Pan Adam napisał:

>>> W "początkowym okresie" nie było żadnego "Internet DSL", a Neostrada
>>> miała stałe IP.
>>
>> Najpierw była Neostrada, potem neostrada plus a potem neostrada tp.
>> Teraz za to bez żadnej zmiany technicznej znowu w sprzedaży jest
>> Neostrada.
>
> SDI OIDP to też najpierw było tłumaczone jako "Szybki Dostęp do
> Internetu (w dobie modemów 56k), a później jako "Stały Dostęp do
> Internetu".

No bo na początku on był faktycznie szybki, a potem już nie.

> Jakiś "lepsiejszy" modem Zyxela do tego kosztował chyba ponad 800 zł.
> netto dla klienta końcowego.

Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich nomenklaturze
był to po prostu "Home Internet Solution".

--
Jarek

do góry

W dniu 2011-04-27 22:08, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Adam napisał:
>
>>>> W "początkowym okresie" nie było żadnego "Internet DSL", a Neostrada
>>>> miała stałe IP.
>>>
>>> Najpierw była Neostrada, potem neostrada plus a potem neostrada tp.
>>> Teraz za to bez żadnej zmiany technicznej znowu w sprzedaży jest
>>> Neostrada.
>>
>> SDI OIDP to też najpierw było tłumaczone jako "Szybki Dostęp do
>> Internetu (w dobie modemów 56k), a później jako "Stały Dostęp do
>> Internetu".
>
> No bo na początku on był faktycznie szybki, a potem już nie.
>
>> Jakiś "lepsiejszy" modem Zyxela do tego kosztował chyba ponad 800 zł.
>> netto dla klienta końcowego.
>
> Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich nomenklaturze
> był to po prostu "Home Internet Solution".
>

Nie, nie ich (znaczy od Tepsy). Kupowałem w Scientificu. Był to IODP
albo Zyxel, albo coś, co oni mieli w ofercie.

--
Pozdrawiam.

Adam.

do góry

>> Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich
>> nomenklaturze
>> był to po prostu "Home Internet Solution".
>>
>
> Nie, nie ich (znaczy od Tepsy). Kupowałem w Scientificu. Był to IODP
> albo Zyxel, albo coś, co oni mieli w ofercie.

modem do SDI byl zawsze od tepsy. byly ich chyba 2 rodzaje.
Moze myslisz o routerze do SDI. Wtedy, bardzo popularny byl ASMAX IAS-660

Chyba ze miales ISDN... ktory to wyszedl kilka lat wczesniej

c.

do góry

Pan Adam napisał:

>>> Jakiś "lepsiejszy" modem Zyxela do tego kosztował chyba ponad
>>> 800 zł. netto dla klienta końcowego.
>>
>> Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich
>> nomenklaturze był to po prostu "Home Internet Solution".
>
> Nie, nie ich (znaczy od Tepsy). Kupowałem w Scientificu. Był to
> IODP albo Zyxel, albo coś, co oni mieli w ofercie.

Ale po co właściwie było kupować na zewnątrz, skoro tepsa dawała
swój w dzierżawę, a jak się zepsuł, miała obowiązek wymienić?

Tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Home_internet_Solution piszą, że
Ericsson produkował to w Nowej Zelandii i Australii (ludzie mówili,
że ten wynalazek jest postawiony na głowie, ale nie sądziłem, że to
gadanie ma tak dobre oparcie w faktach). Piszą też, że "Polska była
jedynym krajem, gdzie rozwiązanie to spotkało się z zainteresowaniem
ze strony operatorów telekomunikacyjnych". W końcu tepsa chyba
korzystała głównie z urządzeń produkowanych w Polsce, bo nikt inny
tego nie robił. Coś mi sprawa z tym Zyxelem wygląda podejrzanie.
Może w Scientificu po prostu przyklejali różne fajne nalepki na sprzęt
z tepsianego demobilu (poserwisowy na przykład) żeby drożej sprzedać?

Z technicznego punktu widzenia HIS to było coś podobnego do ISDN. Jak
się podłączyło modem, ten się synchronizoawł z urządzeniem dostępowym
i tworzył łącze cyfrowe o parametrach dokładnie takich jak ISDN.
Ewentualna rozmowa telefoniczna kodowana była już w tym pasmie --
aparat telefoniczny musiał być podłączony do urządzenia (a nie wprost
do linii jak w ADSL), a w czasie rozmowy prędkość połączenia spadała.

--
Jarek

do góry

Hello Jarosław,

Thursday, April 28, 2011, 11:03:35 AM, you wrote:

> Pan Adam napisał:

>>>> Jakiś "lepsiejszy" modem Zyxela do tego kosztował chyba ponad
>>>> 800 zł. netto dla klienta końcowego.
>>>
>>> Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich
>>> nomenklaturze był to po prostu "Home Internet Solution".
>>
>> Nie, nie ich (znaczy od Tepsy). Kupowałem w Scientificu. Był to
>> IODP albo Zyxel, albo coś, co oni mieli w ofercie.

> Ale po co właściwie było kupować na zewnątrz, skoro tepsa dawała
> swój w dzierżawę, a jak się zepsuł, miała obowiązek wymienić?

> Tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Home_internet_Solution piszą, że
> Ericsson produkował to w Nowej Zelandii i Australii (ludzie mówili,
> że ten wynalazek jest postawiony na głowie, ale nie sądziłem, że to
> gadanie ma tak dobre oparcie w faktach). Piszą też, że "Polska była
> jedynym krajem, gdzie rozwiązanie to spotkało się z zainteresowaniem
> ze strony operatorów telekomunikacyjnych". W końcu tepsa chyba
> korzystała głównie z urządzeń produkowanych w Polsce, bo nikt inny
> tego nie robił. Coś mi sprawa z tym Zyxelem wygląda podejrzanie.
> Może w Scientificu po prostu przyklejali różne fajne nalepki na sprzęt
> z tepsianego demobilu (poserwisowy na przykład) żeby drożej sprzedać?

> Z technicznego punktu widzenia HIS to było coś podobnego do ISDN. Jak
> się podłączyło modem, ten się synchronizoawł z urządzeniem dostępowym
> i tworzył łącze cyfrowe o parametrach dokładnie takich jak ISDN.
> Ewentualna rozmowa telefoniczna kodowana była już w tym pasmie --
> aparat telefoniczny musiał być podłączony do urządzenia (a nie wprost
> do linii jak w ADSL), a w czasie rozmowy prędkość połączenia spadała.

Rozmowa nie była kodowana. W czasie rozmowy zawężało się jedynie pasmo
transmisji cyfrowej.


--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Pan Cezar napisał:

>>> Ericssona. Innych nie było, więc żaden tam lepisiejszy. W ich
>>> nomenklaturze był to po prostu "Home Internet Solution".
>>
>> Nie, nie ich (znaczy od Tepsy). Kupowałem w Scientificu. Był to
>> IODP albo Zyxel, albo coś, co oni mieli w ofercie.
>
> modem do SDI byl zawsze od tepsy. byly ich chyba 2 rodzaje.
> Moze myslisz o routerze do SDI. Wtedy, bardzo popularny byl
> ASMAX IAS-660

Trochę mnie zadziwiła informacja o istnieniu czegoś takiego jak
"router do SDI". Wyobraziłem sobie urządzenie analogiczne do
"routera do Neostrady (ADSL)". Sprawdziłem co to za jeden ten
ASMAX. To jednak router RS232/PPP, do którego trzeba było jakiś
modem podłączyć.

> Chyba ze miales ISDN... ktory to wyszedl kilka lat wczesniej

Do ISDN z kolei tepsa chyba niczego nie dawała -- trzeba było
samemu sobie terminal zorganizować i dzwonić pod 0-202124 (bodajże).

--
Jarek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
[..]
> Ja miałem Neostradę w lutym 2001. Tepsa zachwalała, że to absolutnie
> nowa technologia, dostępna tylko w jednej centrali telefonicznej
> w Polsce, a i na świecie (ich zdaniem) wiele tego nie ma. Nawet nie
> padała nazwa DSL czy ADSL.
>
>> Mozna bylo tez wykupic inne lacza ale to nie byly oferty dla dzieciakow.
>
> Za 1Mb brali 1000 zł (a zdaje się, że była też droższa opcja). To chyba
> też nie dla dzieciaków było.

To znaczy że brałeś udział w programie pilotażowym przed wprowadzeniem
usługi na rynek.

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Pan AlexY napisał:

>> Ja miałem Neostradę w lutym 2001. Tepsa zachwalała, że to absolutnie
>> nowa technologia, dostępna tylko w jednej centrali telefonicznej
>> w Polsce, a i na świecie (ich zdaniem) wiele tego nie ma. Nawet nie
>> padała nazwa DSL czy ADSL.
>>
>>> Mozna bylo tez wykupic inne lacza ale to nie byly oferty dla dzieciakow.
>>
>> Za 1Mb brali 1000 zł (a zdaje się, że była też droższa opcja). To chyba
>> też nie dla dzieciaków było.
>
> To znaczy że brałeś udział w programie pilotażowym przed wprowadzeniem
> usługi na rynek.

Zadzwoniłem do firmy świadczącej usługi (z którą nic mnie nie łączy),
spytałem o możliwość, umówiłem się, podpisałem umowę przewidzianą
Prawem Telekomunikacyjnym, dostawałem faktury -- to jednak był rynek.

Zdarzało mi się też brać udział w czymś, co można nazwać "programem
pilotażowym przed wprowadzeniem usługi na rynek", jednak to inaczej
wyglądało. Różniło się to choćby tym, że za to nic nie płaciłem, ale
mnie płacono.

--
Jarek

do góry

Adam wrote:

> SDI OIDP to też najpierw było tłumaczone jako "Szybki Dostęp do
> Internetu (w dobie modemów 56k), a później jako "Stały Dostęp do

codename "Siec Dla Idiotow" ;)


--

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
[..]
> Zdarzało mi się też brać udział w czymś, co można nazwać "programem
> pilotażowym przed wprowadzeniem usługi na rynek", jednak to inaczej
> wyglądało. Różniło się to choćby tym, że za to nic nie płaciłem, ale
> mnie płacono.

Dawno dawno temu, jak jeszcze w tepsie pracowałem zakładaliśmy
pilotażowo telefony przez radiówkę, klienci płacili zwykły abonament
telefoniczny.
Aczkolwiek może faktycznie byłeś jednym z pierwszych klientów, nie
neguję takiej możliwości, gdyby to był pilotaż na pewno byś o tym wiedział.

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry