-
91. Data: 2020-10-22 19:59:54
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-10-21 o 19:18, J.F. pisze:
>>>>> Pamiętam, że kiedy Rozgłośnia Harcerska w audycji "Radiokomputer"
>>>>> emitowała programy na różne ośmiobitowce, to ze Spectrum ciągle
>>>>> kombinowali z jakimiś interfejsami i zmieniali poziom emisji.
>>>>> Programy na Atari wchodziły za to bez problemu, sam kilka nagrałem.
>>>
>>>> Z tym bez problemu to bym dyskutował.
>>>> Jak w trakcie nagrania załączyła się sprężarka lodówki to programu
>>>> już się nie dało wczytać.
>>
>>> I pewnie dlatego każdy program "leciał" kilka razy, w kolejnych
>>> audycjach. Za którymś razem musiało się udać. Chociaż prościej byłoby
>>> wyłączać lodówkę :-)
>
>> Przyznaje się bez bicia. Wyłączałem.
>> Ale z tym powtarzaniem to tak nie do końca było.
>> No chyba że programy dla ZXa, dla małego atari jak nie poszło
>> to byłem stratny lub musiałem szukać programu u znajomych.
>> Większość posiadaczy komputerów wtedy to nagrywała.
>
> Zalezy - jak sie mialo kolegow z komputerami, to dostep do programow
> jakos nigdy nie byl problemem.
To akurat funkcjonuje do dzisiaj.
> Jeszcze byly gieldy, ale ... po co przeplacac :-)
Może źle pamiętam ale ceny giełdowe (softu 8 bitowców) były takie
że dzieciakom kieszonkowe starczało bez problemu.
Przepłacaniem nazywali propozycję nabycia oryginału jak się
pojawiły.
Dopiero lata 90 i szesnastobitowce doprowadziły do sytuacji
że jedna gra zajmowała kilka dyskietek a potem to i kilkanaście.
A wracając do programów z radiokomputera to one były takie sobie
czyli poszli na legalność i wciskali programy darmowe.
Ale dla dłubaczy w kodzie możliwość zajrzenia np. w listing
programu graficznego w basicu była bezcenna.
Pozdrawiam
-
92. Data: 2020-10-22 20:22:18
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Thu, 22 Oct 2020 19:54:39 +0200, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:s...@l...localdoma
in...
> On Thu, 22 Oct 2020 15:00:17 +0200, J.F.
><j...@p...onet.pl> wrote:
>> Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
>> [...]
>>>>Kiedy dorobiłem się stacji dysków w 1987 lub 88 roku.
>>>>Na magnetofonie można było tylko grać, nawet nauka pisania w basicu
>>>>powodowała tradycyjną zgadywankę, wczyta się czy się nie wczyta.
>>
>>> Atari, Spectrum, C64 ?
>>
>>> IMO - nie byl taki zly ten magnetofon, skoro gry wchodzily, to
>>> wlasna
>>> tworczosc wchodzila.
>>> Oczywiscie zasady bezpieczenstwa obowiazuja - kilka nagran, kilka
>>> kaset - tak samo, jak z dyskietkami.
>
>>Magnetofon do Atari nie był zły, choć wolny. Na takim zestawie
>>napisałem pracę magisterską. Problemów z utratą danych nie miałem.
>>Kluczowe były kasety - dobrej marki i niezbyt zużyte.
>
> A jak z drukarką ? Kupiles, czy przenosiles dane ?
>
> Praca magisterska ... nie pamietam ile moja miala, przyzwoitosc
> nakazuje troche stron, nawet duzą czcionką to z chyba z 50KB wyjdzie -
> Atari sobie z tym radzil ?
> Czy rozdzialy osobno ?
Moja praca miała ok. sto kilobajtów, rozdziały oczywiście osobno.
Edytor Speedscript z dorobionymi osobiście fontami ekranowymi.
Drukowałem to na uczelnianej igłówce, dostawiając ogonki przez
cofnięcie głowicy o jeden znak (też sam napisałem taki programik).
Było to "zderzenie generacji", bo w tekst były wklejone
(autentycznie, klejem) wykresy z PC-towego programu statystycznego
SPSS.
Drukarkę Atari 1020 miałem, ale jakość wydruku była beznadziejna,
nawet na ówczesne standardy. Z zazdrością oglądałem wydruki z
drukarki Atari 1027 - znakowej, z czcionkami jak w maszynie do
pisania.
