-
101. Data: 2011-04-27 15:09:37
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3...@b...softax.pl...
> Nie wolno mu.
a to ci checa, jakaś nowelizacja kodeksu drogowego była?
> Kiedy nie omija (skoro samochody jadą to nie omija) a pasy są wyznaczone
> to ma się poruszać po wyznaczonym pasie a nie pomiędzy.
to teraz podaj odpowiedni paragraf ;)
podpowiem ci, znajdź mi przepis nakazujący motocykliście podczas
wyprzedzania zachować jakąś konkretną odległość od wyprzedzanego pojazdu
(samochodu)
> Po pierwsze to "manie racji" nie zapewnia nieśmiertelności
oczywiście, dlatego giną głównie ci co o tym zapominają, ale ja jakoś nie
mam problemów z patrzeniem w lusterka nawet stojąc pod światłami, dlatego
często widzę machnięcie ręką
-
102. Data: 2011-04-27 15:10:24
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 15:03, wit pisze:
> Andrzej Ława <a...@l...spam_precz.com> wrote:
>> No i zajmują.
>
> Bzdury.
Nie mówimy o Goldwingach z przyczepkami ;->
Jednoślad cho
-
103. Data: 2011-04-27 15:12:42
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 14:55, Arek pisze:
>> Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię.
>
> O których?
Obowiązujących.
> Gdzie jest przepis który pozwala wyprzedzać bez zachowania
> ostrożność.
Ty jesteś uczniem Stalina i Berii? Jak coś nie jest zakazane, to można
to robić.
> Tam ostrożności..., upewnienia się czy w ogóle manewr da się
> wykonać. Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można.
Jak stoi nieprzenikniony mur to jasne. Ale jak jadą sobie dwa samochody
obok siebie a między nimi jest (najczęściej) półtora metra luzu, to dla
jednośladu to więcej jak trzeba.
-
104. Data: 2011-04-27 15:13:32
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
> Kolego, od ponad dwoch lat jezdzenia dzien w dzien po Warszawie a bedzie
> tego pewnie 20-30 kkm nie uszkodzilem jeszcze nikomu samochodu moja
> jazda na zyletki a jak uszkodze to spuszcze glowe i podam dane mojej
> polisy.
Licytując się w kilometrach bez szkód, to przez ostatnie 8 lat zrobiłem
jakieś 90, może nawet 100k km tylko w warszawskich korkach. Nie
rozjechałem żadnego moto czy innego cyklisty (innego auta zresztą też).
Uważasz że Twoje czy moje dokonania są reprezentacyjne dla problemu?
Mimo że uważam, to ciągle się boję, że kiedyś spojrzę o jeden raz za
mało, słońce oślepi, będzie za mną coś większego i jakiś kamikadze
jednak we mnie uderzy. Dlatego uważam, że z pożytkiem dla wszystkich
będzie jeśli niektórzy zmniejszą swoją wiarę w umiejętności i
nieśmiertelność, a inni będą bardziej uważać i ustępować ten kawałek
miejsca motorom, jeśli tylko jest taka możliwość. Wielu ludzi ginie w
wypadkach nie dlatego, że byli kiepskimi kierowcami, tylko dlatego że
mieli zwyczajnego pecha trafić na idiotę z drugiej strony albo po prostu
koleina była za wysoka. Trochę więcej pokory, uprzejmości i umiejętności
przewidywania nieprzewidzianego ze wszystkich stron i będzie lepiej, i
to chyba powinna być puenta tej dyskusji.
--
MZ
-
105. Data: 2011-04-27 15:15:46
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
> Licytując się w kilometrach bez szkód, to przez ostatnie 8 lat zrobiłem
> jakieś 90, może nawet 100k km tylko w warszawskich korkach. Nie
> rozjechałem żadnego moto czy innego cyklisty (innego auta zresztą też).
> Uważasz że Twoje czy moje dokonania są reprezentacyjne dla problemu?
> Mimo że uważam, to ciągle się boję, że kiedyś spojrzę o jeden raz za
> mało, słońce oślepi, będzie za mną coś większego i jakiś kamikadze
> jednak we mnie uderzy. Dlatego uważam, że z pożytkiem dla wszystkich
> będzie jeśli niektórzy zmniejszą swoją wiarę w umiejętności i
> nieśmiertelność, a inni będą bardziej uważać i ustępować ten kawałek
> miejsca motorom, jeśli tylko jest taka możliwość. Wielu ludzi ginie w
> wypadkach nie dlatego, że byli kiepskimi kierowcami, tylko dlatego że
> mieli zwyczajnego pecha trafić na idiotę z drugiej strony albo po prostu
> koleina była za wysoka. Trochę więcej pokory, uprzejmości i umiejętności
> przewidywania nieprzewidzianego ze wszystkich stron i będzie lepiej, i
> to chyba powinna być puenta tej dyskusji.
>
Amen.
--
Artur
-
106. Data: 2011-04-27 15:15:55
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>
AZ <a...@g...com> wrote:
> ... a gwaltowny manewr bez
> upewnienia sie czy nie spowodujemy niebezpiecznej sytuacji (czesto tez
> bez sygnalizacji) jest juz ich zlamaniem.
No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się motocyklisty.
Oczywiście nie zawsze, są i tacy co umieją się zachować... A niektórzy jak
baby do straganu.
wit
-
107. Data: 2011-04-27 15:24:34
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ip93nm$bln$...@i...gazeta.pl...
> O których?
tych co nazywają się PoRD
> Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można.
no to wskaż przepis który motocyklowi tego zabrania
> Owszem, przepisy przepisami a życie życiem. Nikt nie ma pretensji, że jadą
> pomiędzy pasami.
no właśnie sporo kierowców ma o to pretensje, szczególnie jak stoją pod
światłami czy w korku i zawistna gula im się huśta, że ktoś inny sobie
pojedzie
-
108. Data: 2011-04-27 15:25:13
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 15:15, wit pisze:
> No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się motocyklisty.
Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty by znaczniejszej prędkości ->
ostre pochylenie motocykla. Fizyka - tego się nie przeskoczy.
-
109. Data: 2011-04-27 15:31:00
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 15:15, wit pisze:
>> No i niestety, często tak właśnie wygląda przeciskanie się
>> motocyklisty.
Kłamiesz. Gwałtowny manewr motocyklisty przy znaczniejszej prędkości ->
ostre pochylenie motocykla. Fizyka - tego się nie przeskoczy.
-
110. Data: 2011-04-27 15:40:39
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-04-27 15:24, szerszen pisze:
>> O których?
>
> tych co nazywają się PoRD
No dobrze to już na czymś stoimy.
>> Bo skoro zajęte są oba pasy, to takiego manewru wykonać nie można.
>
> no to wskaż przepis który motocyklowi tego zabrania
Art. 24
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w
szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
utrudnienia komukolwiek ruchu;
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie
zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku
jazdy lub zmiany pasa ruchu.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować
szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego
pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu
jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż
1 m.
3. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z
lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5 i 10.
>> Owszem, przepisy przepisami a życie życiem. Nikt nie ma pretensji, że
>> jadą pomiędzy pasami.
>
> no właśnie sporo kierowców ma o to pretensje, szczególnie jak stoją pod
> światłami czy w korku i zawistna gula im się huśta, że ktoś inny sobie
> pojedzie
Nie zauważyłem, wręcz przeciwnie kierowcy chętnie robią miejsce
motocyklistom aby im dodatkowo ułatwić.
A.