eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyXara II - jaki silnik?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2010-12-01 11:31:17
    Temat: Xara II - jaki silnik?
    Od: Kuba <...@...pl>

    Witam,
    po 2 miesiącach zastanawiania się jakie będzie moje następne auto (w
    kręgu zainteresowań znajdowały się auta takie jak civic, stilo, almera,
    astra, golf) - wybór padł na ... citroena Xara II hatchback z silnikiem
    diesela, rocznik 2003-2004. Tylko teraz mam kłopot co tu za silnik wybrać?
    1.4 HDi 68KM (nie za mały do w sumie dużego auta?)
    1.9 D 71KM (wolnossący? powinien być niezniszczalny, ale jak jest
    faktycznie? jakie spalanie i jakie osiągi? montowali go jeszcze w tych
    rocznikach?)
    2.0 HDi 109KM (czy coś oprócz mocy przemawia na jego korzyść? mniejsza
    awaryjność? lepsze spalanie?)
    2.0 HDi 90KM
    Dodam, że zależy mi w pierwszej kolejności na bezawaryjności, w
    następnej są tanie części i zapotrzebowanie na paliwo. Dynamikę
    zostawiam na sam koniec. Dziękuję za wszytki opinie tych, którzy meli to
    auto lub inne z tymi silnikami.

    Pozdrawiam,
    Kuba.


  • 2. Data: 2010-12-01 11:42:02
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 01 Dec 2010 11:31:17 +0100, Kuba napisał(a):

    > 1.9 D 71KM (wolnossący? powinien być niezniszczalny, ale jak jest
    > faktycznie? jakie spalanie i jakie osiągi? montowali go jeszcze w tych
    > rocznikach?)
    > 2.0 HDi 109KM (czy coś oprócz mocy przemawia na jego korzyść? mniejsza
    > awaryjność? lepsze spalanie?)
    > 2.0 HDi 90KM

    ten ostatni - oszczędny i niezawodny. 109 jest nieco bardziej
    problematyczny, nawet jeżeli część z tych problemów to urban legend (np.
    koło dwumasowe - jest tańsze niż wielu się wydaje i nie pada aż tak często
    jak wielu się wydaje)
    1.9D XUD był montowany w dwójce do 2002 roku, później była jego przeróbka
    zwana DW8 - miał już częściowo sterowany elektronicznie wtrysk

    2.0 HDi będzie palił o litr mniej niż 1.9D, jest podobnie niezawodny, auto
    tych rozmiarów całkiem przyjemnie jeździ, zwłaszcza po mieście, bo silnik
    ciągnie już od bardzo niskich obrotów

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 3. Data: 2010-12-01 12:08:53
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: Kuba <...@...pl>

    W dniu 2010-12-01 11:42, Waldek Godel pisze:
    > ten ostatni - oszczędny i niezawodny. 109 jest nieco bardziej
    > problematyczny, nawet jeżeli część z tych problemów to urban legend (np.
    > koło dwumasowe - jest tańsze niż wielu się wydaje i nie pada aż tak często
    > jak wielu się wydaje)
    > 1.9D XUD był montowany w dwójce do 2002 roku, później była jego przeróbka
    > zwana DW8 - miał już częściowo sterowany elektronicznie wtrysk
    >
    > 2.0 HDi będzie palił o litr mniej niż 1.9D, jest podobnie niezawodny, auto
    > tych rozmiarów całkiem przyjemnie jeździ, zwłaszcza po mieście, bo silnik
    > ciągnie już od bardzo niskich obrotów
    >

    czyli generalnie - szukać 2.0HDi 90 KM :)
    a coś ciekawego odnośnie samego autka? z tego co słyszałem to tylna
    belka kosztowna (ale po jej zrobieniu spokój na lata)

    I co odnośnie samego wyboru? Założenia: w miarę młody diesel w okolicach
    15 tys. zł - niezły wybór nie? :) (choć i tak zależy na co się trafi...)

    pozdrawiam,
    Kuba.


  • 4. Data: 2010-12-01 12:19:57
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 01 Dec 2010 12:08:53 +0100, Kuba napisał(a):

    > czyli generalnie - szukać 2.0HDi 90 KM :)
    > a coś ciekawego odnośnie samego autka? z tego co słyszałem to tylna
    > belka kosztowna (ale po jej zrobieniu spokój na lata)
    >

    tylna belka jest bardzo tania, zestaw naprawczy kosztuje 100 zł, plus
    robocizna, powiedzmy kolejne 100 zł.
    Jak ktoś jeździ z rozwalonymi łożyskami, tak, że wahacze zamiast w
    łożyskach obracają się w metalu belki, ryjąc w niej, wtedy jest konieczne
    tulejowanie. Pełna regeneracja to okolice 500 zł

    > I co odnośnie samego wyboru? Założenia: w miarę młody diesel w okolicach
    > 15 tys. zł - niezły wybór nie? :) (choć i tak zależy na co się trafi...)

    pewnie i tak będą się trafiały głównie przystanki z kręconymi licznikami.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 5. Data: 2010-12-01 12:23:59
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: Kuba <...@...pl>

    W dniu 2010-12-01 12:19, Waldek Godel pisze:

    > pewnie i tak będą się trafiały głównie przystanki z kręconymi licznikami.
    >

    w to nie wątpię - ale raczej mniej okazji typu 'Golf 4 w skórze w klimie
    i dizlu za 15tys.' ...
    czas mnie nie goni - poszukam, jak znajdę coś wartego uwagi to kupię -
    wszystko na spokojnie.

    pozdrawiam,
    Kuba.


