-
11. Data: 2016-04-28 17:04:10
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:faxk3mcltrte.rory0pb27exl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 27 Apr 2016 14:30:46 +0200, ACMM-033 napisał(a):
>
>> A może zakombinować, aby to zasilacz się wyłączał z niewielkim
>> opóźnieniem?
>> Tzn. sygnał do wyłączenia pójdzie, złapać go i odpiąć wzmacniacz, a
>> dopiero
>> chwilę potem, może dzięki jakiemuś uniwibratorowi, spowodować chwilowe
>> podtrzymanie zasilacza, żeby ten wyłączył się z niewielkim opóźnieniem?
>
> IMO prościej będzie programowo przechwycić sygnał do zamknięcia kompa i
Pewnie tak, ale w sytuacji, gdy np. komp zwiśnie na twardo, program nie
zadziała. Albo inny system, tryb awaryjny...
Oczywiście, jeśli to łatwiejsze, to jak najbardziej jestem ZA, ale mam
wrażenie, że nie rozwiąże to całkowicie problemu.
> wyprowadzić go na pin LPT do sterowania przekaźnika. No i wyprzedzenie
> załatwione. Jak coś wystrugam to napiszę.
A co z drukarką? Chociaż jak jej nie ma (na porcie), to czemu nie?
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
12. Data: 2016-04-28 17:11:58
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:nfqgm2$e25$1@dont-email.me...
> Coś za dużo kombinujesz, może ustal ile tego opóźnienia rzeczywiście
> potrzebujesz i jakie daje zasilacz, może nic nie trzeba kombinować,
> ewentualnie coś jak ACMM podrzucił, dorób opóźnienie tyle że po stronie
> pstryczka włącznika w obudowie, przy włączaniu nie będzie opóźnienie
> szkodliwe a przy wyłączaniu będziesz miał opóźnienie jakie chcesz.
Moja myśl była taka, że gdy jest zdejmowane zasilanie, to zasilacz traci
zero na którymś pinie... czy jedynkę... nie pomnę teraz, w każdym razie
maszyna z odłączonym pinem z zasilacza nie odpali. Przechwycić ten pin,
podać go, po odpowiedniej obróbce logicznej (no, bo nie pomnę, zero czy
jeden), przez unbiwibrator, do zasilacza. Z pinu spada stan logiczny. Spadek
ten przechwytujemy i wyłączamy wzmacniacz, lub chociaż odłączamy sygnał
audio. Uniwibrator da zasilaczowi jeszcze przez momencik podtrzymanie,
wzmacniacz spokojnie uśnie, i możemy już wyłączyć resztę, owa nieszczęsna
grafika może sobie pukać, spokoju już nie zakłóci.
Nie powiem, jak w drugą stronę z tym uniwibratorem, nie rozkminiałem, w
każdym razie, raczej nie przechwytywałbym włącznika/wyłącznika zasilania.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
13. Data: 2016-04-28 17:24:03
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:nftc8l$r58$1@usenet.news.interia.pl...
> Jacku, chyba tu nie chodzi o opóźnianie czy przyśpieszanie, co o uzyskanie
> interwału czasowego. I w zasadzie wszystko jedno, czy on
W rzeczy samej - aby puknięcie następowało w chwili, gdy nie zostanie ono
już podane na głośniki.
> powstanie przez przyśpieszenie wyłączenia wzmacniacza, czy o opóźnienie
> zamknięcia zasilacza.
Można by nawet zwyczajnie, najprościej, wystawić tak linię do sterowania
przekaźnikiem, który na czas odepnie głośniki i aby wzmacniacz się nie
zabudził (czego niektóre wzmacniacze bardzo nie lubią), dopiąć im na tę
sekundę jakieś sztuczne obciążenie.
>
> A może wziąć na tapetę jakiś sygnał wizyjny? On chyba wcześniej spada.
Nie zawsze, poza tym, to chyba grafika pukała, gdy spadało z niej
zasilanie... no nie wiem, można spróbować, czy moment spadku obrazu jest
zbieżny w czasie z odłączeniem zasilania karcie, wtedy sraka, czy nie, wtedy
można rzeźbić.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
14. Data: 2016-04-28 17:28:05
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 28 Apr 2016 09:25:42 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
>> A może zakombinować, aby to zasilacz się wyłączał z niewielkim opóźnieniem?
