-
11. Data: 2012-10-05 13:18:04
Temat: Re: Wymiana plynu w chlodnicy
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
W dniu 2012-10-05 12:49, k...@v...pl pisze:
> W dniu piątek, 5 października 2012 08:26:06 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
>> W dniu 2012-10-04 23:59, k...@v...pl pisze:
>>
>>> W dniu czwartek, 4 października 2012 16:05:43 UTC+2 użytkownik Junker napisał:
>>
>>>> Od minimum 10 lat mam w chlodnicy ten sam plyn (jakis fiatowski).
>>
>>>>
>>
>>>> Poniewaz w chlodnicy ten plyn ciagle znika (pewnie wycieka) ciagle go
>>
>>>>
>>
>>>> dolewam (jakis litr na 2-3 mies).
>>
>>>>
>>
>>>> Ostatnio na stacji sprawdzalem i powinien wytrzymac do minus 30 stopni
>>
>>>>
>>
>>>> mrozu.
>>
>>>>
>>
>>>> Pytania:
>>
>>>>
>>
>>>> czy wymieniac plyn w chlodnicy co 5 lat czy jakos tak?
>>
>>>>
>>
>>>> czy naprawiac to co sprawia, plyn znika? Auto jest warte tylko pare tys.
>>
>>>
>>
>>> Bogaty z domu chyba jesteś. Spuszczaj płyn wiosną i zalewaj wodą. Bezkosztowo
będziesz dolewał. A jak do wody dodasz z łyżkę szkła wodnego to jest spora szansa że
się uszczelni.
>>
>>>
>>
>> to ty naprawiałeś opony wężem ogrodowym bo nie pamiętam?
>
> Jak masz problemy z pamięcią to niech Ci rodzina tekturkę z adresem na szyi wiesza.
Jak się zgubisz to Policja będzie wiedziała dokąd odprowadzić.
>
A skąd przypuszczenie że Policja nie wie gdzie mnie odprowadzać?
-
12. Data: 2012-10-05 13:45:17
Temat: Re: Wymiana plynu w chlodnicy
Od: k...@v...pl
W dniu piątek, 5 października 2012 13:18:06 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
> W dniu 2012-10-05 12:49, k...@v...pl pisze:
>
> > W dniu piątek, 5 października 2012 08:26:06 UTC+2 użytkownik lleeoo napisał:
>
> >> W dniu 2012-10-04 23:59, k...@v...pl pisze:
>
> >>
>
> >>> W dniu czwartek, 4 października 2012 16:05:43 UTC+2 użytkownik Junker napisał:
>
> >>
>
> >>>> Od minimum 10 lat mam w chlodnicy ten sam plyn (jakis fiatowski).
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> Poniewaz w chlodnicy ten plyn ciagle znika (pewnie wycieka) ciagle go
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> dolewam (jakis litr na 2-3 mies).
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> Ostatnio na stacji sprawdzalem i powinien wytrzymac do minus 30 stopni
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> mrozu.
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> Pytania:
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> czy wymieniac plyn w chlodnicy co 5 lat czy jakos tak?
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> czy naprawiac to co sprawia, plyn znika? Auto jest warte tylko pare tys.
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> Bogaty z domu chyba jesteś. Spuszczaj płyn wiosną i zalewaj wodą. Bezkosztowo
będziesz dolewał. A jak do wody dodasz z łyżkę szkła wodnego to jest spora szansa że
się uszczelni.
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >> to ty naprawiałeś opony wężem ogrodowym bo nie pamiętam?
>
> >
>
> > Jak masz problemy z pamięcią to niech Ci rodzina tekturkę z adresem na szyi
wiesza. Jak się zgubisz to Policja będzie wiedziała dokąd odprowadzić.
>
> >
>
> A skąd przypuszczenie że Policja nie wie gdzie mnie odprowadzać?
Jak Cie znają to wiedzą. Ale jak się rozpełzniesz gdzieś dalej to są w czarnej
dziurze. Ty masz słabą pamięć i nie powiesz. Odstawią do jakiegoś przytuliska i będą
mieli z głowy. Taka tekturka może Ci pomóc.
-
13. Data: 2012-10-05 13:59:37
Temat: Re: Wymiana plynu w chlodnicy
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2012-10-04 21:07, kapec pisze:
> Jezeli znika litr na 2-3 miechy to moze nie byc nieszczelnosc w
> ukladzie a slabo dokrecona glowica. Znaczy poluzowala sie. Ostatnio
> taka operacje przechodzil moj brat w audi a8 4.2 tdi. Na autobanie w
> niemczech jak sie dobrze pedalowalo wciagal litr na 1000km, po
> dokteceniu glowicy (sruby byly o jakies 10-20nm za slabo dociagniete)
> problem zniknal. Mi w t4 2.5 tdi tez conieco znika, ale to sladowe
> ilosci, poki co sie tym nie przejmuje. W LR disco tez znika, nieco
> wiecej, wycieku nie widze, tez olewam.
>
Koledze też pił płyn chłodniczy - okazało się, że było mikropęknięcie
bloku silnika.
Oczywiście auto natychmiast sprzedał - "w idealnym stanie, jeżdżone
tylko w weekendy do kościoła przez niepalącą kobietę".
T.