  • 6. Data: 2010-12-01 12:52:34
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: "Mac" <3...@b...com.pl>

    > czyli generalnie - szukać 2.0HDi 90 KM :)

    Rakieta to nie jest, ale da się tym przemieszczać.

    > a coś ciekawego odnośnie samego autka? z tego co słyszałem to tylna belka
    > kosztowna (ale po jej zrobieniu spokój na lata)

    650-700 zł w warsztacie, który się w regeneracji specjalizuje i robi to
    solidnie.

    > I co odnośnie samego wyboru? Założenia: w miarę młody diesel w okolicach
    > 15 tys. zł - niezły wybór nie? :) (choć i tak zależy na co się trafi...)

    Chyba jeden z lepszych. Czasami wentylator nawiewu się popsuje, czasami
    klameczka zewnętrzna zostanie w ręce... ale generalnie fajne auto :)

    --
    Mac


  • 7. Data: 2010-12-01 12:53:44
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: AL <a...@s...tam>

    Kuba pisze:
    > W dniu 2010-12-01 11:42, Waldek Godel pisze:
    >> ten ostatni - oszczędny i niezawodny. 109 jest nieco bardziej
    >> problematyczny, nawet jeżeli część z tych problemów to urban legend (np.
    >> koło dwumasowe - jest tańsze niż wielu się wydaje i nie pada aż tak
    >> często
    >> jak wielu się wydaje)
    >> 1.9D XUD był montowany w dwójce do 2002 roku, później była jego przeróbka
    >> zwana DW8 - miał już częściowo sterowany elektronicznie wtrysk
    >>
    >> 2.0 HDi będzie palił o litr mniej niż 1.9D, jest podobnie niezawodny,
    >> auto
    >> tych rozmiarów całkiem przyjemnie jeździ, zwłaszcza po mieście, bo silnik
    >> ciągnie już od bardzo niskich obrotów
    >>
    >
    > czyli generalnie - szukać 2.0HDi 90 KM :)
    > a coś ciekawego odnośnie samego autka? z tego co słyszałem to tylna
    > belka kosztowna (ale po jej zrobieniu spokój na lata)
    >
    > I co odnośnie samego wyboru? Założenia: w miarę młody diesel w okolicach
    > 15 tys. zł - niezły wybór nie? :) (choć i tak zależy na co się trafi...)
    >

    autko przyjemne (choc ja akuram mialem Breaka a nie Berline i benzyne
    110KM). U mnie 7 lat = zero problemow.
    Co do diesla - to nie slychac, by byly problemy, z tym, ze nie jestem
    pewien czy w Xsarach II montowano HDi 110KM - IMHO byly tylko 90KM.
    1.9D to tzw wol roboczy, bardzo trwaly.

    Tylna belka to mity, albo - tak jak powiedzial Waldek - jesli trafisz od
    jakiegos szmaciarza, to wowczas wydatki beda wieksze.
    Obsluga tej belki to w zasadzie wymiana lozysk igielkowych w przedziale
    najczesciej 80-12tys km - poznasz po luzach ew. ustawieniu tylkych kol
    patrzac od tylu. Jak tyl opadniety, to kumajacy mechanik podciagnie Ci
    przy okazji drazki skretne.
    Koszty to ok 200-250 z robocizna - zalezy od warsztatu (samo lozysko ok
    50pln/strone).

    Sprawdz sobie jak bedziesz w warsztacie przy okazji: elementy gumowe w
    zawieszeniu (tuleje w wahaczach, czy sie guma nie rozwarstwia),
    uszczelnienie skrzyni biegow (jesli mokro to 90% uszczeniacz walu
    korbowego), przy pompie wody czy sie nic nie osadza no i ogolny stan
    auta jak to przy kazdym bywa.

