Panie i Panowie, wszechnico wiedzy wszelakiej: mam problem: 200-250km na
raz i dłonie mi drętwieją jakbym się w oba łokcie kantem stołu walnął.
Opony nowe i bez ząbków, luzów w główce ramy brak. .Ciężarki na
kierownicy mam seryjne, w zimie założyłem ogrzewane manetki i coś mi się
wydaje że przed nimi te "mikro wibracje" były delikatniejsze. Ale to mi
się tylko może wydawać. Pojawia się to w trasie zwykle, podczas
normalnej jazdy szosowej 120-160+ po niemieckiej autostradzie do której
mam blisko;) W mieście w życiu tyle nie zrobiłem na raz więc nie wiem
czy to ma jakiś związek z prędkością/obrotami. Przeszukując net
widziałem posty ludzi, którzy dawali cięższe/większe ciężarki ale jak to
zwykle w necie: część mówi że pomogło a część że wręcz przeciwnie. Może
ktoś stosował "żelowe" manetki i może się pochwalić czy to coś daje?
Ale pewnie na grzane manetki tego już nie założę:(. Może jakieś rękawice
mają jakieś wkładki czy coś? Dystans po jakim się to pojawia nie jest
jeszcze w granicy zasięgu na zbiorniku więc szkoda się zatrzymywać co
tyle ale to jest naprawdę upierdliwe.
ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?


--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

do góry

On 2011-07-11, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
>
> ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
>
Kupic cos co ma normalna liczbe cylindrow ;-)

--
Artur
ZZR 1200

do góry

W dniu 2011-07-11 21:07, Qlfon pisze:
> Panie i Panowie, wszechnico wiedzy wszelakiej: mam problem: 200-250km na
> raz i dłonie mi drętwieją jakbym się w oba łokcie kantem stołu walnął.
> Opony nowe i bez ząbków, luzów w główce ramy brak. .Ciężarki na
> kierownicy mam seryjne, w zimie założyłem ogrzewane manetki i coś mi się
> wydaje że przed nimi te "mikro wibracje" były delikatniejsze. Ale to mi
> się tylko może wydawać. Pojawia się to w trasie zwykle, podczas
> normalnej jazdy szosowej 120-160+ po niemieckiej autostradzie do której
> mam blisko;) W mieście w życiu tyle nie zrobiłem na raz więc nie wiem
> czy to ma jakiś związek z prędkością/obrotami. Przeszukując net
> widziałem posty ludzi, którzy dawali cięższe/większe ciężarki ale jak to
> zwykle w necie: część mówi że pomogło a część że wręcz przeciwnie. Może
> ktoś stosował "żelowe" manetki i może się pochwalić czy to coś daje? Ale
> pewnie na grzane manetki tego już nie założę:(. Może jakieś rękawice
> mają jakieś wkładki czy coś? Dystans po jakim się to pojawia nie jest
> jeszcze w granicy zasięgu na zbiorniku więc szkoda się zatrzymywać co
> tyle ale to jest naprawdę upierdliwe.
> ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
>
>

http://www.barsnake.com/

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

do góry

Użytkownik "Qlfon" <r...@l...pl> napisał
>
> ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
>
>

Pewnie to nic nie da, ale bym sprawdzil wszystkie polaczenia
srubowe miedzy silnikiem a rama. Ciezarki przy kierownicy trzeba
dobierac eksperymentalnie. Kiedys sie bawilem i wyszlo ze ciezsze
powodowaly wieksze drgania.
Pozdr

--
Hinek

do góry

W dniu 2011-07-11 21:11, AZ pisze:
> On 2011-07-11, Qlfon<r...@l...pl> wrote:
>>
>> ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
>>
> Kupic cos co ma normalna liczbe cylindrow ;-)
>
jak strzelę kumulację to będzie 6 w rzędzie;)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

do góry

W dniu 2011-07-11 21:26, Kuczu pisze:

> http://www.barsnake.com/
>
patrz Pan czego to nie wymyślą. Dobrze rozumiem że to coś wkłada się do
środka kierownicy? Taki "mega ciężarek"? W sumie sprytne - nie dość że
zmienia samą masę końcówki kierownicy to jeszcze przesuwa jej środek
ciężkości bardziej w stronę mocowania/podparcia. Tylko czy tym nie
zwiększy częstotliwości drgań? Tak tylko gdybam - poczytam, popatrzę.
Dzięki Kuczu.

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

do góry

W dniu 2011-07-11 21:36, Hinek pisze:
> Użytkownik "Qlfon" <r...@l...pl> napisał
>>
>> ma ktoś pomysła co z tym można zrobić?
>>
>>
>
> Pewnie to nic nie da, ale bym sprawdzil wszystkie polaczenia
> srubowe miedzy silnikiem a rama. Ciezarki przy kierownicy trzeba
> dobierac eksperymentalnie. Kiedys sie bawilem i wyszlo ze ciezsze
> powodowaly wieksze drgania.
> Pozdr
>
A to jest pomysł który już widziałem na triumphrat.net. Coś w tym może
być, fakt. A co do dobierania ciężarków eksperymentalnie to może trochę
zająć - z każdą parą te 2,5 stówki walnąć na raz:)

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

do góry

On 2011-07-11, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
>>
> jak strzelę kumulację to będzie 6 w rzędzie;)
>
Uchowaj Cie Panie Boze od BMW...

No chyba ze cos takiego: http://www.youtube.com/watch?v=zQfI6TPbIfg
--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik "Qlfon" <r...@l...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ivfhkv$h7i$...@m...internetia.pl...
> Panie i Panowie, wszechnico wiedzy wszelakiej: mam problem: 200-250km na
> raz i dłonie mi drętwieją jakbym się w oba łokcie kantem stołu walnął.

Bardzo podobnie miałem niedawno temu w dwuśladzie
- normalnie choroba wibracyjna ...

Wyważanie kół pomogło połowicznie,
wymiana felg - powiedzmy w 95%.

--
Pzdr

JKK
Legend 900 TT

do góry

On 11 Lip, 21:07, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
> Panie i Panowie, wszechnico wiedzy wszelakiej: mam problem: 200-250km na
> raz i dłonie mi drętwieją jakbym się w oba łokcie kantem stołu walnął.

Jezeli zmiana ilosci cylindrow jak rowniez empiryczne sprawdzenie
szeregu ciezarkow nie pomoze, to byc moze nalezy rozwazyc diagnoze
tzw. Zespolu ciesni kanalu nadgarstka, z angielska CTS?

--
pozdr., primuss
FZ6n

do góry