i
szuklać zapałek pod stołem gdy prądu zabraknie
-
19. Data: 2017-12-09 23:20:34
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "NakGaiwer" <L...@o...pl>
> To u Ciebie co godzinę ten prąd wyłączają?
> Iskrowniki są praktycznie wieczne, to, co sie psuje, to zwykle same
> "świece". Izolacja się uszkadza/jest brudna i iskrzy pod spodem. Zajrzyj
> pod płytę przy słabym świetle, jak błyskawice lataja pod spodem, to już
> masz do wymiany kabelek ze świecą za chyba 2,50zł.
Jak raz w tygodniun wyłaczą to już jest problem.
A kupiłem kuchnię na gaz, bo w pomieszczeniun nie ma prądu.
Dobrze że jeszcze producenci kuchenek turystycznych i palników gazowych nie
wpadli na pomysł stosowania takiej nowoczesnej i wygodnej zapalarki
elektrycznej i najlepiej zasilanej trzyfazowo:)
-
20. Data: 2017-12-09 23:29:25
Temat: Re: Zapalarka piezo do kuchenki mgazowej
Od: "NakGaiwer" <L...@o...pl>
> Ile wymieniłeś transformatorów WN w kuchenkach ?
> Ja przez 20 lat jeden i nawet nie mam już tej kuchenki.
> Piezo to porażka, mechanizm zapadkowy robi dużo hałasu zwłaszcza, że pudło
> kuchenki rezonuje jak bęben.
> W szufladzie pod kuchenką mam składaną zapalarkę do zniczy na kilka zł w
> razie braku prądu i to wszystko.
W pomieszczeniu bez prądum oraz w czasie zaniku zasilania, taka zapalarka to
porażka.
Po to się kupuje gaz, żeby się uniezależnić od prądu.
Czyli wygląda że będę musiał podłączyc pięć zapalniczek do kuchenki i
pstrykać odpowiednią do palnika, ale jak to estetycznie wmątować w płytę
kuchenki to już nie wiem.