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 8. Data: 2010-12-01 12:54:59
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: AL <a...@s...tam>

    Kuba pisze:
    > W dniu 2010-12-01 11:42, Waldek Godel pisze:
    >> ten ostatni - oszczędny i niezawodny. 109 jest nieco bardziej
    >> problematyczny, nawet jeżeli część z tych problemów to urban legend (np.
    >> koło dwumasowe - jest tańsze niż wielu się wydaje i nie pada aż tak
    >> często
    >> jak wielu się wydaje)
    >> 1.9D XUD był montowany w dwójce do 2002 roku, później była jego przeróbka
    >> zwana DW8 - miał już częściowo sterowany elektronicznie wtrysk
    >>
    >> 2.0 HDi będzie palił o litr mniej niż 1.9D, jest podobnie niezawodny,
    >> auto
    >> tych rozmiarów całkiem przyjemnie jeździ, zwłaszcza po mieście, bo silnik
    >> ciągnie już od bardzo niskich obrotów
    >>
    >
    > czyli generalnie - szukać 2.0HDi 90 KM :)
    > a coś ciekawego odnośnie samego autka? z tego co słyszałem to tylna
    > belka kosztowna (ale po jej zrobieniu spokój na lata)
    >
    > I co odnośnie samego wyboru? Założenia: w miarę młody diesel w okolicach
    > 15 tys. zł - niezły wybór nie? :) (choć i tak zależy na co się trafi...)
    >

    autko przyjemne (choc ja akuram mialem Breaka a nie Berline i benzyne
    110KM). U mnie 7 lat = zero problemow.
    Co do diesla - to nie slychac, by byly problemy, z tym, ze nie jestem
    pewien czy w Xsarach II montowano HDi 110KM - IMHO byly tylko 90KM.
    1.9D to tzw wol roboczy, bardzo trwaly.

    Tylna belka to mity, albo - tak jak powiedzial Waldek - jesli trafisz od
    jakiegos szmaciarza, to wowczas wydatki beda wieksze.
    Obsluga tej belki to w zasadzie wymiana lozysk igielkowych w przedziale
    najczesciej 80-120tys km - poznasz po luzach ew. ustawieniu tylkych kol
    patrzac od tylu. Jak tyl opadniety, to kumajacy mechanik podciagnie Ci
    przy okazji drazki skretne.
    Koszty to ok 200-250 z robocizna - zalezy od warsztatu (samo lozysko ok
    50pln/strone).

    Sprawdz sobie jak bedziesz w warsztacie przy okazji: elementy gumowe w
    zawieszeniu (tuleje w wahaczach, czy sie guma nie rozwarstwia),
    uszczelnienie skrzyni biegow (jesli mokro to 90% uszczeniacz walu
    korbowego), przy pompie wody czy sie nic nie osadza no i ogolny stan
    auta jak to przy kazdym bywa.

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 9. Data: 2010-12-01 13:07:32
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Wed, 01 Dec 2010 12:54:59 +0100, AL napisał(a):

    > Koszty to ok 200-250 z robocizna - zalezy od warsztatu (samo lozysko ok
    > 50pln/strone).


    samo łożysko to jeszcze mniej, ale jeszcze są uszczelniacze, najwygodniej
    kupować zestaw naprawczy.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
    wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
    tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.


  • 10. Data: 2010-12-01 18:49:54
    Temat: Re: Xara II - jaki silnik?
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    Waldek Godel pisze:
    > Dnia Wed, 01 Dec 2010 11:31:17 +0100, Kuba napisał(a):
    >
    >> 1.9 D 71KM (wolnossący? powinien być niezniszczalny, ale jak jest
    >> faktycznie? jakie spalanie i jakie osiągi? montowali go jeszcze w tych
    >> rocznikach?)
    nada sie o ile znajdziesz z tego rocznika. chcesz klime?
    >> 2.0 HDi 109KM (czy coś oprócz mocy przemawia na jego korzyść? mniejsza
    >> awaryjność? lepsze spalanie?)
    oby niemial FAPa. jak ma - odpuść sobie.
    >> 2.0 HDi 90KM
    >
    > ten ostatni - oszczędny i niezawodny.

    Tak

    > 2.0 HDi będzie palił o litr mniej niż 1.9D,
    tak, to mnie też zdziwiło. 6.5 w mieście, nie małym autkiem (xsara kombi)

    Tak ogólnie, Xsary to najtańsze auta ze wszystkimi wadami i zaletami. Ja
    mam egzemplarz tzw niebity, czyli 3 odcienie farby, poduszki w fotelach
    montowane na kropelkę. oficjalnie 160 tyś, po 4 latach auto miało
    wymienione sprzegło pompę paliwa, tarcze i klocki. ostatno rozszczelnił
    sie wtrysk, (dmuchało z głowicy do atmosfery) ale naprawa wyszła 200zł.
    Udało sie bo kumpel "Trafił" na odpowiedzialneg mechanika. On sam nie
    miał tyle szczęscia. jego piewszy mechanik wymontował wtryski, właściwie
    2.5 wtrysku bo reszta została. następny to jeszcze bardzej spieprzył.
    dopiero ten trzeci wiedział co jest i jak to tanio naprawić. niestety 4
    nowe wtryski były drogie. Tak wiec jak kupujesz Xsare( i każde wmiarę
    nowe technologicznie auto) warto odrazu szukać porządnego mechanika.

    Pozdrawaim
    ToMasz

    Klub cytrynki jest i działa. Na tej grupie panuje przekonanie ze auta na
    F to złom.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: