-
1. Data: 2017-08-26 19:28:20
Temat: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
Zechciało mi się wywiercić kilka otworów w stalowym (nierdzewka)
płaskowniku. Całkiem sprawnie idzie to wiertłem 4.5mm i starą Celmą
(600obr jałowo). Niestety przy większych średnicach wiertła się palą, bo
obroty już za wysokie. Pytaniem jest, czy są na rynku wiertarki (raczej
z przekładnią) w sensownej cenie (niższej niż falownik do Celmy), które
są w stanie podołać zadaniu? Idealnie by było, gdyby mogła służyć jako
wkrętarka, ale w grę wchodzi włacznie zasilanie sieciowe.
W necie sam szajs wydaje się być, bo powątpiewam by wiertarka bez
przekłądni, z regulatorem 0-3000, dała radę kręcić wiertłem 8-9mm 250rpm
z momentem odpowiednim do wiercenia w stali nierdzewnej. Czy się mylę?
-
2. Data: 2017-08-26 20:00:56
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 26 Aug 2017 19:28:20 +0200, Pcimol napisał(a):
> Niestety przy większych średnicach wiertła się palą
Zamiast myśleć o nowej wiertarce lepiej zapewnij chłodzenie i smarowanie
wiertła. Nierdzewki są twarde.
--
Jacek
I hate haters.
-
3. Data: 2017-08-26 20:08:44
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: wowa <w...@g...pl>
> Zechciało mi się wywiercić kilka otworów w stalowym (nierdzewka) płaskowniku.
Jak to jednorazowa robota to bym poszedł do ślusarza.
Wojtek
-
4. Data: 2017-08-26 20:35:50
Temat: Wiertarka do twardej stali
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kup najtansza marketowa wiertarke kolumnowa. Nie pamietam jakie dokladnie ma
najnizsze obroty ale ok 250 bedzie miala. Mam taka. Odkad mam przy pracach w ktorych
detal na niej sie zmiesci recznej nie uzywalem. Najwieksze wiertlo jakie mam to 19,8.
W stali grubej na 50mm troche sie meczyla ale dala rade wywiercic i potem rozwiercic
rozwiertakiem. I ta cisza przy wierceniu. Silnik indukcyjny przy komutatorowym prawie
nie halasuje.
-
5. Data: 2017-08-26 21:07:44
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 26.08.2017 20:35, Zenek Kapelinder wrote:
I ta cisza przy wierceniu. Silnik indukcyjny przy komutatorowym prawie
nie halasuje.
>
Zależy który. Na warsztacie mamy wiertarkę stołową - jakaś czeska -
silnik wyje jak... dawniej hydrofory tak wyły.
Sporadycznie się coś wierci to akceptujemy to. Gdyby była jakaś ciągła
praca na tej wiertarce to trzeba by było coś z tym zrobić.
--
Mirek.
-
6. Data: 2017-08-27 00:44:35
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 26 sierpnia 2017 19:28:34 UTC+2 użytkownik Pcimol napisał:
> Zechciało mi się wywiercić kilka otworów w stalowym (nierdzewka)
> płaskowniku. Całkiem sprawnie idzie to wiertłem 4.5mm i starą Celmą
> (600obr jałowo). Niestety przy większych średnicach wiertła się palą, bo
> obroty już za wysokie. Pytaniem jest, czy są na rynku wiertarki (raczej
> z przekładnią) w sensownej cenie (niższej niż falownik do Celmy), które
> są w stanie podołać zadaniu? Idealnie by było, gdyby mogła służyć jako
> wkrętarka, ale w grę wchodzi włacznie zasilanie sieciowe.
>
> W necie sam szajs wydaje się być, bo powątpiewam by wiertarka bez
> przekłądni, z regulatorem 0-3000, dała radę kręcić wiertłem 8-9mm 250rpm
> z momentem odpowiednim do wiercenia w stali nierdzewnej. Czy się mylę?
Wierc stopniowo. Najpierw małym wiertłem a potem kolejno większymi.
Dzis raczej nie dostaniesz wiertarek z skrzynka biegow. Tylko z tyrystorowymi
regulatorami. Moze tak ci zadziala a moze nie.
No, moze celme jakas trafisz. te sie kreca troche wolniej...
-
7. Data: 2017-08-27 01:10:38
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
uwaga, udzielam bezcennej (naprawdę) odpowiedzi.
Musiałem wielokrotnie wiercić w nierdzewce rzędu 1mm.
Żadne wiertło ani żadna wiertarka tego nie pociągnie bez spalenia
wiertła.Chyba że...
...kupisz coś co się nazywa "pasta chodząca do obróbki skrawaniem
MULTIBOND 89".
takie coś : http://www.multibond.pl/multibond-89_chlodziwo.htm
Bierzesz tego na czubek zapałki i robisz "kroplę" w miejscu wiercenia.
Można też umoczyć w tym wiertło. I jedziesz. Oczywiście wiertło
najlepiej "tytanowe", czy jakie tam one są - takie złote. Ale może być
takie z Castoramy, za 7 zł.
Wystarczy wkrętarka, dowolna wiertarka kolumnowa albo cokolwiek - byle
nie za szybkie obroty. I wiercisz. Normalnie.
Bez tego specyfiku - zapomnij. Ile ja połamałem wierteł...
Zanim ktoś tego nie spróbuje, to zazwyczaj nie wierzy. Ja też nie bardzo
rozumiem, jak to kuśwa działa, że tak dobrze działa. Nie wiem - może ten
smar transferuje dobrze ciepło poza "strefę zero" ?
W każdym razie - działa. Kosztuje niewiele - chyba coś koło 20 zł.
I naprawdę - nawet jakby kosztowało 100, też by było warto.
-
8. Data: 2017-08-27 02:34:25
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Musiałem wielokrotnie wiercić w nierdzewce rzędu 1mm.
Nie, to kwasówka była raczej. Nierdzewka chyba łatwiejsza jest...
-
9. Data: 2017-08-27 08:15:01
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
> Wierc stopniowo. Najpierw małym wiertłem a potem kolejno większymi.
Tak właśnie robię. 4.5 mm poszło ładnie jako pierwsze. Poszło
rozwiercenie do 6mm, ale już ledwo co. Próba rozwiercenia do 7mm już nie
wychodzi.
-
10. Data: 2017-08-27 08:26:35
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
> Bierzesz tego na czubek zapałki i robisz "kroplę" w miejscu wiercenia.
> Można też umoczyć w tym wiertło. I jedziesz. Oczywiście wiertło
> najlepiej "tytanowe", czy jakie tam one są - takie złote. Ale może być
> takie z Castoramy, za 7 zł.
Podlewam olejem rzepakowym. Zgodnie z instrukcją wierteł HSS.
> Wystarczy wkrętarka, dowolna wiertarka kolumnowa albo cokolwiek - byle
> nie za szybkie obroty. I wiercisz. Normalnie.
> Bez tego specyfiku - zapomnij. Ile ja połamałem wierteł...
No właśnie - cokolwiek byle nie za szybkie obroty. Pooglądam kolumnowe.
Zastanawiam się też nad falownikiem ~0.75 kW. Właściwie to 2 parki
mosfetów powiszona na mostku Gretza. Nawet kilka driverów IR2103 mam w
szufladzie.