-
11. Data: 2014-09-13 21:05:50
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:lv20tk$gsf$1@node2.news.atman.pl...
> Dnia 2014-09-13 18:47, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>>> Po to są opisy i recenzje w prasie czy internecie żeby mądry
>>> człowiek mógł wybrać sprzęt pasujący mu bez kupowania i sprawdzania
>>> wszystkich osobiście. Ale jest oczywiście cała masa głupców którzy
>>> twierdzą że trzeba coś koniecznie mieć aby to ocenić.
>>
>> Bo widzisz... kartka papieru z recenzja nie zastąpi doświadczenia
>> osobistego. Pewne rzeczy po prostu na papierze wyglądają tak
>> samo a w użytkowaniu różnią się dramatycznie. Czasem jeden
>> dodatkowy klik na jakimś denerwującym pytaniu się o coś tego
>> urządzenia może skutecznie zniechęcić do niego użytkownika.
>> Recenzent nie jest Tobą, nie zna Ciebie, nie może przetestować
>> urządzenia pod kątem Twoich kryteriów i Twoich upodobań.
>> Możesz z grubsza przesiać urządzenia pod względem kryterium
>> jakie dla Ciebie dyskwalifikuje dane urządzenie ale i tak nawet taka
>> strategia może doprowadzić na manowce, bo pewne kryteria
>> dyskwalifikujące jedno urządzenie mogą nie być dyskwalifikujące
>> dla innych urządzeń, bo jakąś rzecz się w nich robi po prostu inaczej.
>
> Kartka nie zastąpi ale może doprowadzić do znacznego zawężenia
> zainteresowań. A twierdzenie że trzeba coś koniecznie mieć
> aby to oceniać jest domeną głupców.
Nie trzeba mieć aby oceniać, ale posiadanie i używanie przedmiotu
daje większą szansę oceny bardziej wartościowej nić gdy oceniasz
coś z pozycji kogoś, kto tylko przeczytał czyjąś recenzję...
Co innego gdy ktoś coś ocenia/opisuje z własnego doświadczenia
a co innego gdy ktoś w swojej "ocenie" tylko interpretuje ocenę innych.
>>> Boje się spytać jak tacy inteligentni inaczej wybierali swój
>>> pierwszy samochód. Kupowali dziesięć i zostawiali ten który
>>> im najbardziej pasował ?
>>
>> Mam nadzieję, że osobiście się jednak samochodem przejechali
>> zanim go kupili... Dochodzi do tego również kwestia doświadczenia:
>> pierwszy samochód czy pierwszy smartfone może być mniej
>> dopasowany do Twoich upodobań niż 2 czy 3...
>
> Okazyjna przejażdżka przed zakupem nie powie ci jak pojazd
> zachowuje się w różnych porach roku i warunkach klimatycznych.
> Tak samo jak okazjonalne "macanie" urządzenia w sklepie
> nie pokaże jak będzie wyglądało używanie przez cały rok
Wciąż ocena przedmiotu zrobiona przez kogoś kto nawet raz
w rękach urządzenia nie miał będzie mniej wartościowa niż
ocena użytkownika który np. używa telefonu od paru miesięcy...
> czyli słynny problem specjalnych rękawiczek do niektórych
> urządzeń. :-)
Słynny problem? O czym mówisz?
-
12. Data: 2014-09-13 23:41:07
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: aL <b...@w...pl>
W dniu 2014-09-11 09:29, dizel pisze:
> Po premierze nowego Iphona znowu wojna na grupie IOS kontra android i
> windows phone.
> Nie jestem po żadnej stronie i mam to gdzieś, ale proponowałbym nie
> wypowiadać się o produktach i systemie Appla tym którzy nigdy na oczy
> Iphona nie widzieli bo to żałosne jest. Kup sobie jeden z drugim
> Iphona i potem dopiero porównuj do Androidów czy windowsów bo tak to
> nie ma sensu.
> Każdy wybiera co mu pasuje, zresztą im więcej systemów na telefon tym
> większa różnorodność.
> Amen
Wojna to jest w Iraku i Syrii, a to o czym piszesz, to jedynie potyczki
lóż szyderców biorących na warsztat problemy i dylematy mieszkańców
Pierwszego Świata. Ponad cztery miliardy ludzi nie oglądało premiery Iphone,
bo nie miało na czym.
aL
--
There's no normal life, Wyatt. There's just life.