Ech, to były czasy.
--
Artur Stachura
-
93. Data: 2020-10-22 21:01:59
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: a...@m...uni.wroc.pl
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> U?ytkownik antispam napisa? w wiadomo?ci grup
> dyskusyjnych:rmsd0t$nsa$...@z...wcss.wroc.pl...
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> > U?ytkownik antispam napisa? w wiadomo?ci grup
> [..]
> >> >Ten program nalezalo pisac w Pascalu, byla rekursja
> >
> >> Pascal na Spectrum ... jakis byl, ale kiedy.
> >> I jakie mial mozliwosci - bo to tez nie jest takie pewne.
>
> >W 1985 mialem Pascal na Spectrum, to byla ktoras tam wersja
> >wiec byl tez wczesniej. Z mojego punktu widzenia
> >mozliwosci byly calkiem niezle. Dla mnie glownym ograniczeniem
> >byla pamiec na dane i (rzadziej) szybkosc. Pascal
> >kompilowal do kodu maszynowego i szybkosc byla
> >w miare dobra. Dane zajmowaly miejsce prawie niezaleznie
> >od jezyka, Pascal nie powodowal dodatkowych narzutow.
> >Dla innych ludzi ograniczeniem mogla byc wielkosc
> >programu wtedy assembler albo interpretowany Basic
> >mogl byc lepszy (albo Pascal kompilujacy do interpretowanego
> >P-code).
>
> >> Na ZX-81 raczej nie bylo.
>
> >Nie wiem. W 1983 nie mialem dostepu do Pascala na ZX81.
> >Ale o ile wiem to ten Pascal na Spectrum byl tez dostepny
> >na inne maszynki z Z80.
>
> Ten P-codowy powinien byc dobry, ale ... tez go musi ktos posadzic na
> nowej maszynie.
P-kod jest mniejszy, ale czas wykonania dluzszy. Choc UCSD
Pascal byl czesto uzywany...
> A tu ani dyskietek, ani portu szeregowego, ani kompatybilnego
> magnetofonu :-)
No, jak zajmujesz sie przenoszeniem kompilatora to nie
powinien byc problem. Port szeregowy mozna zrobic
w software. Albo jakis banalny protokol rownolegly.
Podpinasz inna maszynke do szyny ZX81 i dane leca.
Jak checesz uzywalny kompilator to w ktoryms momencie
tak czy siak trzeba rozpracowac wspolprace z ROM ZX81
czyli potrzebujesz albo dobra dokumentacje albo
disassembler.
Alternatywa: robisz modul z bateryjnie podtrzymywanym CMOS,
zapisujesz co trzeba i podpinasz jako rozszerzenie pamieci
do ZX81.
> >> >Co do czasu obliczen: moj program robil sporo obliczen
> >> >zmiennopozycyjnych. Inny jezyk mogl cos zmienic
> >> >szybkosciowo gdyby mial lepsza bibliteke zmiennopozycyjna.
> >
> >> Tez prawda. Kiedys napisalem kawalek w assemblerze uzywajacy
> >> procedur
> >> z ROM, to uzyskalem tylko dwa razy szybciej niz ten Basic.
> >> Tylko ... albo az ...
>
> >Pascal mial swoje wlasne procedury zmiennopozycyjne. W
>
> i mogly byc troche szybsze.
>
> >programach numerycznych zastapienie czesci nienumerycznej
> >przez assembler prawie na pewno dawalo znikomy efekt.
>
> No, juz nie pamietam interpretera w Spectrum ... moze i "nastepna"
> linia byla bez narzutu, ale jakies skoki, to niestety szukanie "gdzie
> ta linia".
> Choc petli FOR to moze nie dotyczylo.
Pisalem o Pascalu (ktory produkowal kod maszynowy). Interpretowany
Basic mial narzuty i kowersja do assemblera mogla dac
te dwa razy dla kodu numerycznego...
> >> >W tym czasie na PWr powstalo sporo kodu na ZX81, np.
> >> >procedury do oblicznia funkcji Bessla. Alternatywa
> >> Wydzial elektroniki ?
>
> >Tak.
>
> >> To chyba bardzo szybko trafilo do kosza/szafy, razem z ZX81, bo
> >> nikt
> >> juz togo nie chcial uzywac. Spectrum zagoscilo, ale raczej
> >> niewielkiej
> >> ilosci, moze troche nauczeni ZX81.
