Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
autem zainteresowac.
Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk

do góry

RadekNet pisze:
> Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
> Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
> uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
> autem zainteresowac.
> Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.
>

Nawet z pozoru niewielkie uszkodzenia zewnętrzne mogą powodować
odkształcenia płyty podłogowej. Jeśli chcesz mieć pewność, że naprawa
będzie opłacalna trzeba by brać auto na ramę. Po zdjęciach nic się nie
stwierdzi.

--
krzysiek82

do góry

On 27 Sty, 15:28, krzysiek82 <k...@p...pl> wrote:
> RadekNet pisze:
>
> > Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> >http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbi
ta/
> > Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
> > uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
> > autem zainteresowac.
> > Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> > lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.
>
> Nawet z pozoru niewielkie uszkodzenia zewnętrzne mogą powodować
> odkształcenia płyty podłogowej. Jeśli chcesz mieć pewność, że naprawa
> będzie opłacalna trzeba by brać auto na ramę. Po zdjęciach nic się nie
> stwierdzi.

Masz racje, ale zakladajac, ze auto jezdzi prosto i nie sciaga to nie
bede az tak wnikal. Z tego co wiem to szczeliny miedzy drzwiami sa
rowne, wiec plyta tez powinna byc cala. Jest tanie i ma sluzyc tylko
do jazdy po miescie (a scislej: 2 km od domu do pracy), wiec duzo
wymagan nie mamy. Zadajc pytanie mialem nadzieje, ze ktos mniej wiecej
powie czy musi grzebac przy nadkolu blacharz czy tylko starczy wymiana
elementow (blotnik, maska, zderzak, lampy, pas przedni jesli
przykrecany).

ps
Nie oczekuje cudow po obejzeniu zdjecia :) Ale jak mam jechac 200 km
to wole to z kims skonsultowac ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk

do góry

Uzytkownik "RadekNet" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:f6847ead-0cb0-4d21-9d8d-b759acb11103@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
> Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
> Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
> uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
> autem zainteresowac.
> Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.
>
> Pozdr.
> --
> Radek Wrodarczyk

Ja mam micre k11 z 1994 z przebiegiem 14000 jak za nie duze pieniadze to
brac a kawalki znajdziesz bez problemu na allegro moze nawet i kolor
dopasujesz!
Pozdrawiam
Staszek L.

do góry

Dnia 27-01-2010 o 16:17:47 RadekNet <a...@g...com> napisał(a):

> Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
> Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
> uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
> autem zainteresowac.
> Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.

Ale to "Anglik"... wiec na części...

do góry

MM wrote:

> Dnia 27-01-2010 o 16:17:47 RadekNet <a...@g...com> napisał(a):
>
> > Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> > http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
> > Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
> > uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
> > autem zainteresowac.
> > Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> > lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.
>
> Ale to "Anglik"... wiec na części...

Chyba, ze mieszkasz w np. Irlandii...


--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

MM pisze:
> Dnia 27-01-2010 o 16:17:47 RadekNet <a...@g...com> napisał(a):
>
>> Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
>> http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/
>> Nie znam konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze
>> uszkodzic, procz tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym
>> autem zainteresowac.
>> Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
>> lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.
>
> Ale to "Anglik"... wiec na części...

Do jazdy, do jazdy :)

--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

do góry

RadekNet wrote:

> Mozecie mi pomoc mniej wiecej ocenic ta szkode:
> http://www.galeria.rejsy-czartery.com/v/micra_rozbit
a/ Nie znam
> konstrukcji Micry i nie wiem co tam sie moglo jeszcze uszkodzic, procz
> tego co widac, a zastanawiam sie czy warto sie tym autem zainteresowac.
> Auko jest jezdzace, silnik podobno w doskonalym stanie, wymienione
> lozyska przednich kol miesiac temu, Przebieg 90 tys km.

To co jest na zdjęciu to sam chyba widzisz: maska, zderzak, reflektor,
błotnik, nadkole, a ewentualnych innych uszkodzeń po zdjęciu nie da się
określić...


--
cokolwiek

do góry

RadekNet wrote:

> Masz racje, ale zakladajac, ze auto jezdzi prosto i nie sciaga to nie
> bede az tak wnikal. Z tego co wiem to szczeliny miedzy drzwiami sa
> rowne, wiec plyta tez powinna byc cala. Jest tanie i ma sluzyc tylko do
> jazdy po miescie (a scislej: 2 km od domu do pracy), wiec duzo wymagan
> nie mamy.

Żeby nie było jak z moim znajomym, któremu podczas jazdy odpadło koło...

--
cokolwiek

do góry

[ciach]
>> Ale to "Anglik"... wiec na części...
>
> Do jazdy, do jazdy :)
>
> Radek Wrodarczyk

Do jazdy? A po jakich drogach? Chyba nie po Polsce... Chyba że zrobisz
przekładkę, wymienisz reflektory, naprawisz to, co rozbite, i... zapłacisz
za wszystko 2 razy więcej, niż za jeżdżący samochód w tym stanie. IMHO - nie
warto.
pozdrawiam
RK

do góry