-
41. Data: 2016-06-09 10:05:30
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57591096$0$22833$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2016-06-08 o 20:02, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Nie ma czym się chwalić. Po prostu Manta kupiona w MediaMarkcie
>> przeszło
>> cztery lata temu. Za dwie stówy, razem z nawigacją, ładowarką
>> samochową
>> i przyczłapem do szyby. Procesor ma toto słabiutki, jak to wtedy
>> były.
>No to wielkie wyzwanie dla układu zasilania nie jest.
Raczej ponizej 0.5A
>> Zasilacz z okrągłą wtyczką, a nie USB, co może też ma znaczenie.
Moze.
-nie trzeba oszukiwac/trzymac "norm USB"
-napiecie moze byc wyzsze niz 5V,
-kabelek dobrany odpowiedni, a nie "byle najtaniej"
-byc moze jedno gniazdo mniej ..
J.
-
42. Data: 2016-06-09 10:12:45
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nj9ls6$rr9$...@d...me...
J.F. pisze:
>> Ja musze rozgryzc pewna ciekawostke - nawigacja z zasilaniem mini
>> USB, i
>> co pewien czas wpada w taki tryb, jakby nie byla ladowana.
>> Ekran jej przygasa po chwili - tak ustawiona, ale LED sie swieci.
>> Po dluzszym czasie twierdzi, ze bateria rozladowana - i chyba
>> faktycznie
>> rozladowana.
>> A po ponownym wlaczeniu sie laduje.
>Stare to? Brzmi jak zużyta bateria.
Relatywnie nowe, ale byc moze jakis lezak magazynowy.
No i bateria raczej dobra, bo dziala i bez zasilacza.
Poza tym - zazwyczaj dziala dobrze, tylko czasami wchodzi w taki tryb.
I nie wiem - zasilacz niedomaga, czy nawigacja bierze wiecej niz
powinna.
A moze program jakas krzywa sciezka poszedl i zasilacza nie widzi,
wiec ladowania nie wlaczyl.
Ewentualnie - tanio nabyta, bo cala partia ma taka przypadlosc.
Dodatkowo czasem jej sie GPS zawiesza, nie chce zlapac sygnalu i nie
chce, godzina mija, a ona nadal lapie ..
J.
-
43. Data: 2016-06-09 10:13:49
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nj9lql$rr9$...@d...me...
J.F. pisze:
[..]
>> Nawigacji samochodowych moze nie dotyczy, ale mam wrazenie, ze
>> niektore
>> telefony bazuja na ograniczeniu pradu przez ladowarke ...
>Współczesne nie, nic co ma gniazdo mini/micro USB nie może bazować na
>ładowarce jako ograniczniku prądu.
A czemu ? Pojawily sie jakies 10A ladowarki ?
J.
-
44. Data: 2016-06-09 11:26:29
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>> Nie ma czym się chwalić. Po prostu Manta kupiona w MediaMarkcie przeszło
>> cztery lata temu. Za dwie stówy, razem z nawigacją, ładowarką samochową
>> i przyczłapem do szyby. Procesor ma toto słabiutki, jak to wtedy były.
>
> No to wielkie wyzwanie dla układu zasilania nie jest.
Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
z fafnastoma rdzeniami. Różnica tylko taka, że do każdego zadania
musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu
różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
Trudno.
>> Zasilacz z okrągłą wtyczką, a nie USB, co może też ma znaczenie.
>> W roli nawigacji sprawdza mi się wybornie. Takich już nie robią,
>> ale w tym samym miejscu za te same pieniądze można kupić inny
>> najtańszy z GPS. Będzie miał cztery rdzenie i modem -- ale
>> ujemnego bilansu energetycznego się nie spodziewam.
>
> To może być ciekawe doświadczenie.
Mam więcej takich doświadczeń. Kolejny tablet kupiłem ze dwa lata
temu -- bo wiedziałem, że gdzieśtam będę musiał zarezerwować bilet
lotniczy i odprawić się. Opłacało się wydać te dwie stówy. Od tego
czasu sprzęt włączyłem może ze cztery razy. Mam duszę eksperymentatora,
więc pewnie taraz znów kupie kolejną taniochę -- zobaczyłem, że poza
miejscem wspomnianym, dwurdzeniowy z GPS i modemem jest już za jakieś
150 zł. Popatrzymy jaki postęp (czy regres) nastąpił w sprzęcie, jak
toto radzi sobie w zastosowaniach takich jak mapy samochodowe.
--
Jarek
-
45. Data: 2016-06-09 11:46:07
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>>> Nie ma czym się chwalić. Po prostu Manta kupiona w MediaMarkcie
>>> przeszło
>>> cztery lata temu. Za dwie stówy, razem z nawigacją, ładowarką
>>> samochową
>>> i przyczłapem do szyby. Procesor ma toto słabiutki, jak to wtedy
>>> były.
>> No to wielkie wyzwanie dla układu zasilania nie jest.
>Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
>wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
>mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
>z fafnastoma rdzeniami.
Myslalem, ze chodzi o nawigacje i to prosta, ale tablet to moze wiecej
pradu brac.
Jak ma GSM chocby.
Ekran swoje bierze, chyba jakis procesor graficzny ...
>Różnica tylko taka, że do każdego zadania
>musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać
>dziesięciu
>różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD
>Ready".
A to skutek kiepskiego procesora czy malej ilosci pamieci ?
Jesli Android ... zaladowanie programu w Javie chyba troche procesora
wymaga, ale czy wiecej rdzeni pomoze ?
Kazdy rozpakowuje/kompiluje osobna klase ?
J.
-
46. Data: 2016-06-09 12:02:52
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
>> wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
>> mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
>> z fafnastoma rdzeniami.
>
> Myslalem, ze chodzi o nawigacje i to prosta, ale tablet to moze
> wiecej pradu brac. Jak ma GSM chocby. Ekran swoje bierze, chyba
> jakis procesor graficzny ...
Producenci nawigacji zdaje się dobrze o tym wiedzą -- nie ma tam
wyścigu na rdzenie. A skoro tablet ma służyć do tego samego, to
i wymagania podobne. Ja jednak wole tablet, choćby z uwagi na
bardziej mi odpowiadającą wielkość ekranu. Mam też wrażenie, że
producenci oprogramowania na Androida w mniejszym stopniu traktują
klienta jak jelenia (albo nawet łanię, czy jak jej tam, dojną).
>> Różnica tylko taka, że do każdego zadania musi się chwilkę
>> przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu różnych
>> aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
>
> A to skutek kiepskiego procesora czy malej ilosci pamieci ?
> Jesli Android ... zaladowanie programu w Javie chyba troche
> procesora wymaga, ale czy wiecej rdzeni pomoze ?
> Kazdy rozpakowuje/kompiluje osobna klase ?
Nie mam pojęcia. Pewnie jedno i drugie. Ponadto prędkość i/o.
--
Jarek
-
47. Data: 2016-06-09 13:20:32
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 11:27:00 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
> wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
> mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
> z fafnastoma rdzeniami. Różnica tylko taka, że do każdego zadania
> musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu
> różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
> Trudno.
Powiedz to ludziom, którzy projektują sprzęt dla Tomtoma, że się da,
bo względnie nowa nawigacja (circa 3 lata), a mapa po ustaleniu
trasy ładuje się i jest równie responsywna jak atlas samochodowy
Polski rocznik 1994 na 386 SX ;) Gdyby nie dobrej jakości mapy to
bym dawno wywalił to na śmietnik i zamontował najtańszy tablet
przywiązany sznurkiem do deski rozdzielczej.
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
-
48. Data: 2016-06-09 13:49:01
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Karol Piotrowski napisał:
>> Zauważę też, że robota, jakiej wymagam od tabletu, również nie jest
>> wyzwaniem dla sprzętu. Ten prosty procesor równie dobrze pokazuje
>> mi drogę w samochodzie, a także wyświetla filmy, jak najnowszy
>> z fafnastoma rdzeniami. Różnica tylko taka, że do każdego zadania
>> musi się chwilkę przygotować. Nie da się otwierać i zamykać dziesięciu
>> różnych aplikacji na minutę. Nie zasłużył więc na nalepkę "ADHD Ready".
>> Trudno.
> Powiedz to ludziom, którzy projektują sprzęt dla Tomtoma, że się da,
> bo względnie nowa nawigacja (circa 3 lata), a mapa po ustaleniu
> trasy ładuje się i jest równie responsywna jak atlas samochodowy
> Polski rocznik 1994 na 386 SX ;) Gdyby nie dobrej jakości mapy to
> bym dawno wywalił to na śmietnik i zamontował najtańszy tablet
> przywiązany sznurkiem do deski rozdzielczej.
Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
rozumieją. No i oszczędzają dolara czy dwa, jeśli to możliwe -- bo od
tego też są ci fachowcy. Ja również wolę tablet. Bo od projektantów
tabletów wymaga się czegoś innego. Ich rozlicza się i z responsywności,
i z wydanej kasy. Oraz ze stosunku jednego do drugiego. A tak wychodzi,
że stosunek jest najlepszy w najtańszych urządzeniach. W moim potrafili
to nawet tak skalkulować, że zamiast sznurka dali uchwyt z przyssawą.
Na jakość map, które dali w komplecie, też nie narzekam. Zresztą mówili,
że gdybym chciał licencję przenieść na inne urządzenie, to mogę. I to
jest kolejny powód, że tablet lepszy -- bo z tymi tomtomami tak się nie
da.
--
Jarek
-
49. Data: 2016-06-09 16:37:55
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnliltd.3a6.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
> jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
Jest też takie stareńkie powiedzonko - co się polepszy, to się popieprzy.
> od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa łaskawie
zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
"przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
wiadomo po co...? I teraz wróć na ten zjazd :P Moja nawigacja w Fajtfonie
(nie mylić z ajfonem - to jeszcze większe gieuwueno) marki Szajsung jest
żwawsza, potrafiąc mapę podstawić na czas, ustalić zwizowanie urządzenia
odczytując własny kompas, a jeszcze muzyczkę odgrywać, jak mi się zechce
"Bony em" (nie poprawiać) posłuchać. Mam 10 giga za darmo, bo FakFaka
doładowałem, to mapka będzie na bieżąco. Mój kumpel miał jakąś chujowiznę w
bonusie za ubezpieczenie auta, ale nawet ona nie spóźniała się z
podstawieniem wartości, którą miała podstawić.
Oszczędzą, nie oszczędzą, ale jak mapy mają być takie w nawigacji, to sorki
za wyrażenie i przepraszam za zły akcent, bo nie umiem francuskiego za
dobrze, ale chuj im w dupę (w sensie dezaprobaty, a nie czynności
frykcyjnej). Dam to gówno jakiemuś młodziakowi z niedzielnego kółka
elektronicznego (może być przy parafii, jeśli ksiądz radiotechnik), niech
sobie rozbierze, lepsza będzie korzyść z jego radochy, że zajrzał, co tam w
srodku i może przy okazji na tych cząstkach zmontował swoje pierwsze
działające radyjko, które trzeszczy, szumi, brzęczy, ale wiadomości da się
wysłuchać, DZIAŁA!. A z polaryzatorów do wyświetlacza dzieciaki będą mieć
przednią zabawę. Zaś jak opiekun mądry, to może zabierze grupę nad jezioro,
w słoneczny dzień i każe przez szybkę polaryzatora patrzeć na powierzchnię
wody, a następnie kręcić szybką, wiadomo po co. (oczywiście, o ile sam
polaryzator, bądź szybka na której leży, nie są matowe)
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
50. Data: 2016-06-09 17:09:34
Temat: Re: Za dużo Amperów?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Jest cechą każdego fachowca, że gdy coś robi dobrze, stara się robić
>> jeszcze lepiej. Działa? Działa. Pokazuje mapy? Pokazuje. Nawigacja jest
>
> Jest też takie stareńkie powiedzonko - co się polepszy, to się popieprzy.
>
>> od tego, a nie od szybkości ładowania i od responsywności. Tak oni to
>
> I jak to sobie wyobrażasz, ze kierowca "pół dnia" czeka, aż mu mapa
> łaskawie zapoda, że właśnie miał skręcić w ten zjazd z autostrady, tylko
> "przypadkiem" się deczko spóźniła, bo coś tam młóci w tle, nie bardzo
> wiadomo po co...?
A tak robi? Bo w nawigacji co ja mam, można ustawić wyprzedzenie w jakiej
odległości ma się pojawić komunikat komunikatów. Można, choć tego nie
robiłem, mam domyślne, nic się nie spóźnia. Do takich cudów nie potrzeba
mocnego sprzętu, wystarczy mocny w głowie autor softu. Podobnie jest
z pokazywaniem obrazków.
--
Jarek