>
> >Na UWr Spectrum bylo dosc dlugo uzywane, przez pare lat rownolegle
> > PC. Na UWr to bylo w stylu dema czy zabawy dla studentow,
> >nie wiem czy jakis kod z tego jest dalej uzywany.
>
> >Na PWr to raczej byly bardziej pozyteczne rzeczy.
>
> Ale tak gdzies od 85 przestalem widywac ZX81.
>
> Nie wiem - moze jakis potrzebujacy pracownik mial w pokoju.
>
> >Obliczeniowy
> >Basic z ZX81 dosc latwo zaadoptowac do Spectrum.
>
> A tu ani dyskietki, ani seriala, ani kompatybilnego magnetofonu :-)
Serial to prawie sam soft, latwo to dodac. Nie wiem jak
wyglada format tasmowy ZX81, ale jak masz ZX81 i disassembler
to mozna zdeasemblowac procedure odczytu, poprawic timing
i uruchomic na Spectrum. Ja podobna rzecz zrobilem
przenoszac dane z tasm Spectrum na PC.
> >A ten ze Spectrum na PC. Glowny problem to bylo fizyczne
> >przeniesienie,
> >bo format tasmy byl inny i chyba byly roznice w kodowaniu znakow.
>
> Tamten Basic byl kodowany tokenami, i cos mi chodzi po glowie, ze
> calkiem inne to bylo.
Ale latwe do tlumaczenia.
> >Mnie by nie zdziwilo gdyby kawalki z 1983 teraz chodzily
> >powiedzmy pod Visial Basic.
>
> Jak dobra procedura, to czemu nie.
>
> >> Jeszcze kwestia, po co te funkcje Bessela liczyc ... moze da sie
> >> nie
> >> liczyc, zostawic symbolicznie - uczelnia lubi teorie :-)
>
> >Nawet jak teoria to dobrze miec przyklad numeryczny.
> >A na PWr to chyba tez praktycznie dlubali z rezonatorami
> >czy falowodami.
>
> A to w jednym instytucie, a ja bylem w innym :-)
>
> >> >centrum obliczniowego, rzedu 20 min z powrotem
> >> >(ZETO bylo daleko i raczej nie wchodzilo w gre).
> >
> >> Na PWr CO, innym instytucjom zostawalo ZETO, albo gruba inwestycja
> >> we
> >> wlasny osrodek.
>
> >UWr mial swoje CO.
>
> Na Karlowicach ?
Na koniec tak. Zaczelo sie w matematyce (chyba na Szewskiej),
potem plac Grunwaldzki. Po 1981 na Karlowicach (na Przasnyckiego).
> >> Ale w CO to wynik raczej na drugi dzien, chyba, ze znajomosci
> >> miales
> >> :-)
> >Byl interaktywny wielodostep. Jako student nie mialem szans
> >poza zajeciami dopchac sie do wielodostepu do RIAD-a, ale
>
> Znajomosci nie miales :-)
>
> >wielodostep na Odre byl mniej obciazony i dosc latwo bylo
> >sie dostac. Jak wsad na kartach to zwykle drugi dzien
> >(czasami jak sie dalo karty rano to wynik byl wieczorem).
>
> >Nie wiem jak pracownicy, ale raczej mieli wiecej mozliwosci
> >niz studenci.
>
> Albo i mniej, bo CO im na cito tez nie robilo, a jeszcze sie pytalo o
> jakies konta, pewnie pieniadze chcialo od macierzystego instytutu :-)
Jak instytut potrzebowal obliczen na szybko to pewnie mial
fundusz na czekoladki dla operatorek...
--
Waldek Hebisch
-
94. Data: 2020-10-22 21:13:56
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik antispam napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rmskv7$slf$...@z...wcss.wroc.pl...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> U?ytkownik antispam napisa? w wiadomo?ci grup
>> >> Na ZX-81 raczej nie bylo.
>> >Nie wiem. W 1983 nie mialem dostepu do Pascala na ZX81.
>> >Ale o ile wiem to ten Pascal na Spectrum byl tez dostepny
>> >na inne maszynki z Z80.
>
>> Ten P-codowy powinien byc dobry, ale ... tez go musi ktos posadzic
>> na
>> nowej maszynie.
>> A tu ani dyskietek, ani portu szeregowego, ani kompatybilnego
>> magnetofonu :-)
>No, jak zajmujesz sie przenoszeniem kompilatora to nie
>powinien byc problem. Port szeregowy mozna zrobic
>w software. Albo jakis banalny protokol rownolegly.
Albo napisac generator dziekow magnetofonu w formacie ZX81.
>Podpinasz inna maszynke do szyny ZX81 i dane leca.
Tak czy inaczej - wymaga to pewnego zachodu, mniejszego lub wiekszego
... a po co sie meczyc, dla jakiejs ch* maszynki ?
>Jak checesz uzywalny kompilator to w ktoryms momencie
>tak czy siak trzeba rozpracowac wspolprace z ROM ZX81
>czyli potrzebujesz albo dobra dokumentacje albo
>disassembler.
Dokumentacja chyba byla.
>Alternatywa: robisz modul z bateryjnie podtrzymywanym CMOS,
>zapisujesz co trzeba i podpinasz jako rozszerzenie pamieci
>do ZX81.
To moze po prostu zrobic sobie dobry komputer.
Z CP/M :-)
>> >Basic z ZX81 dosc latwo zaadoptowac do Spectrum.
>
>> A tu ani dyskietki, ani seriala, ani kompatybilnego magnetofonu :-)
>Serial to prawie sam soft, latwo to dodac. Nie wiem jak
>wyglada format tasmowy ZX81,
Zapewne prosto i podobnie do spectrum, ale jednak inaczej.
>> >A ten ze Spectrum na PC. Glowny problem to bylo fizyczne
>> >przeniesienie,
>> >bo format tasmy byl inny i chyba byly roznice w kodowaniu znakow.
>
>> Tamten Basic byl kodowany tokenami, i cos mi chodzi po glowie, ze
>> calkiem inne to bylo.
>Ale latwe do tlumaczenia.
Latwe, ale znow - trzeba miec chec.
Gdyby to byl jakis dobry komputer, to chec moze by sie znalazla.
>> >> >centrum obliczniowego, rzedu 20 min z powrotem
>> >> >(ZETO bylo daleko i raczej nie wchodzilo w gre).
> >
>> >> Na PWr CO, innym instytucjom zostawalo ZETO, albo gruba
>> >> inwestycja
>> >> we wlasny osrodek.
>
>> >UWr mial swoje CO.
>
>> Na Karlowicach ?
>Na koniec tak. Zaczelo sie w matematyce (chyba na Szewskiej),
>potem plac Grunwaldzki. Po 1981 na Karlowicach (na Przasnyckiego).
To juz nie mieli 20 minut :-)
Choc nie wykluczam ze jakies minikomputery mieli i w starych
budynkach, taka "wieksza szafe" gdzies sie upchnie.
J.
-
95. Data: 2020-10-22 21:15:24
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: Silver Dream ! <s...@n...net>
On 21/10/2020 18:15, J.F. wrote:
>>> Ale model nie byl taki znow "wycofywany"
>
>> Był. Mowa o 800(XL).
>
> Bylo 800, 800XL ... i jak widac nastepne.
>
> To 800XL bylo w miare typowym komputerem 8-bitowym w tamtych czasach.
Zgadza się, ale nie o tym mowa. Mowa o tym, że PeWeX dostał toto już w
czasach Tramiela, który przyszedł do firmy i zaczął zamiatać śmietnik
jaki w niej panował, i który doprowadził do tego, że była na krawędzi
upadku. Jednym z kroków było wyzbycie się balastu w postaci dużych
ilości niesprzedawalnych 800XL i okolic, których magazynowanie
kosztowało prawdopodobnie sporo więcej niż okołozerowa sprzedaż
przynosiła dochodów. Legalne zutylizowanie też kosztowałoby sporo (choć
firma miała tradycje nielegalnej utylizacji ;-) Dopiero po
ustabilizowaniu i bardzo dobremu wprowadzeniu ST wrócili do wyciągnięcia
dodatkowych groszy z konstrukcji ośmiobitowych, w czym zapewnie nie
przeszkadzał też fakt, że Tramiel chciał podgryzać pozycję CBM w każdym
możliwym segmencie rynku a C64 czemuś nie chciał umrzeć.. Stąd
późniejsze modele.