>> Tzn. sygnał do wyłączenia pójdzie, złapać go i odpiąć wzmacniacz, a dopiero
>> chwilę potem, może dzięki jakiemuś uniwibratorowi, spowodować chwilowe
>> podtrzymanie zasilacza, żeby ten wyłączył się z niewielkim opóźnieniem?
>
> Dobry pomysł.
Panowie, litości, pomyślcie. Nie chodzi o opóźnianie wyłączenia
zasilacza. Chodzi o przyspieszone wyłączenie przekaźnika.
--
Jacek
I hate haters.
-
15. Data: 2016-04-28 17:57:01
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1h4zy3wjk5dcm.1l81sqdj52vfn$.dlg@40tude.net...
>> A co z drukarką? Chociaż jak jej nie ma (na porcie), to czemu nie?
> Kto ma dziś drukarę na LPT? Wszystko na USB leci.
No, ja mam... I tylko problem zgniłej gąbki (a właściwie, to już jej
całkowitego braku) zgarniającej resztki z bębna mnie nieco razi, a na nowy
zespół bębna mnie nie stać. Poza tym maszyna jest, pomijając konieczność
pojedynczego wkładania kartek, sprawna. Choć 51 kilo waży... Kolorowy laser
z dawniejszych czasów... I duża maszyna ustawiona jako serwer wydruku.
Trochę długo idzie wydruk obrazków, ale nie narzekam. Niby mam przelotkę
USB-LPT... ale gniazdo nie pasuje.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
16. Data: 2016-04-28 17:57:39
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: AlexY <a...@i...pl>
Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 28 Apr 2016 09:25:42 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
>
>>> A może zakombinować, aby to zasilacz się wyłączał z niewielkim opóźnieniem?
>>> Tzn. sygnał do wyłączenia pójdzie, złapać go i odpiąć wzmacniacz, a dopiero
>>> chwilę potem, może dzięki jakiemuś uniwibratorowi, spowodować chwilowe
>>> podtrzymanie zasilacza, żeby ten wyłączył się z niewielkim opóźnieniem?
>>
>> Dobry pomysł.
>
> Panowie, litości, pomyślcie. Nie chodzi o opóźnianie wyłączenia
> zasilacza. Chodzi o przyspieszone wyłączenie przekaźnika.
Sygnał PWR_OK zniknie zanim całkiem znikną pozostałe, sprawdź czy
wystarczająco wcześnie.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
17. Data: 2016-04-28 18:03:33
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-04-28 o 17:28, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 28 Apr 2016 09:25:42 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
>
>>> A może zakombinować, aby to zasilacz się wyłączał z niewielkim opóźnieniem?
>>> Tzn. sygnał do wyłączenia pójdzie, złapać go i odpiąć wzmacniacz, a dopiero
>>> chwilę potem, może dzięki jakiemuś uniwibratorowi, spowodować chwilowe
>>> podtrzymanie zasilacza, żeby ten wyłączył się z niewielkim opóźnieniem?
>>
>> Dobry pomysł.
>
> Panowie, litości, pomyślcie. Nie chodzi o opóźnianie wyłączenia
> zasilacza. Chodzi o przyspieszone wyłączenie przekaźnika.
>
Jacku, chyba tu nie chodzi o opóźnianie czy przyśpieszanie, co o
uzyskanie interwału czasowego. I w zasadzie wszystko jedno, czy on
powstanie przez przyśpieszenie wyłączenia wzmacniacza, czy o opóźnienie
zamknięcia zasilacza.
A może wziąć na tapetę jakiś sygnał wizyjny? On chyba wcześniej spada.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
18. Data: 2016-04-28 18:13:20
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 28 Apr 2016 18:03:33 +0200, Adam napisał(a):
> Jacku, chyba tu nie chodzi o opóźnianie czy przyśpieszanie, co o
> uzyskanie interwału czasowego. I w zasadzie wszystko jedno, czy on
> powstanie przez przyśpieszenie wyłączenia wzmacniacza, czy o opóźnienie
> zamknięcia zasilacza.
Wydaje mi się (a nie znam rzeczywistych zależności czasowych standardu
ATX) że zanik napięć zasilających następuje natychmiast w momencie
zaniku PS_ON i jeśli z niego skorzystać to ten czas zwłoki na pewno
okaże się krótszy od czasu puszczenia przekaźnika. W przypadku zanikania
sygnału PWR_OK będzie jeszcze gorzej, bo on ustaje _na skutek_ zaniku
PS_ON.