-
13. Data: 2014-09-14 10:38:51
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-09-13 21:05, Użytkownik Pszemol napisał:
>>>> Po to są opisy i recenzje w prasie czy internecie żeby mądry
>>>> człowiek mógł wybrać sprzęt pasujący mu bez kupowania i sprawdzania
>>>> wszystkich osobiście. Ale jest oczywiście cała masa głupców którzy
>>>> twierdzą że trzeba coś koniecznie mieć aby to ocenić.
>>>
>>> Bo widzisz... kartka papieru z recenzja nie zastąpi doświadczenia
>>> osobistego. Pewne rzeczy po prostu na papierze wyglądają tak
>>> samo a w użytkowaniu różnią się dramatycznie. Czasem jeden
>>> dodatkowy klik na jakimś denerwującym pytaniu się o coś tego
>>> urządzenia może skutecznie zniechęcić do niego użytkownika.
>>> Recenzent nie jest Tobą, nie zna Ciebie, nie może przetestować
>>> urządzenia pod kątem Twoich kryteriów i Twoich upodobań.
>>> Możesz z grubsza przesiać urządzenia pod względem kryterium
>>> jakie dla Ciebie dyskwalifikuje dane urządzenie ale i tak nawet taka
>>> strategia może doprowadzić na manowce, bo pewne kryteria
>>> dyskwalifikujące jedno urządzenie mogą nie być dyskwalifikujące
>>> dla innych urządzeń, bo jakąś rzecz się w nich robi po prostu inaczej.
>>
>> Kartka nie zastąpi ale może doprowadzić do znacznego zawężenia
>> zainteresowań. A twierdzenie że trzeba coś koniecznie mieć
>> aby to oceniać jest domeną głupców.
>
> Nie trzeba mieć aby oceniać, ale posiadanie i używanie przedmiotu
> daje większą szansę oceny bardziej wartościowej nić gdy oceniasz
> coś z pozycji kogoś, kto tylko przeczytał czyjąś recenzję...
> Co innego gdy ktoś coś ocenia/opisuje z własnego doświadczenia
> a co innego gdy ktoś w swojej "ocenie" tylko interpretuje ocenę innych.
Daje większą szansą ale tylko pod warunkiem że używasz dłużej niż
osoba pisząca recenzję. Macaniem towaru w sklepie nie poużywasz
dłużej.
>>>> Boje się spytać jak tacy inteligentni inaczej wybierali swój
>>>> pierwszy samochód. Kupowali dziesięć i zostawiali ten który
>>>> im najbardziej pasował ?
>>>
>>> Mam nadzieję, że osobiście się jednak samochodem przejechali
>>> zanim go kupili... Dochodzi do tego również kwestia doświadczenia:
>>> pierwszy samochód czy pierwszy smartfone może być mniej
>>> dopasowany do Twoich upodobań niż 2 czy 3...
>>
>> Okazyjna przejażdżka przed zakupem nie powie ci jak pojazd
>> zachowuje się w różnych porach roku i warunkach klimatycznych.
>> Tak samo jak okazjonalne "macanie" urządzenia w sklepie
>> nie pokaże jak będzie wyglądało używanie przez cały rok
>
> Wciąż ocena przedmiotu zrobiona przez kogoś kto nawet raz
> w rękach urządzenia nie miał będzie mniej wartościowa niż
> ocena użytkownika który np. używa telefonu od paru miesięcy...
Ale problem z bredniami lansowanymi przez dizla nie polegają
na braku osoby która urządzenie miała a na jego stwierdzeniu
że osoba która nie miała nie powinna się o nim wypowiadać.
Przy pewnych brakach jak np. brak slotu na kartę pamięci
dla niektórych urządzenie jest nieakceptowalne a jakiś
idiota uważa że nie powinienem o tym mówić.
To jest idiotyczne maskowanie poważnych braków.
>> czyli słynny problem specjalnych rękawiczek do niektórych
>> urządzeń. :-)
>
> Słynny problem? O czym mówisz?
Ty tak na poważnie ?
Pozdrawiam
-
14. Data: 2014-09-14 12:26:15
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: dizel <x...@x...xx>
On Sun, 14 Sep 2014 10:38:51 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:
>Ale problem z bredniami lansowanymi przez dizla nie polegają
>na braku osoby która urządzenie miała a na jego stwierdzeniu
>że osoba która nie miała nie powinna się o nim wypowiadać.
Jakie brednie? Nie miałem możliwości korzystania z IOS nigdy, choć
chciałbym jakiś czas potestować żeby wyrobić sobie zdanie na temat
tego systemu. Jako że nie miałem takiej możliwości to nie będę się na
grupie upierał że android (bo między innymi z niego długo korzystam)
to najlepszy system na świecie. I tylko o to mi chodzi, bo tak jak
jest kościółek wyznawców Apple to widzę że jest też kościółek
wyznawców androida i windows phone.
>Przy pewnych brakach jak np. brak slotu na kartę pamięci
>dla niektórych urządzenie jest nieakceptowalne a jakiś
>idiota uważa że nie powinienem o tym mówić.
>To jest idiotyczne maskowanie poważnych braków.
Jest taki telefon na rynku jak Moto G, pierwsza wersja nie posiada
slotu na kartę pamięci, są wersje 8 i 16 gb gdzie dla użytkownika
zostaje odpowiednio jakieś 5,5 i 12gb i jakoś ludzie używają i nie
mają z tym problemu.
Pozdrawiam
-
15. Data: 2014-09-14 15:56:34
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-09-14 12:26, Użytkownik dizel napisał:
>> Ale problem z bredniami lansowanymi przez dizla nie polegają
>> na braku osoby która urządzenie miała a na jego stwierdzeniu
>> że osoba która nie miała nie powinna się o nim wypowiadać.
>
> Jakie brednie? Nie miałem możliwości korzystania z IOS nigdy, choć
> chciałbym jakiś czas potestować żeby wyrobić sobie zdanie na temat
> tego systemu. Jako że nie miałem takiej możliwości to nie będę się na
> grupie upierał że android (bo między innymi z niego długo korzystam)
> to najlepszy system na świecie. I tylko o to mi chodzi, bo tak jak
> jest kościółek wyznawców Apple to widzę że jest też kościółek
> wyznawców androida i windows phone.
Pisałeś: "proponowałbym nie wypowiadać się o produktach i systemie
Appla tym którzy nigdy na oczy Iphona nie widzieli bo to żałosne
jest".
Teraz będziesz twierdzić że stwierdzenie "tym którzy na oczy
nie widzieli" odnosi się tylko do twojej osoby ?
Mam takie pytanie szkołę podstawową już skończyłeś ?
>> Przy pewnych brakach jak np. brak slotu na kartę pamięci
>> dla niektórych urządzenie jest nieakceptowalne a jakiś
>> idiota uważa że nie powinienem o tym mówić.
>> To jest idiotyczne maskowanie poważnych braków.
>
> Jest taki telefon na rynku jak Moto G, pierwsza wersja nie posiada
> slotu na kartę pamięci, są wersje 8 i 16 gb gdzie dla użytkownika
> zostaje odpowiednio jakieś 5,5 i 12gb i jakoś ludzie używają i nie
> mają z tym problemu.
>
"dla niektórych urządzenie jest nieakceptowalne" czegoś nie rozumiesz
w wyrazie "niektórych" ?
Pozdrawiam
-
16. Data: 2014-09-14 16:59:57
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: dizel <x...@x...xx>
On Sun, 14 Sep 2014 15:56:34 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:
>Pisałeś: "proponowałbym nie wypowiadać się o produktach i systemie
>Appla tym którzy nigdy na oczy Iphona nie widzieli bo to żałosne
>jest".
>Teraz będziesz twierdzić że stwierdzenie "tym którzy na oczy
>nie widzieli" odnosi się tylko do twojej osoby ?
>Mam takie pytanie szkołę podstawową już skończyłeś ?
Tak dawno temu i to jeszcze 8 klasową. Chyba ty czegoś nie rozumiesz,
oczywiście w stwierdzeniu chodziło mi o to że ten kto telefonu nie
miał nawet w ręku i nie używał w ogóle, przecież wiadomo, bo samego
iphona to widziałem nie raz i chyba każdy z nas widział, ale przecież
to nie o to chodzi.
>"dla niektórych urządzenie jest nieakceptowalne" czegoś nie rozumiesz
>w wyrazie "niektórych" ?
Wszystko rozumiem, tylko każdy woli co innego dlatego nawet moto G bez
sd sprzedaje się bardzo dobrze.
Pozdrawiam
-
17. Data: 2014-09-14 17:11:10
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:lv3k6r$mia$1@node1.news.atman.pl...
>> Nie trzeba mieć aby oceniać, ale posiadanie i używanie przedmiotu
>> daje większą szansę oceny bardziej wartościowej nić gdy oceniasz
>> coś z pozycji kogoś, kto tylko przeczytał czyjąś recenzję...
>> Co innego gdy ktoś coś ocenia/opisuje z własnego doświadczenia
>> a co innego gdy ktoś w swojej "ocenie" tylko interpretuje ocenę innych.
>
> Daje większą szansą ale tylko pod warunkiem że używasz dłużej niż
> osoba pisząca recenzję. Macaniem towaru w sklepie nie poużywasz
> dłużej.
Komuś kto nigdy wcześniej nie miał smartfona i nie wie czego
się spodziewać w ogóle to wizyta w sklepie nic nie da...
Natomiast gdy już miałeś jednego, używałeś smartfonów parę
lat to wiesz czemu go używasz, wiesz czego potrzebujesz, wiesz
czego Ci brakowało w aktualnym smartfonie i wizyta w sklepie
może Ci dać dużo, dużo więcej niż jakakolwiek "recenzja",
>>> czyli słynny problem specjalnych rękawiczek do niektórych
>>> urządzeń. :-)
>>
>> Słynny problem? O czym mówisz?
>
> Ty tak na poważnie ?
Na zupełnie poważnie. Na rękawiczki narzekali Ci co pierwszy raz
zauważyli pojemnościowe ekrany dotykowe - teraz wszystkie
ekrany są takie jak w iPhone i żaden nie działa przez rękawiczki
narciarskie.
-
18. Data: 2014-09-14 17:38:42
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Sep 2014 10:11:10 -0500, Pszemol napisał(a):
> "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
>>> Co innego gdy ktoś coś ocenia/opisuje z własnego doświadczenia
>>> a co innego gdy ktoś w swojej "ocenie" tylko interpretuje ocenę innych.
>> Daje większą szansą ale tylko pod warunkiem że używasz dłużej niż
>> osoba pisząca recenzję. Macaniem towaru w sklepie nie poużywasz
>> dłużej.
> Komuś kto nigdy wcześniej nie miał smartfona i nie wie czego
> się spodziewać w ogóle to wizyta w sklepie nic nie da...
> Natomiast gdy już miałeś jednego, używałeś smartfonów parę
> lat to wiesz czemu go używasz, wiesz czego potrzebujesz, wiesz
> czego Ci brakowało w aktualnym smartfonie i wizyta w sklepie
> może Ci dać dużo, dużo więcej niż jakakolwiek "recenzja",
Jakim sklepie ?
Czy ja od smartfona wymagam gladkiego przesuwania palca ?
Bo wiele wiecej sie w sklepie nie dowiesz.
W recenzji tez zreszta nie, bo rzetelnych malo, na nie nie trafisz,
zas producenci sa znani z placenia za dobre recenzje :-)
>>>> czyli słynny problem specjalnych rękawiczek do niektórych
>>>> urządzeń. :-)
>>> Słynny problem? O czym mówisz?
>> Ty tak na poważnie ?
> Na zupełnie poważnie. Na rękawiczki narzekali Ci co pierwszy raz
> zauważyli pojemnościowe ekrany dotykowe - teraz wszystkie
> ekrany są takie jak w iPhone i żaden nie działa przez rękawiczki
> narciarskie.
pojawily sie za to specjalne rekawiczki :-)
J.
-
19. Data: 2014-09-14 17:49:25
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:t7eu5dn8ihsw$.1r8b6i1clb031.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 14 Sep 2014 10:11:10 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
>>>> Co innego gdy ktoś coś ocenia/opisuje z własnego doświadczenia
>>>> a co innego gdy ktoś w swojej "ocenie" tylko interpretuje ocenę innych.
>>> Daje większą szansą ale tylko pod warunkiem że używasz dłużej niż
>>> osoba pisząca recenzję. Macaniem towaru w sklepie nie poużywasz
>>> dłużej.
>> Komuś kto nigdy wcześniej nie miał smartfona i nie wie czego
>> się spodziewać w ogóle to wizyta w sklepie nic nie da...
>> Natomiast gdy już miałeś jednego, używałeś smartfonów parę
>> lat to wiesz czemu go używasz, wiesz czego potrzebujesz, wiesz
>> czego Ci brakowało w aktualnym smartfonie i wizyta w sklepie
>> może Ci dać dużo, dużo więcej niż jakakolwiek "recenzja",
>
> Jakim sklepie ?
> Czy ja od smartfona wymagam gladkiego przesuwania palca ?
> Bo wiele wiecej sie w sklepie nie dowiesz.
Nie wiem jakie u Was są sklepy... U nas iPhone leżą podpięte
wprawdzie na smyczy ale podłączone do prądu z aktywną
kartą SIM i podłączone do internetu - możesz wypróbować np.
czy strona www którą często odwiedzasz wyświetla się poprawnie
czy nie (tak sprawdziłem jak zachowują się strony z Adobe Flash)
albo jak ustawić sobie przypomnienie, budzik rano, jak działa
szukanie adresu w programie do nawigacji - samego nawigowania
oczywiście nie sprawdzisz, bo Cię ze sklepu z tym nie wypuszczą :-)
Możesz nawet zadzwonić sobie do kolegi i posłuchać jak działa
mikrofon i czy dobrze słychać rozmowe itp, itd...
Nie mówi mi że nie ma w dużych miastach sklepu Apple gdzie
możesz sobie żywego i podłączonego do sieci iPhone poużywać?
> W recenzji tez zreszta nie, bo rzetelnych malo, na nie nie trafisz,
> zas producenci sa znani z placenia za dobre recenzje :-)
Poważnie? No to kicha...
>>>>> czyli słynny problem specjalnych rękawiczek do niektórych
>>>>> urządzeń. :-)
>>>> Słynny problem? O czym mówisz?
>>> Ty tak na poważnie ?
>> Na zupełnie poważnie. Na rękawiczki narzekali Ci co pierwszy raz
>> zauważyli pojemnościowe ekrany dotykowe - teraz wszystkie
>> ekrany są takie jak w iPhone i żaden nie działa przez rękawiczki
>> narciarskie.
>
> pojawily sie za to specjalne rekawiczki :-)
Ale to chyba normalne że potrzeba użytkowników z pojemnościowymi
ekranami dotykowymi (wszystkich, nie tylko applowców) są przez
wolny rynek zaspakajane?
-
20. Data: 2014-09-14 19:03:01
Temat: Re: Zaczelo sie, wojna Apple kontra reszta swiata
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Sep 2014 10:49:25 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> Jakim sklepie ?
>> Czy ja od smartfona wymagam gladkiego przesuwania palca ?
>> Bo wiele wiecej sie w sklepie nie dowiesz.
>
> Nie wiem jakie u Was są sklepy... U nas iPhone leżą podpięte
> wprawdzie na smyczy ale podłączone do prądu z aktywną
> kartą SIM i podłączone do internetu - możesz wypróbować np.
A u nas bez karty i bez polaczenia.
> czy strona www którą często odwiedzasz wyświetla się poprawnie
> czy nie (tak sprawdziłem jak zachowują się strony z Adobe Flash)
Jedna sprawdzisz, wszystkich nie. A potem bank zmieni program i cos
dzialalo, a teraz nie dziala. I co - reklamacja ?
> albo jak ustawić sobie przypomnienie, budzik rano, jak działa
Takich punktow to bym mial ze 100. Tylko najpierw musialbym je
wszystkie spisac. A potem kolejny problem - kazdy telefon ma kilka
wad, a wybrac cos trzeba :-)
> szukanie adresu w programie do nawigacji - samego nawigowania
> oczywiście nie sprawdzisz, bo Cię ze sklepu z tym nie wypuszczą :-)
No wlasnie, a te nawigacje to wtedy czesto nie nawiguja.
Zreszta ... przyzwyczailem sie do tego, ze nawigacja jest dodatkowa.
> Możesz nawet zadzwonić sobie do kolegi i posłuchać jak działa
> mikrofon i czy dobrze słychać rozmowe itp, itd...
> Nie mówi mi że nie ma w dużych miastach sklepu Apple gdzie
> możesz sobie żywego i podłączonego do sieci iPhone poużywać?
ajfony omijalem, wydaje mi sie ze nie ma.
A ilu rzeczy nie sprawdzisz ? jak sie laczy z pecetem chocby.
>> W recenzji tez zreszta nie, bo rzetelnych malo, na nie nie trafisz,
>> zas producenci sa znani z placenia za dobre recenzje :-)
> Poważnie? No to kicha...
Tu sie o pieniadze rozchodzi, i to naprawde duze :-)
J.