-
96. Data: 2020-10-22 21:22:14
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@l...localdoma
in...
On Thu, 22 Oct 2020 19:54:39 +0200, J.F.
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Artur Stachura" napisał w wiadomości grup
>>>Magnetofon do Atari nie był zły, choć wolny. Na takim zestawie
>>>napisałem pracę magisterską. Problemów z utratą danych nie miałem.
>>>Kluczowe były kasety - dobrej marki i niezbyt zużyte.
>
>> A jak z drukarką ? Kupiles, czy przenosiles dane ?
>> Praca magisterska ... nie pamietam ile moja miala, przyzwoitosc
>> nakazuje troche stron, nawet duzą czcionką to z chyba z 50KB
>> wyjdzie -
>Moja praca miała ok. sto kilobajtów, rozdziały oczywiście osobno.
>Edytor Speedscript z dorobionymi osobiście fontami ekranowymi.
>Drukowałem to na uczelnianej igłówce, dostawiając ogonki przez
>cofnięcie głowicy o jeden znak (też sam napisałem taki programik).
A jak przenosiles dane ?
>Drukarkę Atari 1020 miałem, ale jakość wydruku była beznadziejna,
>nawet na ówczesne standardy. Z zazdrością oglądałem wydruki z
>drukarki Atari 1027 - znakowej, z czcionkami jak w maszynie do
>pisania.
>Ech, to były czasy.
Kojarza mi sie podobne, daisy wheel ... ale one powolne byly.
nawet jesli 20 znakow na sekunde, 100KB - no, poltorej godziny, nie
tak zle.
O ile osiagaly te 20cps, a nie tulko 10..
Wierszowka od Riada/Odry to byla szybka ... ale jakosc taka sobie,
zeby nie powiedziec - kiepska :-)
No i wlasnie - mamy taka elektryczna maszyne do pisania daisy wheel,
Erica z Robotronu,
ma klawiature, ma jakis interfejs do komputera, szeregowy ... i jak ja
podlaczyc do Atari?
Mimo calego "bogactwa" interfejsow, wychodzi, ze trzeba port joystika
uzywac, dobrze, ze dwukierunkowy :-)
J.
-
97. Data: 2020-10-22 21:25:41
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f91ca49$0$503$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-10-21 o 19:18, J.F. pisze:
>>>> I pewnie dlatego każdy program "leciał" kilka razy, w kolejnych
>>>> audycjach. Za którymś razem musiało się udać. Chociaż prościej
>>>> byłoby
>>>> wyłączać lodówkę :-)
>
>>> Przyznaje się bez bicia. Wyłączałem.
>>> Ale z tym powtarzaniem to tak nie do końca było.
>>> No chyba że programy dla ZXa, dla małego atari jak nie poszło
>>> to byłem stratny lub musiałem szukać programu u znajomych.
>>> Większość posiadaczy komputerów wtedy to nagrywała.
>
>> Zalezy - jak sie mialo kolegow z komputerami, to dostep do
>> programow jakos nigdy nie byl problemem.
>To akurat funkcjonuje do dzisiaj.
>> Jeszcze byly gieldy, ale ... po co przeplacac :-)
>Może źle pamiętam ale ceny giełdowe (softu 8 bitowców) były takie
>że dzieciakom kieszonkowe starczało bez problemu.
Dokladnie, ale po co przeplacac ?
Urzadzalo sie sesje copy-copy, albo pojedynczo ciekawa gre ... zawsze
ktos tam cos mial.
J.
-
98. Data: 2020-10-22 21:28:50
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: Silver Dream ! <s...@n...net>
On 21/10/2020 20:22, J.F. wrote:
>>> Zdefiniujcie to oprogramowanie do poważnych zastosowań?
>
>> W sumie bardzo dobre pytanie. Nie znam wiele. To co pamiętam to, że
>> biuro inżynieryjno-projektowe w którym pracował mój ojciec zakupiło za
>> kosmiczne pieniądze kilka pozycji najpierw na Z80 w ultraprofesjonalnym
>
> kosmiczne pieniadze to albo na polskie realia, albo jeszcze "przez komis".
