Zepsuło mi się radio samochodowe.
Nie działają żadne przyciski. Podejrzewam uszkodzenie
procesora sterującego tymi przyciskami, bo nie działają
nawet te nigdy nie używane przyciski.
Została płyta w napędzie CD.
Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
(reset przyciskiem w obudowie nie działa)
Czy specjalista wprowadzając jakiś impuls lub naciskając
"coś" wyjmie tę płytę bez problemu?
Zamierzam wymienić radioodtwarzacz na nowy,
więc i tak do jakiegoś zakładu, żeby wyjąć stary i podłączyć
nowy sprzęt będę musiał się udać,
ale CD chciałbym wydobyć wcześniej.

do góry

W sobotę, 12.12.2020 o 14:25, cef napisał:

> Została płyta w napędzie CD.
> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?

Tak, każdy napęd ma z przodu dziurkę, służącą do ręcznego wyjmowania
płytki w przypadku awarii. Włóż tam spinacz, a szufladka się otworzy.


--
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.
Kot może zostać? Nie. Kot musi zostać.

do góry

W dniu 12-12-2020 o 14:25, cef pisze:
> Zepsuło mi się radio samochodowe.
> Nie działają żadne przyciski. Podejrzewam uszkodzenie
> procesora sterującego tymi przyciskami, bo nie działają
> nawet te nigdy nie używane przyciski.
> Została płyta w napędzie CD.
> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
> (reset przyciskiem w obudowie nie działa)
> Czy specjalista wprowadzając jakiś impuls lub naciskając
> "coś" wyjmie tę płytę bez problemu?
> Zamierzam wymienić radioodtwarzacz na nowy,
> więc i tak do jakiegoś zakładu, żeby wyjąć stary i podłączyć
> nowy sprzęt będę musiał się udać,
> ale CD chciałbym wydobyć wcześniej.

Czasem w napędzie lub okolicach jest otwór na wciśnięcie szpilki i
wypchnięcie mechanizmu tacki. Widziałem też odtwarzacze bez tej możliwości.
Jeśli nic nie ma to tylko wyszarpanie siłowe.

yabba

do góry

W dniu 2020-12-12 o 14:25, cef pisze:
> Zepsuło mi się radio samochodowe.
> Nie działają żadne przyciski. Podejrzewam uszkodzenie
> procesora sterującego tymi przyciskami, bo nie działają
> nawet te nigdy nie używane przyciski.
> Została płyta w napędzie CD.
> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
> (reset przyciskiem w obudowie nie działa)
> Czy specjalista wprowadzając jakiś impuls lub naciskając
> "coś" wyjmie tę płytę bez problemu?
> Zamierzam wymienić radioodtwarzacz na nowy,
> więc i tak do jakiegoś zakładu, żeby wyjąć stary i podłączyć
> nowy sprzęt będę musiał się udać,
> ale CD chciałbym wydobyć wcześniej.

Z reguły po odłączeniu zasilania i ponownym włączeniu płytka się wysuwa.
W każdym modelu może być różnie.
Co to za auto?
Było dużo dyskusji w Internetach na temat.

do góry

W dniu 2020-12-12 o 15:00, collie pisze:
> W sobotę, 12.12.2020 o 14:25, cef napisał:
>
>> Została płyta w napędzie CD.
>> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
>
> Tak, każdy napęd ma z przodu dziurkę, służącą do ręcznego wyjmowania
> płytki w przypadku awarii. Włóż tam spinacz, a szufladka się otworzy.
>
>

oj, nie tyczy samochodowych.
Tam mechanizm sobie pływa w hydro-zawieszeniu i nie jest tak hop-siup
wyrwać płytę która tam została bo dość dobrze jest to blokowane.

--
Irokez

do góry

W dniu 2020-12-12 o 15:01, t-1 pisze:
> W dniu 2020-12-12 o 14:25, cef pisze:
>> Zepsuło mi się radio samochodowe.
>> Nie działają żadne przyciski. Podejrzewam uszkodzenie
>> procesora sterującego tymi przyciskami, bo nie działają
>> nawet te nigdy nie używane przyciski.
>> Została płyta w napędzie CD.
>> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
>> (reset przyciskiem w obudowie nie działa)
>> Czy specjalista wprowadzając jakiś impuls lub naciskając
>> "coś" wyjmie tę płytę bez problemu?
>> Zamierzam wymienić radioodtwarzacz na nowy,
>> więc i tak do jakiegoś zakładu, żeby wyjąć stary i podłączyć
>> nowy sprzęt będę musiał się udać,
>> ale CD chciałbym wydobyć wcześniej.
>
> Z reguły po odłączeniu zasilania i ponownym włączeniu płytka się wysuwa.
> W każdym modelu może być różnie.
> Co to za auto?
> Było dużo dyskusji w Internetach na temat.

Tutaj reguła jest taka, że po ponownym włączeniu zasilania
płyta się odtwarza. Nie znalazłem żadnego przycisku mechanicznego
czy innego niż wspomniany reset (wymagał użycia spinacza/wykałaczki)
Auto nie ma chyba znaczenia.

Chodzi mi o to czy jest coś takiego jak jakiś panel uniwersalny,
bo ten styk panelu z odbiornikiem wydaje się byc znormalizowany
i może można przypiąć coś takiego i jakimś sygnałem wydobyć płytę.

do góry

W dniu 2020-12-12 o 15:53, cef pisze:

> Chodzi mi o to czy jest coś takiego jak jakiś panel uniwersalny,
> bo ten styk panelu z odbiornikiem wydaje się byc znormalizowany
> i może można przypiąć coś takiego i jakimś sygnałem wydobyć płytę.

Nie.


--
Irokez

do góry

W dniu 2020-12-12 o 15:53, cef pisze:

> Chodzi mi o to czy jest coś takiego jak jakiś panel uniwersalny,
> bo ten styk panelu z odbiornikiem wydaje się byc znormalizowany
> i może można przypiąć coś takiego i jakimś sygnałem wydobyć płytę.

Bo w zasadzie poza przyciskami reszta działa.
Tzn odtwarza CD, odtwarza też mp3 jak się włoży coś
do portu USB nie można tylko niczym sterować, bo
guziki martwe. Podejrzewam, że działa też radio,
ale nie można na nie przełączyć ani nim sterować.

do góry

W dniu 2020-12-12 o 15:53, cef pisze:

> Tutaj reguła jest taka, że po ponownym włączeniu zasilania
> płyta się odtwarza. Nie znalazłem żadnego przycisku mechanicznego
> czy innego niż wspomniany reset (wymagał użycia spinacza/wykałaczki)
> Auto nie ma chyba znaczenia.
>
> Chodzi mi o to czy jest coś takiego jak jakiś panel uniwersalny,
> bo ten styk panelu z odbiornikiem wydaje się byc znormalizowany
> i może można przypiąć coś takiego i jakimś sygnałem wydobyć płytę.

To może się wysunie po odtworzeniu płyty do końca?

do góry

W sobotę, 12.12.2020 o 15:38, Irokez napisał:

>>> Została płyta w napędzie CD.
>>> Czy jest jakiś prosty sposób, żeby ją wydobyć?
>>
>> Tak, każdy napęd ma z przodu dziurkę, służącą do ręcznego wyjmowania
>> płytki w przypadku awarii. Włóż tam spinacz, a szufladka się otworzy.
>
> oj, nie tyczy samochodowych.
> Tam mechanizm sobie pływa w hydro-zawieszeniu i nie jest tak hop-siup
> wyrwać płytę która tam została bo dość dobrze jest to blokowane.

No, jak nie ma dziurki (a nie ma - aż poszedłem do garażu sprawdzić),
to może pomóc odłączenie zasilania radia i powtórne podłączenie,
z refleksem, by pochwycić płytkę, nim się ponownie wsunie. A jak nie,
to pozostaje tradycyjne rozgrzebanie i wyjęcie na chama.


--
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.
Kot może zostać? Nie. Kot musi zostać.

do góry