-
1. Data: 2012-08-30 10:47:55
Temat: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
W pewnym zapuszkowanym układzie jest generator z pękniętym rdzeniem.
Generator ma odchyłkę i nie da się go skorygować bo rdzeń jest zablokowany.
Rdzeń ma otwór na stroik hex i widocznie ktoś załatwił go nieodpowiednim
stroikiem i pękł. Nie uśmiecha mi się otwieranie puszki bo wtedy należało by
przeprowadzić upierdliwą kalibrację pozostałych stopni.
Mam idealny ceramiczny stroik hex w tym rozmiarze który wsuwa się przez całą
długość rdzenia ale rdzenia nie idzie nim obrócić. Gdyby przynajmniej
częstotliwość generatora była zbyt wysoka to bym spróbował wkręcić dodatkowy
drugi rdzeń, ale niestety jest za niska. Żaden rdzeń paramagnetyczny nie
zmienia istotnie częstotliwości.
Zastanawiam się nad sposobem takim: Wsuwam w rdzeń metalowy kluczyk imbus
hex liźnięty klejem superglu aby skleił się od środka z obiema połówkami
rdzenia i je ustabilizował uważając aby klej nie wypłynął poza środek
rdzenia. Następnie nagrzewam stopniowo kluczyk do takiej temperatury aż
plastikowy karkas zrobi się lekko plastyczny i próbować wtedy wykręcać
rdzeń.
Może macie jakieś sprawdzone metody na wyciąganie pękniętych rdzeni?
Wykruszyć? A jak wpadną resztki do puszki?
Marek
-
2. Data: 2012-08-30 13:07:23
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:503f28c4$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
> Może macie jakieś sprawdzone metody na wyciąganie pękniętych rdzeni?
> Wykruszyć? A jak wpadną resztki do puszki?
>
Sposobu nie mam, nigdy tego nie robiłem, ale może WD40. To się wciska
wszędzie i wszystko się zaczyna ślizgać.
P.G.
-
3. Data: 2012-08-30 13:44:47
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 30 Aug 2012 10:47:55 +0200, 4CX250 napisał(a):
> Zastanawiam się nad sposobem takim: Wsuwam w rdzeń metalowy kluczyk imbus
> hex liźnięty klejem superglu aby skleił się od środka z obiema połówkami
> rdzenia i je ustabilizował uważając aby klej nie wypłynął poza środek
> rdzenia. Następnie nagrzewam stopniowo kluczyk do takiej temperatury aż
> plastikowy karkas zrobi się lekko plastyczny i próbować wtedy wykręcać
> rdzeń.
Można spróbować.
> Może macie jakieś sprawdzone metody na wyciąganie pękniętych rdzeni?
> Wykruszyć? A jak wpadną resztki do puszki?
Zniszczysz karkas, to się nie da. Nie znam dobrej metody.
No i raczej WD40 bym nie próbował, może rozpuścić karkas.
--
Jacek
-
4. Data: 2012-08-30 13:50:22
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:503f28c4$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>.
> Zastanawiam się nad sposobem takim: Wsuwam w rdzeń metalowy kluczyk imbus
> hex liźnięty klejem superglu aby skleił się od środka z obiema połówkami
> rdzenia i je ustabilizował uważając aby klej nie wypłynął poza środek
> rdzenia.
Wpadłeś na najlepsze rozwiązanie. Ja kleiłem distalem do klucza.
Jedyna szansa to klej, smarowanie nic nie da, zakleszczy się mocniej.
Naprawiam czasem wiekowe radia - tam ten problem jest na porządku dziennym.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
5. Data: 2012-08-30 14:06:58
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:503f496c@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
> news:503f28c4$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>> Może macie jakieś sprawdzone metody na wyciąganie pękniętych rdzeni?
>> Wykruszyć? A jak wpadną resztki do puszki?
>>
> Sposobu nie mam, nigdy tego nie robiłem, ale może WD40. To się wciska
> wszędzie i wszystko się zaczyna ślizgać.
Tylko że to jest układ wcz i jak psiknąć czymś tam to jest ryzyko że
dostanie się na sąsiednie cewki i zrobi mi kaszanę bo porozstraja.
Marek
-
6. Data: 2012-08-30 14:14:39
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
news:503f576f$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>> Sposobu nie mam, nigdy tego nie robiłem, ale może WD40. To się wciska
>> wszędzie i wszystko się zaczyna ślizgać.
>
> Tylko że to jest układ wcz i jak psiknąć czymś tam to jest ryzyko że
> dostanie się na sąsiednie cewki i zrobi mi kaszanę bo porozstraja.
>
Nie myślałem o psikaniu tylko raczej o kropelce na igle.
Ale praktycy obok mówią, że to zły pomysł.
P.G.
-
7. Data: 2012-08-30 14:19:13
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:503f592f$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
> news:503f576f$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>> Sposobu nie mam, nigdy tego nie robiłem, ale może WD40. To się wciska
>>> wszędzie i wszystko się zaczyna ślizgać.
>>
>> Tylko że to jest układ wcz i jak psiknąć czymś tam to jest ryzyko że
>> dostanie się na sąsiednie cewki i zrobi mi kaszanę bo porozstraja.