--
Jacek
I hate haters.
-
19. Data: 2016-04-28 19:06:44
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "adamschodowy" <a...@g...pl>
"Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> wrote in message
news:14wq1m87925pf.1hf1mf78qahat.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 28 Apr 2016 18:03:33 +0200, Adam napisał(a):
>
>> Jacku, chyba tu nie chodzi o opóźnianie czy przyśpieszanie, co o
>> uzyskanie interwału czasowego. I w zasadzie wszystko jedno, czy on
>> powstanie przez przyśpieszenie wyłączenia wzmacniacza, czy o opóźnienie
>> zamknięcia zasilacza.
>
> Wydaje mi się (a nie znam rzeczywistych zależności czasowych standardu
> ATX) że zanik napięć zasilających następuje natychmiast w momencie
> zaniku PS_ON i jeśli z niego skorzystać to ten czas zwłoki na pewno
> okaże się krótszy od czasu puszczenia przekaźnika. W przypadku zanikania
> sygnału PWR_OK będzie jeszcze gorzej, bo on ustaje _na skutek_ zaniku
ale wy kombinujecie :))
system przy gaszeniu odtwarza adekwatny dżingiel muzyczny, tak? jakieś
bziuum, dzyń, do tego pliku jest dostęp i można go dość dowolnie podmieniać
systemowymi narzędziami a nawet jak nie, to można go znaleźć, ciut
zmodyfikować i podmienić "z palca".
imo trzaby na niego wmiksować jakiś marker ciut poza granicą słyszalności
czy tez przenoszenia głośników, robiłem taki na ok 14kHz, dał się bez
zdudniania upchnąć w mp3 i mimo że dało sie go usłyszeć, nie zwracało to
uwagi. nie musi byc nawet głośny, i niech trwa z 100ms. We wzmacniaczu zaś
trza upchnąć detekcję tego markera,
http://www.scary-terry.com/more_stuff/tonedet/tone_d
et.png
robiłem takie coś niedawno więc
http://bujnowski.hekko.pl/share/567_tone_detector_pc
bprint_01.pdf (do
transferu trzeba sobie odwrócić)
http://bujnowski.hekko.pl/share/567_tone_detector_pc
bprint_02.pdf
wszystko powierzchniowo mimo ze goldpiny, pr i scalak tht
aż się prosi za tym dać jakiś przerzutnik czy licznik który coś przełączy
zliczając np 3-4 piknięcia markera, wtedy spadną szanse że wzmacniacz
wyłączy sie przypadkowym sygnałem np z muzyki czy filmu.
Jak ktoś często odtwarza bzyczenie komara albo np używa kompa jako
oscyloskopu i przeczuwa że nie tylko przy wyłączaniu mu będzie z audio-out
tych 14kHz wychodzić, można dwa takie układy na różne f spiąć równolegle i w
plik audio "pożegnania" wmiksować równocześnie dwa markery, można też używać
markera 14kHz do włączania wzmacniacza a 14,8kHz do wyłączania, można też
zgrać jakąś komendę z uarta np stringa "wylacz_wzmaka" na 1200 bodach, i to
zmodulowac i wmiksować, a wyjście wpiąć na Rx procka, wtedy też można takimi
komendami obsługiwac także włączanie itd itp
Ciekawe czy nie dałoby się tak zastosować komend z pilota, wtedy poza
włączaniem i wyłączaniem można by wzmacniacz np zmutować lub ściszyć gdy
przychodzi rozmowa na skajpa, wyłączać wzmacniacz gdy startuje jakaś
aplikacja używająca karty audio w sposób nie-audio, przełączać wzmacniacz na
inne źródło lub tryb zdarzeniami systemowymi ...
-
20. Data: 2016-04-28 19:25:03
Temat: Re: Wyłączanie wzmacniacza dźwięku podłaczonego do kompa
Od: "AS" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:faxk3mcltrte.rory0pb27exl$....@4...n
et...
> IMO prościej będzie programowo przechwycić sygnał do zamknięcia kompa i
> wyprowadzić go na pin LPT do sterowania przekaźnika. No i wyprzedzenie
> załatwione. Jak coś wystrugam to napiszę.
Przyszło mi do głowy, że można spróbować zrobić detekcję braku ramek na USB.
Coś na kształt wykrywania przez urządzenia USB rozkazu uśpienia.