-
1. Data: 2015-06-09 12:32:35
Temat: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2015-06-09 12:48:06
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Tuesday, June 9, 2015, 12:32:35 PM, you wrote:
> http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
> Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
> rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
Voodoo :(
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2015-06-10 09:55:38
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: Tester <t...@g...pl>
On 2015-06-09 12:32, Piotr Wyderski wrote:
> http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
>
> Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
> rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
>
> Pozdrawiam, Piotr
Nowoczesne transformatory sieciowe są dosyć wysilone i bardzo nie lubią
składowej stałej prądu magnesowania. Jak dasz na wyjściu prostowanie
jednopołówkowe, to moc musisz zredukować gdzieś cztery razy w stosunku
do nominalnej. Jak prostowanie jest normalne, to nie ma się czym przejmować.
Tester
-
4. Data: 2015-06-10 10:07:26
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
>http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
>Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
>rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
Chyba voodoo, choc dla autora niekoniecznie - tzn fachowo rozwiazal
nieistotny problem :-)
Miliony (liardy) transformatorow byly uzywane i jakos problemow nie
bylo.
Moze dlatego, ze po stronie WN nie bylo DC.
A jesli bylo, to juz raczej w domowej sieci, znikome to obciazenie
jednopolowkowe, a inne transformatory malej mocy, a wiec o wiekszej
rezystancji.
Ale tak w ogolnosci ... przybylo linii transmisyjnych DC, przybywa
roznie sterowanych obciazen, moze i jest ryzyko. Tylko ze
transformatorow ubywa :-)
Tak a propos - od lat usiluje znalezc parametry zaklocen pola
magnetycznego przez wiatr sloneczny i rozblyski na sloncu.
Mowi sie, ze sa strasznie niebezpieczne z uwagi na napiecia indukowane
w sieciach, podejrzewa jeden z zanikow w Kanadzie o wywolany takim
rozblyskiem, a ja licze, licze, i mi wychodza pojedyncze V ... czy to
moze zaszkodzic sieci na 100kV ?
J.
-
5. Data: 2015-06-10 10:10:29
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tester" napisał w wiadomości grup
On 2015-06-09 12:32, Piotr Wyderski wrote:
>> http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
>> Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
>> rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
>
>Nowoczesne transformatory sieciowe są dosyć wysilone i bardzo nie
>lubią składowej stałej prądu magnesowania. Jak dasz na wyjściu
>prostowanie jednopołówkowe, to moc musisz zredukować gdzieś cztery
>razy w stosunku do nominalnej. Jak prostowanie jest normalne, to nie
>ma się czym przejmować.
I to z powodu nasycania przez skladowa DC pradu po stronie wtornej ?
Bo wydaje mi sie, ze transformator jest na to odporny.
Oczywiscie dopuszczalna moc spadnie - IMO jakies 1.5 raza
A artykul straszy DC po stronie pierwotnej.
J.
-
6. Data: 2015-06-10 10:25:05
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Tester,
Wednesday, June 10, 2015, 9:55:38 AM, you wrote:
>> http://sound.westhost.com/articles/xfmr-dc.htm
>> Działać, to to na pewno działa, bo musi. Ale to jest
>> rzeczywisty problem, czy znowu jakieś voodoo?
> Nowoczesne transformatory sieciowe są dosyć wysilone i bardzo nie lubią
> składowej stałej prądu magnesowania. Jak dasz na wyjściu prostowanie
> jednopołówkowe, to moc musisz zredukować gdzieś cztery razy w stosunku
> do nominalnej.
Ale to nie ma nic wspólnego ze składową stałą.
> Jak prostowanie jest normalne, to nie ma się czym przejmować.
W ogóle nie ma się czym przejmować. Tym się już przejmują energetycy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2015-06-10 10:28:58
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: PeJot <P...@s...pl>
W dniu 2015-06-10 o 10:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Ale to nie ma nic wspólnego ze składową stałą.
>
>> Jak prostowanie jest normalne, to nie ma się czym przejmować.
>
> W ogóle nie ma się czym przejmować.
To znaczy że składowa stała po wtórnej jest na tyle mała że nie ma się
co nią przejmować ?
--
P.Jankisz
-
8. Data: 2015-06-10 11:00:02
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-06-10 o 10:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Ale to nie ma nic wspólnego ze składową stałą.
>>> Jak prostowanie jest normalne, to nie ma się czym przejmować.
>> W ogóle nie ma się czym przejmować.
>To znaczy że składowa stała po wtórnej jest na tyle mała że nie ma
>się co nią przejmować ?
Transformator z tym sobie radzi bez zadnych problemow.
Najwyrazniej pobiera niesymetryczny prad po stronie pierwotnej i
zadnego nasycenia nie ma.
Wszak miliony odbiornikow lampowych mialo jednopolowkowe prostowanie.
J.
-
9. Data: 2015-06-10 11:09:03
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PeJot,
Wednesday, June 10, 2015, 10:28:58 AM, you wrote:
>> Ale to nie ma nic wspólnego ze składową stałą.
>>> Jak prostowanie jest normalne, to nie ma się czym przejmować.
>> W ogóle nie ma się czym przejmować.
> To znaczy że składowa stała po wtórnej jest na tyle mała że nie ma się
> co nią przejmować ?
Jest bez znaczenia w naszych zastosowaniach.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
10. Data: 2015-06-10 11:16:10
Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwnasyceniowe transformatora
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2015-06-10 o 10:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "Tester" napisał w wiadomości grup
>> Nowoczesne transformatory sieciowe są dosyć wysilone i bardzo nie
>> lubią składowej stałej prądu magnesowania. Jak dasz na wyjściu
>> prostowanie jednopołówkowe, to moc musisz zredukować gdzieś cztery
>> razy w stosunku do nominalnej. Jak prostowanie jest normalne, to nie
>> ma się czym przejmować.
>
> I to z powodu nasycania przez skladowa DC pradu po stronie wtornej ?
> Bo wydaje mi sie, ze transformator jest na to odporny.
Nie jest. Jeśli pobierasz jednopołówkowo prąd bliski nominalnemu to
rdzeń wchodzi w nasycenie i transformator w "martwej" połówce pobiera z
sieci prąd większy niż w "roboczej" połówce. Kiedyś wyjaśniał to niejaki
kilokitu (małą literą), swoją drogą też ciekawa postać.
P.P.