Wtedy ktoś tam zrobił znakomity interes. Nie pamiętam oczywiście liczb
ale pamiętam, że były to sumy dla mnie niewyobrażalne. I wcale nie
odnosząc ich do kieszonkowego :-) Ktoś sprzedał to za cenę wielokrotnie
wyższą niż by wynikało z kursów plus marża itp. co dla nas już byłoby
bardzo dużo. Podejrzewam, że głównym powodem, dla którego nie mogli
kupić inaczej (zaimportować) było ominięcie embarga CoComu.
>> komputerze ZX-81 (miało im to zaoszczędzić czasu na Odrze) z
>> rozszerzeniem pamięci do 16KiB. A kiedy to się okazało oczywiście
>> nieużywalne w żaden sposób to kupili jeszcze raz tylko tym razem pod
>
> Czy tak nieuzywalne ... cos sie juz na tym dawalo zrobic, o ile zdazylo
> sie zapisac, bo zlacze tej pamieci bylo slabym punktem.
Sam tego doświadczyłem bo ten ZX81 to był pierwszy komputer, przy którym
mogłem trochę dłużej posiedzieć. Było to mocno traumatyczne
doświadczenie. Efekt taki, że mimo ogromnego wydatku inżynierowie nadal
oblegali końcówkę Odry.
>>> Bo były już arkusze kalkulacyjne, była cała masa edytorów tekstów
>>> a miałem nawet bazę danych swoich książek założoną w SynFile.
>
>> W którym roku? Pierwszy arkusz to gdzieś około 79-80. Ale wtedy i
>
> Tylko wtedy mikrokomputerow jeszcze w Polsce nie bylo ... choc moze w
> takich miejscach jak wyzej.
No, były pojedyncze egzemplarze w instytucjach, które mogły sobie na to
pozwolić.
> Jak pamietam, to polibuda miala jakis program obliczajacy uklady
> elektroniczne na Spectrum.
> Na niewielka ilosc wezlow dawal rade.
>
> Spectrumowy Basic byl bardzo wolny, a specjalistow od assemblera jeszcze
> bylo malo ... ale pare minut na obliczenia to ciagle szybciej niz
> wycieczka do ZETO ...
Zdecydowanie tak.
-
99. Data: 2020-10-22 21:36:25
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: Silver Dream ! <s...@n...net>
On 21/10/2020 18:03, J.F. wrote:
> Ale mowimy raczej o biznesie, bo uzytkownika domowego to i na CP/M nie
> bylo stac.
> Czy ta ilosc programow na CP/M byla istotnie taka duza ?
> Owszem, troche tego bylo patrzac po reklamach, ale tez sie je szybko
> przepisywalo na MS DOS :-)
Dlatego też około 1985 CP/M przestawał już mieć znaczenie. Przez moment
jeszcze był etap przejściowy gdzie można było przekompilowywano starsze
programy pod CP/M-86 a potem już bardzo szybko koniec zabawy...
-
100. Data: 2020-10-22 21:54:29
Temat: Re: ZX Spectrum
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl>
Jest Thu, 22 Oct 2020 21:15:24 +0200, Silver Dream ! pisze:
> On 21/10/2020 18:15, J.F. wrote:
>>>> Ale model nie byl taki znow "wycofywany"
>>> Był. Mowa o 800(XL).
>> Bylo 800, 800XL ... i jak widac nastepne.
>> To 800XL bylo w miare typowym komputerem 8-bitowym w tamtych czasach.
> Zgadza się, ale nie o tym mowa. Mowa o tym, że PeWeX dostał toto już w
> czasach Tramiela, który przyszedł do firmy i zaczął zamiatać śmietnik
> jaki w niej panował, i który doprowadził do tego, że była na krawędzi
> upadku. Jednym z kroków było wyzbycie się balastu w postaci dużych
> ilości niesprzedawalnych 800XL
[ ... ]
> firma miała tradycje nielegalnej utylizacji ;-) Dopiero po
> ustabilizowaniu i bardzo dobremu wprowadzeniu ST wrócili do wyciągnięcia
> dodatkowych groszy z konstrukcji ośmiobitowych
Nie wiem, czy to nie za daleko idąca interpretacja. Tramiel skupił się
na serii ST, ale równocześnie wykonano ,,lifting" serii XL do XE. Działo
się to w tym samym czasie, więc doinwestował trochę 8-bit jeszcze przed
uzyskaniem profitów z Atari ST. Zgoda co do tego, że zapewne chodziło
o opanowanie rynków ,,rozwijających się".
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg