-
11. Data: 2012-11-19 20:29:50
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:k8dk0o$u1r$1@node1.news.atman.pl...
>> Niech ten akumulator popracuje kilka tygodni. Naładuj go od rozładowanego
>> wtłaczając do niego 120-130% ładunku z pojemności, jak się robi ciepły to
>> być może prąd jest za duży.
>
> OK.
> Więc na kontynuację wątku zapraszam za kilka tygodni :-)
> Niemniej nie ma mowy żebym zabrał się za naśladowanie procesu zwanego
> formowaniem, takim jak w aku niklowych. Nie chce mi się tyle bawić.
Powinna wystarczyć praca w samochodzie. Bo to jego naturalne środowisko.
> Jak znajdę ten rezystor, to jeszcze raz zmierzę, uprzednio doprowadzając
> do "przeładowania" aku. Coś mi mówi, że znacząco wyniku nie poprawię.
120-130% ładunku to jest dopiero - naładowanie akumulatora - z uwagi na
sprawność procesu.
Jak chesz wyciągać sensowne wnioski i mówić o wadach to trzeba przeprowadzić
zgodne z normami pomiary, prądy, temperatury itd.
Być może jest to faktycznie jakiś szajs ale po tych obserwacjach ja nie mam
100% pewności. Tu trzeba by Gmyza ;-)
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
12. Data: 2012-11-19 20:38:17
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
ukaniu napisał(a) :
> 120-130% ładunku to jest dopiero - naładowanie akumulatora - z uwagi na
> sprawność procesu.
A to ja wiem, bez przesady :-)
Z braku stabilizacji prądu ładowania nie mogłem przeliczyć
dostarczonego ładunku, więc oparłem się o już wymienione przesłanki.
Uznawane za zakończenie cyklu ładowania.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
13. Data: 2012-11-19 22:19:50
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2012-11-19 16:44, Zbynek Ltd. pisze:
> Mario napisał(a) :
>> "Tak, wiem, że zgodnie z normą powinienem rozładować mniejszym prądem
>> - 1/20C, czyli 2,25A ale nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco
>> większej pojemności."
>>
>> Masz świadomość, że mierzysz niezgodnie z normą, ale masz wewnętrzne
>> przekonanie, że to jest jak najbardziej prawidłowe i nie wpływa na wynik.
>
> Cytujesz, ale nie rozumiesz co cytujesz:-P
>
> Podkreślę więc w krótkich cytatach rozbieżności:
> ja:
> "nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco większej pojemności."
> Ty:
> "masz wewnętrzne przekonanie, że to jest jak najbardziej prawidłowe i
> nie wpływa na wynik"
>
> Teraz widzisz różnicę? :-P
>
Widzę różnicę.
w jednym poście piszesz:
"Tak, wiem, że zgodnie z normą powinienem rozładować mniejszym prądem -
1/20C, czyli 2,25A ale nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco
większej pojemności."
A w drugim:
"Rozładowanie jak najbardziej mierzone prawidłowo. Kokładnie co do cyferki."
Czy ty widzisz różnicę, a właściwie sprzeczność w tych dwóch
sformułowaniach?
--
pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2012-11-19 22:31:37
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Mario napisał(a) :
> W dniu 2012-11-19 16:44, Zbynek Ltd. pisze:
>> Mario napisał(a) :
>>> "Tak, wiem, że zgodnie z normą powinienem rozładować mniejszym prądem
>>> - 1/20C, czyli 2,25A ale nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco
>>> większej pojemności."
>>>
>>> Masz świadomość, że mierzysz niezgodnie z normą, ale masz wewnętrzne
>>> przekonanie, że to jest jak najbardziej prawidłowe i nie wpływa na wynik.
>>
>> Cytujesz, ale nie rozumiesz co cytujesz:-P
>>
>> Podkreślę więc w krótkich cytatach rozbieżności:
>> ja:
>> "nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco większej pojemności."
>> Ty:
>> "masz wewnętrzne przekonanie, że to jest jak najbardziej prawidłowe i
>> nie wpływa na wynik"
>>
>> Teraz widzisz różnicę? :-P
>>
>
> Widzę różnicę.
> w jednym poście piszesz:
> "Tak, wiem, że zgodnie z normą powinienem rozładować mniejszym prądem -
> 1/20C, czyli 2,25A ale nie spodziewałbym się w tym wypadku znacząco
> większej pojemności."
> A w drugim:
> "Rozładowanie jak najbardziej mierzone prawidłowo. Kokładnie co do cyferki."
> Czy ty widzisz różnicę, a właściwie sprzeczność w tych dwóch
> sformułowaniach?
Nie. Mierzone prawidłowo, nie względem normy, lecz prawidłowo
względem zastanych warunków. Co jest, chyba, jasno widoczne. Ale
szukasz dziury w całym :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
15. Data: 2012-11-20 10:52:46
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2012-11-19 10:22, Zbynek Ltd. wrote:
> Elo
>
> Właśnie nabyłem nowy akumulator samochodowy noname. Bo Marelli to chyba
> znaczy to samo ;-)
> I jaka jest moja opinia? Marelli to jedno wielkie oszustwo. Aku na
> etykiecie ma 45Ah. W rzeczywistości ok. 31Ah.
No ale czego żeś oczekiwał? :-D Cudu? :-D Ja czasami też kupuję jakiś
chiński szajs marki noname, ale później nie marudzę jak mi nie działa
tak jak powinien. :-D
BTW. W maju br. kupiłem w poważnym naziemnym sklepie akumulator 45Ah
Bosch-a. Kosztował, zdaje się, 180PLN...
-
16. Data: 2012-11-20 16:30:52
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości grup
>Właśnie nabyłem nowy akumulator samochodowy noname. Bo Marelli to
>chyba znaczy to samo ;-)
No nie, Marelli to jest marka. Tylko ze wloska. Z wloskich rzeczy
staram sie tylko pizze kupowac :-)
P.S. Sprawdzic czy gdzies malymi literami nie ma "made in China" ...
ale to juz wszyscy maja fabryki w chinach :-)
>Ktoś mierzył pojemność swojego nowo zakupionego aku? Jakiejkolwiek
>marki.
Olowiowego nie, bo to szkodzi akumulatorowi :-(
Ale sprawdzalem eneloopy ... kurde, dokladnosc niemal jak u
zegarmistrza, pomiar ladunku po zakupie dal wynik
1545 1530 1552 1562 1555 1540 1560 1565
a ladowanie
2220 2260 2290 2360 2290 2290 2350 2380
>Oj dostanie się sprzedawcy. Ale mi najpierw :-( - strata czasu,
>nerwów.
No wiesz, jesli to rozruchowy to pojemnosc nie jest najwazniejsza :-)
J.
-
17. Data: 2012-11-21 04:40:57
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: Padre <P...@n...net>
> No nie, Marelli to jest marka. Tylko ze wloska.
Włoska marka to jest Magneti Marelli i pewnie tylko tak jest
zastrzeżona. Alternatory robili do dupy przez wiele lat...
-
18. Data: 2012-11-23 10:45:16
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
ukaniu napisał(a) :
> Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
>> Jak znajdę ten rezystor, to jeszcze raz zmierzę, uprzednio doprowadzając
>> do "przeładowania" aku. Coś mi mówi, że znacząco wyniku nie poprawię.
>
> Jak chesz wyciągać sensowne wnioski i mówić o wadach to trzeba przeprowadzić
> zgodne z normami pomiary, prądy, temperatury itd.
No to po pomiarach. O ile przedtem, przy prądzie ok. 3.4A wyszła mi
pojemność 31.60Ah, to teraz przy prądzie poniżej 1/20C, a dokładniej
startując od 2.15A z tendencją malejącą, pojemność wyszła mi...
32.60Ah. Na etykiecie jest 45Ah. Spodziewałem się odrobinę większej
pojemności niż otrzymana, ale widać ten typ tak ma. c.b.d.u.
> Być może jest to faktycznie jakiś szajs
No i faktycznie :-)
> ale po tych obserwacjach ja nie mam
> 100% pewności.
A ja już mam :-P
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
19. Data: 2013-06-19 12:28:21
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 21 Nov 2012 04:40:57 +0100, w <k8higa$h4n$1@speranza.aioe.org>, Padre
<P...@n...net> napisał(-a):
>
> > No nie, Marelli to jest marka. Tylko ze wloska.
>
> Włoska marka to jest Magneti Marelli i pewnie tylko tak jest
> zastrzeżona. Alternatory robili do dupy przez wiele lat...
To nie ich alternatory były do bani, tylko sposób ich mocowania przez wiadomy
koncern.
-
20. Data: 2013-06-19 17:27:16
Temat: Re: Uwaga na podrabiany akumulator samochodowy!
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
Wed, 21 Nov 2012 04:40:57 +0100, w <k8higa$h4n$1@speranza.aioe.org>,
Padre
>> > No nie, Marelli to jest marka. Tylko ze wloska.
>> Włoska marka to jest Magneti Marelli i pewnie tylko tak jest
>> zastrzeżona. Alternatory robili do dupy przez wiele lat...
>To nie ich alternatory były do bani, tylko sposób ich mocowania przez
>wiadomy
>koncern.
Akurat to jest ten sam koncern :-)
.... o, kurde
"Magneti Marelli worked with Ford Motor Company and Microsoft Auto to
develop an in-dash computer (carputer) for Ford's work truck division
introduced in 2008 -- with a built-in 6.5-inch, high-resolution touch
screen and Bluetooth, USB connectivity, GPS Navigation, voice
recognition, as well as general office applications, e.g., word
processing, contact, and calendar.["
http://en.wikipedia.org/wiki/Microsoft_Auto
No to teraz trzeba pilnie sledzic w jakie auta to wcisneli ... i
omijac szerokim lukiem :-)
Przynajmniej do czasu wypuszczenia SP2 :-)
J.