>>
> Nie myślałem o psikaniu tylko raczej o kropelce na igle.
> Ale praktycy obok mówią, że to zły pomysł.
W zasadzie to też nic nie da gdyż jakakolwiek próba obracania rdzenia
powoduje że połówki się oddalają i klinują pękniętymi krawędziami.
Marek
-
8. Data: 2012-08-30 14:32:29
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 30.08.2012 13:50, schrieb Ukaniu:
>
> Użytkownik "4CX250" <t...@p...ornet.pl> napisał w wiadomości
> news:503f28c4$0$26689$65785112@news.neostrada.pl...
>> .
>> Zastanawiam się nad sposobem takim: Wsuwam w rdzeń metalowy kluczyk
>> imbus hex liźnięty klejem superglu aby skleił się od środka z obiema
>> połówkami rdzenia i je ustabilizował uważając aby klej nie wypłynął
>> poza środek rdzenia.
>
> Wpadłeś na najlepsze rozwiązanie. Ja kleiłem distalem do klucza.
> Jedyna szansa to klej, smarowanie nic nie da, zakleszczy się mocniej.
> Naprawiam czasem wiekowe radia - tam ten problem jest na porządku dziennym.
No i, o ile geografia na to pozwala, postawić ustrojstwo na głowie i
kręcić od spodu. Jak się rdzeń zacznie kruszyć, to wyleci na świeże
powietrze a nie do obudowy.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
9. Data: 2012-09-04 16:42:34
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: Marek <a...@a...pl>
W dniu 2012-08-30 10:47, 4CX250 pisze:
> W pewnym zapuszkowanym układzie jest generator z pękniętym rdzeniem.
> Generator ma odchyłkę i nie da się go skorygować bo rdzeń jest
> zablokowany.
Ja bym spróbował przestroić ten generator wkręcając drugi rdzeń wykonany
z ferrytu lub mosiądzu.
--
Marek
-
10. Data: 2012-09-04 23:18:43
Temat: Re: Wykręcanie pękniętego rdzenia.
Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>
Za podpowiedzią Waldemara spróbowałem wykruszyć do góry nogami. Okazało się
że nie tylko pęknięty rdzeń ale i też zmasakrowany był gwint i rdzeń przy
pierwszym podejściu z malutkim imakiem zrobionym ze śrubowkręta
błyskawicznie cofnął się dość łatwo w głąb karkasu i wepchniety został
malutki kawałeczek rdzenia do środka. Niestety zmuszony byłem więc i tak
otworzyć puszkę.
W sumie na dobre mi to wyszło, gdyż oprócz tego okazało się że ktoś już
puchę otwierał i źle ją skręcił, co powodowało że dwa obwody znalazły się
zbyt blisko przegród co powodowało że układ był wrazliwy na dotyk, i zmiany
położenia urządzenia lub poruszanie przełącznikiem powodowału że odpływał
trochę w bok a ja myślałem że ten typ tak ma. Poznałem anatomię, zrozumiałem
co i jak i dlaczego i przesunąłem zawartość (obwody) względem puszki na
tyle ile mi śruby pozwoliły. Włączyłem urządzenie i... okazało się że
wszystko leży, na ekranie tylko linia ciągła. Przeraziłem się bo nagle wizja
żmudnego procesu uruchamiania, strojenia i ostatecznie kalibracji układu.
Wszystko totalnie się rozjechało a tu na dodatek żadnego punktu zaczepienia
bo na ekranie tylko prosta linia. Po około 6ciu godzinach walki po kolei z
kazdym obwodem doszedlem do ładu i zobaczyłem w końcu że układ daje znaki
życia no to już z górki, tylko strojenie i ostatecznie kalibracja przez
następny cały dzień. Okazało się ostatecznie że układ nie jest już tak
wrazliwy na dotyk jak wcześniej, jest stabilniejszy temperaturowo i w ogóle
miodzo.
Układ z którym walczyłem to wzmacniacz wide band IF 150-250MHz i mikser +
wzmacniacz narrow band IF 75MHz i mikser + generator lokalny 70MHz który
miał pęknięty rdzeń + generator sweep 1kHz-10MHz i regulowany filtr kwarcowy
5MHz 1-100kHz. Wszystko w jednej puszce z przegrodami a całość z analizatora
widma tektronix 491 na pasmo 10MHz-40GHz w którym padnięte było wejście B i
C oraz generator wejścia B no i był w zasadzie rozkalibrowany był ale po
pierwszej kalibracji onie byłem zadowolony że coś nie tak z generatorem
lokalnym no i ta wrażliwość na dotykanie zwłaszcza przełącznika Dispersion
MHz/KHz, jego dźwignia popycha przełącznik umieszczony w tej puszce co
powodowało minimalne odkształcenia obudowy i znaczne pływanie najniższych
zakresów 1-10kHz do tego stopnia że oglądany przebieg nagle skakał raz w
lewo raz w prawo poza ekran.
Umyślałem sobie to uruchomić i jeszcze skalibrować no i się udało.
Marek