Dzień Dobry!
W związku z toczącą się ostatnio debatą na temat sposobów programowania,
znalazłem bardzo proste rozwiązanie.
Na zdjęciach tutaj:
http://tnij.org/jtagisp1
http://tnij.org/jtagisp2
http://jeelabs.org/wp-content/uploads/2011/05/dsc_25
19.jpg
http://jeelabs.org/wp-content/uploads/2011/05/dsc_25
20.jpg

Złącza wygięte mało precyzyjnie, ale idea jest wydaje się dobra.
Ja dotychczas wlutowywłem złącze LPH10 (męskie),
a na taśmie zaciskałem IDC10 od programatora.
Piny były takie same w dwóch rzędach. (1+2,3+4,...,9+10)
Według tej idei, nic nie trzeba zmieniać, tylko nie lutować LPH10.
Oczywiście przelotki muszą być metalizowane.

--
-- .
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl Systemy elektroniczne.
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB.

do góry

> Na zdjęciach tutaj:
> http://tnij.org/jtagisp1
> http://tnij.org/jtagisp2
> http://jeelabs.org/wp-content/uploads/2011/05/dsc_25
19.jpg
> http://jeelabs.org/wp-content/uploads/2011/05/dsc_25
20.jpg
>
> Złącza wygięte mało precyzyjnie, ale idea jest wydaje się dobra.

Takie rozwiązanie można stosować amatorsko, ale nie przy produkcji.
Poza tym nie wygląda to zbyt fachowo.

MiSter

do góry

Użytkownik "Sylwester Łazar" <i...@a...pl> napisał w wiadomości
news:km0n3c$2h7$1@mx1.internetia.pl...

> Ja dotychczas wlutowywłem złącze LPH10 (męskie),

Ja stosuję na płytce żeńskie SMD raster 1,27mm, wysokość 2,3mm. Dawniej 6
pin, od kilku lat 4 pin. Wtyk odpowiednio z kołków wtykany od góry lub od
dołu (przez płytkę).
W momencie wejścia EMC (2004) zrezygnowałem z rozwiązania "przez płytkę" bo
(zbyt) uparcie dążę do absolutnie ciągłej warstwy GND.
P.G.

do góry